aslom1 08.12.2010 21:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2010 O właśnie tego nie byłem pewien bowiem gdybało mi w głowie jak to z tym przeciąganiem sznurka przez skobelki - to dość pracochłonne. Myślałem o haczykach i tylko przekładać u góry zawiązać i dociągnąć - tylko skąd takie haczyki?? Hej!Kiedyś były takie,w dawnych "geesowskich"składach z artykułami metalowymi,tzw.żelaźniakach.W zakupie na kilogramy.Dawniej takich używałem,sprawdzały się,tylko czasem,przekręcały.Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rom-Kon 08.12.2010 21:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2010 O właśnie tego nie byłem pewien bowiem gdybało mi w głowie jak to z tym przeciąganiem sznurka przez skobelki - to dość pracochłonne. Myślałem o haczykach i tylko przekładać u góry zawiązać i dociągnąć - tylko skąd takie haczyki?? ...zwykły skobel... ale żeby nie przetykać sznurka przez te oczka sznurek przetyka się przed wbiciem skobla czyli odpada pracochłonne przetykanie... później można sznurek wstępnie naciągnąć i zawiązać... ostateczne strojenie młotkiem! Co parę skobli wbija się skobelek tak by przytrzymał sznurek. ...ostrzegam! trochę paluszki bolą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
f.5 08.12.2010 22:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2010 Znowu ja Temat wyszedł dzis wieczorem (jak bym nie mial co robic) z ciekawosci wyciągnęłem wełnę z pewnego miejsca aby sie utwierdzic w przekonaniu...... To miejsce gdzie idą prawie wszystkie przewody do rozdzielni na dole. http://images41.fotosik.pl/445/93cc6b01f07c88bbmed.jpg te 3 peszle idą ze stryszku do pomieszczenia gospodarczego na zapas jak by trzeba ciagnąc jakies przewody w wypadku nagłego przypadku. generalnie jak odsunęłem wełnę zobaczyłem to..... http://images46.fotosik.pl/431/3ac63d8f789980fcmed.jpg http://images43.fotosik.pl/450/23da2dadf47e0a38med.jpg http://images50.fotosik.pl/451/f7eff68a01cc9a47med.jpg w peszlu jest wilgoc wełna mokra Dodam ze membrana została naruszona przez wkręty w paru miejscach. acha jest to strona północna dachu.... Jaką macie na to radę ?? wywalic przewody czyli to co mowil Flash aby zaden przewod nie dotykał zewnętrznej czesci tylko był w częsci ocieplenia co sie da zrobic. ale co z membraną? zalepic przykleic nową na całej długosci ???? zdjecia z telefonu wiec jakosc kiepska. fatalnie to wygląda lubie grzyby ale w słoiku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rom-Kon 08.12.2010 23:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2010 (edytowane) f.5 zacznijmy od początku... peszlowi to lotto gdzie on będzie szedł... wełnie też lotto gdzie bedzie peszel... czyli sprawa pomijalna... wełna mokra... czy w pomieszczeniu jest ciepło? czy np. dół zamieszkany? CO odpalone? Podłogowka? Kiedy tynki i posadzki? czy były już suche? ...jak odpowiesz na te pytania to może coś poradzimy na to... nie chce mi się szukać w Twoich poprzednich postach tych odpowiedzi... taki leń ze mnie... mam weekend... wolno mi Edytowane 8 Grudnia 2010 przez Rom-Kon późno już i stylistyka padła... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rom-Kon 08.12.2010 23:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2010 f.5 dodatkowo jeszcze: pełne deskowanie? sama membrana? szczelina wentylacyjna? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
