jan-stan 28.03.2007 17:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2007 Witam. Jestem " laikiem ogrodowym " więc proszę się nie dziwić poziomowi pytania. Czytając posty o przycinaniu żywotników często można znaleźć określenie " przyciąć boki i górę ". Tu pojawia się moje pytania : - czy przycięcie "góry" znaczy skrócić przewodnik / nie wiem czy to właściwe określenie ale chyba dobrze się zrozumiemy /; - jeżeli skrócę "boki i górę" / czyli wszystkie gałązki / , to co będzie rosło w górę. Zaznaczam , że chciałbym w efekcie końcowym wyhodować żywotnik wysoki i gęsty. Mam nadzieję, że za bardzo nie zbłaźniłem się. Z góry dziękuję i pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bwmk 28.03.2007 18:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2007 dobrze to rozumiesz.Wmiejscu przycięcia wyrosną dwie gałązki, w przyszłym roku obetniesz te dwie i urosną cztery itd. czyli będą sie krzaczki zagęszczać i rosnąć. czubek też przycinasz.Możesz to zrobić teraz.przycinamy tzw. trzy oczka chodzi o to żeby nie obcinać zdrewniałej części. Lepsze efekty osiągniesz używając dobrego,ostrego sekatora. A Jak podsypiesz nawozem( zapytaj w dobrych ogrodniczycch) na pewno roślinki ci podziękują. I nie obawiaj się , ze coś pójdzie nie tak( np krzywo, za mało za dużo) w przyszłym roku poprawisz się.Ja mówię o mojej mamie tak: dać kobiecie sekator i jest szczęśliwa to jej żywioł, Tnie co oczy widzą. powodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arcobaleno 28.03.2007 19:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2007 Ja posadziłam wczoraj cyprysiki. W odległosci ok pół metra od siebie. Wysokosci są ok 30-40 cm. Kiedy mam je przyciąć? I czy podsypać im jakiś nawóz czy nie ma takiej konieczności? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
firstlady 30.03.2007 08:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2007 Ja nie jestem jakims ekspertem ogrodnictwa ale podzoele sie swoim doswiadczeniem.4 lata temu posadziłam żywotniki i az do zeszłego roku ich nie podcinałam tylko podsypywałam nawozem białkowym i rosły. W zeszłym roku naczytałam sie o podcinaniu, tzn scinamy czybek i tniemy po skosie w dół na stożek ale najmniej podcinamy dolne gałązki bo one najwolniej rosna. Podcinałam w czerwcu bo wówczas wyczytałam, że to ostatni dzwonek na cięcie. I musze przyznac, że zgeściły sie zdumiewajaco i podrosły znacznie- mniej więcej z 1/3 do połowy siatki ogr. Dlatego tez w tym roku zabrałam sie za cięcie w marcu- w zeszłym tygodniu. Mysle że do jesieni znów będa miały pole do popisy . Jesli chodzi o dopiero co wsadzone roslinki to- tez z tego co czytałam - nie podsypuje sie ich zaraz po sadzeniu ale podlea intensywnie. Można je podsypac na jesien . A ciąć lekko w połowie czerwca jak sie przyjma.w zeszłe lato posadziłam tez pare nowych sztuk i podsypałam na jesien. Widze że maja sie dobrze i przyciełam je dopiero teraz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 30.03.2007 17:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2007 Nie nawozimy jesienią!!!! no bo i poco? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
NatkaB 31.03.2007 05:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Marca 2007 Nie nawozimy jesienią!!!! no bo i poco? do konca lipca, prawda? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.