Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ocieplam poddasze - krotkie pytania...


denes

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 12,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Mozna tak zrobic. Swiatlo klatki zamknac rusztem drewnianym i pokryc np.styropianem. latwe bedzie to do demontazu po kilka razy by wejsc na gore. Do osadzenia rusztu do sciany uzyc siodel tak caly ruszt bedzie demontowalny.

 

Hmm nie do końca pasuje to do mojej koncepcji - gdyż będa schody - bez nich nie uzyskam odbioru a wiec mozliwosci zamieszkania...

Stąd bardziej pytam czy wełna moze byc wystrawiona na dzialanie pary wodnej wynikającej ż uzytkowania dolu, jeżeli tak jak długo ?...

A moze sporną cześć kaltki prowizorycnzie pokryc folią paraizolacyjną ?

pozdrawiam

Pawlok

welnie nic sie nie stanie ale przez niezabezpieczona welne bedzie spory dyskomfort. Nalezy odizolowac poddasze od dolu. Przy kazdej zmianie cisnienia bedziesz lykal fruwajaca welne. Zrob w takim razie kurtyne z nachodzacych na siebie arkuszy folii.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pawlok

welnie nic sie nie stanie ale przez niezabezpieczona welne bedzie spory dyskomfort. Nalezy odizolowac poddasze od dolu. Przy kazdej zmianie cisnienia bedziesz lykal fruwajaca welne. Zrob w takim razie kurtyne z nachodzacych na siebie arkuszy folii.

 

Dzięki za odp.

Najwązniejsze że wełna to przetrwa...

Pawlok

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pawlok

welnie nic sie nie stanie ale przez niezabezpieczona welne bedzie spory dyskomfort. Nalezy odizolowac poddasze od dolu. Przy kazdej zmianie cisnienia bedziesz lykal fruwajaca welne. Zrob w takim razie kurtyne z nachodzacych na siebie arkuszy folii.

 

Dzięki za odp.

Najwązniejsze że wełna to przetrwa...

Pawlok

Zamkniecie kurtyna uchroni ciebie przed welna a poddasze przed ogrzewaniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy takiej kolejnosci prac to, zupelnie prawidlowe.

 

Nie bardzo rozumiem. Czy to oznacza, że mam jeszcze raz akrylować czy malować i tych pęknięć nie będzie widać. Czy coś z kolejnością prac jest nie tak?

 

ravic, akryluje się tylko po zagruntowaniu. Jak jakiś majster położył Ci akryl w zakurzone narożniki, to będzie odłaził - to miał Flaschback na myśli.

Druga sprawa - indolencja majstra, czy błąd w twoim nazewnictwie. Wierzyć mi się nie chce, że majster akrylował Ci narożniki, bez uprzedniejszego zagruntowania... Może ty przez gruntowanie rozumiesz położenie pierwszej warstwy farby?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nalesnik pianka niskoprezna o wytrzymalosci term.ok.90st.C

dzięki

 

A Ty też stosujesz piankę?? czy raczej upychasz wełnę wokół okien bądź ewentualnie jakiś styropian??

ukladam welne. Trafiaja sie rozne zakamarki gdzie mozna dac pianke. Pytanie czy potrzebujesz kolniez z pianki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak to jest z impregnacją płyt? Kiedy należy impregnować i co dokładnie?

Całe płyty, już zagipsowane przed malowaniem czy miejca ich łączenia pod szpachlowanie? A może te łączenia "ręcznie" fazowane? Proszę o polecenie dobrego środka impregnującego - docelowo zamierzam pomalować płyty białą farbą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

Tylko dlaczego nie sposilkowac sie profilem :D

 

Niestety na prawie wszystkich ścianach mam wymiar dłuższy niż 4m (takie mam profile) i dodatkowo jest to dach kopertowy więc wszędzie są krokwie narożne. Dodatkowo profil ma sporo luzu do 1cm na montażu grzybka. Tak więc nie chcę narobić garbów.

Ale już mi przyświeca myśl zgodnie z opisem Daga i Adama tu zamieszczonym, nie wiem czy nie powtarzam. Umieszczam sufitowy i dolny profil - przeciągam sznurek równolegle do krowki z dołu do góry- ustawiam laser w płaszczyźnie przecianającej środek grzybka i wszędzie gdzie się "świeci" sznurek mam idealnie równo przyczepione grzybki z pomocą kątownika patentu Roma.

 

PS. Daga i Adam a cóż to za demoralizujące zdjęcie z wełną bez masek i okularów... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mamy zrobiona podloge na stryszku z desek przybitych do jetek. Pod spod miedzy jetki wata i pod spod jeszcze zamontujemy plyty na stelazu. Welna dolega do desek(konsultant z isovera twierdzil, ze na suficie welne mozna tak zamontowac). Stryszek ma sluzyc jako przechowalnia gratow.

Czy myslicie ze trzeba cos na te deski jeszcze klasc, tak zeby kurz nie siadal na welne? (czy w ogole cos sie stanie jesli ona sie zakurzy pod tymi deskami)?