f.5 08.12.2010 23:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2010 f.5 zacznijmy od początku... peszlowi to lotto gdzie on będzie szedł... wełnie też lotto gdzie bedzie peszel... czyli sprawa pomijalna... wełna mokra... czy w pomieszczeniu jest ciepło? czy np. dół zamieszkany? CO odpalone? Podłogowka? Kiedy tynki i posadzki? czy były już suche? ...jak odpowiesz na te pytania to może coś poradzimy na to... nie chce mi się szukać w Twoich poprzednich postach tych odpowiedzi... taki leń ze mnie... mam weekend... wolno mi ok piszę - dom niezamieszkany - ciągła budowa -co nieodpalone czekam na kocioł 21 grudnia mam montaz kotła - to pomieszczenie w przyszłosci to łazienka - podłogowka plus 2 drabinki - tynki był robione w marcu juz suche -posadzki 4 cm wylewka jastrych w sierpniu tez juz dawno sucha Dach mam taki --- dachowka brass , 4 cm szczelina wentylacyjna (kontrłaty) , membrana dorken delta. Palimy w tej chwili kozą i na gorze jest juz stosunkowo ciepło. Sciągałem wełnę w innym pomieszczeniu aby sprawdzic szerokosc przyciecia wełny i nie było tego problemu czyli membrana była suchutka. Pamiętam ze Flasch mowil o odsunieciu przewodow bo mogą sie pocic. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
odaro 09.12.2010 08:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2010 ...to jest piękne!!! Zawsze twierdziłem że nawet w budowlance czyli w sztuce budowlanej liczy się moda, lans czy tzw. parcie lub jak to inni ujmują owczy pęd Inwestorów!!! A my wykonawcy musimy nadążać za tym bo Inwestor sobie tak życzy więc mnie nic do tego... a co sobie o tym myślę to moja sprawa Teraz jest parcie na gładź multifinish... a Rigips lansuje tą "angielską" metodę za pomocą reklamy szeptanej... za chwilę Szanowni Inwestorzy bedziecie tylko o tym marzyć! Żadna inna tylko ta! ...tak było z farbami czy gładziami modnych marek no i metodą malowania farbami typu "ino roz"... i moje nawet prawie dwudziestoletnie doświadczenie nie przebije sprzedawcy w sklepie z farbami! On zawsze będzie wiedzial lepiej jaka farba jest najlepsza!!! Bo działa tak jak sprzedawca śliwek na bazarze (autentyczne - widziane i słyszane przeze mnie!) śliwki ładne dorodne praktycznie identyczne jedna w drugą... - (klientka) ...panie, te śliwki to są robaczywe? - (sprzedawca) ...nie, żadna nie ma robaka! - (k) ...panie, a one to były pryskane? - (s) ...nie! One są z przydomowego ogródka!(gościu miał sporo skrzynek) Nie były pryskane! (no i mina wielkiego oburzenia!) ...no i Klientka usłyszała co chciała usłyszeć i zakupiła śliwki bez robaków z całkowicie ekologicznego sadu bez użycia środków chemicznych! A co do niemieckiego drewna to faktycznie - my możemy tylko pomarzyć o takim ale nawet najlepsze drewno (nawet klejonka!) pracuje pod wpływem wahań wilgotności czy już wbudowane w więźbę pod obciążeniem śniegu czy naporu wiatru... a ogólnie to :D Czyli z tego wynika że nie skręcanie profilli CD z UD to zwyczajna moda wylansowana w Polsce. A Ty jak nitujesz ze sobą te profile. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hubert r1200gs 09.12.2010 20:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2010 Witajcie, mam maly problem z wykonaniem pozornie prostej zabudowy. W nowym mieszkaniu mam ustawioną wannę zbyt blisko gniazdka 220V, w którym tak naprawdę docelowo potrzebuję 12V. Aby było bezpiecznie chcę odkuć ten kabel zasilający pod sufitem i tam natynkowo założyc transformator który mi zamieni napięcie. Nie ma możliwości ukrycia transformatora w ścianie więc chcę go zabudować GK. Jak to zrobić? Tzn. na jakich profilach? Zabudowa będzie miała szerokość 105 cm (od ściany murowanej do zabudowy geberitu, która została pociągnięta aż po sufit), głębokość ok 6-8 cm, natomiast "zwieszenie" z sufitu może wynieść max 25 cm bo nie wiem jeszcze na jakiej wysokości są te kable. Sufit już jest podwieszony (GK). Ogólnie konstrukcja będzie bardzo lekka i nieduża. Chcę przykręcić profile UD30 do ściany i sufitu i do nich kręcić paski płyty (to jest budownictwo mieszkaniowe i stropy monolityczne więc nie pracuje tak jak więzba). Natomiast nie mam pojęcia jak połączyć te płyty pod kątem 90 stopni. Też dać tam UDka luzem? Wydaje mi się mało solidne ale za bardzo nie mam innego pomysłu... Na jakiekolwiek wieszaki nie ma miejsca tzn. ESa nie dam rady przykręcić z boku gdybym chciał wstawić CD. Mógłbym też przykręcić UDki po bokach i w nie wsunąć CD ale niestety po bokach jest juz położony gres aż po sufit - wiercenie odpada Sorry, ze wrzucam to do zabudowy poddasza ale to chyba najbardziej aktywny wątek na temat GK... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
