Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Witam !

To mój debiut na forum :D

Niedługo zaczynamy budowę domu i właśnie dogadujemy się z firmą, która ma go nam postawić.

Firma chce to zrobić w ciągu pół roku, tzn. trzy miesiące - stan surowy zamkniety, a nastepne trzy miesiące - wykończeniówka.

Mąz nie widzi problemu, alee ja się nasłuchałam od kilku osób, że dom w stanie surowym powinien odstać chociaż kilka miesięcy, aby zdążył osiąść i wyschnąć.

I tu moje pytanie: czy takie szybki tempo budowy nie skutkuje pękcięciami domu lub wykwitem grzyba ?

 

Pozdrawiam

IzisO

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/75731-czy-robi%C4%87-przerw%C4%99-w-budowie/
Udostępnij na innych stronach

...

I tu moje pytanie: czy takie szybki tempo budowy nie skutkuje pękcięciami domu lub wykwitem grzyba ?

 

Pozdrawiam

IzisO

 

pęknięcia i grzyb to pikuś, sąsiadowi tak szybko postawili oborę, że krowy zaczęły dawać zsiadłe mleko

 

 

odpuść swobie to "sezonowanie" i się ciesz, że do końca roku zamieszkasz we własnym domu

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/75731-czy-robi%C4%87-przerw%C4%99-w-budowie/#findComment-1703361
Udostępnij na innych stronach

Ja też bym się zastanowił. Przecież budynek rzeczywiście "siada" w pierwszym sezonie i to niemało. Gdzieś czytałem, że spokojnie może to wynieść nawet 15 cm. Oczywiście zależy to wszystko od gruntu i samego domu (wielkość, konstrukcja) Ja jednak wolałbym robić np tynki po jakimś czasie. Szlag by mnie trafiał gdyby na nowiutkich ścianach zaczęły mi się pojawiać rysy.

grzyb to osobny problem, ale tu akurat można pewnie zaradzić intensywniejszą wentylacją.

Jest jeszcze inny aspekt, o którym zdaje się nawet w Muratorku kiedyś pisali. Jeżeli budujemy tak szybko to nie mamy czasu ani możliwości na zastanowienie.

Jak budowałem dom ze swoimi Rodzicami to wiele rzeczy rodziło się w trakcie. Po prostu nie sposób wszystkiego zaplanować na papierze. No chyba, że buduje się dom dokładnie taki jaki znamy (np bazując na "gotowcu" znajomych) Wtedy rzeczywiście nie ma tego problemu.

U nas np wyszła śmieszna rzecz po zalaniu ostatniego stropu. W projekcie nie było schodów na strych tylko takie mały otwór w stropie i drabinka. Jak Mama weszła tam pierwszy raz i zobaczyła ile ten strych ma powierzchni to od razu stwierdziła, że muszą być normalne schody :lol:

Chcąc nie chcąc musieliśmy wycinać duuuuży otwór w stropie i robić normalne schody :lol:

To akurat można było przewidzieć jeśliby wcześniej siadła nad projektem, ale jest szereg rzeczy, których przewidzieć nie sposób.

T.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/75731-czy-robi%C4%87-przerw%C4%99-w-budowie/#findComment-1703650
Udostępnij na innych stronach

Przecież budynek rzeczywiście "siada" w pierwszym sezonie i to niemało. Gdzieś czytałem, że spokojnie może to wynieść nawet 15 cm. Oczywiście zależy to wszystko od gruntu i samego domu (wielkość, konstrukcja) Ja jednak wolałbym robić np tynki po jakimś czasie. Szlag by mnie trafiał gdyby na nowiutkich ścianach zaczęły mi się pojawiać rysy.

 

no właśnie - trzeba budować wysoki parter, żeby docelowo nie okazało się, że salon jest w suterenie

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/75731-czy-robi%C4%87-przerw%C4%99-w-budowie/#findComment-1703659
Udostępnij na innych stronach

No i po co ta kpina?

Przez weekend poszukam żródła tej informacji i się podzielę.

