Marek i Ewa 30.03.2007 22:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2007 Witamy - wszyscy zakladają to my też Trochę o nas Normalna rodzina - mąż żona dwójka dzieciaków (bliźniaki 15 i 16 kwietnia - 4 godziny różnicy .... i 5 lat na dokladkę ) pies i kot ciasno nam sie zrobiło na 47 metrach - niecałe 6m na domownika - a gabinet gdzie ....? No to chcieliśmy coś kupić - jakieś większe lokum ... Mieszkania oszalały - koszty zakupu duże, utrzymanie nieproporcjonalne do komfortu, gabinetu ni ma - odpadło Szukamy domu .... ludzie oszaleli - za ruderę 400000 krzyczą - a 200000 trza wpakować żeby koŃ-fortowo mieszkać - tyż odpadło No to budujemy .... Najpierw działka - jak to mówią psim swędem sie trafiło - ładna okolica działeczka cacy (tylko wjazd od południa - ciężko było projekt znaleźć) - czekamy na akcik Jest działka - szukamy projektu troche marudzenia bo wymagania duże na początku było "nie wyż 100m" ale się okazało mało bo 1 na parterze trzeba salon kuchnię i gabinet dla tatusia (tylko gabinet reszta dla wszystkich ) jakaś mała łazienka pom. gosp. i spiżarka 2. duży garaż 3 na piętrze trzy sypialnie im łazienka dlubaliśmy i dłubaliśmy - w końcu padło Arletta z Archetonu - nieduże toto a zgrabne i funkcjonalne Przeróbek mało - taras i wyjście sio na stronę zachodnią (tam gdzie wykusz ) a na piętrze likwidujemy dłuuugi korytarz powiększając łazienke - dodatkowo będzie złazienki wyjście na taras żeby można było pranie powiesić (lepsza połowa obiecała gatek moich na widok publiczny nie wystawiać ....) No i okna połaciowe zmniejszyliśmy bo 160 raz że drogie dwa że nietypowe no i tak 15 marca nas zastał Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/75774-dziennik-budowy-ewy-i-marka/ Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marek i Ewa 30.03.2007 23:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2007 Piszę dalej - zaległości trzeba nadrobić 16 marzec 2007 Hurra - projekt przyszedł - komp do roboty programik do wizualizacji i nanosze wymiarycacy będzie - chyba Wlosy mi się zjeżyly jak precyzyjny kosztorys zobaczyłem ale trudno - za komfort sie płaci ..... Pooględaliśmy policzyliśmy - telefon w ruch, internet i szukamy info co dalej Cacy jest znaleźliśmy projektanta co nam dom zaadoptuje - i kierownikiem budowy zostanie .... zalety jest konstruktorem - fuch w projekcie nie puścirozsądny człek - i wie co to rekuperator i odkurzacz centralny (a normą to nie jest)młody i ma dzieci to potrzeby rodziny rozumie wadypóźniej się poszuka Na początek zajrzał w projekt i stwierdził iż dach projektowany na II strefę śniegową owszem ale w 2005 roku a w listopadzie 2006 sie normy zmieniły i obciązenia większe - na szczęście wybraliśmy lżejszą dachówke a że dach z zapasem to konstrukcji zmieniać nie trzeba doradził zmianę z Ytong 36,5 na 40 - przeżyjemy ale problem z fundamentami - ma ktoś może pomysł jak wymurować ściane fundamentowa o grubości 30cm z bloczków 38x25x14 - nijak nie wychodzi ... ale i tak zmieniamy ściane na 40cm więc położymy bloczki w poprzek i będzie 38cm (tylko będzie problem ze zwisem (a fe..) - żeby było ładnie to ściana musi cosik wystawać ale się przesunie) Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/75774-dziennik-budowy-ewy-i-marka/#findComment-1704576 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marek i Ewa 30.03.2007 23:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2007 Późna godzina, dzieci spią to pisze dalej Ceny rosna, my czekamy na akt i dziabli nas biorą Na szczeście znjomi zdecydowali sie przechować materiały Kupiliśmy materiał na dach - tylko zamiast Ruppereramiki poszliśmy w Robena plusa - ładnie wygląda a dwa razy tańszy i rynny zmieniliśmy bo tytanowe to kosmicznie kosztują A i bloczki wyrwaliśmy jeszce po 2.70 (netto) - w gdańsku podobnież do 4 złotych brutto dochodzą - lekko się znajomy zgasił jak mu powiedziałem że 60 ton materiału mu zrzucą - ale co zrobić ... no to góra jest dół jest tylko środka brakuje - a dach w powietrzu długo nie powisi - materiał na ściany pojechałem zamówić i ...... poczułem sie jak w starych "dobrych" czasach - kolejka jest Taki stara scenka kabaretowa mi sie przypomniała Przychodzi baba do sklepu i pyta mięso jest -nie ma chleb jest - nie ma a co jest baba pyta Ja jestem - sprzedawca odpowiada Z broda ale jakże prawdziwe i do obecnej chwili przystaje..... