Grzejnik łazienkowy wpięty do c.w.u

[margen]

Witam

 

W domu mam c.o. na gaz i kominek z DGP. Niestety nie mam podprowadzonego przewodu do łazienki i podczas grzania kominkiem w łazience jest zimno..

Zastanawiam sie na rozwiązaniem problemu.. albo grzałka elektryczna

a ostatnio wpadł mi do głowy pomysł podłączenia grzejnika łazienkowego (drabinka) do obiegu ciepłej wodu użytkowej. Mam cyrkulacje i myślę że grzejnik grzałby tylko wtedy kiego chodzi cyrkulacja..

 

 

Czy ktoś ma takie rozwiązanie? Co myslicie o kosztach(wadach) takiego rozwiązania..

 

Byłoby troche kucia w łazience (odłoczenie powrotu od podłogówki...)

[19501719500414]

masz rację,

a jak byś przypadkiem chciał sobie nalać do czajnika tej ciepłej wody to będziesz miał od razu z solami żelaza i rdzą,

nie mówię o tym że nastąpi szybsze zużycie grzejnika łazienkowego.

 

różne już tutaj były wynalazki,

ale Twój należy zaliczyć do najlepszych

jeżeli chcesz mieć grzejnik w łazience to zastosuj z grzałką

[Kryspin]

Myślę że i tak ci wyjdzie taniej założenie grzejnika z grzałką elektryczną, bo częstotliwość z jaką będziesz wymieniał grzejniki drabinkowe (do najtrwalszych nie nalerzą ) będzie kosztowna.

 

Zawsze jeszcze możesz dać wymiennik na cwu, dodatkową pompę i zrobić koleny obieg w układzie zamkniętym oczywiście

 

Tylko nie wiem jak ta pompa będzie w łazience wyglądać

[margen]

z głupich pomysłów rodzą się wynalazki

 

do czajnika leję zimną (lepiej smakuje), prowadzono chyba nawet w tym temacie badania..

 

podsumowując:

 

wady:

szybsze zużycie grzejnika,

zanieczyszczenie wody (dyskusyjne)

dodatkowe ochłodzenie wody (większe koszty podgrzania cwu)

konieczne przeróbki instalacji c.o

 

zalety:

ciepło w łazience,

jedno źródło zasilania (w porównaniu do grzałki)

nie trzeba zakręcać grzejnika jak np. podczas pracy grzałką,

chyba niższe koszty eksploatacyjne (prąd -gaz),

prawie brak kosztów instalacyjnych,

 

 

1950 - dzięki za nominacje w kategorii najlepszego pomysłu

[robert58]

u znajomych jest takowy w łazience.

 

Pod grzejnikiem jest chromowana dźwignia (a'la Tadeusz wajchę przełóż) - jak chcą ciepły to ową dźwignią/zaworem przełączają grzejnik i ... grzeje latem.

 

Coś wspominali o grzejniku specjalnym (miedź czy co?).

Działa.

[turcin]

Załóż grzejnik miedziany np firmy Mika Plus takie rozwiązania są nagminne na wschodzie gdzie w blokach ludzie nie mają nawet świecówek i podłączają grzejniki pod ciepłą wodę. 1950 trochę pokory i zrozumienia a nie od razu krytyka na całego. Wiadomo że nie jest to rozwiązanie godne polecenia ale tak czasami robią

[Gość]

Załóż grzejnik miedziany np firmy Mika Plus takie rozwiązania są nagminne na wschodzie gdzie w blokach ludzie nie mają nawet świecówek i podłączają grzejniki pod ciepłą wodę. 1950 trochę pokory i zrozumienia a nie od razu krytyka na całego. Wiadomo że nie jest to rozwiązanie godne polecenia ale tak czasami robią

 

Na początku myslałem, że autor wątku żartuje (taki spóźniony Prima Aprilis ), ale widze, że część osób może potraktować powaznie tego typu pomysł.

Ten pomysł jest sprzeczny ze zdrowym rozsądkiem, przepisami, a przede wszysktim niemal niemożliwy do realizacji (chociaż - Polak wszystko potrafi ). Nie bardzo rozumiem jak miałaby ta woda krążyć w tej "instalacji" - miałby to być układ przepływowy, czy może wpięta byłaby dodatkowa pompka do krążenia wody w takim grzejniku? Jeśli przpływowy to zamknięcie grzejnika spowoduje brak przeływu wody do baterii ;]. Jesli z pompką cyrkulacyjną (obiegową) to rzeczywiście mogłoby to działać, ale skoro i tak będzie jakieś urządzenie elektryczne (pompka) to nie łatwiej byłoby dać grzałkę elektryczną na te kilka dni w roku kiedy chciałoby się mieć cieplej w łazience gdy instalacja c.o. jest juz wyłączona?

Ponadto - nie wiem kto odwazyłby się pić wodę która krąży w grzejniku (nawet chromowanym, niklowanym, czy innym miedzianym lub nawet zlotym i połaczona jest z instalacją wodociągową.

Nieprawdopodobny pomysł .

