Renata27 28.04.2007 06:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2007 13.04.2007r. (piątek) Dzisiaj piątek trzynastego, ale jak na razie (i odpukać w niemalowane) mija całkiem dobrze i bez żadnych problemów. Budowa idzie cały czas, pogoda dopisuje (jest tak cieplutko jak latem – SUPER), ekipa budujących wywiązuje się z obowiązków wzorowo To co, pozostaje mi tylko życzyć wszystkim takich efektów ja są u mnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renata27 28.04.2007 07:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2007 14.04.2007r. Na dzisiaj zaplanowaliśmy sobie wylewanie "chudziaka" w naszym Przytulnym. Od samego rana zabraliśmy się ostro do pracy, tak więc bardzo szybko było widać pierwsze efekty. Podzielę się tymi efektami oczywiście z Wami drodzy Forumowicze. A wyglądało to tak: http://foto0.m.onet.pl/_m/968a1bb880a0e87aea18d6fa3a5b2cec,5,19,0.jpg http://foto3.m.onet.pl/_m/2cacd003b6b08a5d3bb993e9c651497b,5,19,0.jpg http://foto3.m.onet.pl/_m/73e01b4e64b5d7080ec53f0cbedfd27b,5,19,0.jpg Muszę jeszcze nadmienić, że w trakcie zalewania mieliśmy też jednego takiego, który chciał nam przeszkodzić w naszej pracy. Mianowicie pozostawił nam taki ślad po sobie:http://foto2.m.onet.pl/_m/098492f08da24cb70df2384dde3047ba,5,19,0.jpg A sam winowajca prezentuje się tak:http://foto2.m.onet.pl/_m/f26ccc624435639d49496ca2ce7943a6,5,19,0.jpg http://foto0.m.onet.pl/_m/90a15986619a64b92b6480f0d0d280b0,5,19,0.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renata27 29.04.2007 16:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Kwietnia 2007 17.04.2007r. Dzisiaj pogoda zaczęła płatać nam figle. Raz świeciło słońce i było bardzo ciepło, a za chwilę przychodziła taka chmura i zaczynało lać jak z cebra. Okropność. Całe szczęście, że mamy już zaszalowane część stropu tak więc jest gdzie się schować. A właśnie skoro mowa o szalowaniu, to taki las nam wyrósł w Przytulnym. http://foto2.m.onet.pl/_m/cb9a406ce3ed5422cb61efdd1e4dde76,5,19,0.jpg http://foto2.m.onet.pl/_m/3fc38649c0f98335d0756790bc67d602,5,19,0.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renata27 29.04.2007 17:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Kwietnia 2007 Ostatnio pisałam, że pogoda płatała nam figle: raz świeciło słońce, a za chwilę padał deszcz. W związku z czym mogliśmy doświadczyć przepięknych efektów jakie pojawiały się na niebie, a mianowicie: http://foto2.m.onet.pl/_m/a33733d380f99c12c779c3db35a105c6,5,19,0.jpg Czyż nie piękne widoki... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renata27 01.05.2007 06:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Maja 2007 Na chwilkę jeszcze wrócę do 17.04.2007r. Opowiadałam ostatnio o szalowaniu i pokazywałam jaki to las wyrósł w naszym Przytulnym, czyli same widoki od dołu. Teraz zapraszam na górę, to pokarzę jak prezentują się deski z lotu ptaka http://foto2.m.onet.pl/_m/abb85f409c4c0fdc797e185717146196,5,19,0.jpg http://foto3.m.onet.pl/_m/46ce546bd37dfbf9ff5d64d6d5092047,5,19,0.