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/75774-dziennik-budowy-ewy-i-marka/#findComment-1704579 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marek i Ewa 30.03.2007 23:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2007 20-29 marca 2007 Dyskusje w domu trwają - co będzie i jak Trafiliśmy na wątek forum o pisuarach - uśmialiśmy się do łez ale że praktyczni raczej jesteśmy a w domu dwa chłopy (żeby nie było - ja i syn) - i pies na dokładkę (ale on z łazienki rzadko korzysta i do Bożego Narodzenia czekać nie chcemy więc głosu w dyskusji nie zabierał) - pisuar będzie - w łazience na dole Poza tym rekuperator (to mój pomysł) podbpięty dodatkowo do przewodu kominowego i czerpnia 40 metrów - jak odpadną kominy wentylacyjne to różnica w kosztach ok 5 tyś - w ogrzewaniu się zwróci I instalację przeprojektowuję pod inteligentny dom - pójdzie ze 2km kabla + magistralny - ale później nie będzie trzeba ścian próć - jak kasy na elektronikę zbraknie to się na początek zwykłe przełączniki założy i wysteruje przekaźnikami - elektronikiem z zawodu jestem to sobie poradzę .... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/75774-dziennik-budowy-ewy-i-marka/#findComment-1704581 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marek i Ewa 30.03.2007 23:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2007 30 marca 2007 Kurde kiedy ten akt notarialny będzie (czekamy na uprawomocienie się decyzji o podziale gruntu) Dziś dobra informacja - znajomy co się buduje ma znajomego który razem ze znajomym wożą od znajomego zniemiec Ytonga - na maj będzie prawdopodobnie - trochę się zdziwił jak sześć tirów materiału zamówiliśmy ....Na maj będzie - i transakcja bezpieczna bo kasa dopiero przy odbiorze materiału - bo zaliczki bym nie dał .... No to środek jestTeraz tylko ten nieszczęsny akcik i mordęga z pozwoleniem (ale z tego co wiem w Słupskim starostwie inteligentni ludzie pracują i jak są warunki to nie przetrzymują niewiadomo ile) A potem ekipa - bo teraz nie mogę nijak znaleźc bo każdy pyta - kiedy miałby wejść a skąd my biedni mamy wiedzieć ....A ciekawe ile ekip mi kierownik wygoni bo strasznie dokładny jest Nawet poprosił o badania gruntu bo chce sprawdzić obliczenia budynku (fundament w stosunku do projektu będzie ok. 25%cięższy i ściany też trochę (zmiana 36.5 na 40)) i fundamentów - spokojnie wytłumaczył po co i przyznałem rację - tym bardziej że nikogo nie polecał - czyli roboty kolesiom nie nagania A może wody przy okazji poszukać - zawszeć to za darmo by było do podlewania a tak trzeba będzie deszczówkę łapać Oby tylko za płytko nie znaleźli .... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/75774-dziennik-budowy-ewy-i-marka/#findComment-1704584 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marek i Ewa 29.09.2007 00:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2007 Czerwiec 2007 No i dawno nie pisaliśmy A było to takCzekaliśmy, czekaliśmy, czekaliśmy i w końcu działkę zmieniliśmy Milutkie 1100m ok 30x 36 wjazd od wschodu, wszystkie media i w czerwcu zaczęła się przyjemna praca - męczenie konstruktora (ach te przeróbki), uzgodnienia, pisemka, uprawomocnienia itp, itd....Jak oni te stadiony chcą zbudować Alo to nic - jesteśmy pełni optymizmu Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/75774-dziennik-budowy-ewy-i-marka/#findComment-2023461 