jareko 08.04.2007 22:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2007 niestety, musze Cie arkadiusz zmartwicNajpierw tynki dopiero pozniej okna drewniane - i nie jest to tylko wymysl Urzedowskiego. Mimo iz sa zabezpieczane, jak mowi brzoza, nadmiar wilgoci im nie sluzy. To nic ze Ci nie zgnija ale wlokna nasaczone wilgocia zwlaszcza jej ogrom jest przy tynkach gipsowych (przed ktora nic tak naprawde Cie nie obroni - zadna chemia) pozniej w trakcie wysychania zaczna po swojemu pracowac wykrzywiajac Ci okienka w chinskie 9. Nie nastapi to od razu - to proces kilkuletni. Zrobisz albo tak jak Ci doradza brzoza albo tak jak ludzie z branzy znajacy sie troszku lepiej na materiale z jakiego robia okienka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 09.04.2007 07:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2007 ... Zrobisz albo tak jak Ci doradza brzoza albo tak jak ludzie z branzy znajacy sie troszku lepiej na materiale z jakiego robia okienka jareko - jest mi to obojetne jak kto zrobi - ja opisałem własne doswiadczenia z oknami zwracam tylko uwage na spychologie /za ewentualną złą impregnacje drewna / z producenta - na inwestora ... moim zdaniem - elementy okna powinny byc zaimpregnowane tak dokładnie , aby wilgoć technologiczna im nie zaszkodziła ... (zresztą - w okresie najwiekszego oddawania wilgoci sa osłoniete folią a poźniej pomieszczenia sie wietrzy) ale jesli impregnuje sie spsikując pompka zamiast zanurzyc w kapieli - to takie sa póxniej efekty ... p.s. oprócz okien z drewna mam zewnętrzne sciany poddasza w ~ 90 %z drewna - oczywiście tynkowane (wiórobetonowe pustaki - technologia austriacka) producent "moich" pustaków nie wymyslał, ze na czas tynkowania mam sciany rozebrac bo nie będzie odpowiadał za nie po tynkach ... a kilka pustaków z ciekawości zostawiłem ... pustaki polewałem woda, trzymałem na deszczu i sniegu, próbowałem spalic w ognisku nic z tych rzeczy - sa zaimpregnowane ! wilgoć i ogień sa im niegroźne ... i warto to przemyslec ... wesołych świąt Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Radek-10 09.04.2007 07:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2007 WitamMam okna Ferno,dystrybutor u którego zamawiałem okna i który je montował,powiedział że wstawiamy przed tynkowaniem.Tak zrobiliśmy ,z oknami czywiście nic się nie stało.Nawiasem mówiąc słyszałem że Ferno "olało "polski rynek i robi wyłącznie na eksport.pzdrRadeq Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacekp71 09.04.2007 19:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2007 warto tez watek dac do poczytania zwolennikom okien drewnianych nie to zebym sie czepial (mam plastik), ale jakos nie widzialem zeby ktos podniosl podobna kwestie w dyskusjach o oknach pcv i drew. pozd. Jacek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arkadiusz 09.04.2007 19:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2007 warto tez watek dac do poczytania zwolennikom okien drewnianych ...ciach... Obecnie mam okna Urzedowski w mieszkaniu (od 8 lat) i jestem BARDZO zadowolony. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kropeczka27 09.04.2007 19:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2007 Ja też dostałam zalecenia -najpierw "mokre" prace, poźniej okna.Tak więc na początek postaram się wstawić byle jakie okna, bo mam takie możliwości, a dopiero po tynkach lecę z drewnianymi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
finlandia 04.07.2007 19:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lipca 2007 Brzoza, chętnie poznam opinię o Twoim wykonawcy idealnych, odpornych na wilgoć okien drewnianych. A może podasz jego nazwę? Przynajmniej na priv? Dlaczego tynki? Bo drewno i powłoka lakiernicza na nim oparta na lakierobejcach akrylowych, rozpuszczalnych w wodzie są higroskopijne, czyli piją wodę (tak to sobie tłumaczę). A w tynkach, czyli mokrym błocie wilgoć utrzymuje sie długie tygodnie i ma bezpośrednią styczność z oknem. Konkretne przypadki:W ub. roku wstawiałem w październkiu u Klienta dębowe okna. Tynki były zakończone (poza glifami) 3 dni wcześniej. W listopadzie doszły wylewki. Kiedy na początku grudnia montowałem Klientce drzwi na posadzkach stała woda. W grudniu okna były tak "napuchnięte" ze skrzydła ledwie mieściły się w swoich położeniach. Elastyczne połączenia na czopach (w narożnikach) porozchodziły sie po 3-4mm (czyli ramiak w skrzydle o długości 120 cm wydłuzył się ponad pół cm) Tu już nie