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renata27 01.05.2007 19:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Maja 2007 21.04.2007r. Wszystkie prace w naszym Przytulnym przesuwają się co prawda powoli, ale najważniejsze, że miarowo cały czas do przodu. Dzisiaj akurat jesteśmy w trakcie zbrojenia stropu.A prezentuje się to następująco:1) na samym początku, kiedy zaczęliśmy wnosić druty na górę:http://foto1.m.onet.pl/_m/a1864e001fdf1818984640d014165841,5,19,0.jpg 2) już mamy większość belek i wiązań:http://foto1.m.onet.pl/_m/20fc82a91bdb6863b8737bdaa146237d,5,19,0.jpg 3) te deski na przodzie to oczywiście zabezpieczenie otworów kominowych:http://foto1.m.onet.pl/_m/e129642a8e158ec84ac2b7c1d726d569,5,19,0.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renata27 07.05.2007 17:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2007 W międzyczasie zaczęliśmy stawiać dwa filarki z cegły klinkierowej: jeden od strony drzwi wejsciowych i drugi z tyłu naszego Przytulnego od strony tarasu. A wygląda to właśnie tak:http://foto1.m.onet.pl/_m/4af92c061ff74a5ab718455be39fcac9,5,19,0.jpg http://foto2.m.onet.pl/_m/4f8741cc17f6228ae5e8dddca5db3d8a,5,19,0.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renata27 07.05.2007 17:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2007 Kochani, któregoś pięknego dnia zachodzę sobie do naszego Przytulnego; chodzę po raz chyba już tysięczny z pomieszczenia do pomieszczenia (układam sobie w myslach co gdzie będzie stało itd. itp.), patrzę... a tu pierwsi goście Sami popatrzcie... http://foto3.m.onet.pl/_m/1fd1106d90dea69015a7663130e81c2b,5,19,0.jpg ...i co ja mam teraz począć??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renata27 13.05.2007 06:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2007 26.04.2007r. I znów mam powód do radości. Dzisiaj zalewaliśmy strop w naszym Przytulnym. Po przeczytaniu licznych opowieści Forumowiczów o niesolidnych i nieterminowych fachowcach, to byłam pełna obaw jak to będzie u nas. Czy znów coś pójdzie nie tak? Czy gruszka z betonem dojedzie na czas? Masa pytań pozostawionych bez odpowiedz, aż do dnia dzisiejszego. Z fachowcami umówieni byliśmy na 7.00. I co??? WSZYSCY STAWILI SIĘ NA CZAS!!! Mało tego, prace poszły tak sprawnie, że ok. 11 nie było już co robić, czyli fajrant. Teraz już tylko pozostaje nam lanie wody … na strop oczywiście :lol: :lol: :lol: . Nic innego nie miałam na myśli. A żeby nie było, że jestem gołosłowna, to teraz kilka fotek: 1) na początek ustawienie sprzętu http://foto3.m.onet.pl/_m/77a041c86a6cf0c5e5433b8bb3dbce27,5,19,0.jpg 2) no to zaczynamy http://foto2.m.onet.pl/_m/f9508c56eddddcea31342533b4c22cae,5,19,0.jpg 3) pierwsza gruszka za nami http://foto0.m.onet.pl/_m/713ceabbe95072434f87e8c8bd231e24,5,19,0.jpg 4) a tak wygląda strop po zakończeniu zalewania http://foto1.m.onet.pl/_m/632538bf318a32a54386cdc903b10be9,5,19,0.jpg I jak może być??? Mnie się podoba. Teraz niech się dobrze wiąże i trzyma na lata, lata, lata... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renata27 13.05.2007 06:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2007 26.04.2007r. Ojej ale ze mnie gapa. Zapomniałabym o najważniejszym szczególe dnia dzisiajszego Mianowicie, taka oto śliczna wiecha pojawiła się na naszym nowiuteńkim stropie Przytulnego. http://foto0.m.onet.pl/_m/f7e37f91552e8ecc5dec9116793ac3dc,5,19,0.jpg Prawda, że bardzo ładnie się prezentuje?! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renata27 24.05.2007 10:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2007 Po kilku dniowej przerwie znów powracamy na plac budowy. Musieliśmy "chwilę" odczekać po zalaniu stropu. W tym czasie było tylko polewanie.... stropu wodą oczywiście. Nic innego nie miałam na myśli Dzisiaj zaczęliśmy murowanie ścianek na poddaszu. Na wcześniejszym etapie (projektowania) podjęliśmy decyzję o podniesieniu o 2 pustaki, celem lepszej funkcjonalności pomieszczeń tam się znajdujących. Myślę, że to była jedna z lepszych decyzji. A wygląda to mniej więcej tak: http://foto2.m.onet.pl/_m/06eb9b268ccaa9d0584e193cae03b79a,5,19,0.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renata27 07.06.2007 08:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2007 Nasze ściany na poddaszu dalej pną się do góry. Aż miło popatrzeć jak to wszystko rośnie. Chylę w tym miejscu czoła przed naszym murarzem, bo naprawdę jest to fachowiec z prawdziwego zdarzenia. Przede wszystkim cieszy nas to, że nie miga się od pracy (jak to nieraz czytałam w dzienniczkach innych, że muszą strofować swoich murarzy), a nawet pogania pomocników, żeby szybciem się uwijali. Taki fachowiec to skarb. A tak się prezentują nasze ścianki na poddaszu:http://foto0.m.onet.pl/_m/8203648594ac8b92d0cd699039f22e70,5,19,0.jpg http://foto2.m.onet.pl/_m/ed7f0b15d0746edb95f26b9a3e0b60d2,5,19,0.jpg http://foto0.m.onet.pl/_m/d4e948a80cd5ce5de50ce80e6dd9e5a8,5,19,0.jpg http://foto3.m.onet.pl/_m/ea5600defb58a0c2c99986aa63e671b7,5,19,0.jpg http://foto1.m.onet.pl/_m/52e29ad6233e9be29c446220b655429d,5,19,0.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renata27 07.06.2007 08:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2007 05.05.2007r. Dzisiaj stanęło przed nami zadanie bojowe, a mianowicie zalewanie wieńca. Zorganizowaliśmy trochę większą ekipę niż zwykle i wzięliśmy się od rana ostro do pracy. Efekt końcowy wygląda mniej więcej tak:http://foto0.m.onet.pl/_m/a2bb72ebcd2234fa4768e81cb4a959b0,5,19,0.jpg http://foto2.m.onet.pl/_m/c737153b2e80feda63aef7de539bf1de,5,19,0.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renata27 07.06.2007 09:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2007 10.05.2007r. Dzisiaj, kiedy już wszystkie ścianki są wymurowane wzięliśmy się za zbijanie formy pod schody. W projekcie są schody drewniane, jednak my podjęliśmy decyzję, że zrobimy je murowane, a dopiero później obłożymy drewnem. Wymurujemy ściankę, wstawimy drzwi, a przestrzeń pod schodami wykorzystamy jako "schowanko" na różne rzeczy, dla których często brakuje miejsca w domu, np. odkurzacz itp. A teraz jeszcze kilka fotek: http://foto3.m.onet.pl/_m/3d61a88b4f5bda241cf2abc08e55a90b,5,19,0.jpg http://foto0.m.onet.pl/_m/a9596205665603666981d60df381874c,5,19,0.jpg http://foto3.m.onet.pl/_m/2a7d8dcfdc30ec5e067caec7dc1c84e7,5,19,0.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renata27 07.06.2007 09:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2007 13.05.2007r. Po wczorajszym zalewaniu nasze schody prezentują się tak: http://foto2.m.onet.pl/_m/637c17c7de2e6da26e933cc160ffcbfa,5,19,0.jpg http://foto2.m.onet.pl/_m/9f47391d9529747749184b2d40c3b5a2,5,19,0.jpg Ubolewam, że jeszcze nie mogę sobie po nich pochodzić Rozsądek jednak mi podpowiada, że szkoda byłoby zmarnować tyle pracy innych. Jeszcze zdążę się po nich nachodzić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renata27 07.06.2007 09:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2007 16.05.2007r. Jestem