Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Plan zagospodarowania - problem


dm1719501316

Recommended Posts

Działki będące działkami rolnymi miały nieformalny dojazd. W momencie opracowania planu zagospodarowania (2003 rok) zostały włączone (owe działki) do terenu oznaczonego jako teren pod zabudowę jednorodzinną/zagrodową. Jednak w tymże samym planie zarezerwowano teren, przez który wiodła jedna z dróg, pod rozbudowę szkoły pozbawiając tym samym jakichkolwiek możliwości wykonania czynności prawnych na tym terenie - przez teren o określonym planie (rozbudowa szkoły) nie może przebiegać droga dojazdowa do innych posesji - działka o której mowa leży w drugim pasie od drogi gminnej za szkołą.

Wydaje mi się, że gmina działała niezgodnie z prawem pozbawiając właścicieli działek (budowlanych w myśl planu - mam wypis z owego planu) dojazdu do nich.

Czy mam rację?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gmina zawsze ma prawo, bo ma władztwo przestrzenne. Ograniczone oczywiście tym, że w procedurze uchwalania MPZP mieszkańcy biorą udział jako strony. Po uchwaleniu planu można go również skarżyć. Jeśli MPZP jest opublikowany i niezaskarżony to jest on prawem, do którego należy się stosować albo go zmienić.

Ten wasz dojazd do działek nigdy nie był drogą publiczną. Możliwe, że nawet nie był drogą wewnętrzną, bardzo prawdopodobne, że nawet nie był użytkiem pn. droga. Po prostu można było dojechać.

Na pocieszenie - nie może funkcjonować działka budowlana bez dostępu do drogi publicznej. Żeby uzyskać dostęp występuje się do Sądu z wnioskiem o ustanowienie drogi koniecznej. Sąd decyduje którędy i za jakie świadczenie do swojej działki budowlanej masz dojeżdżać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam przy okazji "drogi" pytanko otóż, drogą publiczną jest m.in droga gminna, i ja do tej drogi na potzreby otrzymania warunków zabudowy mam dostęp, a co jeżeli ta droga zaczyna się od mojej działki, a kończy przy drodze krajowej bez odpowiedniego na nią wjazdu, sama jest nieutwardzona i wąska. Czy aby otrzymać WZ wystarczy, że mam dostęp do drogi publicznej ( nieważne w jakim stanie ona się znajduje)?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nazwy nie ma, ale urbanista w swej analizie do WZ nazwał ją"drogą dojazdową gminną" , może jest coś o czym nie wiem i byłby to dla mnie dobry argument na uzyskanie pozytywnyh WZ.

A jak ma się sprawa z drogą wewnętrzną, czy wystarczy że jest odpowiednia działka wyznaczona geodezyjnie dla obsługi komunikacyjnej danego terenu, Czy jej stan ma znaczenie, tj. szerokość, podłoże, utwardzenie. Proszę o rady w tym temacie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli to jest grunt gminny to też muszę mieć służebność? W ewidencji gruntów w gminie i starostwei teren ten ma oznczenie "dr" .

Wójt kombinuje z WZ, twierdząc, że ta właśnie droga wewnętrzna jest drogą nieutwardzoną, przebiega przez nią rów, na którym jest zrobiony przez sąsiada przepust, po którym dojeżdża do swojej działki. Oczywiście miejsce to jest wiosną lekko podmokłe. Czy wg. Ciebie stanowi to podstawę do odmowy wydania WZ lub zdyskwalifikowania dfojazdu do mojej działki tą drogą- jeżeli tak to na jakiej podstawie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby to była droga publiczna nie byłoby sprawy, bo reguluje to ustawa o drogach publicznych. W przypadku dróg wewnętrznych, czyli prywatnych reguluje nas stosunek cywilno-prawny, umowny, czy po prostu Kodeks Cywilny.

Trzeba złożyć w Gminie wniosek o wyrażenie zgody na korzystanie z drogi wewnętrznej jako dojazdu do drogi publicznej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawa jest bardziej złożona. Po prostu wójt wyciąga wszelkie argumenty aby nie wydać WZ, jak mniemam z projektu przeglądanej Decyzji o odmowie wydania WZ podstawą będzie brak sąsiedztwa pozwalającego na ustalenie linii zabudowy na mojeje działce. Sąsiednia działka jest z 5* większa od mojej i ma inny wskaźnik zabudowy, niemożliwy do zrealizowania. Więcej zabudowy "sąsiedniej " nie ma, a widać zwiększenie analizowanego obszaru (ponad 3 x front mojej działki, i wówczas- no problem) nie leży w interesie gminy, choć wg. mnie i kilku osób rozporządzenie o ustalaniu warunków zabudowy dopuszcza taką możliwość. Czeka mnie bitwa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...