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marek i Ewa 29.09.2007 00:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2007 Dzisiaj żonka ma urodziny a 5 października mamy dostać pozwolenie na budowę - na razie nic więcej nie będę pisał żeby nie zapeszyć Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/75774-dziennik-budowy-ewy-i-marka/#findComment-2023462 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marek i Ewa 11.10.2007 19:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2007 Pada !!!!!!!!!!!! We wtorek zaczynamy - tzn koparkowy wybiera od 7.30 humus a a 14 geodeta wytycza budynek W następnie wykop pod ławy - może padać więc wybieramy ziemię na pełną głębokość ław i robimy pełne deskowanie - trochę kasy pójdzie ale przynajmniej nie obawiamy się że po wykopaniu law i malym deszczyku profil ław zmieni się z prostokątnego na talerzowy czyli z z |_| na \_/ lub plaski _ Dostaliśmy wycenę robót Fundament (deskowanie, izolacje, montaż zbrojenia, lanie ław, izolacja pw, bloczki, izolacje pionowe) 9000 Sciany parteru 6500 Wieniec + strop 9000 Ściany poddasza 4500 Więźba, ułożenie dachówki + montaż okien dach. + rynny 15000 razem 45000 - da się wytrzymać Kierbud mój to będziemy kontrolować Zmiany w orginalnym projekcie 1. Garaż na 4,5m i brama 3m (lubię komfort), dodatkowe drzwi z garażu na ogród i do pom. gospodarczego 2. Ściany domu Ytong na 40cm garaż 24cm 3. Wywalone kominy wentylacyjne i jeden komin - został tylko ten od kominka 4. Reku stockair 300 G90BFB 5. Piec z zamkn. komorą i dwuplaszcz. kominem przez ścianę 6. Schody lane 7. likwidacja ściany nośnej (dwuteownik stalowy + słup w środku) 8. strop terriva w miejsce lanego 9. ścianka kolankowa o jedną cegłę wyżej - podskoczy budynek bo nie zmieniamy kąta dachu żeby nie kasić za przeliczenia więźby .... w locie ew. coś się pozmienia (kierbud jest konstruktorem z wszystkimi uprawnieniami) Oby można było wjechać na działkę .... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/75774-dziennik-budowy-ewy-i-marka/#findComment-2048639 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marek i Ewa 02.11.2007 22:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2007 16 październik 2007Zgodnie ze zgłoszeniem budowa ruszyla .....Pogoda taka sobie - czyli leje http://www.grzesio.pl/budowa/hurra.jpgMimo to pełni ambicji wpuszczamy sprzęt cięzki na budowę ..http://www.grzesio.pl/budowa/humus_sio.jpgA tak to wyglądało po robocie ....http://www.grzesio.pl/budowa/humus_zdjety.jpg Ale ciągle pada - za dwa dni będzie basenI koparkowy mi zdjął za mało - więc pod szalunki trochę podkopać trzeba - od 20 do 40 cm .... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/75774-dziennik-budowy-ewy-i-marka/#findComment-2098414 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marek i Ewa 02.11.2007 22:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2007 17 października - dalej leje weszli geodeci ...http://www.grzesio.pl/budowa/geodeci.jpg Wyznaczyli zmokli skasowali i poszli - a deszczyk dalej kapu kap.... Przerwa do następnego tygodnia - ekipa wchodzi we wtorek - jakiś dojazd musze zrobić bo ciężki sprzęt nie dojedzie Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/75774-dziennik-budowy-ewy-i-marka/#findComment-2098448 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marek i Ewa 02.11.2007 22:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2007 23 października 2007 - słońce zaświecilo i od niedzieli nie pada - przypadek?Ale i tak mam basen - i błotko - żonka jak to niewiasta niedowiarek musi sprawdzić ...http://www.grzesio.pl/budowa/zonka_na_dzialce.jpg Ale ruszyło szalowanie - hurra - panowie gracko zbili blaty i zaczynają stawiać - i oczom nie wierzę - każdy blat na poziomicę - oby zbyt dlugo nie kładli - ale obiecali na piątek lanie ław. Mój adaptator nieco zaszalał i ławy mam różne 60,55,50,45 i 35 cm - nieco grzebaniny będzie ... W międzyczasie załatwilem 20t gruzu i wysypałem na drogę - a trafiła się ciężka maszyna to za flaszkę gracko rozłożyła i wyrównała - jak 16t przejechało to nic już chyba tego nie rozjeździZamieszczam ładny widoczek na drogę, początek szalowania i naszego pieska ...http://www.grzesio.pl/budowa/ruszylo_szalowanie.