remx 10.03.2008 17:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Marca 2008 Pytanie na temat rzeczywistych zagrożeń związanych z późniejszym wstawieniem okien. Jedyny niebezpieczny moment to po instalacji elektr a przed tynkami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bryta 10.03.2008 18:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Marca 2008 Ja rowniez mialam najpierw wstawione okna drewniana a nastepnie tynki . Producent okien nie wciskal mi ze strace gwarancje .Jesli ma sie dobrych tynkarzy to bardzo dbaja aby zabezpieczyc okno i ladnie je obrobic Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
finlandia 11.03.2008 09:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2008 Ja rowniez mialam najpierw wstawione okna drewniana a nastepnie tynki . Producent okien nie wciskal mi ze strace gwarancje .Jesli ma sie dobrych tynkarzy to bardzo dbaja aby zabezpieczyc okno i ladnie je obrobic Ale nie jest problem w tym, że tynkarz może zniszcyc okno - to sie zawsze zdązy stać, nawet przy wnoszeniu kanapy.. I nikt tu nie "wciska" ani nie "straszy" tylko informuje albo wręcz prosi, bo prawidłowa kolejność pozwoli na uniknięcie ewentualnych problemów. Mam prośbę - przeczytaj dokładnie gwarancję na swoje okna... (o ile dostałaś /eś ją w formie pisemnej) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Waleriana 11.03.2008 09:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2008 Jak sama wspominasz uszkodzenia mechaniczne powstałe w trakcie budowy są nieuzasadnione i nikt nie będzie miał o to pretensji.. A jesli uwazasz ze prace mokre są nic nie znaczące, to proponuję zamieszkać w budynku w trakcie wylewania podłów, tynkowania, gipsowania, itd. To nie jest wymysł jednej firmy, a stanowisko większości renomowanych producentów. Jak sie nie zgadzam to nie kupuję.. Mechaniczne uszkodzenia mogą powstać w każdej chwili nie tylko przy wykonywaniu tynków. Nie napisałam,że prace mokre sa bez znaczenia. Uważam tylko ,że prace mokre = pogoda mokra . Po prostu przy tynkach trzeba wietrzyc i tyle . Wyraziłam tylko swoją opinię , nie musisz się ze mna spierać kto ma rację a kto nie. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
radekk 11.03.2008 21:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2008 zamówiłem okna u Urzedowskiego, maja byc wstawiane przed tynkami, instalator stwierdził że to bedzie gdzieś odnotowane ale ze nie niesie za sobą utraty gwarancji więc sam juz nie wiem jak to jest... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
finlandia 12.03.2008 14:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2008 Walerina, wiec uwierz mi - "mokra pogoda" nie równa się wilgoci z tynków, wylewek i prac mokrych. Jesli mnie troszke "podraznisz", to znajde gdzies odwolanie do statystyki liczbowej Drewno pokryte powloką akrylową chłonie wilgoć i nie zmienimy tego. Problem jest w natężeniu tego zjawiska. Deszcz, choćby intensywny pada, ale i odparowuje w atmosferę. Wilgotność powietrza jest podwyższona czasowo. Nawet w bezwietrzną pogodę. Woda z prac mokrych "kisi" się w zamkniętym pomieszczeniu tygodniami i nie znajdując wystarczającego ujścia wnika w najbardziej podatne miejsce - w wypadku budowy nie ominie to okien a efekt ten spotęguje wstawienie "kozy" czy innego piecyka, bo to tylko podniesie temperaturę, a nie zmiejszy wilgotności. Bez wietrzenia problemy gwarantowane. Raddek. Jak się wczytasz w gwarancję to zobaczysz te zapisy, szczególnie kiedy się pojawią problemy. Ja dziś odebrałem z naprawy pilarkę do drewna. 14 miesięcy po zakupie. Gwarancję mi ograniczono z 2 lat do roku, bo zakup byl na firmę, a elementy naprawiane i tak płatnie, bo byly wyszczególnione jako częsci eksploatacyjne.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
radekk 12.03.2008 16:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2008 czy wentylacja mechaniczna rozwiąże sprawe? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
