Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ocieplam poddasze - krotkie pytania...


denes

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 12,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Prośba o pomoc w prowadzeniu prądu. Sorry za zalosny rysunek, ale ja nie umiem nawet na komputerze rysowac.

 

W skosie mam wyprowadzany prąd ( czerwony fiutek na rysunku ). Tam światła nie chce.

 

Chce w suficie dwa punkty ( zielone fiutki na rysunku )

 

Ja zrobić ten ostatni to bym wiedział, bo bym pociągnął z czerwonego na sufit i już, ale z racji, że chce dwa to już nie wiem, jak to zrobić.

 

Ma ktoś może jakieś zdjęcia, bo ja nawet w googlach nie wiem co wpisać, żeby sobie to wyobrazić :)

 

No i domyślam się, że prowadzenie pod folią, a nie nad nią?

 

Punkty nie halogeny puszkowe, więc żadnych doniczek nie muszę wkładać. Normalne lampki kręcone do gk.

 

[ATTACH=CONFIG]312160[/ATTACH]

cofam pytanie co do czy pod czy na folii. no na folii to raczej sie nie da.

 

A mnie się rysunek z tymi fiutkami podoba :D

 

Ale wracając do tematu... rozumiem ze odkręcenie płyty, nacięcie folii i poprowadzenie kabla tam gdzie ma być nie wchodzi w rachubę. To jest przeróbka gdy wszystko jest już na gotowo. Pozostaje niestety wycięcie rowka w płycie - praktycznie przecięcie płyty. Kabel płaski YDYp (najlepiej jeszcze z izolacją na 400V bo cieńszy) można ułożyć w rowku. Niestety kabel będzie przechodził przez profile - tu potrzebna jest mała grubość - ale wiem z praktyki że idzie tak poprowadzić. Jeśli musisz rozczepić kabel na dwa fiutki to robisz to pomiędzy profilami. Skrętka, lutowanie i dobra izolacja. Folia jest na tyle elastyczna że można to schować pod płytę. Po ułożeniu kabla spoinujesz na Vario. Na to taśma pełna - min. 2 warstwy flizeliny lub TT lub papierowa. Garb rozprowadza się gładzią na większej powierzchni.

 

Za chwilę za powyższe rzucą się na mnie sępy więc dodam że to jest to sprzeczne z ogólnie rozumianą dobrą sztuką budowlaną ale alternatywą jest wycinanie płyt i prowadzenie kabli pod profilami co jest równoznaczne z dosyć dużym nakładem pracy. Wybór należy do Inwestora.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyłączyłem bezpiecznik odpowiedzialny za światło w tym pomieszczeniu i połączyłem kabel który już jest z pomocą kostki. Podzieliłem tą kostkę na trzy części i do każdej włożyłem z jednej strony kabel który jest i kabel który kupiłem ( podzieliłem tą kostkę bo chce włożyć w peszel, a jak nie podzielę to mi nie wejdzie, nota bene kupiłem też złączki ale nie wiem jak ich użyć) zaizolowałem wszystkie pojedynczo i włożyłem w peszel. W trakcie przeciągania końcem kabla dotknąłem profilu metalowego do konstrukcji płyt i w tym momencie mi wywaliło taki główny bezpiecznik. Dlaczego? To jednak jest pod prądem, pomimo, że wyłączyłem bezpiecznik od tego pomieszczenia i żarówka się nie paliła? Po prostu wywala taki duży bezpiecznik na końcu w rozdzielni bez żadnego błysku czy coś. Potem przyłożyłem oprawkę z żarówką i też wywaliło. Coś pochrzaniłem z tymi kostkami?

