Samochód na LPG parkowany w garażu

[rafal9]

Jak to jest z parkowaniem samochodu na autogaz w garażu domowym?

Podobno musi być wentylacja na podłogą, ale chyba zwykły otwór nie wystarczy bo będzie raczej "zaciągał" powietrze niż wywiewał.

 

Jak to rozwiązujecie? A może jedynym rozwiązaniem w pełni bezpiecznym jest nieparkowanie w garażu.

[symfonia]

Jako blondynka koloru czarnego sugeruje też zrobić odpływ dla wyciakającego paliwa, bo samo nie odpłynie. Boshe ale ludzie mają problemy. Nie żebym się z nich śmiała, ale lata już parkuję auto z lpg i żyję. No bo nie wiem jak ma w garażu rozszczelnić się cokolwiek. Jak już to w trasie a wtedy normalny człowiek zauważa duży ubytek gazu. No nie wiem czepiam sie??

[michal_m]

Najbezpieczniej sprzedać samochód

[majki]

A może zmienić samochód

Przykład : stara corsa, 96' - instalacja starszego typu - śmierdzi

Nowsza corsa, 02' - instalacja na wtrysku - nic nie śmierdzi

 

pozdrawiam, majki

[symfonia]

To śmierdział samochód czy gaz??

Może jak nowsze auto to bardziej wypucowane??

[Gość M@riusz_Radom]

Jako blondynka koloru czarnego

 

Czyli tzw "sztuczna inteligencja" ;( Sorry - drobny żarcik

 

Mimo wszystko proponuje wysilić umysł aby uzmysłowić sobie szereg zagrożeń wynikających z posiadania auta z LPG i parkowania go w garażu. Na niektórych parkingach podziemnych są już zakazy wjazdu dla aut wyposażonych w taką instalację. Ponadto jeszcze gorzej wygląda sytuacja kiedy ma się garaż z tzw "kanałem" ... Możesz wejść i tam zostać.

 

Nie mówię, że gaz jest zły, ale najlepiej to on się sprawdza w kuchenkach gazowych....

[jogi1]

Jako blondynka koloru czarnego sugeruje też zrobić odpływ dla wyciakającego paliwa, bo samo nie odpłynie. Boshe ale ludzie mają problemy. Nie żebym się z nich śmiała, ale lata już parkuję auto z lpg i żyję. No bo nie wiem jak ma w garażu rozszczelnić się cokolwiek. Jak już to w trasie a wtedy normalny człowiek zauważa duży ubytek gazu. No nie wiem czepiam sie??

 

jak rozszczelnisz instalacje gazowa to nic sie nie wyleje tylko ulotni

problemem są osobniki które same "dłubia" w instalacji, a pózniej czytamy o wybuchu LPG

 

 

a tu cytat z instrukcji obsługi instalacjii gazowej:

"zabrania sie garażowania samochodu z napełnionym zbiornikiem w pomieszczeniach znajdujacych sie ponizej poziomu terenu, garażach z kanałami oraz w innych, które nie posiadaja wentylacji"

[Barbossa]

.... Na niektórych parkingach podziemnych są już zakazy wjazdu dla aut wyposażonych w taką instalację.....

 

znaki są lub nie

 

a przepisy zakazują parkowania we wszystkich garażach podziemnych

[Majka]

my parkujemy w garażu. Gaz dośc śmierdzi, więc ulatnianie się raczej bym wyczuła

[rafal9]

Wbrew pozorom problem nie jest błahy.

To, że 99,9% samochodów lpg parkuje w garażu nie znaczy, że jest to poprawne - po prostu lobby gazowe prowadzi zakrojoną na szeroką skalę propagandę bezpieczeństwa autogazu.

LPG w odróżnieniu od CNG jest niesamowicie groźny bo cięższy od powietrza zalega przy posadzce i wszelkich zagłębieniach.

Niby teoretycznie wymagany jest otwór nad posadzką, ale zastanawiam się w jaki sposób miałoby to niby wyrzucić gaz na zewnątrz - bo przy wentylacji grawitacyjnej i cng nie byłoby problemu.