pomogała regulacja. Przyszło lato, byłem u Klientki na początku czerwca kiedy stolarka ładnie powyschła i po drobiazgowej regulacji UDAŁO SIĘ wszystko doprowadzić do porządku. W gorszych przypadkach, kiedy tynki są robione zimą a ogrzewanie stanowi jedynie "koza" na drewno i okien się nie otwiera by nie chłodzić pomieszczeń.. to jest najgorsza możliwość jaką znam: drewno tak pącznieje, że zaczyna prężyć na szybę i przy najmniejszym kontakcie szyby z łebkiem sztyftu /gwoździa którym jest przybita listwa - szyba pęka. A latem? Kiedy zdejmie się skrzydła lub nonstop wietrzy.. ryzyko skrajnych zachowań jest mniejsze, ale za Producentów nie ręczę - dla pewnego renomowaneg producenta który robi dobre drzwi wewnętrzne nawet malowanie pomieszczeń po motażu drzwi i ślady farby na skrzydle potrafi stanowić powód do odmówienia roszczeń gwarancyjnych.Takie zycie.. przestrzegaj przepisów, bo nie wiesz jaki stróż prawa stoi za rogiem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 05.07.2007 06:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2007 ... Kiedy zdejmie się skrzydła lub nonstop wietrzy.. ryzyko skrajnych zachowań jest mniejsze ... finlandia i tu sie zgadzamy producent okien powinien poinstruowac klienta ze w przypadku montazu okien drewnianych przed tynkami - pomieszczenia nalezy wietrzyc ... W listopadzie doszły wylewki. Kiedy na początku grudnia montowałem Klientce drzwi na posadzkach stała woda ... samo zabronienie tynkowania przed oknami jak widac na tym przykładzie to za mało jesli inwestor jest bezmyślny i naleje wode na posadzke albo doprowadzi dom do stanu sauny czy basenu ... ... ale za Producentów nie ręczę - dla pewnego renomowaneg producenta który robi dobre drzwi wewnętrzne nawet malowanie pomieszczeń po motażu drzwi i ślady farby na skrzydle potrafi stanowić powód do odmówienia roszczeń gwarancyjnych. Takie zycie.. no i prosze dochodzi do tego ze producenci zabraniają malowac pomieszczenia bo w technologii malowania równiez występuje woda ! nie dajmy sie zwariowac - wiadomo nie od dzis, ze drewno nie lubi wody i dlatego trzeba zwracac uwage aby po robotach mokrych nie zamykac wilgoci w domu a nie mnozyc kolejno zakazy ... przeciez w łazience po wyjściu z wanny tez jest w pomieszczeniu wilgoć i jesli taki renomowany producent wpadnie na to ... to zabroni sie kąpać ! nastepnie prać, gotowac, prasowac na mokro, zaleci demontowac okna na czas deszczu, etc, etc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
toomas 05.07.2007 06:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2007 Wiecie co..a jak sie tak złoży że na zewnątrz bedzie lało ciegiem przez 2 tygodnie i woda cały czas będzie sie lala na okna to co? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dabell 05.07.2007 07:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2007 Nasi znajomi robili to trzy lata temu w takiej kolejności (zaczynali na początku kwietnia):- skrzynka elektryczna (doprowadzenie prądu do wewnątrz) z możliwością podłączenia alarmu (jeszcze bez rozprowadzenia wewnątrz kabelków), - w okna na ramiakach z desek gruba folia,- montaż alarmu z czujkami ruchu, - elektryka- tynki- wylewki- okna drewnianeCzyli się da. Ja mam okna PCV, bo zaczynałam tynki w połowie lutego (w styczniu zakładałam alarm, okna, robiłam elektrykę). Nie chciałam czekać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eranet 05.07.2007 20:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2007 wszyscy piszą o oknach drewnianych, a ja zapytam o PCV bo właśnie stoje przed wyborem, co najpierw, tynki czy okna i nie wiem od czego zacząć, będę wdzięczny za rady w tym temacie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
finlandia 06.07.2007 09:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lipca 2007 Ja przy PCW przeciwskazań nie widzę. Tylko trzeba uważać, by ich nie zachlapać tynkami, bo może się później ciężko czyścić - szczególnie okleiny drewnopodobne. No i rysy na szybach powstałe po wytarciu cementu brudnym rękawem.. Słowem kłania się kultura pracy wykonawców.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lazik 06.07.2007 10:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lipca 2007 Mam wstawione okna Urzędowskiego - Galuxy z szybami 0.5. Wszystko wstawiane przed tynkami, a nawet przed chudziakami. Wstawiała autoryzowana przez Urzędowskiego ekipa i nie miała jakichkolwiek zastrzeżeń. Jedyne co podkreślali to aby przy wszystkich pracach mokrych wietrzyć i unikać wykonywania tych prac przy niskich temperaturach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