leszekt 09.12.2010 21:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2010 Witam,jestem tu zupełnie nowy.Właśnie zaczynam ocieplać poddasze i od razu na początku napotkałem na trudności!Zdecydowałem się na zbudowanie zabudowy na wieszakach do poddaszy tzw.grzybkach..Stosuje te z firmy Metpol.Tutaj na forum wszyscy chwalą sobie ich używanie,łatwość wypinania i wpinania(klik klik i po sprawie).Zabudowę oczywiście rozpocząłem od wyznaczenia i zawieszenia profili UD.Mój problem przedstawia się następująco:o ile jestem w stanie wpiąć profile CD w grzybki przy krokwiach/jętkach zorientowanych bliżej środka(wtedy profil jest elastyczny),o tyle przy krokwiach znajdujących się blisko ściany staje się to prawie niemożliwe.W tym miejscu profil CD jest wsunięty w UD,który nadaje mu niezwykłej sztywności,próba wpięcia/wypięcia profila kończy się nieciekawie dla którejś z trójki:UD,CD,grzybek;albo dla wszystkich jednocześnie.Pewnie ten temat wyda się większości błahy,ale dla mnie jest niezwykle ważny.Proszę więc o ujawnienie rąbka tajemnicy,jak wy sobie z tym radzicie,jak wam się udaję nie "zdewastować materiału".Może ten temat był już poruszany,ale ciężko się odnależć w takim tłoku informacji,choć przyznam się że jestem wiernym czytelnikiem tego wątku.Pozdrawiam wszystkich wełnoocieplaczy! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gagu 09.12.2010 21:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2010 Witam serdecznie,Czytam masz wątek i szukam rozwiązania mojego problemu, ale nie znajduje. Może, mi coś podpowiecie, doradzicie.Dach mój wygląda tak: dachówka - membrana - i na razie to wszystko. Dalej ma być wełna szklana 25 cm - paraizolacja - regips czerwony. Problem mam następujący: trochę ostatnio popadało śniegu, na dachu śnieg zalega, nie jest to jakaś strasznie duża ilość, ale jest. Dziś zacząłem się zabierać za ocieplenie poddasza (czy to dobra pora, czy można to robić w zimie, bo zacząłem wątpić), wstawiłem sobie do jednego pomieszczenia nagrzewnicę, zasłoniłem kotarą żeby było cieplej i jakoś pomału można grzebać. Jednak jak robiłem, zauważyłem kilka niepokojących rzeczy: 1. Niektóre krokwie są lekko mokre na styku membrany z krokwią, na tyle mokre, że aż boczna strona krokwi jest zalana. Jest kilka takich punktów. Czy to normalne, czy raczej takiej coś nie powinno mieć miejsca? Czy to nie zaszkodzi wełnie?Takie rzeczy zauważyłem nie tylko w pomieszczeniu gdzie miałem nagrzewnice. 2. w miejscu styku lukarny z dachem, zauważyłem, że po membranie pokapuje woda. Ponieważ jeszcze nie mam tego wszystkiego ocieplonego to mogę przez szpary przy połączeniu lukarny z dachem głównym i pod koszem lukarny wyjrzeć na zewnątrz i tam widzę pokapującą wodę i zalegający śnieg. Domniemam, że tymi dziurami może nawiewać śnieg i do środka i na membranę, czy tak? Podpowiedzcie czy te sygnały są niepokojące? Czy mogę ocieplać w takiej sytuacji wełną szklaną czy raczej musze poczekać do wiosny i rozbierać dach? Dom kupiłem w stanie surowym od dewelopera, wiec nie wiem, jakie licho śpi w tym dachu i czego mogę się spodziewać, możecie podpowiedzieć, na co zwrócić szczególną uwagę?Co mogę żądać od dewelopera w takiej sytuacji? Czy będę musiał czekać do wiosny żeby mi to naprawił, czy można takie rzeczy, jeśli jest potrzeba naprawiać teraz? A może nie ma się, czym przejmować, może to normalne przy śniegu? Pozdrawiam i dziękuje za wszystkie podpowiedzi.gagu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hubert