Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

jak znaleźć pracownika


Majka

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 202
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

No to (jeżeli pozwolisz) są dwie chandry.Mam Panią z Rosyji,która robi mi ....nazwe toto co robi(i to pasuje mojej Gosi) pracuje za mnie.Nie wiem jak odnieść sie do tego :

Chcialabym tylko, aby on/ona zarabiali w końcu na mnie, a nie ja na ich utrzymanie
..........może tak ,że nie trace pieniedzy i czasu na duperele.

 

pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to (jeżeli pozwolisz) są dwie chandry.Mam Panią z Rosyji,która robi mi ....nazwe toto co robi(i to pasuje mojej Gosi) pracuje za mnie.Nie wiem jak odnieść sie do tego :

Chcialabym tylko, aby on/ona zarabiali w końcu na mnie, a nie ja na ich utrzymanie
..........może tak ,że nie trace pieniedzy i czasu na duperele.

 

pzdr.

 

..... :o no tak.....tobie robi a Gosi to pasuje :roll: :roll: ...............

.....chociaż w sumie to się nie dziwię :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to (jeżeli pozwolisz) są dwie chandry.Mam Panią z Rosyji,która robi mi ....nazwe toto co robi(i to pasuje mojej Gosi) pracuje za mnie.Nie wiem jak odnieść sie do tego :

Chcialabym tylko, aby on/ona zarabiali w końcu na mnie, a nie ja na ich utrzymanie
..........może tak ,że nie trace pieniedzy i czasu na duperele.

 

pzdr.

 

mozesz to przepuscic przez tego zaprzyjaznionego translatora ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tiaa, teraz napisali w Newsweeku "pracownik pan" , ludziska się naczytali plus zasłyszeli, ilu to wyjechało i gdzie 8) , no i podbijają ceny. W zamian niewiele są w stanie zaoferować najczęściej :evil:

Majka - kogo szukasz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie przesadzajcie.

 

A co do autora postu może poda jakiego pracownika szuka i ile chce mu zapłacić. Zapewne dużo by to wyjaśniło dlaczego nadal nie może znaleźć.

 

U mnie odchodzi facet, który miesięcznie dla firmy przynosił zysk wynoszący 30% calego zysku miesięcznego. Jeden tylko facet, reszta pracowała na pozostaly zysk. Poprosił o podwyżkę. Szef powiedział, że to niemożliwe. Facet odchodzi, szef szuka pracownika i coraz bardziej skłania się ku podwyżce, sęk w tym, że ten pracownik podniósł poprzeczkę i chce nie 20% ale 35% podwyżki. Szanujcie pracowników oni też zarabiają na rodzinę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedys pracowałem w polskim oddziale zagranicznej firmy. Po 2 miesiacach szef, Polak, widząc efekty mojej pracy podniósł moją pensję, z własnej inicjatywy, o 100%. A to co miałem przez te dwa miesiące było o 100% wyższe od tego co zarabiałem wcześniej na państwowej posadce. On chciał mieć dobrego pracownika. Praca była ciężka ale zarobki to rekompensowały.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedys pracowałem w polskim oddziale zagranicznej firmy. Po 2 miesiacach szef, Polak, widząc efekty mojej pracy podniósł moją pensję, z własnej inicjatywy, o 100%. A to co miałem przez te dwa miesiące było o 100% wyższe od tego co zarabiałem wcześniej na państwowej posadce. On chciał mieć dobrego pracownika. Praca była ciężka ale zarobki to rekompensowały.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedys pracowałem w polskim oddziale zagranicznej firmy. Po 2 miesiacach szef, Polak, widząc efekty mojej pracy podniósł moją pensję, z własnej inicjatywy, o 100%. A to co miałem przez te dwa miesiące było o 100% wyższe od tego co zarabiałem wcześniej na państwowej posadce. On chciał mieć dobrego pracownika. Praca była ciężka ale zarobki to rekompensowały.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

widzicie, moja branża jest specyficzna. Trzeba być i miłym i elokwentnym i liznąć pare języków. Pensja jest zależna od sprzedaży. Za tzw. "dupo-godziny" dostaje się podstawę.

