Majka 04.04.2007 08:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2007 przeważnie wszyscy szukają pracy coby sie nie narobić a zarobić. A ja szukam pracownika, nie mam specjalnych wymagań. Chcialabym tylko, aby on/ona zarabiali w końcu na mnie, a nie ja na ich utrzymanie mam chandrę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 04.04.2007 08:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2007 No to (jeżeli pozwolisz) są dwie chandry.Mam Panią z Rosyji,która robi mi ....nazwe toto co robi(i to pasuje mojej Gosi) pracuje za mnie.Nie wiem jak odnieść sie do tego : Chcialabym tylko, aby on/ona zarabiali w końcu na mnie, a nie ja na ich utrzymanie ..........może tak ,że nie trace pieniedzy i czasu na duperele. pzdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agnieszkakusi 04.04.2007 09:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2007 a jakiego pracownika szukasz? Co miałby robić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
długi 04.04.2007 09:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2007 No to (jeżeli pozwolisz) są dwie chandry.Mam Panią z Rosyji,która robi mi ....nazwe toto co robi(i to pasuje mojej Gosi) pracuje za mnie.Nie wiem jak odnieść sie do tego : Chcialabym tylko, aby on/ona zarabiali w końcu na mnie, a nie ja na ich utrzymanie ..........może tak ,że nie trace pieniedzy i czasu na duperele. pzdr. ..... no tak.....tobie robi a Gosi to pasuje ............... .....chociaż w sumie to się nie dziwię Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zochna 04.04.2007 09:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2007 No to (jeżeli pozwolisz) są dwie chandry.Mam Panią z Rosyji,która robi mi ....nazwe toto co robi(i to pasuje mojej Gosi) pracuje za mnie.Nie wiem jak odnieść sie do tego : Chcialabym tylko, aby on/ona zarabiali w końcu na mnie, a nie ja na ich utrzymanie ..........może tak ,że nie trace pieniedzy i czasu na duperele. pzdr. mozesz to przepuscic przez tego zaprzyjaznionego translatora ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 04.04.2007 09:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2007 Święta ida Święta.Nie mi tylko Majce odpowiedziec potrzeba.Cieszy mnie tylko ,że za kazdym razem o mnie nie zapominacie.To miłe z waszej strony. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 04.04.2007 09:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2007 Tiaa, teraz napisali w Newsweeku "pracownik pan" , ludziska się naczytali plus zasłyszeli, ilu to wyjechało i gdzie , no i podbijają ceny. W zamian niewiele są w stanie zaoferować najczęściej Majka - kogo szukasz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
symfonia 04.04.2007 10:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2007 No nie przesadzajcie. A co do autora postu może poda jakiego pracownika szuka i ile chce mu zapłacić. Zapewne dużo by to wyjaśniło dlaczego nadal nie może znaleźć. U mnie odchodzi facet, który miesięcznie dla firmy przynosił zysk wynoszący 30% calego zysku miesięcznego. Jeden tylko facet, reszta pracowała na pozostaly zysk. Poprosił o podwyżkę. Szef powiedział, że to niemożliwe. Facet odchodzi, szef szuka pracownika i coraz bardziej skłania się ku podwyżce, sęk w tym, że ten pracownik podniósł poprzeczkę i chce nie 20% ale 35% podwyżki. Szanujcie pracowników oni też zarabiają na rodzinę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 04.04.2007 10:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2007 Kiedys pracowałem w polskim oddziale zagranicznej firmy. Po 2 miesiacach szef, Polak, widząc efekty mojej pracy podniósł moją pensję, z własnej inicjatywy, o 100%. A to co miałem przez te dwa miesiące było o 100% wyższe od tego co zarabiałem wcześniej na państwowej posadce. On chciał mieć dobrego pracownika. Praca była ciężka ale zarobki to rekompensowały. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 04.04.2007 10:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2007 Kiedys pracowałem w polskim oddziale zagranicznej firmy. Po 2 miesiacach szef, Polak, widząc efekty mojej pracy podniósł moją pensję, z własnej inicjatywy, o 100%. A to co miałem przez te dwa miesiące było o 100% wyższe od tego co zarabiałem wcześniej na państwowej posadce. On chciał mieć dobrego pracownika. Praca była ciężka ale zarobki to rekompensowały. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 04.04.2007 10:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2007 Kiedys pracowałem w polskim oddziale zagranicznej firmy. Po 2 miesiacach szef, Polak, widząc efekty mojej pracy podniósł moją pensję, z własnej inicjatywy, o 100%. A to co miałem przez te dwa miesiące było o 100% wyższe od tego co zarabiałem wcześniej na państwowej posadce. On chciał mieć dobrego pracownika. Praca była ciężka ale zarobki to rekompensowały. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