r1200gs 09.12.2010 21:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2010 leszekt, ja u siebie robilem to nastepująco: najpierw wpinałem profil CD w skrajny lewy lub skrajny prawy grzybek ale jeszcze przed wsunieciem CDka w UD, potem delikatnie wsuwasz CD w UD do samego konca ale tak aby nie zgiac juz tego zapietego grzybka. Pozniej po kolei nastepne grzybki az dochodzisz do ostatniego, tez go oczywiscie wpinasz a pozniej calego CDka przesuwam o 1,5 cm. Tzn. wysuwam go o 1,5 cm z tego UDka w ktory wszedl na poczatku i te 1,5 cm wsuwam w przeciwny UD. Pozniej koniecznie trzeba sprawdzic czy sie grzybki nie powyginaly przez to przesuniecie i ew. je skorygowac. Poczekamy az sie pojawia nasi forumowi spece to potwierdza czy to jest OK, bo tez jestem ciekaw czy mi wszystko na głowe nie spadnie którejś gwieździstej nocy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hubert r1200gs 09.12.2010 21:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2010 Gagu - ja bym wezwal fachowego dekarza, ale nie tego do developera - niech to obejrzy. Membrana powinna byc wodoszczelna od zewnatrz ale pokrycie dachowe nie powinno mimo to przepuszczac na nia wody, czyli po prostu przeciekac! Obrobki blacharskie na polaczeniu polaci glownych z lukarna do sprawdzenia. A jesli chodzi o nagrzewnice to mam nadzieje, ze nie uzywasz gazowej - wytwarza b. duzo pary wodnej! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gagu 09.12.2010 21:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2010 Obrobki blacharskie na polaczeniu polaci glownych z lukarna do sprawdzenia. A jesli chodzi o nagrzewnice to mam nadzieje, ze nie uzywasz gazowej - wytwarza b. duzo pary wodnej! Gazowej nie używam, tylko elektryczną. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
leszekt 09.12.2010 22:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2010 hubert r1200gs,dzięki za szybko odpowiedż,ale nie wiem czy dobrze dobrze rozumuje?U Ciebie CD leży na UD oddalone o 1,5 cm od skrajnych ścian z obu stron?Czyli długość CD jest o 3 cm krótsza niż rozpiętość między przeciwległymi ścianami.Czy to nie za dużo?Gdzieś wyczytałem,że ta długość powinna być o 1-1.5 cm krótsza niż rozpiętość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hubert r1200gs 09.12.2010 22:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2010 leszekt, dobrze rozumiesz. mam po 1,5 cm luzu po obu stronach. Czy za duzo? Moim zdaniem nie ale poczekajmy co flashback i rom-kon na to Ja jestem domoroslym majsterkowiczem i robie tylko u siebie na wlasne ryzyko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aslom1 10.12.2010 06:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2010 Witajcie, mam maly problem z wykonaniem pozornie prostej zabudowy. W nowym mieszkaniu mam ustawioną wannę zbyt blisko gniazdka 220V, w którym tak naprawdę docelowo potrzebuję 12V. Aby było bezpiecznie chcę odkuć ten kabel zasilający pod sufitem i tam natynkowo założyc transformator który mi zamieni napięcie. Nie ma możliwości ukrycia transformatora w ścianie więc chcę go zabudować GK. Jak to zrobić? Tzn. na jakich profilach? Zabudowa będzie miała szerokość 105 cm (od ściany murowanej do zabudowy geberitu, która została pociągnięta aż po sufit), głębokość ok 6-8 cm, natomiast "zwieszenie" z sufitu może wynieść max 25 cm bo nie wiem jeszcze na jakiej wysokości są te kable. Sufit już jest podwieszony (GK). Ogólnie konstrukcja będzie bardzo lekka i nieduża. Chcę przykręcić profile UD30 do ściany i sufitu i do nich kręcić paski płyty (to jest budownictwo mieszkaniowe i stropy monolityczne więc nie pracuje tak jak więzba). Natomiast nie mam pojęcia jak połączyć te płyty pod kątem 90 stopni. Też dać tam UDka luzem? Wydaje mi się mało solidne ale za bardzo nie mam innego pomysłu... Na