Jasia 17.06.2007 09:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2007 Ola i Krzysiek i Córcia - witam Was oficjalnie na stronach tygodnikowych komentarzy! Dziękuję raz jeszcze za otuchę i życzę duuużo przyjemności w budowaniu! Pozdrowionka! Pan od ciasteczek! a może zaproponuj, że sam rurę położysz to będzie szybciej? Słyszałam, że jak samemu zrobi się przyłącze (przez własnych specjalistów lub firmę, którą wskaże gazownia) to z terminem nie ma problemu. i nie mogę się powstrzymać: a to drewno to skąd masz? i jakie? może możesz polecić jakieś ciekawe źródło? Pozdrowionka! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jasia 17.06.2007 09:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2007 ooooooo się zrobiła druga strona... no co, to dla mnie nowe przeżycie jest... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pan od ciasteczek 17.06.2007 20:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2007 i nie mogę się powstrzymać: a to drewno to skąd masz? i jakie? może możesz polecić jakieś ciekawe źródło? Żródłem był las w okolicach Czerniejewa. Sąsiad zadzwonił, umówił się z leśniczym i załadowaliśmy samodzielnie 10m brzozy i olchy na dwie traktorowe przyczepy. Cena - chyba niecałe 70zł za metr, nie pamiętam. W każdym razie lepiej palić drewnem sezonowanym pół roku niż zupełnie świeżym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jasia 18.06.2007 07:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2007 W każdym razie lepiej palić drewnem sezonowanym pół roku niż zupełnie świeżym. wiem, wiem - mój Mąż jest leśnikiem z wykształcenia... ale dzięki za info! Sebastian już nie pracuje w Lasach (wcześniej pracował w okolicach Wrocławia) - szukamy jakiegoś dobrego źródła bliżej Poznania i dlatego pytam; póki co kupiliśmy drewno w okolicach, gdzie teraz pracuje, ale to 100 km stąd... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
majania 01.07.2007 13:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2007 Jasiu, życzę pięknej choineczki i grubego Mikołaja w swoim domku ...oczywiście życzenia dotyczą roku 2007 Trzymaj się dzielnie i nie trać wiary... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jasia 02.07.2007 06:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lipca 2007 zwątpiłam... z tym Mikołajem... ale już jarzę... bardzo dziękuję za optymistyczne życzenia! oby się ziściły! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
katarek 27.07.2007 08:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lipca 2007 Hej! Gratuluję wakacji. Fajnie tak gdzieś wyjechać i o wszystkim zapomnieć... Widzę, że Be nadal się nie śpieszy - to już chyba ja z teściem szybciej byśmy zrobili to co on. No ale grunt, że idzie do przodu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jasia 27.07.2007 09:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lipca 2007 no właśnie - Be jest be - gorzej, że w banku trzeba będzie terminy przesuwać - ale co tam - faktycznie, idzie do przodu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mikopiko 27.07.2007 18:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lipca 2007 Wiesz Jasiu? podziwiam cie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pan od ciasteczek 28.07.2007 07:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2007 Faktycznie tego Be trzeba by kopnąć w de... Przyłączam się do podziwów nad Twoją anielską cierpliwością Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jasia 30.07.2007 07:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2007 Wiesz Jasiu? podziwiam cie ooo, jesteś? to miło! też się podziwiam... Faktycznie tego Be trzeba by kopnąć w de... cholipka, jakbym się o to pokusiła, to Be co najmniej do księżyca by doleciał... niestety okoliczności finansowo-rynkowe zmuszają mnie do zaniechania kopania... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zakrzewianka 09.08.2007 15:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2007 Jasiu obserwuję Twoje wysiłki już od jakiegoś czasu. Ale chyba warto - domek będzie przepiękny! Też zastanawialiśmy się nad tym projektem i teraz jestem ciekawa jak w rzeczywistości wypadną wnętrza. pozdrawiam serdecznie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jasia 10.08.2007 07:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2007 obserwuję Twoje wysiłki już od jakiegoś czasu. Ale chyba warto - domek będzie przepiękny! Też zastanawialiśmy się nad tym projektem i teraz jestem ciekawa jak w rzeczywistości wypadną wnętrza. ooo, nowi Goście! Witamy serdecznie! też się cały czas pocieszam, że na końcu będę zadowolona - póki co Be buduje dobrze a to bardzo ważne też już bym chciała widzieć jak zmieniają się wnętrza (wiadomo - kobiece podejście ), ale teraz bardziej myślę o dachu - musieliśmy zmienić lukarny i mam nadzieję, że dom nie straci przez to swojego charakteru a Wy? jaki projekt wybraliście? budujecie już? gdzie macie działkę? pozdrawiam słonecznie ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mikopiko 10.08.2007 16:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2007 może cieśle będą bardziej obrotni ....pewnie, że tak Teraz już powienno z górki iść Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
majania 10.08.2007 17:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2007 Jasiu, trzymamy kciuki za prace drewniane ... niechaj krokwie wskakują na mur same!!! A co, częstochowa się chowa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
