Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ocieplam poddasze - krotkie pytania...


denes

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 12,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Jest na tyle miękki, że przewiercisz go dowolnym wiertłem o dowolnej średnicy.

Dziękuję za odpowiedź. Obawiałem sie ,że widia przez " blachę " nie przejdzie i najpierw należało by nawiercać " na dole " wiertłem do metalu.

Wiertło fi6 z widią przechodzi bez większych kłopotów... mocniejszy dociski i udar zrobi swoje... a jesli nie to ja mam punktak zrobiony z młotka 300g... czubek młotka zaostrzony w szpic... wystarczy przyłożyć do profila (na ścianie) i drugim uderzyć... byle delikatnie bo potrafi zrobić dużą dziurę... profil wystrczy tylko "skaleczyć" tak by była mała dziurka... resztę zrobi wiertło... młoteczek ten służy mi głównie do dobijania kołków w "trudnych miejscach" lub w "dziwnych" pozycjach...

 

...do takiego wiercenia wiertło powinno być dobrej jakości np. Irwin lub podobne. W tanich wiertłach może nie wytrzymać widia i wykruszyć się...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze raz dziękuję , ale teraz jeżeli można trudniejsze pytanie.

Zdecydowałem sie na uchwyty ES. Stan roboty jest taki , że pomiędzy krokwiami jest już 15 cm waty. Teraz chcę dołożyć 5 cm pod nimi . A więc po kolei : ??

1) przykręcam wokół pomieszczenia ( po wypoziomowaniu ) listwy U ( 5cm poniżej -górna krawędź)

2) znaczę na ścianie rozstaw profili , przyczepiam żyłkę i względem niej mocuję uchwyty ES i podginam do góry wąsy

3) teraz kolejno ,zaczynając od dołu pasami " nabijam " swoje płyty o wymiarach 60x100cm . Aby ułatwić nabicie pomagam sobie nożem w miejscach uchwytów.

4)Zakładam przycięte na wymiar profil CD, profil przykręcam pchełkami do uchwytów , uchwyty rozginam na bok i przechodzę do kolejnej warstwy. Czy ta technologia może sie udać , i czy tak się to robi ? Praca w dwie osoby. Pokoje nie są długie - do 4,5 m.

Z góry dziękuję za odpowiedź.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dostałem parę telefonów w sprawie okien i ich obróbki a wcześniej obiecałem wkleić parę fotek na temat obróbki okna dachowego... więc teraz to robię

...nie mam zbyt dużo czasu więc nie będę robił opisów... zresztą na fotkach widać co i jak zrobić.

 

...piankowanie przed oprofilowaniem

http://images30.fotosik.pl/263/7c6a4ffefe01261b.jpg

 

góra okna wykonana z progiem (?) ...kantem (?) jak to nazwać?

http://images32.fotosik.pl/340/5246701ac122ae64.jpg

 

http://images33.fotosik.pl/348/373e9b1795251d20.jpg

 

http://images31.fotosik.pl/347/9fba51fbdb8a0ea9.jpg

 

dół okna ...do pionu bez kantu - progu

http://images34.fotosik.pl/340/60cf3c3b72dae9f5.jpg

 

http://images33.fotosik.pl/348/81deef5803fa6f1c.jpg

 

...dół okna z progiem

 

http://images30.fotosik.pl/263/d7735b347e17f554.jpg

 

...opłytowane...

 

http://images31.fotosik.pl/347/a801094de473a705.jpg

 

http://images33.fotosik.pl/348/aa36d5ee20b44673.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam nadzieję że te parę fotek pomoże bez zbędnych stresów wykonać obróbkę okna dachowego... pewnie istnieją jeszcze inne sposoby... za merytoryczną dyskusję będę wdzięczny... może ktoś inny to wykonuje inaczej - lepiej to proszę o fotki... może nauczymy się czegoś wzajemnie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Słuchajcie mam pare pytań:

 

1.co lepsze na połaczenia siatka czy fizjolina??