 

Radzę nie bagatelizować praw fizyki i możliwości popełnienia błędu przez serwisanta i montażystę instalacji gazowej.

[symfonia]

Na niektórych parkingach podziemnych są już zakazy wjazdu dla aut wyposażonych w taką instalację.

 

No ja w takich garażach wogóle nie parkuję. Tam gdzie obsłudze prościej postawić znak od przystosowania parkingu do pojazdów to ja dziękuję. Jakość usługi musi być wysoka.

 

Idąc waszym tokiem rozumowania, kotły na gaz też powinne być poza domem, w końcu gros ludzi ma propan na działce.

[Gość M@riusz_Radom]

Eee to nie tak, my po prostu nie bagatelizujemy problemu i tyle. Każdy swój rozum ma i zrobi jak uważa.

[symfonia]

Wbrew pozorom problem nie jest błahy.

To, że 99,9% samochodów lpg parkuje w garażu nie znaczy, że jest to poprawne - po prostu lobby gazowe prowadzi zakrojoną na szeroką skalę propagandę bezpieczeństwa autogazu.

LPG w odróżnieniu od CNG jest niesamowicie groźny bo cięższy od powietrza zalega przy posadzce i wszelkich zagłębieniach.

Niby teoretycznie wymagany jest otwór nad posadzką, ale zastanawiam się w jaki sposób miałoby to niby wyrzucić gaz na zewnątrz - bo przy wentylacji grawitacyjnej i cng nie byłoby problemu.

 

Radzę nie bagatelizować praw fizyki i możliwości popełnienia błędu przez serwisanta i montażystę instalacji gazowej.

 

 

Powagą teraz zawiało Prawda jest taka, że każde rozwiązanie niesie za sobą jakieś ryzyko. Przeciez zwykły kominek w domu też grozi zaczadzeniem w razie problemów.

[Barbossa]

No ja w takich garażach wogóle nie parkuję. Tam gdzie obsłudze prościej postawić znak od przystosowania parkingu do pojazdów to ja dziękuję. Jakość usługi musi być wysoka.

 

Idąc waszym tokiem rozumowania, kotły na gaz też powinne być poza domem, w końcu gros ludzi ma propan na działce.

 

co ma piernik do wiatraka, czyli Twoje widzimisie do przepisów

parkować nie można i tyle, ja się nie spotkałem z parkingami do tego przystosowanymi

[symfonia]

Nie spotkałeś?? A gdzie mieszkasz?? Masz wogóle podziemny parking

 

Hehehe Przejdz się po parkingach w wawie i sprawdz ile z tych aut ma instalacje gazowe. Gdyby nie mogli tam parkować parkingi poszłyby z torbami

[Barbossa]

Nie spotkałeś?? A gdzie mieszkasz?? Masz wogóle podziemny parking

 

Hehehe Przejdz się po parkingach w wawie i sprawdz ile z tych aut ma instalacje gazowe. Gdyby nie mogli tam parkować parkingi poszłyby z torbami

 

Jakość usługi musi być wysoka

 

acha, mieszkam w Mieście Wyścigu Szczurów

[symfonia]

acha, mieszkam w Mieście Wyścigu Szczurów

 

To podziemne parkingi wykluczone Raj dla szczurów.

[Barbossa]

To podziemne parkingi wykluczone Raj dla szczurów.

 

niekoniecznie, gdy

 

Jakość usługi musi być wysoka

 

nie będzie problemu

[Senser]

W moim przypadku, gaz jeśli by się ulatniał to ma okazję zejść sobie spadkiem 2 x dziennie przez bramę garażową...

[Peteros]

M@riusz_Radom, nie wprowadzaj ludzi w błąd swoimi teoriami spiskowymi. LPG jest wykorzystywany od lat w państwach znacznie bardziej od Polski rozwiniętych. W motoryzacji też.

 

A świetle prawa zakaz wjazdu do parkingów dla pojazdów zasilanych LPG jest... nielegalny. Kto nie wierzy, niech sprawdzi.