Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

dom 70-80m kw ???


Recommended Posts

Poniżej 2 tys za metr to na pewno nierealne.

 

:evil:

 

Juz mnie to zaczyna wnerwiać. A dlaczego nierealne? Bo Ty tak uważasz??? I jesteś nieomylna, tak??? Bo Tobie tak wyszło i koniec!

 

Wybudować w dość korzystnej cenie dom, tzn znaleźć odpowiedni projekt, i do samego końca trzymać się pewnych założeń.

 

Ci, wg których nie da się taniej niż za 2,5tyś /m2 najczęściej mówią tak:

 

- nie wyobrażam sobie że mogę nie mieć centrlanego zsypu na ubrania do prania

 

- nie wyobrażam sobie, że mogę nie miec centralnego odkurzacza

 

- nie wyobrażam sobie, że będę miał/a tylko 3 pokoje

 

- nie wyobrażam sobie, że nie będę miał/a dwu-stanowiskowego garażu

 

- nie wyobrażam sobie ...... itp. itd.

 

A ja sobie właśnie wyobrażam!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 60
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Poniżej 2 tys za metr to na pewno nierealne.

 

:evil:

 

Juz mnie to zaczyna wnerwiać. A dlaczego nierealne? Bo Ty tak uważasz??? I jesteś nieomylna, tak??? Bo Tobie tak wyszło i koniec!

 

Wybudować w dość korzystnej cenie dom, tzn znaleźć odpowiedni projekt, i do samego końca trzymać się pewnych założeń.

 

Ci, wg których nie da się taniej niż za 2,5tyś /m2 najczęściej mówią tak:

 

- nie wyobrażam sobie że mogę nie mieć centrlanego zsypu na ubrania do prania

 

- nie wyobrażam sobie, że mogę nie miec centralnego odkurzacza

 

- nie wyobrażam sobie, że będę miał/a tylko 3 pokoje

 

- nie wyobrażam sobie, że nie będę miał/a dwu-stanowiskowego garażu

 

- nie wyobrażam sobie ...... itp. itd.

 

A ja sobie właśnie wyobrażam!!!

 

popieram cie!!

ja jestem na etapie stanu surowego (za tydzien beda okna) i wydałem okolo100tys.dom z BK24,dach 2spadowy z ceramiki (185m2),powierzchnia uzytkowa domu 115m2 +garaz i kotłownia (25m2).Okna plastyki-2strona okleina,kominy systemowe.

W tej cenie co podałem wykopałem tez staw na działce 400m2,zrobiłem 100m drogi dojazdowej korytujac ja i wysypujac kilkadziesiat kamazow gruzu i wszelkie koszty ktore musialem poniesc przy okazji budowy.

Mysle ze do zamieszkania wydam jeszcze 100tys.czyli ogolny koszt budowy 1m2 wyniesie ponizej 2tys zł...

Ale zeby budowac tanio trzeba sie wziasc samemu do roboty(moze nie wszystko robic samemu ale robic jak najwiecej).Jestem tego pewien ze mozna zbudowac sporo taniej ale tylko praca wlasna i zadnych szalenstw(okna białe,blachodachowka....),ale dla niektorych to jest nie do pomyslenia jak mozna nie miec parkietow i płytek za min 100zł/m2 nie wspominajac o kostce granitowej na podjazdach...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poniżej 2 tys za metr to na pewno nierealne.

 

:evil:

 

Juz mnie to zaczyna wnerwiać. A dlaczego nierealne? Bo Ty tak uważasz??? I jesteś nieomylna, tak??? Bo Tobie tak wyszło i koniec!

 

Wybudować w dość korzystnej cenie dom, tzn znaleźć odpowiedni projekt, i do samego końca trzymać się pewnych założeń.

 

Ci, wg których nie da się taniej niż za 2,5tyś /m2 najczęściej mówią tak:

 

- nie wyobrażam sobie że mogę nie mieć centrlanego zsypu na ubrania do prania

 

- nie wyobrażam sobie, że mogę nie miec centralnego odkurzacza

 

- nie wyobrażam sobie, że będę miał/a tylko 3 pokoje

 

- nie wyobrażam sobie, że nie będę miał/a dwu-stanowiskowego garażu

 

- nie wyobrażam sobie ...... itp. itd.

 

A ja sobie właśnie wyobrażam!!!

 

:D Bardzo dobrze Marzin !!! BRAWO !!! Wyręczyłeś mnie, ze to napisałeś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chłopaki-trudno jednoznacznie stwierdzić kto ma rację. Nas tez wszyscy wyśmiewali, jak mówilismy ze dom bez bajerów powstanie za 2000 /m

Bo dachówka, bo okna z roletami elektrycznymi, bo...

