11małgosia 05.04.2008 12:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2008 Czy łączenie krzyżowe (którego należy unikac) to np. zamontowanie płyty kg na ściance kolankowej, dachu i suficie tak, że połączenia między kg są w jednej linii? Ile mm zostawiac między kg a ścianą, żeby kg nie pękał przy pracy dachu i łatwo można było zrobic fachowe wypełnienie? Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
qasi79 07.04.2008 06:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2008 poczytałem sobie trochę i nasuwa mi się jeszcze tylko jedno pytanko odnośnie łączników do profili aluminiowych CD dobre są te grzybkowe bo się szybko łączy ale je chciałem do krokwi na suficie przymocować tyle że krowkie mam w poprzek domu - wiadomo, a jak przywiercę "grzybka" to musiałbym pierwszą warstę szkieletu z porfili CD przymocować w poprzek krokwi a mam np duże odległości czy można zatem łączyć te profile takimi łącznikami do CD i tym samym jechać z jedną linią profili na przykład z 10m ?jak nie to muszę pierwszą warstwę mocować równolegle z profilami ale to wtedy jakie łączniki do drewnianych krokwi suitu przymocować - te grzybki były by najlepsze ... potem pod nia już druga wartswa szkieletu na którą idzie już płyta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
edit-blondi 07.04.2008 06:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2008 a ja mam pytanko do fachowców udzielających tu porad. Pośpiesznie zakupilam wełne 15 a okazuje sie, że krokwie mam 18, folia wysokoparoprzepuszczalna plus dachówka ceramiczna, więc spokojnie mogłabym dać 18 +5. Wiekszość tu pisze, że 15+5 to absolutne minimum. Więc wymysliłam sobie tak, że w tych pomiszczeniach gdzie ścianka kolankowa jest wysoka to dam 15+5x2 i tak samo na suficie bo tam przesuniecie skosu o kilka centymetrów nie ma wiekszego znaczenia., A w tych gdzie dach schodzi aż do stopu, żeby nie zabierać już dużo powierzchni to 15 +5. Czy są jakieś powody natury technicznej, które uniemozliwiałyby to rozwiązanie czy nie ma to żadnego znaczenia, że grubość wełny w różnych pomieszczeniach będzie zróżnicowana. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kakaowy 07.04.2008 07:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2008 dobre są te grzybkowe bo się szybko łączy ale je chciałem do krokwi na suficie przymocować tyle że krowkie mam w poprzek domu - wiadomo, a jak przywiercę "grzybka" to musiałbym pierwszą warstę szkieletu z porfili CD przymocować w poprzek krokwi a mam np duże odległości Jak duże są te odległości? Generalnie "grzybki" stosuj na skosy. Na sufit wieszaki ES albo wieszaki obrotowe i ruszt krzyżowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
qasi79 07.04.2008 08:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2008 właśnie chcę ruszt krzyżowy dać a te grzybki sa wygodne bo se tylko wepnę profiljak bym kładł równolegle do krokwi syfitowych to mam max odl niecalem 5ma w poprezk, z wykorzystaniem grzybków to max z 10-12m w takim razie muszę zastosować wieszaki obrotowe żeby przymocować je z boku krokwi, obrócić i dać płyty równolegle do krokwi na krótszej odległości a później druga wartswa profili prostopadle do pierwszej chyba tak ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pavlo09 07.04.2008 08:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2008 Tak czytam o prawidłowym wykonaniu poddasza a mam juz przykrecone płyty do stelaza i nasuwa mi sie pytanie jak prawidłowo powinno byc zrobione łaczenie skosu i sufitu z płyt jaka jest metoda która sie sprawdza poprosze o odpowiedz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
qasi79 07.04.2008 13:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2008 ...Na profile taśmą 2-stronną przykleić folię paroizolacyjną zachowując szczelność (zakładki na profilach a na pionowych łączeniach robić też zakładki i kleić jeszcze dobrą taśmą) a potem jeszcze tylko płyty... Folię kleić bezpośrednio przed płytowaniem bo po nocy potrafi szczelnie przykrywać... ale podłogę ... a jak to się ma do halogenów - nie przeszkadza im to że jest płyta a na niej folia ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