Postanowiłem tak zrobić żeby nie robić skrętek z kablem, bo zawsze pokaleczę ręce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wywaliło Ci różnicówkę i to jest normalne, tak to ma działać. Natomiast połączenia przez kostkę proponuję nie robić jak za kilka lat nie chcesz robić dziury w zabudowie. Jedyne pewne połączenie to lut i koszulki termokurczliwe które jednocześnie zabezpieczą przed ewentualną wilgocią.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego, elektryka to nie zabudowa G-K czy hydraulika.Jak coś spieprzysz to w najlepszym przypadku możesz spalić chałupę a w gorszym to się lub kogoś zabić. Jeśli się na tym nie znasz (a po wpisach sądzę że nie masz bladego pojęcia) to weź kogoś niech Ci to zrobi. A jeśli już jednak sam będziesz to dalej robił to tak jak pisze przedmówca. Jeśli to ma być zabudowane to żadne złączki (nawet wago) tylko skrętka i lutowanie. Na to porządna izolacja. Są dostępne różnej jakości taśmy. Od zwykłych słabo lepiących do samo wulkanizujących. Do tego cała gama termokurczów - zwykłych i z termo muf z klejem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego, elektryka to nie zabudowa G-K czy hydraulika.Jak coś spieprzysz to w najlepszym przypadku możesz spalić chałupę a w gorszym to się lub kogoś zabić. Jeśli się na tym nie znasz (a po wpisach sądzę że nie masz bladego pojęcia) to weź kogoś niech Ci to zrobi. A jeśli już jednak sam będziesz to dalej robił to tak jak pisze przedmówca. Jeśli to ma być zabudowane to żadne złączki (nawet wago) tylko skrętka i lutowanie. Na to porządna izolacja. Są dostępne różnej jakości taśmy. Od zwykłych słabo lepiących do samo wulkanizujących. Do tego cała gama termokurczów - zwykłych i z termo muf z klejem.

 

dobra dobra. pojecia moze nie mam, ale przeciągnięcie kabla nie jest czymś niezwykle trudnym. Przecież nie robię instalacji elektrycznej w całym domu, tylko z jednego punktu chce zrobić trzy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie.

Czy profile nośne CD na suficie krzyżowym mogą iść prostopadle do profili CD na skosie, które zawsze idą na skosie poziomo. Chodzi o styk skos a sufit ( sufit na profilach krzyżowych). Czy może należy dać tam profil UD mocując go do ostatniego profila CD na skosie i w ten UD powstawiać te prostopadłe CD z sufitu. Nie wiem.

Edytowane przez Henryka1
pomyłka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie.

Czy profile nośne CD na suficie krzyżowym mogą iść prostopadle do profili CD na skosie, które zawsze idą na skosie poziomo. Chodzi o styk skos a sufit ( sufit na profilach krzyżowych). Czy może należy dać tam profil UD mocując go do ostatniego profila CD na skosie i w ten UD powstawiać te prostopadłe CD z sufitu. Nie wiem.

Spokojnie można tak robić. Wtedy na końce profili CD daje się profil UD a pierwszy profil CD ze skosu można skręcić z UDekiem zamykającym sufit. Mozna też wprowadzić element sufitu krzyżowego jednopoziomowego czyli poprzecznie profil CD i z boku do niego na kawałkach profili UD mocować dalszy sufit 2-poziomowy. Kombinacji jest sporo ogranicza nas tylko wyobraźnia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spokojnie można tak robić. Wtedy na końce profili CD daje się profil UD a pierwszy profil CD ze skosu można skręcić z UDekiem zamykającym sufit. Mozna też wprowadzić element sufitu krzyżowego jednopoziomowego czyli poprzecznie profil CD i z boku do niego na kawałkach profili UD mocować dalszy sufit 2-poziomowy. Kombinacji jest sporo ogranicza nas tylko wyobraźnia.

 

wielkie dzięki za konkretną odpowiedź i pomoc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie.

Czy profile nośne CD na suficie krzyżowym mogą iść prostopadle do profili CD na skosie, które zawsze idą na skosie poziomo. Chodzi o styk skos a sufit ( sufit na profilach krzyżowych). Czy może należy dać tam profil UD mocując go do ostatniego profila CD na skosie i w ten UD powstawiać te prostopadłe CD z sufitu. Nie wiem.

Mogą przebiegać poprzecznie do profili skosu.

Tak, warto zamknąć końce CD luźno nasuniętym UD - ułatwi to montaż wełny, paroizolacji i płyt. Nie ma najmniejszego sensu łączenie sufitu ze skosem bo przenosisz ciężar sufitu.

Wiele osób wykonuje takie połączenie myśląc jedynie o pęknięciach. Ciągle mieli problemy z pękaniem łączeń bądź nie radzą sobie z równym wykonaniem połączeń więc stwierdzili, że jak to solidnie połączą to, problem zniknie.