Tymczasem ważne jest to:

1)jakie masz znajomości (wiele rzeczy załatwiaja nam znajomi pracujący w branży: a to końcówki serii, a to towar z wystawy po targach rozpakowany-udało się, nawet wiele rzeczy mamy lepszych niz planowaliśmy

2) ile potrafisz zrobic sam (np. maż pomagał elektrykowi kłaść intalację a ponadto elektryk to kumpel wiec policzył taniej za swoja robotę- moze warto przypomniec sobie znajomych z podstawówki :) lub z pomoca rodziny (efektowne podesty sufitowe na lampki zrobi mąz z moim tatą - tata zrobil u siebie i po prostu mowe mi odjeło)

malowanie robimy sami, sami połozymy panele -to niby pierdoły ale tu 600 zł tu 700zł i robią się osczedności rzędu kilkunastu tysięcy

dlatego stac nas będzie na parę bajerów w wykonczeniówce (rekuperator np) bo zmieścilismy sie w zalozonym progu finansowym...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chcę nikogo denerwować, ani zniechęcać do budowy, ale po prostu mam w tym trochę doświadczenia - jak również budujemy właśnie swój dom (nie pierwszy) - i także budujemy nie tylko dla siebie. Widze i wiem z własnych doświadczeń co się dzieje jak kończy się inwestorom kasa i to w jakimś głupim momencie. Warto dobrze zaplanować budowe, żeby móc ją nawet zastopować w odpowiedniej chwili i wypłacić się z tego co wykonane.

Ceny od ubiegłego roku bardzo się zmieniły i coraz mniej jest okazji typu "końcówki serii" (co to wogóle znaczy?!), a "fantastyczne upusty od szwagra kolegi męża Zosi" - to trzeba trochę między bajki włożyć.

Owszem na własnej robociźnie można sporo zaoszczędzić, ale też bez przesady, też trzeba co nieco innym ludziom zapłacić, samemu doslownie, to raczej się daleko nie pociągnie. Co do kumpli taniej liczących za robotę, to niejeden już się przejechał (bez obrazy w tym konkretnym przypadku! - wyjątki potwierdzają regułę).

Myślę, że 2000 tys za metr przy nawet prostym domku to jednak trochę mało, co nie znaczy, że musi być 4, ale duża część domów, którymi zachwycamy się w Galerii na pewno jest w tych granicach lub nawet przekracza.

Zauważcie też proszę, że na forum najwięcej postów typu "dom za 100-200 tys., wszystko zrobimy sami, wujek murarz zrobi za friko" dotyczy ludzi, którzy dopiero planują budowę, a później to gwałtownie ucicha. Po zakończeniu budowy wszyscy raczej nabierają wody w usta lub podają znacznie wyższe kwoty. Optymiści w tym wątku też jeszcze budowy nie skończyli - od stanu surowego na który poszlo 100 tys. to naprawdę jeszcze daleka droga i założone 100 tys to jednak może być mało. Apetyt też rośnie w miarę jedzenia i na ogół inwestorzy jednak tracą trochę kontrolę na etapie wykończeń. I to wcale nie chodzi o plytki po 100 zł i złote krany. Częste jest także pozorne oszczędzanie, które mści się bardzo szybko dodatkowymi wydatkami i problemami.

Więc proponuję twardy realizm i lepiej mile się rozczarować pod koniec budowy niż boleśnie w trakcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się że el-ka masz rację - szczególnie w odniesieniu do porównania cen z zeszłego roku i z tego. Naprawdę jest ogromna różnica. Zacząłem w czerwcu i muszę powiedzieć że wydałem bardzo dużo kasy. Rożnica ok 40% a mam dopiero zalane stropy. Tutaj najchętniej powiedział byłm kur...a mać!

Jak to liczyłem w grudniu to wychodziło wszytko pięknie ale teraz niestety już tak nie jest.

 

Start budowy czerwiec 2007 - mam faktycznie dwu-stanowiskowy garaż ale nie liczę w tej kasie reku czy GWC na dzisiaj wychodzi - 2500 /m2. Zlikidowaliśmy wole oka aby zmiescić się w tych 2500 zł. Przykre, ale tak to dzisiaj wygląda. Co więcej - cen wcale nie napędzają wykonawcy a rosnące ceny materiałów.

 

Czy można taniej? Można - jestem o tym przekonany

 

- filia + blachodachówka

- brak dużych tarasów, kwietników itd

- malutki podjazd

- brak ogrodzenia frontowego

- oczywiście zapominamy o ogrodzie.