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/75774-dziennik-budowy-ewy-i-marka/#findComment-2098472 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marek i Ewa 02.11.2007 22:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2007 25 października 2007 - brak zdjęć - ja świętuję urodziny a panowie kończą ławy, sypią podsypkę piaskową i chudziaka ....Jutro chyba zalewamy ... ławy! Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/75774-dziennik-budowy-ewy-i-marka/#findComment-2098477 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marek i Ewa 02.11.2007 22:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2007 26 października 2007Frajer ze mnie - aparatu nie wziąlem - ale komórką fotki zrobilem z lania betonu - jak je zrzucę na komp. to zamieszczęMały horror dzisiaj był - a było to tak ...Na 16.00 umówiony kierbud na odebranie zbrojeńNa 16.30 beton z pompąa o 10.00 ekipa dzwoni i mówi że zbrojeń nie ma ... (zamówilem gotowe) - zapomnieli przywieźćZadzialałem - o 11.00 zbrojenia na placuCzasu malo - co bylo robić - zalożyłem kalosze i zap... razem z ekipą - aż się lało (z czoła - nie z nieba na szczęście)Jakim cudem się udało to wszystko powiązać i zmocować ławy - nie wiem ale się udało - jak betoniarki przyjechaly to zbrojenia odebrane były i można było lać .... Kończyliśmy przy reflektorach betoniarki, jedna ława się nieco rozlazła (zamiast 35 będzie 45...) 17m3 betonu wlazło ale ławy zalane. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/75774-dziennik-budowy-ewy-i-marka/#findComment-2098499 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marek i Ewa 02.11.2007 22:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2007 Sobota 26 października 2007 O godzinie 8.00 wylądowałem na budowie uzbrojony w aparat, poziomicę laserową i takiż dalmierz - a tak lubię sobie posprawdzać A oto zdjęcia naszych ławhttp://www.grzesio.pl/budowa/lawy1.jpghttp://www.grzesio.pl/budowa/lawy2.jpghttp://www.grzesio.pl/budowa/lawy3.jpg Jestem (odpukać) coraz lepszego zdania o naszej ekipie - na przekątnych odchylenie od wysokości 5 mm (milimetrów!) na najdłuższym odcinku ławy zamiast 995.5 cm jest 995,8 cm - po tym co się naczytalem na forum to niezly szokA po powierzchni niemalże na łyżwach można jeździc - tak równiutkoTeraz przerwa do wtorku - ale w czwartek 1 listopad, więc jak znam życie wejdą w piątek albo w sobotę ... albo w następny poniedziałekNie będe poganiał (choć sercu żal...)A na dokładkę dzisiaj wodę doprowadzili - mieli być na 9.00 zrobić do 13.00 byli o 9.10 skończyli 12.45Coś się jednak w tej Polsce zmienia - a że trzeba zapłacić - no cóż, też pracuję w usługach ... wiedza i doświadczeinie MUSZĄ kosztować Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/75774-dziennik-budowy-ewy-i-marka/#findComment-2098530 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marek i Ewa 06.11.2007 21:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2007 Poniedziałek 5 Listopad 2007 Ekipa wróciła Dzisiaj rozwalili szalowania, postawili budę i rozsypali góry wewnątrz ławWe trzech ....A prądu ni ma ....Zobaczymy co jutro będzie ..... