rafał2011 28.01.2015 16:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2015 Jeżeli nastąpi jakiekolwiek skroplenie, lepiej aby rura była poprowadzona blisko szczeliny wentylacyjnej, wtedy jest szansa że wilgoć zostanie wysuszona przez powietrze cyrkulujące w szczelinie... ale czy tak będzie, nie wiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafał2011 28.01.2015 16:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2015 palacz jutro jadę po taśmy i sheetrocka w sobotę jestem u Ciebie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
macjan 29.01.2015 19:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2015 (edytowane) Panowie mam pytanie, aktualnie ocieplam poddasze. Obecnie mam ocieplone: wełna rockwool steprock- skos 15 cm do samej kalenicy+ skos 10cm (do wysokosci jetki)miedzy jetki dałem 15 cm welny + na jetki osb 22mm Mam dylemat czy od jetki,miedzy płyte gipsową dać dodatkowe 10cm wełny. Moze zamiast 10 cm dać folię ALUMINIOWą STROTEX AL 90 ?Dodam rysunek aby zobrazowac całośc- czerwonelinie to obecna wełna.- zienona linia to wełna 10cm którą chcę dodaćhttp://i.imgur.com/FNFxG87.jpg Edytowane 29 Stycznia 2015 przez macjan Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafał2011 29.01.2015 19:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2015 Jak nie dasz tych dziesięciu centymetrów wełny, będziesz dogrzewał więcej m3 ciężko przeliczyć która wersja jest bardziej ekonomiczna, za zwyczaj większość układa w suficie tyle co w skosy. Moim zdaniem lepiej dołożyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jakuboski 29.01.2015 20:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2015 Witam mam na poddaszu przy kominie dwie belki drewniane jedna obok drugiej. wszędzie miedzy krokwiami na poddaszu wkładałem wełnę i zastanawiam się czy w ta szczelinę około 3 cm tez wkładać wełnę czy może puścić tam piane montażowa niskoprężną? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej Grażyna 30.01.2015 06:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2015 Doradźcie jak rozwiązać problem z zabudową wnęki pod schodami, planuję wykorzystać wnękę pod schodami i zamocować tam część szafek kuchennych, dlatego muszę zmniejszyć otwór wnęki aby idealnie pasował pod szafki. Czego używać do łączenia płyt równolegle z istniejącą ścianką murowaną czy taśma i uniflot wystarczy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafał2011 30.01.2015 08:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2015 Witam mam na poddaszu przy kominie dwie belki drewniane jedna obok drugiej. wszędzie miedzy krokwiami na poddaszu wkładałem wełnę i zastanawiam się czy w ta szczelinę około 3 cm tez wkładać wełnę czy może puścić tam piane montażowa niskoprężną? Jeden jak i drugi sposób jest prawidłowy z pianką będzie szybciej i wygodniej a wełna niestety jest wymagająca Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafał2011 30.01.2015 08:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2015 Doradźcie jak rozwiązać problem z zabudową wnęki pod schodami, planuję wykorzystać wnękę pod schodami i zamocować tam część szafek kuchennych, dlatego muszę zmniejszyć otwór wnęki aby idealnie pasował pod szafki. Czego używać do łączenia płyt równolegle z istniejącą ścianką murowaną czy taśma i uniflot wystarczy? Jeżeli uniflot i taśma sprawdzają się na poddaszach, to w takim miejscu też spokojnie powinno takie łączenie wystarczyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
palacz66 30.01.2015 20:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2015 palacz jutro jadę po taśmy i sheetrocka w sobotę jestem u Ciebie. Witam i czekam czekam na Ciebie bo robota stoi:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rom-Kon 31.01.2015 14:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2015 Masz zdjęcie tego po szpachlowaniu? [ATTACH=CONFIG]301273[/ATTACH] Dlaczego mały skos lukarny nie wchodzi bezpośrednio w skos połaci, tylko jest to małe ustrojstwo? Spojrzę gdzie mam to już wykończone. To jest sposób z takim "rozglifieniem". Nie ma sterczących trójkątów tylko łagodne odejścia na boki. Trochę więcej roboty i dwa narożniki rozwarte więcej ale lepiej wygląda. Pewnie już widziałeś te fotki u mnie na fejsie ale może jeszcze innym się to przyda. Lukarna ze skośnym daszkiem i oczywiście by nie było