Poza tym nieważne ile to jest. ważne, że faktycznie budynek na początku silnie pracuje i ja również bałbym się robić wykończeniówkę na takiej "dziewicy"

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/75731-czy-robi%C4%87-przerw%C4%99-w-budowie/#findComment-1703675
Udostępnij na innych stronach

No i po co ta kpina?

Przez weekend poszukam żródła tej informacji i się podzielę.

Poza tym nieważne ile to jest. ważne, że faktycznie budynek na początku silnie pracuje i ja również bałbym się robić wykończeniówkę na takiej "dziewicy"

 

nie mogę się doczekać publikacji źródła

 

powiadasz na początku budynek silnie pracuje? może z tej pracy adam_mk wyciśnie trochę energii?

 

co do dziewic jako gentleman się nie wypowiadam

ale budynek to zachowuje się raczej jak po stosunku

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/75731-czy-robi%C4%87-przerw%C4%99-w-budowie/#findComment-1703685
Udostępnij na innych stronach

No i po co ta kpina?

Przez weekend poszukam żródła tej informacji i się podzielę.

Poza tym nieważne ile to jest. ważne, że faktycznie budynek na początku silnie pracuje i ja również bałbym się robić wykończeniówkę na takiej "dziewicy"

 

nie mogę się doczekać publikacji źródła

 

powiadasz na początku budynek silnie pracuje? może z tej pracy adam_mk wyciśnie trochę energii?

 

co do dziewic jako gentleman się nie wypowiadam

ale budynek to zachowuje się raczej jak po stosunku

Czyli jednak opada :lol: :lol: :lol:

Specjalnie dla Ciebie zadam sobie trud i to odnajdę.

T.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/75731-czy-robi%C4%87-przerw%C4%99-w-budowie/#findComment-1703785
Udostępnij na innych stronach

To zależy czy organizm jest z dziurką czy z ogonkiem. Bo reakcje czasem są skrajnie różne

:D

 

mi bardziej chodzi o ten moment, kiedy chwyta się za fajkę, jara i patrząc w sufit...

 

nie to że ja, no oglądało się kilka filmów

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/75731-czy-robi%C4%87-przerw%C4%99-w-budowie/#findComment-1703897
Udostępnij na innych stronach

Ja też bym się zastanowił. Przecież budynek rzeczywiście "siada" w pierwszym sezonie i to niemało. Gdzieś czytałem, że spokojnie może to wynieść nawet 15 cm. Oczywiście zależy to wszystko od gruntu i samego domu (wielkość, konstrukcja) Ja jednak wolałbym robić np tynki po jakimś czasie. Szlag by mnie trafiał gdyby na nowiutkich ścianach zaczęły mi się pojawiać rysy.

grzyb to osobny problem, ale tu akurat można pewnie zaradzić intensywniejszą wentylacją.

Jest jeszcze inny aspekt, o którym zdaje się nawet w Muratorku kiedyś pisali. Jeżeli budujemy tak szybko to nie mamy czasu ani możliwości na zastanowienie.

Jak budowałem dom ze swoimi Rodzicami to wiele rzeczy rodziło się w trakcie. Po prostu nie sposób wszystkiego zaplanować na papierze. No chyba, że buduje się dom dokładnie taki jaki znamy (np bazując na "gotowcu" znajomych) Wtedy rzeczywiście nie ma tego problemu.

U nas np wyszła śmieszna rzecz po zalaniu ostatniego stropu. W projekcie nie było schodów na strych tylko takie mały otwór w stropie i drabinka. Jak Mama weszła tam pierwszy raz i zobaczyła ile ten strych ma powierzchni to od razu stwierdziła, że muszą być normalne schody :lol:

Chcąc nie chcąc musieliśmy wycinać duuuuży otwór w stropie i robić normalne schody :lol:

To akurat można było przewidzieć jeśliby wcześniej siadła nad projektem, ale jest szereg rzeczy, których przewidzieć nie sposób.

T.

 

15 cm :D , dobrze,że nie z 2 m bo wtedy byłaby ziemianka....