 

zdjecie ukazujace warsty stryszku:

http://img33.imageshack.us/img33/2194/zdjcia0022f.jpg

 

z gory dziekuje za odpowiedzi!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mamy zrobiona podloge na stryszku z desek przybitych do jetek. Pod spod miedzy jetki wata i pod spod jeszcze zamontujemy plyty na stelazu. Welna dolega do desek(konsultant z isovera twierdzil, ze na suficie welne mozna tak zamontowac). Stryszek ma sluzyc jako przechowalnia gratow.

Czy myslicie ze trzeba cos na te deski jeszcze klasc, tak zeby kurz nie siadal na welne? (czy w ogole cos sie stanie jesli ona sie zakurzy pod tymi deskami)?

 

zdjecie ukazujace warsty stryszku:

http://img33.imageshack.us/img33/2194/zdjcia0022f.jpg

 

z gory dziekuje za odpowiedzi!

Jaki kurz? A gdzie rodzice ;) . Stryszek powinien byc tylko dobrze wentylowany.

Pytanie czy to co miedzy jetkami jest wystarczajace.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak to jest z impregnacją płyt? Kiedy należy impregnować i co dokładnie?

Całe płyty, już zagipsowane przed malowaniem czy miejca ich łączenia pod szpachlowanie? A może te łączenia "ręcznie" fazowane? Proszę o polecenie dobrego środka impregnującego - docelowo zamierzam pomalować płyty białą farbą.

Podnoszę, może ktoś coś doradzi...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale już mi przyświeca myśl zgodnie z opisem Daga i Adama tu zamieszczonym, nie wiem czy nie powtarzam. Umieszczam sufitowy i dolny profil - przeciągam sznurek równolegle do krowki z dołu do góry- ustawiam laser w płaszczyźnie przecianającej środek grzybka i wszędzie gdzie się "świeci" sznurek mam idealnie równo przyczepione grzybki z pomocą kątownika patentu Roma.

 

Dokladnie. Ale chyba szybciej bedzie ustawic w ten sposob (z uzyciem laserka) dwa narozne (max lewy i max prawy) grzybki, a potem miedzy nimi rozciagnac sznurek i uzupelnic reszte (tu wystarczy juz sam katownik).

 

PS. Daga i Adam a cóż to za demoralizujące zdjęcie z wełną bez masek i okularów... :)

 

A daj spokoj - w maskach sie dusze, a okulary odrazu paruja i nic w nich nie widze ;-) Moj tesc znalazl sposob i jego NIC nie gryzie - ubiera sie w spodnie i koszule z dlugim rekawem z dzinsow. Do tego sie welna nie przykleja. Tylko ze kapie z niego jakby wyszedl z basenu :) To ja jednak wole pluc, kichac i sie drapac niz miec 50st C w ubraniu :) :)

pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak to jest z impregnacją płyt? Kiedy należy impregnować i co dokładnie?

Całe płyty, już zagipsowane przed malowaniem czy miejca ich łączenia pod szpachlowanie? A może te łączenia "ręcznie" fazowane? Proszę o polecenie dobrego środka impregnującego - docelowo zamierzam pomalować płyty białą farbą.

Podnoszę, może ktoś coś doradzi...

 

Witam!

Zalatany troszkę jestem...

Ja płyty spoinuję, potem szpachluję, potem szlifuję, następnie gruntuję np unigrunt,wstępne malowanie, gdzieniegdzie wyprawki, i w końcu ostateczne malowanie.

taka jest moja kolejność prac.

pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokladnie. Ale chyba szybciej bedzie ustawic w ten sposob (z uzyciem laserka) dwa narozne (max lewy i max prawy) grzybki, a potem miedzy nimi rozciagnac sznurek i uzupelnic reszte (tu wystarczy juz sam katownik).

...To ja jednak wole pluc, kichac i sie drapac niz miec 50st C w ubraniu :) :)

pozdr.

 

Zgadzam się co do sznurka poziomo. Dzięki.

 

Co do plucia, kichania i drapania się, to nie chcę ale czuję się w obowiązku powiedzieć, że kumplowi pulmonolog usuwał powbijane kawałki wełny z płuc :( (ale nie po robocie u nas) co na początku strasznie wyglądało jak czarne plamy na rtg.

Patrzyliśmy pod światło w pokoju w trakcie układania wełny (Knauf) i to draństwo jest rozpylone wszędzie. Okulary zaparowane, kombinezony malarskie jednorazowe szczelnie okalające, maski przeciwgazowe (takie z dwoma zaworami) i okulary przeciwodpryskowe... Niezła jazda - ale bez porównania z tym co było wcześniej - w bawełnianych dresach, tshirtach, okularkach ochronnych (2 dni wyjęte z życiorysu jak jeszcze nie wiedzieliśmy, żeby nie przecierać potu z twarzy).

Zostały nam same skosy więc sprawdzę patent z jeansem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...