qasi79 07.04.2008 13:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2008 aha a czy przed wypełnieniem spoin, kładzeniem taśmy itp gruntujecie płyty czy nie i dopiero po wszystkim, przed malowaniem ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Trociu 09.04.2008 06:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2008 Tak czytam o prawidłowym wykonaniu poddasza a mam juz przykrecone płyty do stelaza i nasuwa mi sie pytanie jak prawidłowo powinno byc zrobione łaczenie skosu i sufitu z płyt jaka jest metoda która sie sprawdza poprosze o odpowiedz Podobno trzeba na jednej z płaszczyzn (pewnie ściany) założyć taśmę z lekką przerwą od sufitu. Ta powstała mikroszczelina zapewni, że nic wizualnie pękać nie będzie a przerwa sama w sobie będzie nie zauważalna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
edit-blondi 09.04.2008 07:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2008 a ja mam pytanko do fachowców udzielających tu porad. Pośpiesznie zakupilam wełne 15 a okazuje sie, że krokwie mam 18, folia wysokoparoprzepuszczalna plus dachówka ceramiczna, więc spokojnie mogłabym dać 18 +5. Wiekszość tu pisze, że 15+5 to absolutne minimum. Więc wymysliłam sobie tak, że w tych pomiszczeniach gdzie ścianka kolankowa jest wysoka to dam 15+5x2 i tak samo na suficie bo tam przesuniecie skosu o kilka centymetrów nie ma wiekszego znaczenia., A w tych gdzie dach schodzi aż do stopu, żeby nie zabierać już dużo powierzchni to 15 +5. Czy są jakieś powody natury technicznej, które uniemozliwiałyby to rozwiązanie czy nie ma to żadnego znaczenia, że grubość wełny w różnych pomieszczeniach będzie zróżnicowana. czy ktos może wyrazić swoja opinię Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rodowity 09.04.2008 09:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2008 Czy mógłbym ktoś "światły" udzielić odpowiedzi na moje wątpliwości. Chce wykonać podłogę z OSB na stryszku. Podłoga będzie opierać się na jętkach i tutaj mam zagwozdkę. Jętki mają 13 cm szerokości. natomiast wełna, którą muszę włożyć pomiędzy jętki 15 cm. Czy wykonać "nadbitki" - np. 4 cm łaty do 13 cm jętek , czy upchać "na ścisk" 15 cm wełnę w jętki tak, że wełna będzie opierała się o OSB? Czy pomiędzy wełną a OSB powinna być przestrzeń na wentylację? Z góry dziękuję za pomoc! PZDR. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ArtiP 09.04.2008 12:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2008 Adoptuję poddasze w domu parterowym i mam pytanko odnosnie stropu, strop jest nierówny, nierówności rzędu 0,5 - 1cm i mam pytanie czy można na taki strop położyć wełnę Rockwolla stroprock 2 cm i na to płyty OSB. Pozwoli to wygłuszyć, wyrównać i trochę ocieplić strop. Mam trochę obawy czy wełna pod płytami OSB nie bdzie się uginać, chociaż wydaje mi się że ma odpowiednią twardość dodatkowo wzmocnią ją płyty OSB. Zaznaczam że zależy mi bardzo na każdym centymetrze gdyż za wysoko to nie jest na poddaszu, i ni chcę poprzez wylewki betonowe obciążać stropu. Proszę o opinie mojego pomysłu, czy ktoś ma doświadczenia z tym związane, ewentulanie jakieś propozycje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
YreQ 09.04.2008 17:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2008 Sorki za długą nieobecność....praca.... Ja robię to tak: do spoinowania używam albo Rigips Vario (najczęściej) lub Cekol C40. Zawsze bezwzględnie daję taśmę! Stosuję albo siatkową albo flizelinę... lub mieszane - siatkę i flizelinę. Zawsze daję podwójnie taśmę. Łączenia poprzeczne płyt (cięte) fazuję nożykiem i wstępnie wypełniam spoinówką. Po związaniu daję dopiero taśmy. Taśmę siatkową naklejam i szpachluje a flizelinę wtapiam. W narożnikach płyt wypełniam ubytki do ściany i naklejam taśmę do narożnika. Zostawiam kontrolowane pęknięcie. Nie zawijam taśmy na narożnik. Po szlifowaniu i zagruntowaniu taki narożnik akryluje i palcem a także pędzlem i wodą wyrabiam narożnik. Łączenie skosu i sufitu prostego spoinuje tak jak normalne łączenie płyt albo daję taśmę papierową z wkładką metalową (nie zawsze). Taśmę przed wtopieniem moczę wodą by nie odciągneła wilgoci z szpachlówki (niby są impregnowane ale jednak moczę). później