YreQ 10.08.2007 22:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2007 Witaj fajna kobieto z Be panem.... Łączą nas............chyba nie francuskie filmy i zgaga, ale: 1. Wrocław - ubóstwiam to miasto...często tam zaglądasz więc może też 2. pan Be..... jesteś pewna, że nie A ? - czytając miałam wrażenie, że jak nie robił u ciebie, to był u mnie i odwrotnie... ale dooglądawszy zdjęć trochę... stwierdziłam, że chyba nie, bo mój be ale A spierdzielił mi robotę a u ciebie ładnie... 3. Strop - też tego słowa nie lubię .... a jego wykonanie wpiszę w kanon historyczny..."najdłuższe wojny europy" 4. Naiwność - omyłkowo pojmowaną jako wiarę w to, że mówią prawdę i będą robić jak mówią.... 5. Poczucie humoru bez względu na wszystko. Dlatgo moja droga............. zaglądać będę do dziennika ciągle, bo MISIE lubię i MISIE podoba i ..... mam kilka dzienników na forum, które dobrze się czyta i Twój do nich już zaliczam. Zatem do miłego..... Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zakrzewianka 13.08.2007 08:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2007 Jasiu budujemy, budujemy... pod Poznaniem, w Zakrzewie. W zeszłym tygodniu weszli cieśle. Dom parterowy, więc na etapie stanu surowego bardzo dużo: murarki, stropów, ciesielki, dachu... Też się pocieszam, że warto . Parterowy to było nasze marzenie... Faktycznie katastrofa była jedna: zmowa hurtownia - cieśla - tartak, która zaskutkowała cenami x 2 za folię oraz akcesoria ciesielskie, a także próbą wciśnięcia nam odpadów z robienia zapałek jako drewna konsrukcyjnego. Ale cóż, od początku byłam przekonana, że gdzieś to myto musimy zapłacić. Trzymam kciuki. Wyjaśnij proszę, w jaki sposób chcecie zmienić lukarny Pozdrawiam serdecznie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jasia 14.08.2007 07:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2007 mikopiko, cieśle tacy obtorni, że póki co są wszędzie tylko nie u nas, hehe... ale dzięki za otuchę! majania! jak Ty mi tu pięknie rymujesz! I tekst mi się podoba i rym! dzięki! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jasia 14.08.2007 09:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2007 Witaj fajna kobieto z Be panem.... Łączą nas............chyba nie francuskie filmy i zgaga, ale: 1. Wrocław - ubóstwiam to miasto...często tam zaglądasz więc może też 2. pan Be..... jesteś pewna, że nie A ? - czytając miałam wrażenie, że jak nie robił u ciebie, to był u mnie i odwrotnie... ale dooglądawszy zdjęć trochę... stwierdziłam, że chyba nie, bo mój be ale A spierdzielił mi robotę a u ciebie ładnie... 3. Strop - też tego słowa nie lubię .... a jego wykonanie wpiszę w kanon historyczny..."najdłuższe wojny europy" 4. Naiwność - omyłkowo pojmowaną jako wiarę w to, że mówią prawdę i będą robić jak mówią.... 5. Poczucie humoru bez względu na wszystko. Dlatgo moja droga............. zaglądać będę do dziennika ciągle, bo MISIE lubię i MISIE podoba i ..... mam kilka dzienników na forum, które dobrze się czyta i Twój do nich już zaliczam. Zatem do miłego..... Pozdrawiam YreQ! Witam Cię serdecznie ! zaczęłam czytać o Twoich perypetiach budowlanych, ale nadal jestem w retrospekcji... - przeczytałam już jednak dość, żeby złapać się wielokroć za głowę! Matko jedyna! Koszmar! Że też tacy ludzie nie mają piętna wypalonego na czole... ale doczytalam też, że macie już nową ekipę i nowego kierownika i że w tej kwestii już lepiej się wiedzie - miejmy nadzieję (wciąż ), że już z budowaniem nie będzie TAKICH jazd! bo jakieś pewnie muszą być... a teraz: 1. Wrocław bardzo lubię, choć ciągle mam za mało czasu, żeby się go nazwiedzać wystarczająco... 2. widzisz - okazuje się, że TYCH panów to cały alfabet jest... 3. dobre! kto by pomyślał, że tu Historia się tworzy... 4. z tego jeszcze się chyba nie wyleczyłam... - natura kobieca? 5. przecież życie jest... śmieszne! bardzo się cieszę, że będziesz do nas zaglądać i że MISIE CISIE podoba i że Ci się dobrze czyta i że do miłego i że... W OGÓLE ! więc: zapraszam bardzo ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jasia 14.08.2007 10:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2007 Jasiu budujemy, budujemy... pod Poznaniem, w Zakrzewie. W zeszłym tygodniu weszli cieśle. Dom parterowy, więc na etapie stanu surowego bardzo dużo: murarki, stropów, ciesielki, dachu... Też się pocieszam, że warto . Parterowy to było nasze marzenie... Faktycznie katastrofa była jedna: zmowa hurtownia - cieśla - tartak, która zaskutkowała cenami x 2 za folię oraz akcesoria ciesielskie, a także próbą wciśnięcia nam odpadów z robienia zapałek jako drewna konsrukcyjnego. Ale cóż, od początku byłam przekonana, że gdzieś to myto musimy zapłacić. Trzymam kciuki. Wyjaśnij proszę, w jaki sposób chcecie zmienić lukarny Pozdrawiam serdecznie ok, budujecie - a pokażecie? parterowy znaczy wygodny - obecnie mieszkam w szeregowcu i mam cztery poziomy do tzw. obskoczenia - masakra - dlatego cieszę się, że tu tylko dwa będą... z tym mytem to okazuje się, że na każdym etapie trzeba płacić, cholipka ! a nad tymi lukarnami długo się biedziliśmy - w końcu zadecydowaliśmy, że ma być coś w tym stylu: http://images28.fotosik.pl/57/b55a76a8e09ecab0.jpg zobaczymy, jak to faktycznie będzie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.