finlandia 12.03.2008 17:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2008 szczerze?nie wiem, ale sie dowiem:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maliniaczek 12.03.2008 18:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2008 A co z drzwiami wejściowymi ( drewniane), jak tu wygląda sprawa, rozumiem okna sie rozszczelnia i mamy non stop lekkie wietrzenie, jak to wygląda przy zamontowaniu drzwi wejściowych przed pracami mokrymi.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bryta 12.03.2008 18:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2008 Ja rowniez mialam najpierw wstawione okna drewniana a nastepnie tynki . Producent okien nie wciskal mi ze strace gwarancje .Jesli ma sie dobrych tynkarzy to bardzo dbaja aby zabezpieczyc okno i ladnie je obrobic Ale nie jest problem w tym, że tynkarz może zniszcyc okno - to sie zawsze zdązy stać, nawet przy wnoszeniu kanapy.. I nikt tu nie "wciska" ani nie "straszy" tylko informuje albo wręcz prosi, bo prawidłowa kolejność pozwoli na uniknięcie ewentualnych problemów. Mam prośbę - przeczytaj dokładnie gwarancję na swoje okna... (o ile dostałaś /eś ją w formie pisemnej) Czytalam i nic w niej nie ma .Tynki juz wyszly zaluje tylko ze nie mialam rownoczesnie parapetow uniknela bym extra obrobki . A oknom nic sie nie stalo drugi raz tez by byla taka kolejnosc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bryta 12.03.2008 18:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2008 Walerina, wiec uwierz mi - "mokra pogoda" nie równa się wilgoci z tynków, wylewek i prac mokrych. Jesli mnie troszke "podraznisz", to znajde gdzies odwolanie do statystyki liczbowej Drewno pokryte powloką akrylową chłonie wilgoć i nie zmienimy tego. Problem jest w natężeniu tego zjawiska. Deszcz, choćby intensywny pada, ale i odparowuje w atmosferę. Wilgotność powietrza jest podwyższona czasowo. Nawet w bezwietrzną pogodę. Woda z prac mokrych "kisi" się w zamkniętym pomieszczeniu tygodniami i nie znajdując wystarczającego ujścia wnika w najbardziej podatne miejsce - w wypadku budowy nie ominie to okien a efekt ten spotęguje wstawienie "kozy" czy innego piecyka, bo to tylko podniesie temperaturę, a nie zmiejszy wilgotności. Bez wietrzenia problemy gwarantowane. I jeszcze jedno obecnie stosowane do okien lakiery sa odporne na wilgoc Raddek. Jak się wczytasz w gwarancję to zobaczysz te zapisy, szczególnie kiedy się pojawią problemy. Ja dziś odebrałem z naprawy pilarkę do drewna. 14 miesięcy po zakupie. Gwarancję mi ograniczono z 2 lat do roku, bo zakup byl na firmę, a elementy naprawiane i tak płatnie, bo byly wyszczególnione jako częsci eksploatacyjne.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
YreQ 17.03.2008 12:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2008 A co z drzwiami wejściowymi ( drewniane), jak tu wygląda sprawa, rozumiem okna sie rozszczelnia i mamy non stop lekkie wietrzenie, jak to wygląda przy zamontowaniu drzwi wejściowych przed pracami mokrymi.... wiem, że o oknach tutaj dyskutujecie, ale podtrzymuję. Mam drzwi oklejone drewnem -czyli w środku blacha i ocieplenie i .... zmuszona jestem poniekąd wstawić je przed tynkami - niestety równocześnie będą robić elewację i drzwi są im już potrzebne do "rzeźbienia w styropianie" Zadzwoniłam do producenta, powiedzieli, że montuje się na sam koniec po gotowych podłogach i suchych tynkach - bo z powodu dużej wilgoci mogą się wypaczać. A wy jak swoje montowaliście ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
facet27 13.01.2009 21:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2009 każdy producent okien czy drzwi wymaga montażu po zakonczeniu wszystkich mokrych prac, w praktyce są wstawiane wcześniej ze w zględu m.in. na złłodieji, natomiast nikt kto sie na tym zna nie poleci takiego montażu. Złodziej jesli bedzie chciał i tak wejdzie do budynku pozatym podczas tynkowania można zniszczyć lub uszkodzć okna i drzwi a budynek dodatkowo nie bedzie miał prawidłowej wentylacji, wszystko bedzie schnąc dłużej, a ma to duzy wpływ na pozostale prace, czy trwałość drewnainych wykończeń wrażliwych na wilgoć. znam człowieka, który na czas mokrych robót zabił otwory okienne deskami, a drzwi wejsciowe zrobił prowizoryczne też z desek samykane na kłódkę, jemu na szczęście nic nie wynieśli.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
