Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Pomocy. Na jakiej głębokości rura kanalizacyjna?


Recommended Posts

Witam.

Wieś w której zamieszkałem nie ma jeszcze kanalizacji i nie wiem kiedy będzie miała. Ponieważ robię chodniki, chcę teraz przepuścić rurę kanalizacyjną żeby później nie ryć całości. Wiem, że powinienem zastosować rurę 160, dać spadek ok. 1,5%, ale zupełnie nie mam pojęcia na jakiej głębokości "kładzie" się obecnie główną rurę. Żeby się nie okazało, że muszę w przyszłości robić przepompownię :D .

Napiszcie proszę na jakiej głębokości ta główna rura przebiega u Was.

Pozdrawiam, Heniek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wysokość przykrycia powinna być o 0,2 m większa od granicy przemarzania gruntu, w przypadku gdybyś nie wychodził ze spadkami to można rurę zakopać na mniejszej głębokości i ocieplić zasypując warstwą żużlu,

a ta rura o której piszesz to przykanalik czyli rura łącząca kanalizację domowa z siecią i powinna mieć spadek minimum 2%

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

poczekaj aż zbudują kolektor...

 

 

 

ta "główna rura"

 

może przebiegać na bardzo różnej głębokości...

 

to nie rura wodociągowa, w której woda płynie pompowana i

rura może sobie biec na stałej głębokości pod ziemią....

 

ścieki spływają grawitacyjnie /z góry na dół/ i rura z nimi

musi w związku z tym być ułożona z pewnym spadkiem...

niezależnym od ukształtowania terenu :o a głębokość wyjdzie

jaka wyjdzie w danym miejscu....

 

na ogół stara się ją tak zaprojektować żeby głębokość minimalna to była

poniżej głębokości przemarzania w danym rejonie...

 

maksymalnie bez ograniczeń :-?

 

 

 

nadto twoje "przyłącze" będzie łączyć się z tą rurą w tzw . studzience

skąd wiesz gdzie ona będzie gdzie skierować teraz rurę????

 

jak będzie głęboka ta studzienka to OK bo przyłącze może do nie wchodzić

wyżej niż dno gorzej jak wyjdzie płycej niż Twoja rura to źle :-? [/b]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki.

Właśnie chodziło mi o taką głębokość "poniżej przemarzania". To się bardzo spokojnie mieszczę. Jak wcześniej napisałem, nie ma jeszcze planów i nie bardzo chcę czekać, bo robię porządki wokół domu. Nie bardzo mam ochotę ryć wszystko później i liczę, że bardzo odległy plan da się jakoś przemalować na zgodny z moim przykanalikiem :D Kilka metrów w prawo lub lewo nie powinno stanowić problemu. Oczywiście zakładam, że za mojego życia kanalizacja zostanie wykonana :D

1950 dzięki za sprostowanie odnośnie spadku. Uwzględnię to, bo gdzieś też o tym czytałem (chociaż w większości materiałów było 1,5).

Pozdrawiam, Heniek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Wieś w której zamieszkałem nie ma jeszcze kanalizacji i nie wiem kiedy będzie miała. Ponieważ robię chodniki, chcę teraz przepuścić rurę kanalizacyjną żeby później nie ryć całości. Wiem, że powinienem zastosować rurę 160, dać spadek ok. 1,5%, ale zupełnie nie mam pojęcia na jakiej głębokości "kładzie" się obecnie główną rurę. Żeby się nie okazało, że muszę w przyszłości robić przepompownię :D .

Napiszcie proszę na jakiej głębokości ta główna rura przebiega u Was.

Pozdrawiam, Heniek

Aż poniżej przemarzania nie musisz to nie woda Min. 0,7m (niektórzy mają i 0,5m)poniżej gruntu, dla bezpieczeństwa załóż nad rurę jakieś ocieplenie(resztki wełny, styropianu itp.) Ścieki oprócz wytwarzanych gazów mają swoją temp. która w zimie utrzymuje ok.5-6 stopni nawet w szambie, a płynąc w rurze z domu kilkanaście stopni.Nie zamarznie! Musiałaby być syberyjska zima aby zamarzło Ci w rurze, ale wtedy to i szambo zamarznie. A to się nie zdarza.