 

najchętniej zatrudniłabym osobę w średnim wieku, a nie mlokosa z wygórowaną opinia o sobie 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

najchętniej zatrudniłabym osobę w średnim wieku, a nie mlokosa

dalszą część pominęłam bo nie dotyczy 8) ale już i ta mnie dyskwalifikuje :-? :wink: I tak niestety wielu pracodawcó podchodzi do tematu - i weź tu człowieku zdobądź doświadczenie, którego potem wymagają :roll:

 

A wracając do tematu ja Ci mogę napisać, gdzie szukam - wiec może sprawdzi się odwrotnie - oprócz rozsnuwania wici po znajomych i znajomych znajomych mozesz wrzucić ogłoszenie na stronki pośredniczące w poszukiwaniu pracy typu infopraca, pracuj.pl itp. Dużo tego teraz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to ja sie łapie.

1.miły :wink:

2.elokwentny :wink:

3.liznąłem kilka jezyków :wink:

4.wystarczy mi pensja(nie musi być zależna od sprzedaży) :wink:

5."dupo-godziny"(wystarczy wspomniana podstawa) :wink:

6.około 44 lata(średni wiek) :lol: :wink:

7.bez nałogów i wygorowanej opini o sobie. :wink:

 

Więc co to za branża?Bo nie wiem czy wchodzic w ciemno. :lol: :lol: :lol: :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czasem bywa z tym wesoło. Szukaliśmy osoby na kontrakt przy projekcie, która na zasadzie home office wprowadzałaby dane do Excela. Wymagania to dyspozycyjność, własny komp z legalnym softem i biegły Excel. Kilka dni temu otrzymałem taką oto "aplikację":

 

"Witam, Jestem zainteresowany pracą jaką znalazłem w Waszym ogłoszeniu na

strnonie XXX (wprowadzanie danych). Nie wiem na ile to jest dobra

znajomość programu Excel ale wydaje mi się że do wprowadzania danych mam ją bardzo dobrą. Pare słów o mnie: Jetsem po szkole średniej (IV LO w XXX), studia przerwałem. Jeżeli chodzi o doświadczenie zawodowe to między innymi pracowałem na Poczcie (RUP XXX 1) i w prywatnej firmie, gdzie nie miałem odpowiednich programów i musiałem sobie radzić w Excelu (...)"

 

Pisownia oryginalna ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

odniosę się do waszych wypowiedzi, ale bez cytatów, OK?

 

- od lat zatrudniamy mlodych, oni wlasnie mają wygórowane żądania. Niektorzy tak sprzedają, ze nawet na swoją pensję nie zarabiają. A potem wyszkoleni /przychodza nemo, wychodza specjaliści/ łapią lepiej płatna pracę :roll:

Wiem, powinnam ich pilnować, dawać robotę, wymuszać, kontrolować :roll:

 

ale mi sie nie chce, nie mam siły. Uważam, że jak ktoś chce to robi. Dlaczego ja mam wskazywać palcem.

 

- zgłaszają się setki i chcą wiele, co potrafią? nic, ewentualnie trochę szprechać

takie listy jak miał kiz mam ciągle

 

- w infopraca dawałam...............

 

piszę o osobie w średnim wieku, bo ona pewnie też chce stabilizacji, chce wrócić do pracy z ludźmi, chce sie troche uniezaleznić do męża i dzieci. Może za młodu nie miała okazji podróżować, potem ani czasu, ani kasy na to.........

 

- chciałabym pracownika, który sprzedawałby równie dobrze jak ja /najlepiej byloby, żeby to robił lepiej :lol: /, żeby móc go zostawić i samemu wyskoczyć na narty.......... eh

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...