Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Zbiornik na wode deszczowa


Recommended Posts

Podłączam się do tematu.

 

Widziałem ostatnio w marketowej gazetce takie zbiorniki z tworzywa, o pojemności 3000 litrów, cena około 1000zł. Chciałbym podłączyć wszystkie rynny do jakiegoś kolektora a potem do zbiornika. Dodatkowo chce wpuścić do niego to, co wypłynie z oczyszczalni. Bo wpuszczać do oczka wodnego jakoś się obawiam :)

 

Chętnie posłucham rad kogoś kto ma u siebie taki patent.

Wesołych Świąt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zbiornika jeszcze nie mam ale kręgi betonowe już zamówione ,przyjadą po świętach

Cały zbiornik będzie miał 5,7m głębokości a to za sprawą odprowadzenia wody z drenu,której odpływ jest 1,5metra pod ziemią więc pozostanie jeszcze dobre 4metry na wodę , mam nadzieje ze ze nie dojdzie do drenu ale dla pewnosći na odpływie z drenu będzie zawór zwrotny , który sie zamknie w razie cofania wody ze studzienki.

średnica studzienki to 100cm w środku ,koszt 11 rur to 1200zł z transportem ,kopać będziemy sami :D

Oczywiście będzie pompka ,przyda się do podlewania trawnika :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do rynien można podłączyć jak najbardziej. Jest tylko taki problem,

że ta pierwsza woda jest strasznie brudna, trzeba trochę odczekać,

aż zmyje największe brudy i dopiero wtedy brać. Jak to zrobić ?

Ja zrobiłem prosto: pionowy odcinek rynny na pewnej wysokości

zakończyłem kolankiem i kawałkiem rury. Jeżeli do beczki chcę

nałapać czystej wody, kieruję tą rurę na wlot beczki dopiero po

parunastu minutach deszczu. Można pewnie pomyśleć o jakimś

trójniku i zaworach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podłączam się do tematu.

 

Widziałem ostatnio w marketowej gazetce takie zbiorniki z tworzywa, o pojemności 3000 litrów, cena około 1000zł. Chciałbym podłączyć wszystkie rynny do jakiegoś kolektora a potem do zbiornika. Dodatkowo chce wpuścić do niego to, co wypłynie z oczyszczalni. Bo wpuszczać do oczka wodnego jakoś się obawiam :)

 

Chętnie posłucham rad kogoś kto ma u siebie taki patent.

Wesołych Świąt.

A co potem zrobisz z wodą ze zbiornika? Podlejesz nią trawnik? Myślę, że bakterie z poś rozpryskane po trawniku mogą być bardziej szkodliwe, niż wpuszczone do oczka wodnego. Nawdycha się ich podlewający, dzieci biegające boso po trawniku, zwierzaki podjadające czasem trawę też wejdą z nimi w kontakt. Na owockach pewnie też wylądują...

No chyba, ze nie ma dzieci zwierząt i owocków...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Agduś, nie przesadzasz z tymi bakteriami ? Jakbyśmy się tak

wszystkiego musieli bać, to strach wyjść na świeże powietrze, chociaż

wg. telewizyjnych reklam to i w domu nie jest lepiej. Nie dajmy się

zwariować ! My też jesteśmy częścią tej przyrody, jesteśmy

przystosowani. Nawet w sobie tych bakterii nosimy podobno

1, 5 kg, bez nich nie przeżylibyśmy.

A gdzie w końcu te roślinki żyją ? W glebie, w której az sie roi

od bakterii, a na to wszystko pada deszczyk, który po drodze

z powietrza zbiera też niejedno "paskudztwo". Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co potem zrobisz z wodą ze zbiornika? Podlejesz nią trawnik?

 

Wiesz, sam nie jestem pewien czy to dobre rozwiązanie, producent twierdzi że można podlewać ogród lub wpuszczać tą wodę do oczka. W cenie jest też studnia chłonna. Myślę, że w deszczówce która najpierw ściąga wszystko co nagromadzi się na dachu też jest sporo życia :) Może faktycznie przepuścić te oczyszczone ścieki najpierw przez małą korzeniową "oczyszczalnię" i dopiero do zbiornika/oczka. Podoba mi się pomysł odzyskiwania wody, w końcu dużo jej zużywamy, czasem tylko do umycia rąk.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam, mam kilka pytan zwiazanych ze zbiornikiem na wode deszczowa:

Ja mam zamiar zakopać 4 takie ( http://d.ale.gratka.pl/g2/o/2d/97/0a/499583_1_d41d_s.jpeg )

1000 litrowe paletopojemniki dnem (paletą) do góry, zrobić w ich stropie otwory, które będą osłonięte geowłókniną. 1 m3 na każdą rynnę przy powierzchni dachu < 300 m2 powinno wystarczyć. Jak się dobrze poszuka, to taki pojemnik w koszu ze stali (u mnie będzie on "robić" jako stelaż osłaniający i przenoszący obciążenia od gruntu) można mieć poniżej 150 zł za sztukę. Będzie to taka uboższa wersja wyjątkowo drogich plastikowych zbiorników/studzienek chłonnych. Uboższa, w moim przekonaniu nie znaczy gorsza, a na pewno znacznie tańsza! Wykonanie otworów spustowych w stropie (przy położeniu paletą do góry) a wlewowego z boku (lub w dnie) spowoduje odprowadzenie wody do gruntu - za odpowietrzenie będzie "robiła" rura doprowadzająca wodę spod rynny.