izat 04.04.2007 10:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2007 ja pracowników szukam zazwyczaj wśród znajomych lub znajomych znajomych możesz przecież dać ogłoszenie w jakiejś lokalnej gazecie i przeprowadzić sondaż czy ktoś Ci odpowiada i za ile Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arcobaleno 04.04.2007 10:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2007 Majka ja szukam pracy - moze mnie weźmiesz ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 04.04.2007 10:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2007 widzicie, moja branża jest specyficzna. Trzeba być i miłym i elokwentnym i liznąć pare języków. Pensja jest zależna od sprzedaży. Za tzw. "dupo-godziny" dostaje się podstawę. najchętniej zatrudniłabym osobę w średnim wieku, a nie mlokosa z wygórowaną opinia o sobie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
izat 04.04.2007 11:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2007 wymagania masz małe nie powinnaś mieć problemu ze znalezieniem takiej osoby zwłaszcza w Krakowie najgorzej to jest ze specjalistami ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arcobaleno 04.04.2007 11:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2007 najchętniej zatrudniłabym osobę w średnim wieku, a nie mlokosa dalszą część pominęłam bo nie dotyczy ale już i ta mnie dyskwalifikuje I tak niestety wielu pracodawcó podchodzi do tematu - i weź tu człowieku zdobądź doświadczenie, którego potem wymagają A wracając do tematu ja Ci mogę napisać, gdzie szukam - wiec może sprawdzi się odwrotnie - oprócz rozsnuwania wici po znajomych i znajomych znajomych mozesz wrzucić ogłoszenie na stronki pośredniczące w poszukiwaniu pracy typu infopraca, pracuj.pl itp. Dużo tego teraz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 04.04.2007 11:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2007 No to ja sie łapie. 1.miły 2.elokwentny 3.liznąłem kilka jezyków 4.wystarczy mi pensja(nie musi być zależna od sprzedaży) 5."dupo-godziny"(wystarczy wspomniana podstawa) 6.około 44 lata(średni wiek) 7.bez nałogów i wygorowanej opini o sobie. Więc co to za branża?Bo nie wiem czy wchodzic w ciemno. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
izat 04.04.2007 11:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2007 Majka poprzeglądaj ogłoszenia na http://krakow.gumtree.pl/ tam się ogłaszają tacy "zwyczajni" ludzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KiZ 04.04.2007 11:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2007 Czasem bywa z tym wesoło. Szukaliśmy osoby na kontrakt przy projekcie, która na zasadzie home office wprowadzałaby dane do Excela. Wymagania to dyspozycyjność, własny komp z legalnym softem i biegły Excel. Kilka dni temu otrzymałem taką oto "aplikację": "Witam, Jestem zainteresowany pracą jaką znalazłem w Waszym ogłoszeniu na strnonie XXX (wprowadzanie danych). Nie wiem na ile to jest dobra znajomość programu Excel ale wydaje mi się że do wprowadzania danych mam ją bardzo dobrą. Pare słów o mnie: Jetsem po szkole średniej (IV LO w XXX), studia przerwałem. Jeżeli chodzi o doświadczenie zawodowe to między innymi pracowałem na Poczcie (RUP XXX 1) i w prywatnej firmie, gdzie nie miałem odpowiednich programów i musiałem sobie radzić w Excelu (...)" Pisownia oryginalna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 04.04.2007 11:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2007 odniosę się do waszych wypowiedzi, ale bez cytatów, OK? - od lat zatrudniamy mlodych, oni wlasnie mają wygórowane żądania. Niektorzy tak sprzedają, ze nawet na swoją pensję nie zarabiają. A potem wyszkoleni /przychodza nemo, wychodza specjaliści/ łapią lepiej płatna pracę Wiem, powinnam ich pilnować, dawać robotę, wymuszać, kontrolować ale mi sie nie chce, nie mam siły. Uważam, że jak ktoś chce to robi. Dlaczego ja mam wskazywać palcem. - zgłaszają się setki i chcą wiele, co potrafią? nic, ewentualnie trochę szprechać takie listy jak miał kiz mam ciągle - w infopraca dawałam............... piszę o osobie w średnim wieku, bo ona pewnie też chce stabilizacji, chce wrócić do pracy z ludźmi, chce sie troche uniezaleznić do męża i dzieci. Może za młodu nie miała okazji podróżować, potem ani czasu, ani kasy na to......... - chciałabym pracownika, który sprzedawałby równie dobrze jak ja /najlepiej byloby, żeby to robił lepiej /, żeby móc go zostawić i samemu wyskoczyć na narty.......... eh Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.