Płytki drewnopodobne - Woodentic, Marconi itd.

[Pinok]

Na ceneo od 94zł można kupić.

 

http://www.ceneo.pl/2333843

 

Ja zrobiłem tak ( i tak samo kupiłem wszystkie płytki do domu).

 

Wydrukowałem sobie ceny z internetu i poszedłem do lokalnego sprzedawcy i mówię że jak mi za tyle sprzeda to kupię u niego.

 

Liczył, liczył, drapał się po głowie ale wszystkie płytki kupiłem po cenach delikatnie wyższych niż najtańsze w internecie, z dowozem i rozładunkiem na budowę.

 

Za Woodentica Brown 98,5/21,5 zapłaciłem 100zł/m2.

 

Zamówienie u lokalnego sprzedawcy ma taką zaletę że wszystkie płytki są z tego samego sortu, dnia produkcji i koloru.

Na dodatek jak mi zabrakło kilka sztuk organzy w łazience to wziął kawałki i przywiózł w tym samym odcieniu.

[Konto usunięte na żądanie]

Za Woodentica Brown 98,5/21,5 zapłaciłem 100zł/m2.

 

za ochre w tym samym rozmiarze zapłaciłem 92zł... przy 75m2 ,to juz jest kwota (lokalny sprzedawca powiedział że za mniej niż 112zł nie sprzeda)

sklep modna łazienka.

[edak]

polecam sklep intermetowy modnalazienka.

Woddentic ten mniejszy za 85,02zł (coś koło tego). Zamawiałam u nich dużo płytek - sprawnie i wszystko ok. Polecam

[dziama]

pinok dzięki , chyba zrobie tak jak ty, będziemy negocjować, bo trochę się boje przez internet kupować płytki, szczególnie, że wyjdzie z tego niemała kwota

 

a i ponawiam pytanie, które jakiś forumowowić już zadał: ile płaciliście za położenie woodentica, mam na myśli cene za metr kwadratowy jaką płaciliście glazurnikowi

[Helios]

Ja płaciłam 80 zł za ten mniejszy.

Ułożenie woodentica (100 m2) to największy horror w trakcie naszej budowy, a miało być tak pięknie...

 

Parę bolesnych (dla mnie) refleksji po tym doświadczeniu:

- należy bez najmniejszych oporów sprawdzać prawidłowość położenia niemal każdego rzędu (najlepiej ręką, wtedy wyczuje się każdą nierówność),

- nie słuchajcie bredni "fachowca" o krzywych płytkach, nierównym podłożu - fachowiec jest od tego, żeby z tym poradzić,

- nie pozwólcie na "wyrównywanie" podłoża poprzez klejenie płytek na grubą warstwę kleju;

 

U mnie skończyło się skuciem części posadzek (powinno to się zrobić na całej powierzchni) Wg majstra nierówna posadzka to wynik krzywych płytek i nierównego podłoża i na pewno jeszcze ja wieczorami "deptałam" po tych płytkach!!!!!!

 

Ściągnięty przeze mnie na ratunek pan Wojtek (z podlaskiego) dopiero otworzył mi oczy

 

To co ułożył w ramach poprawek (błyskawicznie) to po prostu ideał. Nie mogłam się napatrzeć na jego ręce jak u wirtuoza. To właśnie jego zdanie, że fachowiec ma swoją robotę zrobić dobrze i to jego sprawa jak to zrobi

Na koniec jeszcze jedna uwaga - nierówno ułożone płytki wcześniej czy później będą miały odpryski na wystających krawędziach (mam to już u siebie)

[dziama]

czyli cała prawda o woodenticu, że jest to płytka wymagająca fachowca, mam nadzieje że znajdę takiego jak będziemy swoje układać a może ktoś może polecić kogoś sprawdzonego z dolnośląskiego

[kaszak]

Trochę zamieszam

 

Piękna nowość:

 

http://www.nowa-gala.pl/pl/index/html/id:3/collection:4396/STONEWOOD

 

Widziałam na żywca i powiem szczerze że się bardzo rozczarowałam, zwłaszcza szarymi.

[jakoxxs]

czyli cała prawda o woodenticu, że jest to płytka wymagająca fachowca, mam nadzieje że znajdę takiego jak będziemy swoje układać a może ktoś może polecić kogoś sprawdzonego z dolnośląskiego

 

mogę podjechać hahahah a takna poważnie każdy dobry glazurnik poradzi sobie z tym materiałem

układałem kilka razy i z różnych firm płytki tego rodzaju i nikt nie narzekał że coś jest nie tak

podstawa to idealne podłoże i wprawne ręce mistrza

[jakoxxs]

Ja płaciłam 80 zł za ten mniejszy.

Ułożenie woodentica (100 m2) to największy horror w trakcie naszej budowy, a miało być tak pięknie...

 

Parę bolesnych (dla mnie) refleksji po tym doświadczeniu:

- należy bez najmniejszych oporów sprawdzać prawidłowość położenia niemal każdego rzędu (najlepiej ręką, wtedy wyczuje się każdą nierówność),

- nie słuchajcie bredni "fachowca" o krzywych płytkach, nierównym podłożu - fachowiec jest od tego, żeby z tym poradzić,

- nie pozwólcie na "wyrównywanie" podłoża poprzez klejenie płytek na grubą warstwę kleju;

 

U mnie skończyło się skuciem części posadzek (powinno to się zrobić na całej powierzchni) Wg majstra nierówna posadzka to wynik krzywych płytek i nierównego podłoża i na pewno jeszcze ja wieczorami "deptałam" po tych płytkach!!!!!!