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/75774-dziennik-budowy-ewy-i-marka/#findComment-2106816 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marek i Ewa 06.11.2007 21:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2007 Wtorek 6 listopad 2007 - tragedia ... Nawaliłem na całej linii - logistyka dostaw zawiodla - ekipa do 11 stała i kończyła budę (no i stawiali słupki wysokościowe do bloczków)A było to tak ...Najpierw okazało sie że nie ma na budowie żwirku (miał być na wczoraj ) - telefon do dostawcy - samochód mu się zepsuł i może dowieźć po południu - to co glinę mają domieszać?Ale i domieszać nie ma do czego bo cement i wapno pojechały omylkowo na inną budowę ... zadzwoniłem op.... i na 11 dotarli (w międzyczasie piasek od sąsiada z budowy siali - i żeby nie było - sąsiad pozwolił) Ale i tak nie było czym kręcić bo kabel za krótki zrobilemA było to tak - sąsiad się pozwolił podłączyć do swojej skrzynki no to zrobiłem przedłużacz - 40 m - elegancki ze skrzyneczką i porządnym gumowanym przewodem - ale że piasek (ten od sąsiada) po drugiej stronie to taczkować by trzeba było 20m więc zabraklo te 10 mDowiozłem kabel i o 11 ruszyli ... A o 14 oczom nie wierzę - z energetyki przyszli i skrzynkę wytyczyli - do piątku będę miał własny prąd - hurra! Do 16 ekipa rozwiozła bloczki i wymurowała narożnikiSzef powiedział - na sobotę szykować kasę za fundamenty - a jak do tej pory to są równie słowni jak dokładni - więc chyba tylko tornado może im przeszkodzić albo ulewa tropikalna - ale to chyba nie na naszym terenie Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/75774-dziennik-budowy-ewy-i-marka/#findComment-2106876 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marek i Ewa 06.11.2007 21:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2007 Wtorek 6 listopad 2007 - oops Środkowa ława jest chlaśnięta w lewo o 5 cm więc bloczki nie wypadły centralnie tylko z jednej strony jest 13 cm z z drugiej 4 (a winno być po 8,5cm) - kierbud przelicza obciążenia - na szczęście jest oparty tylko strop garażu Nie zauważony błąd w projekcie - najśmniejsze jest to że sprawdziliśmy (ekipa, kierbud i ja - każdy osobno) wszystkie wymiary za wyjątkiem tej nieszczęsnej ławy na przedlużeniu której stoi słup przesunięty względem cenrtum ławy o 4,5 cm i zaznaczenie wskazywało właśnie na ten słup mimo wymiarów na projekcie wskazujących na środek ławy. No więc ekipa odchyliła się właśnie o te 4,5cm w stosunku do markerów - dobrze że zauważyli to przy murowaniu narożników i przesunęli te bloczki od centrum bo cały strop poszedłby w diabły (belki terrivy byłyby za krótkie ....)Zobaczymy co kierbud powie Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/75774-dziennik-budowy-ewy-i-marka/#findComment-2106910 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marek i Ewa 06.11.2007 21:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2007 6 listopad 2007 - toż to szok ... Mówiłem że trąba i ulewa tropikalna to nie u nas a dzisiaj nad Słupskiem - burza z piorunami .... w listopadzie Ludzieeeeeeeeee..... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/75774-dziennik-budowy-ewy-i-marka/#findComment-2106924 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marek i Ewa 25.11.2007 22:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2007 8 listopad 2007 - dalej leje Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/75774-dziennik-budowy-ewy-i-marka/#findComment-2149062 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marek i Ewa 25.11.2007 22:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2007 Środa - 7 listopad 2007 Energetyka zaczyna podlączać prąd a chlopaki kładą bloczki Nawet agregat przywieźli bo się nie mogę z somsiadem bo dach mu się kładzie i jego ekipa się boi, że im korki wysadzi i robota leży ... Energetyki 30m wykopali i .... koparka im się zepsuła pojechali, mają przyjechać w poniedziałek A deszcz siąpi Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/75774-dziennik-budowy-ewy-i-marka/#findComment-2149070 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.