[19501719500414]

Załóż grzejnik miedziany np firmy Mika Plus takie rozwiązania są nagminne na wschodzie gdzie w blokach ludzie nie mają nawet świecówek i podłączają grzejniki pod ciepłą wodę. 1950 trochę pokory i zrozumienia a nie od razu krytyka na całego. Wiadomo że nie jest to rozwiązanie godne polecenia ale tak czasami robią

a miałem Cię za poważnego instalatora

[turcin]

NIe jestem instalatorem. Wiem że rozwiązanie tego typu jest sprzeczne ze wszystkimi kanonami ale tak ludzie robią i nikt im tego nie zabroni. Tak jak mówiłem pomysł jest za wschodniej granicy gdzie o zgrozo do tego wykorzystują grzejniki stalowe. Co około 1,5 roku kupują nowe bo oczywiście przekształcają się w sitko do odcedzania makaronu. Ale sprzedawcy się cieszą i producenci też się cieszą bo mają gdzie sprzedawać. Jak się o tym dowiedziałem tez byłem w lekkim szoku ale nic mnie już chyba nie zdziwiwi

[tuzin]

masz rację,

a jak byś przypadkiem chciał sobie nalać do czajnika tej ciepłej wody to będziesz miał od razu z solami żelaza i rdzą,

nie mówię o tym że nastąpi szybsze zużycie grzejnika łazienkowego.

 

różne już tutaj były wynalazki,

ale Twój należy zaliczyć do najlepszych

jeżeli chcesz mieć grzejnik w łazience to zastosuj z grzałką

 

 

dokładnie ale pomysł

[margen]

[quote="falkon

Ten pomysł jest sprzeczny ze zdrowym rozsądkiem, przepisami, a przede wszysktim niemal niemożliwy do realizacji (chociaż - Polak wszystko potrafi ).

 

Ponadto - nie wiem kto odwazyłby się pić wodę która krąży w grzejniku (nawet chromowanym, niklowanym, czy innym miedzianym lub nawet zlotym i połaczona jest z instalacją wodociągową.

Nieprawdopodobny pomysł .

 

1. idę o zakład że nie znasz przepisu który zabrania takowego rozwiązania...

2. mówiłem/pisałem że mam cyrkulację cwu

3. wiesz ja piję wodę która płynie kilometrami przez rury stalowe (może Twoja płynie w złotych rurach.. )

 

Wracając do tematu:

Dziękuję wszystkim za rzeczowe uwagi. Informacja o wymianie co 1.5 roku grzejnika trochę mnie zniechęca..

 

Jakiej mocy są grzałki do g. łazienkowych i jak to wychodzi kosztowo (zakup, eksploatacja)?

[Kris2222]

a może grzejnik bezprzewodowy

widziałem taki na targach

[zgodba]

Pozwolę sobie odkopać, bo wpadłem na ten sam pomysł i widzę że nie jestem jedyny.

Czy ktoś mógłby wyjaśnić, dlaczego w ten sposób występuje szybsze zużycie grzejnika ??

A gdyby zastosować ze stali nierdzewnej na przykład taki:

http://thomson24.pl/product-pol-158-Grzejnik-dekoracyjny-Selby-rurka-okragla-500x800-Polerowana-stal-nierdzewna.html

[e_gregor]

W wodzie wodociągowej jest niestety trochę powietrza a to w połączeniu z jednak dość agresywnym chlorem mocno przyśpiesza korozję. Dlatego grzejnik będzie dużo szybciej się zużywał.

[zgodba]

Dzięki za odpowiedź. A co w przypadku pompy głębinowej? W tym przypadku chloru brak.

[leoniusz]

Witam wszystkich niedowiarków.

 

Ja mam taką instalację z grzejnikami miedzianymi. Zawory Heimeiera z bypaseem, bo cyrkulacja musi chodzić a grzejnik nie zawsze grzać... Super rozwiązanie, szczególnie na wiosnę i jesień, gdy CO nie chodzi. Żadnych grzałek, kabli, a grzejnik jest ciepły wtedy gdy tego chcesz (np. cyrkulacja wyłącza się na noc i grzejnik nie grzeje, załącza się na godzinę przed pobudką i wchodzi się do ciepłej łazienki.... Jeden sterownik czasowy w piecu a nie do każdego grzejnika osobno.

 

Odnośnie standardowych grzejników stalowych - tak, one będą korodować, bo wypłukany zostanie inhibitor korozji a czysta woda szybko sobie ze stalą poradzi...

 

Co do smaku wody - rzadko mi się zdarza pić ciepłą wodę prosto z kranu ale jaka jest różnica higieniczna pomiędzy instalacją CWU bez grzejnika a z grzejnikiem miedzianym? Ja mam w kotłowni rurki miedziane pomiędzy piecem a zasobnikiem na CWU, nie bardzo widzę zagrożenie.

 

To że ktoś tego nie stosuje wcale nie musi oznaczać że to głupi pomysł. Ja ten pomysł mam ze Skandynawii i jak dla mnie jest bardzo racjonalny.