to łączenie też przejadę akrylem. Wkręty też szpachluje spoinówką. Tak przygotowane płyty szpachluje "po całości" gipsem szpachlowym Dolina Nidy - jeśli trzeba to nawet 2x. Uważam by na łączeniach "ciętych" nie było górek! Górki "rozmywam" na większej powierzchni. Po całkowitym wyschnięciu gipsu szlifuję pacą do szifowania i papierem ściernym "80". Efekt na bierząco kontroluje halogenem 500W podświetlając pod kątem. Po szlifowaniu gruntuje gruntem z wodą. Tani grunt - do 5l daje ok 2l wody do droższego więcej. po gruntowaniu wyrabiam akrylem narożniki. Teraz maluję farbą (białą) ale jeszcze rozcieńczoną wodą... tak by nie była za gęsta... to też jest gruntowanie. Ja stosuje dobre farby... np. Dekoral a najlepiej KABE - do tego gruntowania może być Kabe Perfekta. Po przemalowaniu farbą wyjdą wszystkie niedociągnięcia szpachlowania i szlifowania. Poprawki robię gotową szpachlówką z wiaderka... może byc Śnieżka lub podobna. Poprawki jeśli trzeba to delikatnie szlifuje i dalej to już malowanie najczęściej 2krotne na gotowo. Po takim szpachlowaniu jeszcze żaden klient nie miał "obiekcji" że ma garby na suficie albo widać przejście płyty (papieru) i szpachlówki (gipsu) a jeśli cena na początku wydawała mu się wysoka to po odbiorze gotowej pracy stwierdzał że uczciwie zarobiliśmy.Jeśli ruszt i płytowanie było bez błędów to na tak wykonaną pracę mogę dać gwarancję że nie będzie pękać! Ja nauczyłem się szpachlować gipsem szpachlowym Dolina Nidy i po przetestowaniu wielu "wynalazków" typu Gipsar UNI i MAX różnego rodzaju gładzie np. Francuzką, gips z Gipsiko - wróciłem do Doliny Nidy. Gładzie dobrze się szlifują... tylko szlifują! Innych zalet w moich oczach nie mają.... może jeszcze nie trafiłem na "swoją"? Jeśli klient sobie życzy to też szpachluje gładziami ale wolę stary, tradycyjny, twardy gips szpachlowy! Tu wiem że nie będę miał niespodzianek! A jak się umie szpachlowac to i szlifowanie nie groźne... No i super. "Mój wykonawca" zabrał mnie na swoją robotę. Równo jest ...nie powiem - jak była wełna układana - nie powiem bo nie widziałam, ale za 45 zł + 3 zł za mb narożnka mam dostać płyty "zaszpachlowane tylko na łączeniach " - cyt."przygotowane pod malowanie". Jak spytałam o szpachlowanie całości - odpowiedział, że tak się nie robi , jak zapytałam o akryl między płytą a ścianą - to on nie będzie kładł na zakurzone ściany a w ogóle to robi to malarz. O co chodzi ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lotnik 09.04.2008 19:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2008 Adoptuję poddasze w domu parterowym i mam pytanko odnosnie stropu, strop jest nierówny, nierówności rzędu 0,5 - 1cm i mam pytanie czy można na taki strop położyć wełnę Rockwolla stroprock 2 cm i na to płyty OSB. Pozwoli to wygłuszyć, wyrównać i trochę ocieplić strop. Mam trochę obawy czy wełna pod płytami OSB nie bdzie się uginać, chociaż wydaje mi się że ma odpowiednią twardość dodatkowo wzmocnią ją płyty OSB. Zaznaczam że zależy mi bardzo na każdym centymetrze gdyż za wysoko to nie jest na poddaszu, i ni chcę poprzez wylewki betonowe obciążać stropu. Proszę o opinie mojego pomysłu, czy ktoś ma doświadczenia z tym związane, ewentulanie jakieś propozycje. Stroprock nie będzie się uginał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rom-Kon 10.04.2008 08:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2008 a jeszcze jedno pytanko narazie na poddaszu nic nie bede robil - pokryte plyta OSB i gontem zastanawiam sie czy warto dawac folie pomiedzy krokwie czyli od dolu: folia, szczelina, plyta osb, gont - jeśli nie docieplam tam bo bede mial docieplony sufit podwieszany poniżej na parterze za rok, dwa zrobie sobie pokoje ale też nie na całym strychu tylko na części, więc też wydzielę tylko to co mnie interesuje , ocieplę ścianki działowe i sufit nad głową a znowu zostawie niedocieplony dach bo niby nie ma sensu docieplać czegoś gdzie się nie będzie bezpośrednio mieszkać tylko dzielić mnie będzie od dachu z 1,5m i ścianka, która jest i tak docieplona dobrze myślę ? ...no i nadrabiam zaległości... Folia pod płytami OSB już niczego nie zmieni... nie ma sensu jej dawać... Gont i OSB jest już szczelną przegrodą... W drugim przypadku dobrze myślisz... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rom-Kon 10.04.2008 08:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2008 Nad sufitem zabudowywanego poddasza uzytkowego będzie strych - pomieszczenie nieużytkowe. Na podłodze tego strychu chcę położyc płyty OSB. Poszukaj na Forum - gdzieś było, że nie należy szczelnie zabudowywać podłogi stryszku, ponieważ para uchodząca z dołu będzie dochodzić do zimnej płyty OSB i będzie się skraplać. Powinieneś ułożyć płyty ze szczelinami lub nawierconymi otworami co by ta para mogła przejść na stryszek. Szczególy poszukaj na Forum. Lepsze są deski... więcej szczelin... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rom-Kon 10.04.2008 08:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2008 11małgosia napisał: Nad sufitem zabudowywanego poddasza uzytkowego będzie strych - pomieszczenie nieużytkowe. Na podłodze tego strychu chcę położyc płyty OSB. Poszukaj na Forum - gdzieś było, że nie należy szczelnie zabudowywać podłogi stryszku, ponieważ para uchodząca z dołu będzie dochodzić do zimnej płyty OSB i będzie się skraplać. Powinieneś ułożyć płyty ze szczelinami lub nawierconymi otworami co by ta para mogła przejść na stryszek. Szczególy poszukaj na Forum. Znalazłam w instrukcji Kronopola OSB że płyty kładzie się z dylatacjami - 12 mm od ściany i 3 mm między płytami. A poza tym do tej pory myślałam, że - tak jak na dach - na sufit kładzie się folię paroizolacyjną , więc skąd to skraplanie? Dziękuję jednak za troskę i polecam się na przyszłośc... Paro izolacja nie jest nigdy w 100% szczelna... to raczej opóźniacz pary - regulator... jednak zalecam deski ze szczelinami... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rom-Kon 10.04.2008 08:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2008 Po jakim czasie? 150 lat? Budynki szkieletowe budowane w Polsce 30-40 lat temu były ocieplane dziadowskiej jakości wełną, o wiatroizolacji takiej jak teraz się stosuje nikt wtedy jeszcze u nas nie słyszał, a wełna w ścianach jak była tak jest. Miałem okazję remontować coś takiego (czyli stary drewniany budynek) po circa about 35 latach od wybudowania, nie życzę nikomu, dzisiejsza wełna naprawdę mało gryzie w porównaniu do tej starej Aczkolwiek nie zauważyłem żadnych ubytków (poza miejscami gdzie nikt jej nie włożył). Jak chcesz to zrób eksperyment - rozwiń rolkę wełny na podłodze, suszarka w dłoń i dmuchaj na tą wełnę przez godzinę. Powiesz nam ile jej ubyło. Obstawiam, że nie ubędzie nic. Druga sprawa, że pod samą połacią dachu nie ma prawa być takich przeciągów, chyba że ktoś jest sympatykiem forumowego kółka nowoczesnych technologii ociepleniowych które momentami coś ględzi o zostawianiu znacznych szczelin w ociepleniach celem lepszego wietrzenia i oddychania ścian/dachu/podłogi/czegokolwiek innego, szkoda tylko że ich teorie znajdują potwierdzenie jedynie w dywagacjach równie chorych "uczonych" a nie w budownictwie jakie się powszechnie praktykuje i jakie się sprawdza w praktycznych zastosowaniach. To by było na tyle. ...zgadam się z powyższym i dodam że bark wełny mógł być spowodowany jej osiadaniem... ale wtedy ta wełna gryzła i pyliła! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rom-Kon 10.04.2008 08:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2008 ...Na profile taśmą 2-stronną przykleić folię paroizolacyjną zachowując szczelność (zakładki na profilach a na pionowych łączeniach robić też zakładki i kleić jeszcze dobrą taśmą) a potem jeszcze tylko płyty... Folię kleić bezpośrednio przed płytowaniem bo po nocy potrafi szczelnie przykrywać... ale podłogę ... a jak to się ma do halogenów - nie przeszkadza im to że jest płyta a na niej folia ? no właśnie... przy takim montażu wieje halogenami... ale są metody by temu zaradzić... specjalne puszki - szczelne lub można dać doniczki na płytę od góry i uszczelnić akrylem lub silikonem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
qasi79 10.04.2008 08:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2008 Rom-Kon powrócił Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.