2.jak wykonać połączenia płyt?czy jesli daje siatke moge ja przykleic do płyt (wszak ma klej od spodu) czy najpierw wypełnic masa szpachlowa,a siatke zatopic??pytam bo widziałem już różne wykonania,a które prawidłowe to nie wiem ...

aha i jeszcze jedno czy wypełnienie akrylem wszystkich połączeń(jeszcze przed siatka i masa) to rozsądne posuniecie??

3.ostatnie pytanie połaczenia ściany i sufitu,czytałem zeby wypełnić tylko akrylem,czy to zda egzamin jesli mam w dwoch miejscach przerwe gdzies na 7-8 mm.Ewentualnie jesli musiałbym stosowac siatke,to co na scianie zrobic jakies wyżlobienie w które ta siatke wpuszcze,czy tak??

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rom-Kon, jesteś wielki!

Tego "rzemiosła" będę uczył się pewnie na swoim pokoju z oknem dachowym. Jak coś schrzanię, to nikt tego nie zobaczy oprócz mnie :wink:

 

Przy okazji pytanie. Pokoje są nieduże więc chcę zrobić sufity na stelażu pojedynczym (nie krzyżowo). Kupiłem dłuższe esy (125 i 250 mm) żeby zjechać niżej z sufitem (bez wieszaków, same esy przykręcone do jętek). Nie będzie to wszystko za gibkie? :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnosnie mojego postu wyżej,to po uważnym przewertowaniu kilku stron wstecz znalazłem instrukcje dot. mojego problemu mady by Rom-Kon :D

No wiec pytania które zostały to, czy przy odstepie od sciany (10 mm),kontrolowane pekniecie bedzie odpowiednie??

Druga sprawaczy jesli nie sfazowałem brzegów płyt,a bede robił w/w pekniecie kontrolowane,to jak rozumiem tasme naklejam bezposrednio na plyte,co nastepnie zostaje przykryte spoinówką i gładzią(lub Gipsem z Doliny Nidy).

 

Aha no i jedna rzecz troche dałem ciała z jednym CD,wiem ze trzeba je dawac jak najblizej sciany,ale wyszło jak wyszło i jest 10 cm od sciany,teraz juz tego nie poprawie,bo przyklejona jest folia wszystko opłytowane,czy to duży błąd i ewentualnie co zrobić aby zminimalizować ryzyko peknięć??

To nasz(mój i żony) pierwszy sufit i do tego w najmniejszym pokoju,mam nadzieje ze w kolejnych bedzie tylko lepiej :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rom-Kom wielkie dzieki za pomoc na telefon. Dzieki Tobie udało mi sie naprawić kilka błędów moich "fachowców" od poddasza. Ogromnie zdziwił ich fakt, że kazałam odkręcić UD od ścianki kolankowej i zamocować tylko na CD60.

"My to jeszcze tak nie robili i na bank wam to pęknie" :o a ja na to "jak peknie to bedę miała pretensje tylko do siebie" :wink:

Górny glif okna mam zrobiony z progiem tak jak na twoich fotkach (niestety nie tak ładnie i dokładnie) :x ale mam nadzieje, że po zaszpachlowaniu będzie ok. W dolnym glifie brak niestety kąta prostego :cry: ( w pionie nie było szan bo okno mam cofniete aż za murłatę).

Sufit mam niestety przykręcony po obrysie do profili UD. Jeśli naocznie sprawdzę, że da sie to poprostu odkręcę te wkręty.

Niestety nie miałam okazji widzieć jak wygląda ocieplenie pod zabudową okna, ale jestem pełna obaw bo "matoły" zamiast zawinąć folię, którą obłożyli glify okna na ściany tak żeby była spora zakładka z folią, która położona jest na skosach to poprostu obcieli ja na równiuteńko tak żeby im nie wystawała.

Cała jestem szczęśliwa, że robili tylko jeden pokój. Po tym doświadczeniu jestem utwierdzona w przekonaniu, że resztę zrobie sama.