jakiekolwiek wieszaki nie ma miejsca tzn. ESa nie dam rady przykręcić z boku gdybym chciał wstawić CD. Mógłbym też przykręcić UDki po bokach i w nie wsunąć CD ale niestety po bokach jest juz położony gres aż po sufit - wiercenie odpada Sorry, ze wrzucam to do zabudowy poddasza ale to chyba najbardziej aktywny wątek na temat GK... Witam.Dzisiaj transformatory są naprawdę niewielkie i jeżeli istnieje możliwość (po przepięciu zasilania),to ukrył bym go w suficie-mała luka z inspekcją,i po sprawie.Co do zabudowy,o której piszesz,dobrze kombinujesz.Z pewnością będzie się trzymać,a UD luzem,koniecznie.Zepnij ze sobą wszystkie UD,tak,by powstały trzy "cele",na odcinku 105 cm.Można to wykonać oczywiście za pomocą UD,odpowiednio go docinając (6 cm głęb. i 25 cm wys. )Powodzenia! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rom-Kon 10.12.2010 11:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2010 Witajcie, mam maly problem z wykonaniem pozornie prostej zabudowy. W nowym mieszkaniu mam ustawioną wannę zbyt blisko gniazdka 220V, w którym tak naprawdę docelowo potrzebuję 12V. Aby było bezpiecznie chcę odkuć ten kabel zasilający pod sufitem i tam natynkowo założyc transformator który mi zamieni napięcie. Nie ma możliwości ukrycia transformatora w ścianie więc chcę go zabudować GK. Jak to zrobić? Tzn. na jakich profilach? Zabudowa będzie miała szerokość 105 cm (od ściany murowanej do zabudowy geberitu, która została pociągnięta aż po sufit), głębokość ok 6-8 cm, natomiast "zwieszenie" z sufitu może wynieść max 25 cm bo nie wiem jeszcze na jakiej wysokości są te kable. Sufit już jest podwieszony (GK). Ogólnie konstrukcja będzie bardzo lekka i nieduża. Chcę przykręcić profile UD30 do ściany i sufitu i do nich kręcić paski płyty (to jest budownictwo mieszkaniowe i stropy monolityczne więc nie pracuje tak jak więzba). Natomiast nie mam pojęcia jak połączyć te płyty pod kątem 90 stopni. Też dać tam UDka luzem? Wydaje mi się mało solidne ale za bardzo nie mam innego pomysłu... Na jakiekolwiek wieszaki nie ma miejsca tzn. ESa nie dam rady przykręcić z boku gdybym chciał wstawić CD. Mógłbym też przykręcić UDki po bokach i w nie wsunąć CD ale niestety po bokach jest juz położony gres aż po sufit - wiercenie odpada Sorry, ze wrzucam to do zabudowy poddasza ale to chyba najbardziej aktywny wątek na temat GK... Małe zabudowy czy to kanałów wentylacyjnych czy dekoracyjne zabudowy wykonuje się jako "samonośne" czyli płyta stanowi stelaż. UD do ściany i sufitu... docina się płyty na wymiar jaki mają mieć... płytę przykręca się do UD sufitowego... do wiszącej już płyty mocuje się na dole UD przykręcając go poprzez płytę... od dołu wstawia się drugą płytę zamykając korytko... UWAGA NA KĄTY! No i wszystko... UD do ściany wiadomo jak się mocuje a UD do sufitu jeśli trafi się w profile to normalnymi wkrętami jesli nie ma profili to niestety zostają kolki typu Molly... czyli wszystko proste jak metr sznurka w kieszeni! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rom-Kon 10.12.2010 11:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2010 (edytowane) Znowu ja Temat wyszedł dzis wieczorem (jak bym nie mial co robic) z ciekawosci wyciągnęłem wełnę z pewnego miejsca aby sie utwierdzic w przekonaniu...... To miejsce gdzie idą prawie wszystkie przewody do rozdzielni na dole. http://images41.fotosik.pl/445/93cc6b01f07c88bbmed.jpg te 3 peszle idą ze stryszku do pomieszczenia gospodarczego na zapas jak by trzeba ciagnąc jakies przewody w wypadku nagłego przypadku. generalnie jak odsunęłem wełnę zobaczyłem to..... http://images46.fotosik.pl/431/3ac63d8f789980fcmed.jpg http://images43.fotosik.pl/450/23da2dadf47e0a38med.jpg http://images50.fotosik.pl/451/f7eff68a01cc9a47med.jpg w peszlu jest wilgoc wełna mokra Dodam ze membrana została naruszona przez wkręty