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/75731-czy-robi%C4%87-przerw%C4%99-w-budowie/#findComment-1703935
Udostępnij na innych stronach

No i po co ta kpina?

Przez weekend poszukam żródła tej informacji i się podzielę.

Poza tym nieważne ile to jest. ważne, że faktycznie budynek na początku silnie pracuje i ja również bałbym się robić wykończeniówkę na takiej "dziewicy"

 

dziewice pozostaw w spokoju :lol: a zwlaszcza jej wykonczeniowke ;) - sa do czego innego :oops:

 

byl juz tu watek identycznej tresci i nic nie wniosl - sa obiegowe opinie sprzed lat

Nie ma zadnego znaczenia ile dom bedzie sezonowal - jak zle zrobiony to bedzie Ci pekal i po 100 latach a te 15 cm to faktycznie ktos Ci polal woce a TY naiwnie uwierzyles

Nie ma zadnych przeciwskazan by chalupe metoda tradycyjna zakonczyc w 3 miesiace - tak jak szkielet w 14 dni - tylko u nas jest jakis ciag do przedluzania w nieskonczonosc budowy

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/75731-czy-robi%C4%87-przerw%C4%99-w-budowie/#findComment-1704083
Udostępnij na innych stronach

No i po co ta kpina?

Przez weekend poszukam żródła tej informacji i się podzielę.

Poza tym nieważne ile to jest. ważne, że faktycznie budynek na początku silnie pracuje i ja również bałbym się robić wykończeniówkę na takiej "dziewicy"

 

dziewice pozostaw w spokoju :lol: a zwlaszcza jej wykonczeniowke ;) - sa do czego innego :oops:

 

byl juz tu watek identycznej tresci i nic nie wniosl - sa obiegowe opinie sprzed lat

Nie ma zadnego znaczenia ile dom bedzie sezonowal - jak zle zrobiony to bedzie Ci pekal i po 100 latach a te 15 cm to faktycznie ktos Ci polal woce a TY naiwnie uwierzyles

Nie ma zadnych przeciwskazan by chalupe metoda tradycyjna zakonczyc w 3 miesiace - tak jak szkielet w 14 dni - tylko u nas jest jakis ciag do przedluzania w nieskonczonosc budowy

 

Bardzo ciekawy wątek. Ze też sam nie wpadlem żeby o to zapytać albo poszukać o tym w archiwum.

Sam zacząłem (trochę niespodziewanie) roboty ziemne i fundamentowe w styczniu, obecnie są już wszystkie sciany konstrukcyjne, po niedzieli prawdopodobnie zacznie się montaż więźby. Dekarza tez juz mam nagranego, dachowka kupiona. Instalatorzy zamówieni. Wylewkarz miksokretem zamowiony, tynkarze jeszcze nie. W związku z tym tak sobie nieśmiało myślę, że może by tak jednak iść na maksa i skonczyc w tym roku i się wprowadzic? Przy obecnym postępie prac i jak wspomniałem porezerwowanych fachowacach na sporą dalszą część jest to chyba spokojnie do wykonania.

Jedna tylko rzecz budzi moje wątpliwości. Ściany mam z BK24 solbet odmiana 600 murowane na klej. Planuję to docieplić styropianem 12-15 cm. No i nie wiem właśnie czy docieplenie przed zimą i wprowadzenie sięna zimę nie spowoduje jakiś przykrych efektów typu wyłażenie wilgoci itp. Z drugiej strony zamieszkać w nieocieplonym i ocieplić po zimie to możemy albo nieźle pomarznąć w zimę albo płacić majątek za ogrzewanie.

Co możecie mi poradzić w związku z tym?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/75731-czy-robi%C4%87-przerw%C4%99-w-budowie/#findComment-1704276
Udostępnij na innych stronach

mapatut

nie sluchaj tych co od czachy na dzisiejsze czasy gadaja wspominajac budownictwo dawnych lat.