dzisiaj strasznie zła Jutro miał przyjechać do nas tartak, żeby pociąć drzewo, które mamy na więźbę. Nie dojedzie jednak bo mają opóźnienia u innych (ponoć przez te ostatnie deszcze). Nie wiem ile w tym jest prawdy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renata27 07.06.2007 09:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2007 30.05.2007r. Czekania ciąg dalszy. Cały czas wydzwaniam do faceta, który miał mi pociąć drzewo na więźbę. Ma szczęście, że mieszka w znacznej odległości ode mnie, bo gdyby było bliżej to już dawno pojechałabym do niego i wygarnęła mu wszystko co o nim myślę!!! Jestem już u kresu wytrzymałości. Jak można być tak niesłownym??? Dzisiaj pojawiła się iskierka nadziei, mianowicie dostałam namiary na inny (sprawdzony) tartak, który przyjeżdza ciąć drzewo na miejsce do klienta. Już pogodziłam się z co najmniej 2-3 tygodniowym przesunięciem terminu (tyle mniej więcej trzeba czekać, bo terminy są pozajmowane). No to co, mam numer to dzwonię. Rozmawiam, rozmawiam i na koniec z drżącym sercem pytam kiedy miałby wolny termin, żeby do mnie przyjechać. I wiecie co mi odpowiedział??? Że jest w mojej okolicy i jutro mógłby przyjechać. To ja mu na to że: SUPER!!! Ucieszyłam się jak nie wiem co! Prace na budowie znów nabiorą tempa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renata27 07.06.2007 11:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2007 31.05.2007r. Dzisiaj ciąg dalszy historii z tartakiem. Z samego rana, tak jak byliśmy umówieni stawili się na miejscu wszyscy fachowcy. Zwarci i gotowi do cięcia drzewa. Aż miło było popatrzeć jak uwijali się z robotą. Taką firmę to aż się chwali: pracowici, a przede wszystkim SŁOWNI. Prace przedstawiały się następująco: http://foto2.m.onet.pl/_m/9e6f1190b1951ad284d3fce1cc0ba446,5,19,0.jpg do pocięcia były takie kloce...http://foto1.m.onet.pl/_m/98254c6d796703d68bb6e8ada69d4e85,5,19,0.jpg ...które na zakończenie prezentowały się tak:http://foto3.m.onet.pl/_m/187540b895ed1e0e2a3dcf4417ffe1bb,5,19,0.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renata27 07.06.2007 11:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2007 03.06.2007r. Od czasu do czasu jadę sobie na naszą działeczkę do naszego domku i układam w myślach co gdzie będzie stało, jaki wystrój i takie tam małe drobnostki. Też tak macie? Powiedzcie, że tak, bo pomyślę, że coś ze mną nie tak. Aktualnie (jeszcze bez dachu) nasz Przytulny III prezentuje się tak: http://foto0.m.onet.pl/_m/bf1c6e7550732e086b6d28d7b52dd8a8,5,19,0.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renata27 27.08.2007 09:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2007 27.08.2007r. Znów widać ruch na budowie. Pojawili się panowie od dachu, tak więc już niebawem nasz Przytulny III będzie miał swoją czapeczkę. Zaczynałam się już martwić, że jak tak dalej pójdzie z terminowością tych fachowców to zastanie nas zima bez stosownego okrycia. A wygląda to tak: http://foto2.m.onet.pl/_m/9dcc592c3367236a094189d49bb1aee6,5,19,0.jpg http://foto1.m.onet.pl/_m/27d1a0e43f9a418df1f684700db81ce9,5,19,0.jpg Z każdym dniem jest tego coraz więcej: http://foto3.m.onet.pl/_m/9484e159b54aaf6ef8e6393bc96c4d6f,5,19,0.jpg http://foto2.m.onet.pl/_m/b69fd4985cb1757c43e2b4716b1d745e,5,19,0.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.