zbyt prosto dodatkowo jest naczółek. Skosy lukarny można tak jak Rafał proponował dociągnąć do skosów głównych połaci. Ale jeśli więźba na to pozwala można wejść sufitem w lukarnę. Sufit wchodzący ma kształt trójkąta równobocznego. By połączyć skos lukarny ze skosem połaci dachowej trzeba zrobić rozchodzące się dwa trójkąty. Takie "rozglifienie" na boki. W efekcie więcej światła wpada na dalszą część pomieszczenia a i sama lukarna nie jest taka przytłaczająca. Rafał czerwonymi kreskami zaznaczył jak można obrobić taką lukarnę bez rozglifienia. Niżej zamieszczam fotki z końcowego efektu. Niestety w łazience przy prawie identycznej konstrukcji więźba już nie pozwoliła na taką obróbkę. Dodatkowo wentylacja też przeszkadzała a ze wzgledu na układ belek nie można było jej przenieść. W efekcie powstał taki mały trójkącik. Z jednej strony trójkącik mogłem zlikwidować i zrobić tak jak w sypialni ale byłoby to niesymetryczne. Więc powstały trójkąty z dwóch stron. Cały folder z fotkami dostępny jest na Facebooku: Trudne poddasze - finał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafał2011 01.02.2015 19:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2015 Pewnie już widziałeś te fotki u mnie na fejsie ale może jeszcze innym się to przyda. Lukarna ze skośnym daszkiem i oczywiście by nie było zbyt prosto dodatkowo jest naczółek. Skosy lukarny można tak jak Rafał proponował dociągnąć do skosów głównych połaci. Ale jeśli więźba na to pozwala można wejść sufitem w lukarnę. Sufit wchodzący ma kształt trójkąta równobocznego. By połączyć skos lukarny ze skosem połaci dachowej trzeba zrobić rozchodzące się dwa trójkąty. Takie "rozglifienie" na boki. W efekcie więcej światła wpada na dalszą część pomieszczenia a i sama lukarna nie jest taka przytłaczająca. Rafał czerwonymi kreskami zaznaczył jak można obrobić taką lukarnę bez rozglifienia. Niżej zamieszczam fotki z końcowego efektu. Niestety w łazience przy prawie identycznej konstrukcji więźba już nie pozwoliła na taką obróbkę. Dodatkowo wentylacja też przeszkadzała a ze wzgledu na układ belek nie można było jej przenieść. W efekcie powstał taki mały trójkącik. Z jednej strony trójkącik mogłem zlikwidować i zrobić tak jak w sypialni ale byłoby to niesymetryczne. Więc powstały trójkąty z dwóch stron. Cały folder z fotkami dostępny jest na Facebooku: Trudne poddasze - finał Kwestia gustu, ale ja wolę takie zakończenie Twoje wykonanie łazienki z trójkącikami wygląda tak jakby coś nie wyszło:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafał2011 01.02.2015 19:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2015 Witam i czekam czekam na Ciebie bo robota stoi:) Sory palacz ze nie przyjechałem, mam nadzieję że z pomocą forum sam sobie dasz radę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rom-Kon 01.02.2015 22:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2015 Kwestia gustu, ale ja wolę takie zakończenie [ATTACH=CONFIG]302212[/ATTACH] Twoje wykonanie łazienki z trójkącikami wygląda tak jakby coś nie wyszło:) Oczywiście że nie wyszło bo wyjść nie mogło. Wentylacja była nie do ruszenia. Ani twój sposób niemożliwy ani mój. No i wyszło pośrodku. Nie wiem czy gdzieś mam fotkę drugiej strony z wentylacją. Jak znajdę to zapodam. Twój sposób ok. ale zauważ że u mnie praktycznie nie było sufitu w tej części pokoju. Gdyby nie ten trójkątny sufit wchodzący w lukarnę to nie byłoby gdzie powiesić lampy. Twoja lukarna jest krótka moja długa wiec rozglifienie optycznie ją skróciło. Inwestor zadowolony z takiego rozwiązania więc to najważniejsze. To było moje najtrudniejsze poddasze jakie do tej pory robiłem. Dwie ekipy poległy - Inwestor ze swoim bratankiem rozbierali to co tamci zrobili... nie widziałem jak to wyglądało ale po śladach wnioskuję że nie mieli w ogóle pomysłu jak to zrobić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
