Boisko sportowe przy moim domu

[seba.dawi]

Witam!

Czy ktoś z forumowiczów orientuje się jakie stawia się wymagania co do lokalizacji boisk sportowych (szkolnych betonowych): odległość od budynków mieszkalnych, od granicy sąsiedniej działki, sposób i wysokość ogrodzenia itp.

W odległości ok. 7 m od ściany mego domu znajduje się płyta takiego boiska - notorycznie moja posesja jest "obstrzeliwana" piłkami co stwarza zagrożenie zarówno dla mojej rodziny (mam małe dzieci, a taka spadająca piłka do "nogi" delikatna nie jest) jak i dobytku.

 

Proszę o jakieś informacje - dotychczasowe "grzebanie" w prawie budowlanym nie przyniosło wyjasnien - wyglada ze na temat boisk sie milczy

 

Pozdrawiam

Sebastian

[seba.dawi]

I co .... nikt nic nie wie na ten temat?!

 

Pozdrawiam

Sebastian

[Łukasz_K]

Niekoniecznie nikt nic nie wie. Po prostu brak jest konkretnych uregulowań w sprawe budowy boiska.

Ze względu na uciążliwosć boiska dla otoczenia, uznaje sie że dopiero stadiony dla nie mniej niz 5000 osób mogą oddziaływac znaczaco na otoczenie.

Porozmawiaj z włascicielem/zarządcą boiska - niech postawi wyższy płot/siatkę.

w ostatecznośći sprawdz wytrzymałość "graczy" - zobacz ile piłek są w stanie stracić (duży pies gryzący wpadającą piłkę lub bawiący się nią jest dostatecznie skutecznym środkiem odstraszającym, by nikt przez płot nie przeszedł - oczywiscie wszystko pod czujnym okiem włąsciciela psa).

[seba.dawi]

"Gracze" piłek stracili już wiele, a i tak ich to nie odstraszyło.

Właściciel terenu (są nim Lasy Państwowe) uznał "że gdzieś muszą grać" (taki dobry wujek).

Czekam aż mi zbiją szybę wówczas zaprzęgnę do tego również Policję.

[Łukasz_K]

"Gracze" piłek stracili już wiele, a i tak ich to nie odstraszyło.

Twardziele

 

Właściciel terenu (są nim Lasy Państwowe) uznał "że gdzieś muszą grać" (taki dobry wujek).

A rozmwiałes z nimi o podniesieniu wysokości siatki??

 

Czekam aż mi zbiją szybę wówczas zaprzęgnę do tego również Policję.

Mam nadzieję że masz drogie szyby, inaczej będzie mała szkodliwośc czynu, wieć to rozwiązanie może duzo nie dac. Poza tym jeżeli ukarzą, to tego co strzelał (choć jak udowodnić kto strzelił, a piłka na pewno nie bedzie podpisana). A boiksko jak jest, tak będzie mimo wszystko.

Czyli póki co lepiej byłoby spróbowac rozwiązac ta sprawę na zasadzie rozmowy.

[seba.dawi]

rozmowa odbyła się a i owszem (nawet kilka razy) - poprzedni Nadlesniczy, ktory budowal to boisko (przed wyborami) nakazal wywieszenie tablicy iz jest to teren Nadlesnictwa - obcym wstep wzbroniony itp - nawet pomoglo. Lecz wraz ze zmiana "wart" zniknela tablica i rozpoczal sie isntny "najazd hunow". Nowy Nadlesniczy jakos nie rozumie problemu - choc ostatecznie udalo mi sie wywalczyc podniesienie siatki (robia to juz jakies 3 miesiace). A najgorsze w tym jest to iz jestem pracownikiem tego Nadlesnictwa i nie bardzo moge wystepowac przeciw memu pracodawcy. Edytowane 15 Października 2012 przez seba.dawi