qwert 14.10.2007 05:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2007 czy nalezy polozyc tynki wokół otworu okiennego również, czy tylko na ścianach a wokół okna po zamontowaniu? gdyby treba było od razu wokół okna, to należło by zrobić większy otwór o grubość tynku, trochę strqach ,zę mozna się machnąć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
finlandia 15.10.2007 08:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2007 czy nalezy polozyc tynki wokół otworu okiennego również, czy tylko na ścianach a wokół okna po zamontowaniu? gdyby treba było od razu wokół okna, to należło by zrobić większy otwór o grubość tynku, trochę strqach ,zę mozna się machnąć. Absolutnie NIE!. Mialem w tym roku taki przypadek - okna nietypowe, idealne dospasowane do otworów, zamawiane przed polozeniem tynków. Na budowie okazuje się że okna ledwie mieszczą się w otworach. Tynkarz myślał ze jak narzuci na glifach to juz nie bedzie musial tynkowac po montazu okien... Druga sprawa - gorsza dla Inwestora - zamontowanie okien w otynkowany otwór to mostek termiczny. Należałoby skuć tynk w miejscu gdzie jest zamontowane okno lub ocieplićmur od zewnątrz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
śpioch 27.02.2008 10:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2008 Jak się ma w otworach okiennych ramiaki drewniane otulone dwoma warstwami grubej folii, to podczas tynkowania można na folii od wewnątrz zobaczyć milion kropel ze skroplonej pary ( + mokry "parapet"). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Waleriana 08.03.2008 12:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2008 W takim razie okna drewniane zniszczą się także podczas mokrej jesieni i zimy, też jest wilgoć kilka miesięcy. Od dawien dawna montowało się okna drewniane słabej jakości od razu ze ścianą przed tynkami i nic się nie działo a teraz tak wymyślają, myślę ,ze producenci boja się uszkodzeń mechanicznych a potem oczywiście nieuzasadnionych reklamacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
moreti 09.03.2008 08:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2008 Ja tez planowalem okna, a pozniej wszystkie instalacje - ale po szeregu rozmowac w oknach, z wykonawcami, z znajomymi jedynym sensownym rozwiazaniem dla tych ktorzy wybieraja dobre drewniane okna, jest zamontowanie ich na koncu - po tynkach i wylewkach... Ja zaczynam instalacje w kwietniu, a okna planuje na lipiec - wiec bedzie cieplo i powinno all ladnie przeschac, pozniej nie bedzie porblemow z parkietami, wilgotnoscia itp. Z tym sie wiaze zamieszkanie na budowie i pilnowanie dobytku przez te 2-3 miesiace instalacji, itp... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
finlandia 10.03.2008 11:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Marca 2008 W takim razie okna drewniane zniszczą się także podczas mokrej jesieni i zimy, też jest wilgoć kilka miesięcy. Od dawien dawna montowało się okna drewniane słabej jakości od razu ze ścianą przed tynkami i nic się nie działo a teraz tak wymyślają, myślę ,ze producenci boja się uszkodzeń mechanicznych a potem oczywiście nieuzasadnionych reklamacji. Jak sama wspominasz uszkodzenia mechaniczne powstałe w trakcie budowy są nieuzasadnione i nikt nie będzie miał o to pretensji.. A jesli uwazasz ze prace mokre są nic nie znaczące, to proponuję zamieszkać w budynku w trakcie wylewania podłów, tynkowania, gipsowania, itd. To nie jest wymysł jednej firmy, a stanowisko większości renomowanych producentów. Jak sie nie zgadzam to nie kupuję.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pawlaczynski 10.03.2008 14:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Marca 2008 A ja mam Urzędowskiego i okna wstawione przed tynkami. Miałem dylemat jak to zrobić ale wyjścia nie widziałem. Przecież sami piszecie, że tynki powinny być suche więc nie wchodzi w grę wstawianie okien następnego dnia po tynkach. Z góry zakładamy zwłokę i to dużą - miesiąc/dwa. I co w tym czasie? Wszyscy kupujemy psy albo przyczepy i przeprowadzamy się na budowę? Czy może kupujemy drugi komplet stolarki? Nie pamiętam, żeby jakikolwiek kosztorys zakładał drugi komplet okien, zresztą byłoby to totalną bzdurą - potem spalić te okna mamy? Coś tu do końca chyba nie gra z procesem technologicznym. PozdrawiamP.R. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.