palacz66 02.02.2015 21:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2015 Sory palacz ze nie przyjechałem, mam nadzieję że z pomocą forum sam sobie dasz radę Taśmy wtopione i nie tak źle to idzie zostały okna i skos - sufit. Teraz będę się brał za szpachlowanie trochę się boje ale jakoś będzie. Czyli teraz mam zacząć od ciętych na pierwszy raz jak taśmy wklejone bo juz zapomnialem☺? Jeszcze raz dziękuję za naukę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafał2011 03.02.2015 06:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2015 Jak wszystko wkleisz to najpierw -oryginały - przy ścianach -skos/sufit - cięte i okna , później jeszcze raz to samo, tylko za czym zaczniesz drugą warstwę przeszlifuj cięte łączenia. Ten ortopeda to Ziółkowski? Napisz mi jeszcze namiary na tego drugiego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mrio 03.02.2015 11:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2015 Witam w boju na poddaszach Jestem na etapie montażu grzybków i profili. Nie długo czeka mnie przykręcenie profili UD do ścian. Tego typu odpowiedzi jeszcze raczej nie było. No i mam kilka pytań: 1. Jak radzicie sobie z wierceniem w działówkach znaczy ile od brzegu ostatniej warstwy wiercicie otwory? ( ja myślę, ze te 5-8cm minimum trzeba opuścić bo inaczej trzaśnie ) Bloczki porotherm polówki są na pióro-wpust i ostatnia warstwa jest przyczepiona jedynie dołem.W wielu miejscach zaprawa puściła i bloczki się ruszają. Jak by się dobrze zaparł to można je zwalić. Szczególnie gdzie były kołki pod kable wiercone itp. ale też inne. Poza tym wiercąc pod UD to boję się, ze udarem jeszcze więcej obluzuję pustaków. 2. Jak to się prawidłowo robi aby było stabilne? 2a. Jak to naprawić aby było najmniej roboty? Nad działówkami idą w powietrzu jętki strychu są ok 2-4cm nad bloczkami. Nad nimi będzie strych z podłoga z desek lub OSB. Ponieważ mają długość ok 5-6m bez podparcia to wiadomo, że chodząc po strychu coś się ugnie szczególnie na środku. Gdybym coś podłożył zawsze było by mniejsze ryzyko pękania i rys na kartongipsach pod spodem podwieszonych na grzybkach. 3. Czy można podłożyć jakieś klocki drewniane aby te jętki podeprzeć na działówkach? Poniżej fotka obrazująca o co chodzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafał2011 04.02.2015 07:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2015 Dwa centymetry nad ud wystarcza aby dobrze go zamontować. Co do obluzowanych pustaków to trochę kiepsko, tynk prawdopodobnie popęka na tych uszkodzonych spoinach, jednym z rozwiązań może być całkowita wymiana spoiny, drugim rozwiązaniem zrobienie tynku z GK, prawdopodobnie pustak nie zetnie kleju i wszystko powinno być ok. Jednak gdy przy montażu profila obruszasz mocno pustak radzę wymienić zaprawę lub nawet na klej do płyt wtopić siatkę elewacyjną. Coś takiego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mrio 04.02.2015 07:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2015 Myślałem wyjąć ruszające się pustaki, skuć zaprawę w spoinie pod nim, i zrobić od nowa. Dodatkowo naciąć pionowe fugi i napchać zaprawy w pionowe spoiny - zawsze to by lepiej stężyło. Ale to wszystko w h...... roboty na cały dom. Wolałbym już wełnę wkładać na to konto między krokwie. Gdyby to był pełny porotherm 25cm to by się trzymało ale są to pustaki polówki 11,5cm szerokie. Najgorzej boję się, ze narobię się jak głupi. Później zacznę wiercić pod UD w tym z udarem i znowu poluzuję. Czy tak się normalnie kończy działówki? Jakoś mi się to nie podoba. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafał2011 04.02.2015 07:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2015 Niektórzy robią ala wieniec i wtedy wszystko się trzyma. Jeszcze co do podkładanie pod jętki żeby były sztywniejsze to nie jest dobry pomysł, specjalnie zostawia się luz nad działówkami aby jętka miała gdzie pracować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pawlo111 04.02.2015 10:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2015 Myślałem wyjąć ruszające się pustaki, skuć zaprawę w spoinie pod nim, i zrobić od nowa. Dodatkowo naciąć pionowe fugi i napchać zaprawy w pionowe spoiny - zawsze to by lepiej stężyło. Ale to wszystko w h...... roboty na cały dom. Wolałbym już wełnę wkładać na to konto między krokwie. Gdyby to był pełny porotherm 25cm to by się trzymało ale są to pustaki polówki 11,5cm szerokie. Najgorzej boję się, ze narobię się jak głupi. Później zacznę wiercić pod UD w tym z udarem i znowu poluzuję. Czy tak się normalnie kończy działówki? Jakoś mi się to nie podoba. W większości tak. Rozwal co chce odpaść i na nowo klej. Jak zwiąże to prędzej potłuczesz pustaki niż oderwiesz spoiny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.