 

i co z tego wynika? NIC. Dla kogoś dom to: pomalowane tynki bez mebli + zrobione podłogi i kominek (to ja) a dla innego to całość wyposażenia.

 

 

Tyle rozważań - mam natomiast radę dla wszystkich którzy zaczęli budowę w 2006 roku. Zadzwońcie do dostawcy betony, bloczków M6, piasku itd i poiliczcie swój projekt jeszcze raz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale dla niektorych to jest nie do pomyslenia jak mozna nie miec parkietow i płytek za min 100zł/m2 nie wspominajac o kostce granitowej na podjazdach...

Dokładnie, dlatego nie wszyscy forumowicze mogą się zrozumieć.

 

i gwoli jasności-dokładnie wiem ile wydalam do tej pory na budowę bo robie sobie kalkulację do której dopisuję najdrobniejsze pierdoły (jak flacha dla sasiada za uzyczenie prądu)

Skąd ja to znam :wink:

 

el-ka i sasha - problem nie polega na tym, że zamiast dachówki zastosuję blachodachówkę i zamiast płytek za 100 kupię te za 20, choć nawet nie wiem czy takie są. Ja na swój domek o pow uż 92 metry (po podłogach 110 m kw) z BK, pełnym deskowaniem, dachówką cementową, drewnianymi oknami, podgłogówką + piec kondensacyjny wydałem dopiero ok 100 tyś.

Wypisałem wam pewne elementy, bo chciałem wam zwrócić uwagę, że nie robię z tego co najtańsze.

Dom jest w stanie już nie surowym zamkniętym. W środku są porobione instalacje CO, CWU, Wod-kan, elektryczna, TV, sieć. Dom ma posadzki i tynki gipsowe.

Staram się duzo pracować sam, najważniejszą robotą było samodzielne ułożenie dachówek, na czym szczerze mówiąc wielkich oszczędności nie poczyniłem. W skali całej budowy ok 5 tyś złotych.

Budowa rozpoczęta na jesień 2006. W grudniu były gołe mury i dach. Więźba od tego czasu podrożała ok 50 zł/m3, BK o ok 3zł/szt, cement 200zł/tona, robota - trudno powiedzieć. W każdym bądź razie, gdybym startował na wiosnę miałbym drożej, ale o jakieś 20%, ale nie 100%. Co ważne, potem miałem długą przerwę i tak naprawdę następne roboty - drogie roboty, na dobre rozpoczęły się w maju tego roku. Pisząc to chcę zwrócić uwagę na to, że decydującą sprawą w kosztach budowy jest dobór projektu. Nasz domeczek projektował mój kolega, i przez cały czas jego prac miała towrzyszyć mu myśl, że dom ma byc tani w wykonaniu. Juz dziś chyba moge powiedzieć, że się to udało, bo do zrobienia pozostały dwie łazienki, kuchnia, schody, elewacja zewnętrzna i drzwi zew. Przeznaczone na to mam 80 tyś i wszystko na to wskazuje że powinno starczyć. Jak nie, to nie będę szedł w zaparte i się do tego publicznie na forum przyznam :wink:

 

Teraz małe porównanie jak duże ma zanczenie projket. Kolega (równiez forumowicz) buduje zaraz obok. Jego dom ma chyba coś koło 130 pow użytkowej. Powiedzmy w uproszczeniu że jego chałupa jest o 1/3 większa.

 

Na stal wydalismy:

ja: 1400 złotych

on: 7000 złotych

 

Betoonu B20 poszło

 

u mnie: ok 10m3

u niego: ok 40m3

 

Na dachówki wydaliśmy

ja: 6 tyś

on: chyba 18 tyś

 

 

I tak można wyliczać. Już wiecie skąd biorą się koszty? Projekt, projekt, projekt. Potem pozostaje odrobina wewnętrznej dyscypliny.

 

Tylko nie piszcie proszę że sobie nie wyobrażacie mieszkać w domku 90 metrów. Kolega z Gdańska od którego właśnie klikam mieszka w 60 metrach na jednym z nowych osiedli i o te moje skromne 90 jest bardzo zazdrosny. Mówi, ze nie musiałby mieć nawet GWC (choć nie wie co to jest), wolego oka, dwustanowiskowego garazu i wybajerzonego ogrodu, tylko zwykłą zieloną trawkę.....

 

THE END

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko nie piszcie proszę że sobie nie wyobrażacie mieszkać w domku 90 metrów. Kolega z Gdańska od którego właśnie klikam mieszka w 60 metrach na jednym z nowych osiedli i o te moje skromne 90 jest bardzo zazdrosny. Mówi, ze nie musiałby mieć nawet GWC (choć nie wie co to jest), wolego oka, dwustanowiskowego garazu i wybajerzonego ogrodu, tylko zwykłą zieloną trawkę.....