Rozwiązania nie powodujące naprężeń to połączenie swobodne lub swobodne przewiązanie czyli zastosowanie profila V. Każde inne to twoja strata czasu i materiału.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mogą przebiegać poprzecznie do profili skosu.

Tak, warto zamknąć końce CD luźno nasuniętym UD - ułatwi to montaż wełny, paroizolacji i płyt. Nie ma najmniejszego sensu łączenie sufitu ze skosem bo przenosisz ciężar sufitu.

Wiele osób wykonuje takie połączenie myśląc jedynie o pęknięciach. Ciągle mieli problemy z pękaniem łączeń bądź nie radzą sobie z równym wykonaniem połączeń więc stwierdzili, że jak to solidnie połączą to, problem zniknie.

Rozwiązania nie powodujące naprężeń to połączenie swobodne lub swobodne przewiązanie czyli zastosowanie profila V. Każde inne to twoja strata czasu i materiału.

 

dziękuję, myślę jako laik że jest w tym sens, będę musiał przemyśleć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam też przy okazji inne pytanie, czy na suficie z profili krzyżowym może byc część sufitu ( około 2/3) zawieszona na prętach i wieszakach obrotowych a część sufitu 1/3 na wieszakach bezpośrednich ES bo akurat w jednym miejscu są niżej jętki i można sie podpiąć. Czy to nie będzie wpowodowało róznych napięć itp.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam też przy okazji inne pytanie, czy na suficie z profili krzyżowym może byc część sufitu ( około 2/3) zawieszona na prętach i wieszakach obrotowych a część sufitu 1/3 na wieszakach bezpośrednich ES bo akurat w jednym miejscu są niżej jętki i można sie podpiąć. Czy to nie będzie wpowodowało róznych napięć itp.

to w całości będzie dwupoziomowy ruszt?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już dwa ostatnie pytania i daję pole innym:

1. na suficie te pręty wieszakowe wchodzą w te dwa otwory wieszaka obrotowego z elementem rozprężnym (wszystko Rigips). Zapas tego pręta przy wyjściu z tego drugiego otworu może być mniejwięcej do 5 cm, głębiej się nie da bo jest profil CD. A czy jeśłi będzie ten pręt wychodził na długość 1 do 1,5 cm ( bo tak się czasami go skróci jak się nie ma wprawy) to czy to grozi wypięciem wieszaka pod ciężarem płyty (płyta 1,25). Oczywiście że nie może on byc przycięty na styk z tym dolnym otworem, ale ten 1 cm chyba wystarcza,

2. jak mam belkę 17x17 cm która podpiera konstrukcję dachu i wchodzi po środku w sufit podwieszany, to czy należy wstawić jakieś dodatkowe profile w sufit krzyżowy dwupoziomowy i jakie i w jakiej odległości od tej drewnianej belki. Bo te normalne tzw. nośne co idą co 50 cm to tam z jednej strony jeden profil jest na odległości od belki 5 cm, ale z pzoostałych 3 stron profili w pobliżu belki już nie ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już dwa ostatnie pytania i daję pole innym:

1. na suficie te pręty wieszakowe wchodzą w te dwa otwory wieszaka obrotowego z elementem rozprężnym (wszystko Rigips). Zapas tego pręta przy wyjściu z tego drugiego otworu może być mniejwięcej do 5 cm, głębiej się nie da bo jest profil CD. A czy jeśłi będzie ten pręt wychodził na długość 1 do 1,5 cm ( bo tak się czasami go skróci jak się nie ma wprawy) to czy to grozi wypięciem wieszaka pod ciężarem płyty (płyta 1,25). Oczywiście że nie może on byc przycięty na styk z tym dolnym otworem, ale ten 1 cm chyba wystarcza,

2. jak mam belkę 17x17 cm która podpiera konstrukcję dachu i wchodzi po środku w sufit podwieszany, to czy należy wstawić jakieś dodatkowe profile w sufit krzyżowy dwupoziomowy i jakie i w jakiej odległości od tej drewnianej belki. Bo te normalne tzw. nośne co idą co 50 cm to tam z jednej strony jeden profil jest na odległości od belki 5 cm, ale z pzoostałych 3 stron profili w pobliżu belki już nie ma.

Nie powinno to przeszkadzać.

Może być tylko jeden profil.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...