 

Ściągnięty przeze mnie na ratunek pan Wojtek (z podlaskiego) dopiero otworzył mi oczy

 

To co ułożył w ramach poprawek (błyskawicznie) to po prostu ideał. Nie mogłam się napatrzeć na jego ręce jak u wirtuoza. To właśnie jego zdanie, że fachowiec ma swoją robotę zrobić dobrze i to jego sprawa jak to zrobi

Na koniec jeszcze jedna uwaga - nierówno ułożone płytki wcześniej czy później będą miały odpryski na wystających krawędziach (mam to już u siebie)

 

tak jak piszesz wprawne ręce glazurnika są nie zastąpione a takich mamy w polsce ok 2000 tzn glazurników z zawodu mistrzów lub czeladników w zawodzie glazurnik co nie znaczy że tylko oni są dobrzy w tym co robią

as na odpryski żeby ich uniknąć proponuję specjalne przystawki do odkurzania parkietów takie z szczoteczką

[dziama]

jakoxxs moja propozycja jest całkiem na poważnie my swoje płytki będziemy kłaść za kilka miesięcy ale jak ktoś jest zainteresowany i ma doświadczenie to jest kwestia do rozważenia

[jakoxxs]

skoro stolica miedzi to pewnie legnica a ja krzyżak jestem (warmiak) więc trochę musiałbym dojechać

[kasiakp]

jakoxxs moja propozycja jest całkiem na poważnie my swoje płytki będziemy kłaść za kilka miesięcy ale jak ktoś jest zainteresowany i ma doświadczenie to jest kwestia do rozważenia

 

Ja z innej beczki - dziama z Lubina jestes?

[jakoxxs]

a co trzeba w lubinie zapraszam do mojego wątku link w podpisie

[BlackMamba]

Hej wam, czytałam was z wypiekami na twarzy, bo zdecydowaliśmy się z męzem na te płytki i pierwszy post mnie przeraził, bo też nie widziałam alternatywy dla naszych wyśnionych płytek. Na szczęście w wątku znalazłam i pozytywne opinie, które podniosły mnie na duchu. Płytki jeszcze nie zamówione, bo zastanawiamy się z małżem gdzie to zrobić. W sklepie w okolicy po promocji woodentic ten mniejszy kosztowałby nas 105 zł z m2 a duży 117 za m2. W związku z tym pytanie do was, czy ktoś z okolic Wrocławia zamawiał je za mniejszą cenę i gdzie dokładnie (kiedy). Nadmienie, że planujemy położyć płytki na całym dole naszego domku, te większe w saloniw 36m2 i reszte w mniejszych ok 20-25 m2.

Z góry dziękuje za odpowiedzi!

 

Dziama ja zamawiałam w listopadzie przez Allegro u sprzedawcy Robert Cerami czy jakoś tak, kilka stron wcześniej pisałam o tym, cena była rewelacyjnie niska w porównaniu z lokalnymi salonami sprzedaży. Płytki w 1gatunku szybko dostarczone przez spedycję.

 

Jeśli chodzi o układanie, popieram że wszystko w rękach fachowca, u mnie położone są poprawnie, a "tylko" poprawnie bo są miejsca ze płytki wystają ale to naprawde tylko w 2 czy 3 miejscach, schrzanione mam tylko fugi, prawdopodobnie za dużo wody przy fugowaniu, ale właśnie dzwonili do mnie z Cermagu że mają dla mnie pigment do tej przebarwionej fugi, trwało to trochę ale udało się U mnie fuga do ochry to Sopro-Carmel pasowała idealnie i pasuje jak jest mokra

[jakoxxs]

a trzeba było trochę pogrzebać i kupić fugi PCI jak dla mnie to maybach wśród fug

[Sloneczko]

Mnie się Maybach źle kojarzy

[jakoxxs]

to już jest twój problem

[BlackMamba]

a trzeba było trochę pogrzebać i kupić fugi PCI jak dla mnie to maybach wśród fug

 

Sopro, Mapei, Ceresit to też dobre fugi, może być i "maybach" ale sama się nie zafuguje, chyba że ta PCI robi to za wykonawcę wtedy fakt trzeba było mi brać "maybacha"

A na poważnie to nawet najlepsza fuga nie wybaczy błędów wykonawczych takich jak np. złe zatarcie.

P.S. Dziamamoje płytki oczywiście w tym dużym rozmiarze są (bo wyżej nie napisałam)

[jakoxxs]

od samego początku piszę że nic nie zastąpi fachowej wiedzy i doświadczenia

[nania]

a trzeba było trochę pogrzebać i kupić fugi PCI jak dla mnie to maybach wśród fug

 

A możesz powiedzieć co w nich takiego szczególnego, bo ja jeszcze nie zafugowałam tzn mam tylko zafugowaną kuchnię która zapyliła i kolor i tak trafiło! ale zostało mi jakieś 55 m2 do fugowania! A mogę się doradzić ile fugi na taką ilość pójdzie, bo ten mój fachowiec twierdzi że przynajmniej 20 kg

 

a i czy to ta fuga bydzie dobra

http://www.e-budujemy.pl/?p=2278&o=spoiny_waskie_pci_nanofug_15kg_aby_wybrac_kolor-_uzyj_przycisku_rozwiniecia_kolorow

i cenowo w sumie wypada lepiej niż cerasit, choć kolorystyka troche uboga