 

THE END

 

Powinieneś jeszcze dodać, ze ten kolega pewnie zaplacił za te 60m2 więcej niż wyjdzie Twój dom 92m2.

 

Poza tym potwierdzam to co napisałeś, ze o kosztach stanowni głownie wybór projektu a następnie rozsądek przy doborze materiałów na budowę i umiar przy wykończeniówce. Nie oznacza to oczywiście kupowanie wszystkiego co najtańsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moze warto pokusić się też o projekt indywidualny, który spełni wasze wszystkie życzenia co do funkcjonalności, dopasowania do działki i wykorzystania jej walorów i optymalizacji kosztów.

 

Może i warto, ale wśród gotowych projektów jest cała masa takich, ktore są stosunkowo proste i tanie w budowie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moze warto pokusić się też o projekt indywidualny, który spełni wasze wszystkie życzenia co do funkcjonalności, dopasowania do działki i wykorzystania jej walorów i optymalizacji kosztów.

 

Może i warto, ale wśród gotowych projektów jest cała masa takich, ktore są stosunkowo proste i tanie w budowie.

Mógłbym polemizować, oczywiście jest masa typówek, ale projkety domów o powierzchni 70-80 m2 to juz nie jest taka masowa sprawa, trzeba sie naszukać żeby znaleźć coś odpowiadającego oczekiwaniom. Najwiecej jest o powierzchni ok 150 m2.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poniżej 2 tys za metr to na pewno nierealne.

 

:evil:

 

Juz mnie to zaczyna wnerwiać. A dlaczego nierealne? Bo Ty tak uważasz??? I jesteś nieomylna, tak??? Bo Tobie tak wyszło i koniec!

 

Wybudować w dość korzystnej cenie dom, tzn znaleźć odpowiedni projekt, i do samego końca trzymać się pewnych założeń.

 

Ci, wg których nie da się taniej niż za 2,5tyś /m2 najczęściej mówią tak:

 

- nie wyobrażam sobie że mogę nie mieć centrlanego zsypu na ubrania do prania

 

- nie wyobrażam sobie, że mogę nie miec centralnego odkurzacza

 

- nie wyobrażam sobie, że będę miał/a tylko 3 pokoje

 

- nie wyobrażam sobie, że nie będę miał/a dwu-stanowiskowego garażu

 

- nie wyobrażam sobie ...... itp. itd.

 

A ja sobie właśnie wyobrażam!!!

 

popieram cie!!

ja jestem na etapie stanu surowego (za tydzien beda okna) i wydałem okolo100tys.dom z BK24,dach 2spadowy z ceramiki (185m2),powierzchnia uzytkowa domu 115m2 +garaz i kotłownia (25m2).Okna plastyki-2strona okleina,kominy systemowe.

W tej cenie co podałem wykopałem tez staw na działce 400m2,zrobiłem 100m drogi dojazdowej korytujac ja i wysypujac kilkadziesiat kamazow gruzu i wszelkie koszty ktore musialem poniesc przy okazji budowy.

Mysle ze do zamieszkania wydam jeszcze 100tys.czyli ogolny koszt budowy 1m2 wyniesie ponizej 2tys zł...

Ale zeby budowac tanio trzeba sie wziasc samemu do roboty(moze nie wszystko robic samemu ale robic jak najwiecej).Jestem tego pewien ze mozna zbudowac sporo taniej ale tylko praca wlasna i zadnych szalenstw(okna białe,blachodachowka....),ale dla niektorych to jest nie do pomyslenia jak mozna nie miec parkietow i płytek za min 100zł/m2 nie wspominajac o kostce granitowej na podjazdach...

A SAM STAWIALES CZY BYLA EKIPA?

I CENA 100 TYS TO Z ROBOCIZNA?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poniżej 2 tys za metr to na pewno nierealne.

 

:evil:

 

Juz mnie to zaczyna wnerwiać. A dlaczego nierealne? Bo Ty tak uważasz??? I jesteś nieomylna, tak??? Bo Tobie tak wyszło i koniec!

 

Wybudować w dość korzystnej cenie dom, tzn znaleźć odpowiedni projekt, i do samego końca trzymać się pewnych założeń.