Ze ścieków przecież pobiera się ciepło do kolektorów do ogrzewania domów, u nas jeszcze mało popularne a na zachodzie b.często stosowane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Wieś w której zamieszkałem nie ma jeszcze kanalizacji i nie wiem kiedy będzie miała. Ponieważ robię chodniki, chcę teraz przepuścić rurę kanalizacyjną żeby później nie ryć całości. Wiem, że powinienem zastosować rurę 160, dać spadek ok. 1,5%, ale zupełnie nie mam pojęcia na jakiej głębokości "kładzie" się obecnie główną rurę. Żeby się nie okazało, że muszę w przyszłości robić przepompownię :D .

Napiszcie proszę na jakiej głębokości ta główna rura przebiega u Was.

Pozdrawiam, Heniek

Aż poniżej przemarzania nie musisz to nie woda Min. 0,7m (niektórzy mają i 0,5m)poniżej gruntu, dla bezpieczeństwa załóż nad rurę jakieś ocieplenie(resztki wełny, styropianu itp.) Ścieki oprócz wytwarzanych gazów mają swoją temp. która w zimie utrzymuje ok.5-6 stopni nawet w szambie, a płynąc w rurze z domu kilkanaście stopni.Nie zamarznie! Musiałaby być syberyjska zima aby zamarzło Ci w rurze, ale wtedy to i szambo zamarznie. A to się nie zdarza.

Ze ścieków przecież pobiera się ciepło do kolektorów do ogrzewania domów, u nas jeszcze mało popularne a na zachodzie b.często stosowane.

nie wiem czy czytasz ze zrozumieniem,

pytanie było - jak powinno być,

jak Ty masz zrobione to już Twoja sprawa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Wieś w której zamieszkałem nie ma jeszcze kanalizacji i nie wiem kiedy będzie miała. Ponieważ robię chodniki, chcę teraz przepuścić rurę kanalizacyjną żeby później nie ryć całości. Wiem, że powinienem zastosować rurę 160, dać spadek ok. 1,5%, ale zupełnie nie mam pojęcia na jakiej głębokości "kładzie" się obecnie główną rurę. Żeby się nie okazało, że muszę w przyszłości robić przepompownię :D .

Napiszcie proszę na jakiej głębokości ta główna rura przebiega u Was.

Pozdrawiam, Heniek

Aż poniżej przemarzania nie musisz to nie woda Min. 0,7m (niektórzy mają i 0,5m)poniżej gruntu, dla bezpieczeństwa załóż nad rurę jakieś ocieplenie(resztki wełny, styropianu itp.) Ścieki oprócz wytwarzanych gazów mają swoją temp. która w zimie utrzymuje ok.5-6 stopni nawet w szambie, a płynąc w rurze z domu kilkanaście stopni.Nie zamarznie! Musiałaby być syberyjska zima aby zamarzło Ci w rurze, ale wtedy to i szambo zamarznie. A to się nie zdarza.

Ze ścieków przecież pobiera się ciepło do kolektorów do ogrzewania domów, u nas jeszcze mało popularne a na zachodzie b.często stosowane.

nie wiem czy czytasz ze zrozumieniem,

pytanie było - jak powinno być,

jak Ty masz zrobione to już Twoja sprawa

Nawet nie ja ale b. wiele domów, a napisałem z wieloletniego doświadczenia i to nie moja sprawa, a dziele się tylko doświadczeniem. Ktoś chce to to przyjmie i już.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Dzięki za wszystkie odpowiedzi. Podjąłem decyzję i dzisiaj zrobiłem. Spadek 2%, przed ogrodzeniem wyszło na 90 cm. Jak wcześniej pisałem o kanalizacji w mojej wsi mówi się głównie przed wyborami, później temat przycicha. Wpakowałem rurę i najwyżej stracę parę złotych. Ale mam nadzieję, że w przypadku cudownego skanalizowania wsi nie będę musiał ryć podwórka. Najwyżej mała sprzeczka z żoną, bo podłączenie obecnej kanalizacji z przyszłą nastąpi wśród roślinności. :D

Odnośnie głębokości posadowienia rur, to dotychczasowe (do szamba) są bardzo płytko (ok 30 cm) i nawet ubiegłoroczna zima nie spowodowała problemów. Ważny jest spadek.

Jak mój pomysł się sprawdzi to może odpiszę za kilka (kilkadziesiąt) lat. Jeśli nie doczekam, to zobowiążę do odpowiedzi moich spadkobierców (mam nadzieję, że FORUM będzie istniało) :D :D :D

Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam

Heniek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...