 

To jest tak zdolna ekipa, że ostatnio jak moja siostra zabierała sie za malowanie swojego poddasza to "odkryła", że na wszystkich łaczeniach płyt na skosach i ze ścianka kolankową nie było żadnej taśmy!!! Poprostu to tylko zaspoinowali!!! Zgroza :x

 

Mama jeszcze pytanko odnośnie sufitów podwieszanych, ale nie na poddaszu tylko na parterze domku. Czy tam jest wielkim błędem jeśli płyty prykręci sie do profilsa UD? Tam te ściany chyba aż tak nie pracują?

W kilku miejscach między płytami wyszły nam spore przerwy (nawet do 1,,5cm) czy to mozna spokojnie zaspoinować i założyć siatka i będzie ok? Czy na połączeniach ze ścianami też trzeba wykonywać połączenie ślizgowe, czy wystarczy może sam akryl (szczeliny są niewielkie) czy dać spoinówke i akryl?

 

Czy ktoś światły z tego forum mógłby podpowiedzieć lub wrzucić jakis schemacik jak wykonuje się półeczki w suchej zabudowie. Mam takie dwa miejsca (jedno w kształcie "U" drugie "V" ze ścian murowanych) w których chciałabym zrobić takie połeczki. Podpowiedzcie coś :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś światły z tego forum mógłby podpowiedzieć lub wrzucić jakis schemacik jak wykonuje się półeczki w suchej zabudowie. Mam takie dwa miejsca (jedno w kształcie "U" drugie "V" ze ścian murowanych) w których chciałabym zrobić takie połeczki. Podpowiedzcie coś :lol:
Ja zabieram się do tego tak, jakby to była ściana tylko w poziomie. Czyli po obrysie daję profile U a w środek profile C.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy w tych kwestiach możesz sie wypowiedzieć?

 

Mama jeszcze pytanko odnośnie sufitów podwieszanych, ale nie na poddaszu tylko na parterze domku. Czy tam jest wielkim błędem jeśli płyty prykręci sie do profilsa UD? Tam te ściany chyba aż tak nie pracują?

W kilku miejscach między płytami wyszły nam spore przerwy (nawet do 1,,5cm) czy to mozna spokojnie zaspoinować i założyć siatka i będzie ok? Czy na połączeniach ze ścianami też trzeba wykonywać połączenie ślizgowe, czy wystarczy może sam akryl (szczeliny są niewielkie) czy dać spoinówke i akryl?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moi fachowcy nigdy nie używali wieszaków grzybkowych - więc połączenie profili sufit-skos wykonali jak na zdjęciu :

http://images32.fotosik.pl/341/276dfbe46a6960bd.jpg

i mam pytanie ,czy można tak to zostawić ,( bardzo niepokoją mnie główki od pchełek no i wąsy uchwytów na czołach profili ) ,czy prosić ( inwestor musi najpierw dowiedzieć się jakie wykonanie jest poprawne , a następnie prosić , aby wykonali to inaczej - taka mała dygresja) aby wykonali to inaczej.

(zdjęcie było robione " na gorąco " stąd ręka jednego z wykonawców ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rom-Kon dziękuję za ocenę i sugestię .

Mam jeszcze pytanie jaką piankę kupić aby wyglądała tak ładnie po przecięciu jak na zdjęciach "Twoich" okien.

Pewnie dowolną ale podejrzewam, że musi być niskorozprężalna (czy jak to się nazywa). Sam stosowałem już różne marki i w zasadzie po przecięciu się nie różnią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...)

Mam jeszcze pytanie jaką piankę kupić aby wyglądała tak ładnie po przecięciu jak na zdjęciach "Twoich" okien.

Używam pianki niskoprężnej - obojętnie jakiej firmy. Przy oknach daję jej dużo ale uważam by nie wypłynęła pod dachówkami lub kołnierzem. Przed piankowaniem obficie skrapiam wodą ze spryskiwacza... piankę dozuję "warstwami" za pomocą pistoletu... gdy jest chłodno puszkę wstawiam do wiaderka z ciepłą (nie gorącą!) wodą... ciepła pianka lepiej rośnie i nie pręży... warstwy też skrapiam wodą ze spryskiwacza... tak naniesiona pianka nie wypływa spod dachówek ani nie wypycha kołnierza i szybko twardnieje... nadmiar pianki po utwardzeniu obcinam nożem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...