 

Ci, wg których nie da się taniej niż za 2,5tyś /m2 najczęściej mówią tak:

 

- nie wyobrażam sobie że mogę nie mieć centrlanego zsypu na ubrania do prania

 

- nie wyobrażam sobie, że mogę nie miec centralnego odkurzacza

 

- nie wyobrażam sobie, że będę miał/a tylko 3 pokoje

 

- nie wyobrażam sobie, że nie będę miał/a dwu-stanowiskowego garażu

 

- nie wyobrażam sobie ...... itp. itd.

 

A ja sobie właśnie wyobrażam!!!

 

popieram cie!!

ja jestem na etapie stanu surowego (za tydzien beda okna) i wydałem okolo100tys.dom z BK24,dach 2spadowy z ceramiki (185m2),powierzchnia uzytkowa domu 115m2 +garaz i kotłownia (25m2).Okna plastyki-2strona okleina,kominy systemowe.

W tej cenie co podałem wykopałem tez staw na działce 400m2,zrobiłem 100m drogi dojazdowej korytujac ja i wysypujac kilkadziesiat kamazow gruzu i wszelkie koszty ktore musialem poniesc przy okazji budowy.

Mysle ze do zamieszkania wydam jeszcze 100tys.czyli ogolny koszt budowy 1m2 wyniesie ponizej 2tys zł...

Ale zeby budowac tanio trzeba sie wziasc samemu do roboty(moze nie wszystko robic samemu ale robic jak najwiecej).Jestem tego pewien ze mozna zbudowac sporo taniej ale tylko praca wlasna i zadnych szalenstw(okna białe,blachodachowka....),ale dla niektorych to jest nie do pomyslenia jak mozna nie miec parkietow i płytek za min 100zł/m2 nie wspominajac o kostce granitowej na podjazdach...

A SAM STAWIALES CZY BYLA EKIPA?

I CENA 100 TYS TO Z ROBOCIZNA?

 

ekipa wybudowała mi do stropu,bo zaczeli odwalac fuszere to pogoniłem i całe poddasze i działowki robiłem sam z pomoca rodziny.na to wydałem 12tys.dach tez mi robiła ekipa i ta juz zrobiła solidnie i to mnie kosztowało 9300zł(51zł/m2).

Teraz z ojcem robie schody betonowe ktore sa zabiegowe i praktycznie kazdy schodek ma inny rozmiar bo ida po łuku(schody sam zaprojektowałem czytajac sporo na internecie na temat wygodnych schodow,a projekt tez kosztuje).narazie robimy szlunek schodow i niedlugo zabieramy sie za zbrojenie.

za schody fachowcy wołaja 200-250zł za stopien za sama robocizne.czyli na schodach zaoszczedze min 3500zł. z prac budowlanych to miałem doczynienia tylko z kuciem i szpachlowaniem bruzd pod kable bo jestm elektrykiem,wiec sporo rzeczy ucze sie dopiero na wlasnej budowie,ale to nie jest takie trudne jak sie nie ma lewych rak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To może ja również wtrącę swoje 3 grosze :)

 

Buduję parterówką "Powszechny" D04 z Muratora - buduję systemem gospodarczym tzn. we trzech: ojciec, sąsiad i ja. Wszystkie prace oprócz więźby wykonane samodzielnie (wraz z pokryciem dachowym - dachówka Braas przy dachu kopertowym).

 

Jestem na etapie stanu surowego zamkniętego - póki co wydałem ok. 85 000.

Myślę, że drugie tyle pójdzie na wykończeniówkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiecie co troche mnie dziwi jak ludzie kupują mieszkania to 70m2 uwazamy za duze lokum ale dom 100m2 to juz malutki!!!

 

 

co do koncowek seri i rabatów to się zgadzam masz znajomomsci to dostaniesz tanio

 

ja np. przez to że znam kilka osób mam znizke 20% na kazdą blache

do tego dostaje cynk kiedy jest cos drugiego gatunku w dobrym stanie i na to tez mam znizkę

 

i wiem że to realne bo załatwiłam już rok temu znajomym a moja mama przez to ma nowy dach na budynku gospodarchym....

 

i uwiezcie nie znam dyrektorów tylko zwykłych pracowników!! 8)

 

 

marcin_u

 

bardzo ładny domek już od kilku dni go ogladam

bardzo mnie ucieszyla cena za którą wybudowałeś S.S.Z.

 

jesteśmy na etapie zastanawiania się nad budową

ale mamy działkę z uzbrojeniem, ogrodzoną

dużo prac wykonami sami

teść jest elektrykiem i zrobi tez hydraulike

wylewki i gładzie też potrafimy

i zastanawiamy się czy domek taki jak twój wybudujemy za 200tys

biorac pod uwage że wykońcymy tylko parter

no i usuniemy kilka okien, balkon

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...