w paru miejscach. acha jest to strona północna dachu.... Jaką macie na to radę ?? wywalic przewody czyli to co mowil Flash aby zaden przewod nie dotykał zewnętrznej czesci tylko był w częsci ocieplenia co sie da zrobic. ale co z membraną? zalepic przykleic nową na całej długosci ???? zdjecia z telefonu wiec jakosc kiepska. fatalnie to wygląda lubie grzyby ale w słoiku. W peszlu woda bo się wykropliła - wiadomo - rurką musial być przepływ powietrza i to powietrze się ochłodzilo no i wykropliła się woda... peszel dzialal jak komin-rura wentylacyjna... w tym przypadku Flash ma rację pomoże przesunięcie peszla w warstwę izolaci bo nie bedzie rożnic temperatur i nic się nie będzie skraplać... można rownież uszczelnić rurki by zahamować ruch powietrza.... A teraz mokra welna... palisz w kozie więc wewnątrz już jest ciepej niż na zewnątrz... wiadomo że "świeży" budynek posiada dużo wody nawet gdy jest już "suchy". Ale by woda mogla przejść ze stanu gazowego do ciekłego musi nastąpić albo obniżenie ciśnienia (w tym przypadku niemożliwe) albo obniżenie temperatury... i tu własnie musialo - a raczej to nastąpiło ... wewnątrz ogrzewanego domu była wyższa temperatura niż na zewnątrz (w nocy spadło prawie do -20°C!) no i poszło... nie wiem czy masz drożną szczelinę wentylacyjną bo jeśli tak to powinna sobie poradzić... para wodna przenikając przez wełną potrafi nawet oblodzić deski czy membranę... jeśli taki lód nie odtaje to drożna szczelina wentylacyjna odprowadzi wodę w postaci pary (lód sublimuje) ale jeśli przyjdzie ocieplenie lub słońce podgrzeje dachówkę to niestety już wtedy woda potrafi spływać i miejscowo zawilgocić mocniej wełnę... nie jest to groźne przy wełnie skalnej ale szklana potrafi niestety 'klapnąć" (no i tu własnie jest wyższość jednych świąt nad drugimi )... jeszcze raz powtarzam: male zawilgocenie wełny jest normalnym zjawiskiem ale trzeba uważać by nie przesadzić! ...no i do wszystkich oponentów dawania szczelnej paroizolacji! Panie Lotnik! Pana się to też tyczy! Okresowe zawilgocenie występuje również podczas normalnego użytkowania poddasza... a wiadomo że wełna zawilgocona jest dużo mniejszym izolatorem niż sucha... latem wełnę wysuszy ciepło i przewiew w szczelinie lub przepływ pary przez membranę ale z nastaniem chłodów wełna zaczyna łapać wilgoć... jeśli nie damy szczelnej (tylko teoretycznie) paroizolacji czyli opóźniacza to proces ten będzie postępował szybciej... wiec ja twierdzę że powinno się dawać szczelną (wiadomo tylko teoretycznie) paroizolację... nie jakieś paroregulatory z wbudowaną ynteligencją która to wie kiedy wpuszczać a kiedy wypuszczać no i za bajońskie sumy... dobra porządna folia PE... nawet zwykła mniej porządna będzie dużo lepsza niż paroregulator czy brak foli... ale to tylko takie moje zdanie bo np. firma Rockwool nie zaleca dawania paroizolacji w "suchych" pomieszczeniach Edytowane 10 Grudnia 2010 przez Rom-Kon Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MonikaC 10.12.2010 12:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2010 Gdzieś była fotka jak te dwa ud-eki razem połączyć przy łączeniu skosów i nie mogę znależć - ma ktoś? I szczerze mogę napisać - nie cierpię wełny!!!!! marzę o jak najszybszym skończeniu poddasza i wywaleniu tego zalegającego wszędzie gryzącego badziewia z domu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rom-Kon 10.12.2010 14:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2010 Gdzieś była fotka jak te dwa ud-eki razem połączyć przy łączeniu skosów i nie mogę znależć - ma ktoś? Pewnie będzie na moim fotosiku pod nikiem romkon I szczerze mogę napisać - nie cierpię wełny!!!!! marzę o jak najszybszym skończeniu poddasza i wywaleniu tego zalegającego wszędzie gryzącego badziewia z domu :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.