q-bis 14.01.2009 09:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2009 Kierbud-po tynkach !Urzędowski-po tynkach ale dużo ludzi robi przed...Jareko-po tynkach !Tynkarz-przed tykami, bo potem to trudniej, zimno będzie, trzeba wracać na budowę ze sprzętem...Ja-po tynkach-kwestia zaufania do doradców ! PS nie ma problemu z pilnowaniem-jest stróż. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
finlandia 14.01.2009 09:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2009 Temat trochę ucichł, ale przytoczę przykład z tego roku:- pięknym latem robiłem pomiar drzwi zewnętrznych. Okna z PCW, dom z Porothermu, ocieplony. otwory drzwiowe szczelnie zasłonięte.. W środku tynki mokre.. - po ok 2 miesiącach montowałem drzwi - tynki nadal mokre, tzn. widać na nich było plamy wilgoci - jakby zostały położone 2-3 tygodnei wcześniej..- mój montażysta w grudniu montował w tym samym domu drzwi wewnętrzne.. nadal czuć było wilgoć, a znajomi wykonawcy powiedzieli że jesienią poodpadały płaty tynku z sufitów - były zbyt mokre.. Dlaczego? powód wskazali pośredni wykonawcy - dom był budowany szybko. Mocno zamoknięty stan surowy nakryto dachem i praktycznie od razu ocieplono styropianem. Zrobił się termos który sprawił że ściany nie wysychały. Gdyby tam były okna drewniane - byłby dramat. Chociaż ja na swoje drzwi żadnej reklamacji nie miałem (a warte były kilkanaście tysięcy złotych, więc nie sądzę by ktoś odpuścił temat gdyby bylo coś nie tak). Ze wszystkim trzeba mieć umiar. Teraz często murarz ma zdolnego pomocnika, który zaproponuje od razu ocieplenie domu. A wypada chwilę odczekać a nie łapać okazję.. może to się źle skończyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DorciaIQ 10.02.2009 18:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2009 szczerze? nie wiem, ale sie dowiem:) Już wiesz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pi0tr 10.02.2009 21:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2009 zamówiłem własnie okna drewniane. Na moje pytanie o kolejność producent poinformował mnie że nie widzi problemu. najpierw okna potem tynki i wylewki. Należy tylko wietrzyć budynek. Gwarancja 5 lat. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rafałsz 10.02.2009 21:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2009 Proszę o info kiedy można ocieplać domek? Dokładniej chodzi mi o porę roku i ile powinien taki dom postać aby troszkę wysechł. W czerwcu u.r. rozpoczołem budowę na tą chwilę dopiero robią dach. W marcu planowałem ocieplić na zewnątrz i położyć tynki... Boję się, że to wszystko będzie za świeże... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
facet27 11.02.2009 00:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2009 z ocieplaniem bym się tak nie śpieszył z tego co pamietam 3 miesiące to minimum żeby wysechł, pozatym po założeniu dachu może troche bardziej osiadać więc lepiej zaczekać aż sie sytuacja ustabilizuje.pozdrawim Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
toomyem 11.02.2009 07:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2009 Rafałsz, pisząc o ociepleniu masz na myśli styropian na zewnątrz? Ja to w ogóle mam całą kolejność poprzestawianą. Najpierw był stan surowy otwarty, potem położyliśmy dach (z paroprzepuszczalną folią pod dachówkami), następnie przyszły okna (drewniane). Potem ociepliliśmy poddasze wełną i zasłoniliśmy folią izolacyjną (ale jeszcze bez płyt g-k). Ta izolacja też nie była od razu, bo dopiero jak zaczęli tynkować to kazałem folią zasłonić. Teraz tynkujemy, grzejąc kozą i trochę wietrząc. Nie za dużo bo zimno na zewnątrz Potem pójdą wylewki i na koniec założymy płyty g-k na poddaszu. Liczę że gdy dom wyschnie, to wilgoć z waty wyparuje przez dach, a nowa nie będzie wchodzić dzięki izolacji z dołu. No i mam nadzieję, że okna przeżyją Zobaczymy co z tego wyjdzie. A ocieplać budynek od zewnątrz będę dopiero za kilka miesięcy, niech trochę podeschnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.