Oczywiście można też inaczej niż ja. Połączyć w baterię np. 4 "niedziurawione" zbiorniki (to już 4 m3) i uzyskać duży zbiornik na deszczówkę. Tańszej alternatywy na rynku na razie nie widzę.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Woj

 

Ponieważ właśnie rozkładam rury do odprowadzanie deszczówki oraz opaskę drenażową wokół domu, zastanawiałam się gdzie można kupić niedrogie zbiorniki, które zakopię w ziemię. Jednocześnie chciałabym mieć jakiś większy zbiornik aby tą deszczówkę wykorzytywać do podlewania ogrodu.

 

Projekt takiego systemu już mam, tylko 2 większe studnie ( jedna przelewowa

druga zbierająca wodę) powinny być dosyć pojemne. Pow. dachu to ok 370m2 + drenaż ok. 80m. Te zbiorniki, które są w supermarketach budowlanych są wielki i drogie :cry:

 

Te zbiorniki, które prezentujesz polecał mi właśnie dzisiaj znajomy ( że też takie ma), tylko zastanawiałm się gdzie można je kupić

 

Jeśli mogę Ci prosić o pomoc w tym temacie, to będe bardzo wdzięczna.

Czy wiesz może jakie są pojemności tych zbiorników?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może ktoś przeliczał ile prądu na 1m3 zużyje pompa do wydźwignięcia i rozrzucenia po trawiniku owej wody. Obawiam się że niewiele drożej wyjdzie zapłacić wodociągom, ale to tylko moje gdybanie....

 

No tak, to można przeliczyć (chyba zaraz to uczynię), ale pozostaje jeszcze inny aspekt. Czyściutka, pitna woda na trawnik, na który wystarczy deszczówka...podbnie do opłukania samochodu...trochę szkoda...

Tu wprawdzie nie Australia, gdzie plakaty na ulicach i reklamy w telewizji nawołujące do oszczędzania wody, ale - nic nie jest wieczne. Złoża wodonośne też.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do rozprowadzenia 1cbm wody zużycie energii 0.48kWh. A jeden kubik wody to już tona. Czyli ok. 100 wiader.

Na przykładowej pompie o mocy 1200W.

A ile kosztuje 1kWh w porównaniu do 1cbm wody?

 

prąd: 0,16+0,20=0,36 za kWh, czyli za kubik wody 0,17PLN

wodociąg: 2,44 PLN za kubik

 

chyba :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może ktoś przeliczał ile prądu na 1m3 zużyje pompa do wydźwignięcia i rozrzucenia po trawiniku owej wody. Obawiam się że niewiele drożej wyjdzie zapłacić wodociągom, ale to tylko moje gdybanie....

 

No tak, to można przeliczyć (chyba zaraz to uczynię), ale pozostaje jeszcze inny aspekt. Czyściutka, pitna woda na trawnik, na który wystarczy deszczówka...podbnie do opłukania samochodu...trochę szkoda...

Tu wprawdzie nie Australia, gdzie plakaty na ulicach i reklamy w telewizji nawołujące do oszczędzania wody, ale - nic nie jest wieczne. Złoża wodonośne też.

 

Pomijając zuzycie prądu , który ciągnie pompa, to w okresie bardzo suchym

( a jest takich coraz więcej) ciśnienie wody miejskiej/ wiejskiej :wink: tak spada, że czasami nie ma możliwości podlania ogródka wcale.

Dlatego zdecydowałam się wykorzystywać tą deszczówkę ( o ile bedzie) :lol:

 

Stiff

 

Dziękuję za podpowiedź.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Betsi 2006

te zbiorniki,które prezentujesz polecał mi właśnie dzisiaj znajomy, tylko zastanawiam się gdzie można je kupić

my kupiliśmy identyczny pojemnik w zeszłym tygodniu na budowę. Kup pośrednik. W dziale budowlane jest wiele ogłoszeń o sprzedaży tych poj. A są różne przeróżne.Ważne żeby były "czyste"(bo są nawet takie po jakiś kwasach :o ). Dwa dni temu widziałam takie pojemniki wystawione do sprzedaży w punkcie skupu palet. Ceny 100-250, zależy czego szukasz. Czy ma być na palecie drewnianej,plastikowej,jakie ma mieć druty,czy ma mieć zawór spustowy nowy czy stary. wg. mnie po prostu solidny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...