- Jesli masz dobrze wyliczona lawe fundamentowa - a w budownictwie jednorodzinnym zawsze jest ona na wyrost gdyz jest to budownitwo lekkie, a lawy jakze czesto robione sa tak, jakby ktos WTC chcial stwiac

- jesli przy wykonywaniu lawy trzymano sie zasad przygotowanai podloza

- jesli wogole trzymano sie zasad budowania...

to nie ma prawa chalupa ci "chodzic" w wartosciach jakie tu co poniektorzy podaja. A jesli sie ruszy to ruszy sie cala chalupa

Czy bedziesz czekal jedna zime na przesezonowanie chalupy czy zim 100 realnie nie ma to znaczenia dla konstrukcji budynku (warunek - ze jest zabezpieczona dachem bo inaczej ci na zielono zakwitnie :lol: )

Gadanie o grzybach bierze sie stad, ze ludzie w wiekszosci nie maja pojacie skad on w domu sie bierze i strasza sie na wzajem niepotrzebnie

Wilgoc technologoczna jaka wprowadasz do bryly budynku musisz odprowadzic !!!! Dawniej pozostawiano na zime chalupe bez okien by, jak to mowiono,i "wymrozilo"

Pierwszej zimy musisz miec swiadomosc duzych kosztow za ogrzewanie gdyz trzeba wietrzyc i grzac - ten kto tego nie bedzie czynil bedzie mial grzyba

Jesli masz reku lub wentylacje mechaniczna to o grzyba mozesz byc spokojny - wyrosnie w lesie a nie w Twojej chalupie

Kazde pekniecie to blad albo projektowy, albo wykonawczy

A swoja droga - pokaz mi chalupe ktora nie ma choc jednego pekniecia? ;)

a jak zaczles w styczniu to na dniach powinienes wieche stawiac a na dzien dziecka juz mieszkac i kinderbal pociechom urzadzic

i nie jest to "nagle po diable" tylko norma w "cywilizowanym" swiecie

Nikogo nie stac na to by bez wyraznych i uzasadnionyc powodow przedluzac inwestycje gdyz zawsze pociaga to za soba dodatkowe, zbedne koszty

 

Tak wiec

- szkielet jak USiA-siusia - 14 dni

- tradycyjne budowanie - 90 dni

w jednym i drugim wypadku ograniczeniem nie sa technologie tylko firmy budujace Wasze domy jak i Wasza plynnosc finansowa

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/75731-czy-robi%C4%87-przerw%C4%99-w-budowie/#findComment-1704580
Udostępnij na innych stronach

- Jesli masz dobrze wyliczona lawe fundamentowa - a w budownictwie jednorodzinnym zawsze jest ona na wyrost gdyz jest to budownitwo lekkie, a lawy jakze czesto robione sa tak, jakby ktos WTC chcial stwiac

- jesli przy wykonywaniu lawy trzymano sie zasad przygotowanai podloza

- jesli wogole trzymano sie zasad budowania...

to nie ma prawa chalupa ci "chodzic" w wartosciach jakie tu co poniektorzy podaja. A jesli sie ruszy to ruszy sie cala chalupa

 

nie tak do końca - w przyrodzie nic nie jest takie proste - chałupa może siadać np tylko z jednej strony i to przy najlepiej zrobionych ławach - wystarczą sprzyjające do tego warunki geologiczne i zasady fizyki - podnoszą sie i opadają całe kontynenty a co dopiero taka mała chałupka :-)

 

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/75731-czy-robi%C4%87-przerw%C4%99-w-budowie/#findComment-1704587
Udostępnij na innych stronach

nikt tu nie zwrócił dotąd uwagi

 

 

na pozornie drobny szczegół

 

niezwiązany z hipotetycznym osiadaniem budynku

 

 

na jeden etap budowy który może te plany /pół roku/

 

opóźnić - o ile jest planowany - PARKIET - który raczej wypadałoby

 

kłaść na suche podłoże betonowe "wylewkę" -która ze względów

 

technologicznych /ładne określenie ?/ musi być robiona na samym

 

końcu po instalacjach, tynkach- a tu może kilka miesięcy - pół roku

zejść na wyschnięcie :o

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/75731-czy-robi%C4%87-przerw%C4%99-w-budowie/#findComment-1704613
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...