Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

dom 70-80m kw ???


Recommended Posts

Z mojej perspektywy koszt budowy domu determinują głównie takie czynniki:

- region: W aglomeracji np. warszawskiej te wszystkie wspaniałe, skrajne ćwiczenia oszczędnościowe nie mają szans powodzenia. Towar i praca swoje kosztuje i już (duże odległości, popyt itd)

- styl życia: jeśli masz blisko na budowę i czas wolny, to możesz sobie samemu coś dłubać. Ja np. mieszkam od pół roku m. in. bez zasłon, bo nie mam czasu kupić karniczy/rolet, nie mówiąc o listwach przypodłogowych, zabudowie szaf a ogrodzie w szczególności.

- zasoby rodzinne: jak się ma ojca, brata, szwagra, kuzyna pod ręką, który umie coś zrobić, to można działać po gospodarsku, za odróbkę itp. jak jesteś sam to bulisz fachowcom i jeszcze czekasz na nich aż im się termin w kalendarzu zwolni (teraz już żaden z nich nie zchodzi z ceny bo nie musi walczyć o klienta)

- poziom marzeń, wymagań oczekiwań, zarówno w obszarze etetyki, jak i funkcjonalności. Minimalizm też może słono kosztować ale może być tani.

My osobiście chcieliśmy mieszkać lepiej tj. m.in bardziej komfortowo niż w 43 metrowej dziupli blokowej. W naszym rozumieniu fajerwerków nie mamy ale w porównaniu z systemem budowy za te przysłowiowe 1ooo zł/m2 to jest rozpusta.

- zdolność przewidywania: mój ojciec budując15 lat temu swój dom, dach pokrył gontem papowycm, rynny z pcv... Od roku dach przeciekał, doraźne naprawy tylko kosztowały a nic nie pomogły, skończyło się na dodatkowym pokryciu blachodachówką i wymianie rynien (żeby wszystko pasowało). Jest biednym emerytem i wizję remontu dachu wypierał, aż do momentu jak się w ulewę ciuerkiem do domu lało.

Ja jestem pewien (no, na 95% :p ), że moja dachówka cementowa nie będzie się nadawać do wymiany nawet za 20 lat ale za tę pewność pałciłem teraz.

 

Niektórzy z was robią naprawdę "cuda" mieszcząc się w budżetach dla mnie fantastycznych, ale to możliwe skoro tak się dzieje, jednak to co możliwe dla jednego, jest nieosiągalne dla drugiego.

Pomijacie też pewną ważną rzecz w szacowaniu kosztów waszych tanich budów: pracując samemu traktujecie to przeważnie jako czynnik "zerowy", tj. wydatki są tylko na towar i pracę innych. A nie kalkulujecie ile moglibyście gotówki przynieś, pracując w swoim fachu po godzinach dla kogoś innego - być może więcej niż wydając na fochowca...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 60
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...