Renata27 22.05.2007 15:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Maja 2007 Witaj Ruda1, miło, że chciałaś pokazać mi swoje fotki, ale niestety nic się nie wyświetla. Podejrzewam, że nie skopiowałaś całego adresu danej fotki. Pozdrawiam cieplutko i czekam na zdjęcia, Rena Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tosinek 23.05.2007 22:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Maja 2007 gratuluje siper pomysłu z garażem na początku, jest gdzie wszystko i wszystkich pochować. śliczny domek Czekam na dalsze relacje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ruda1 24.05.2007 14:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2007 Witaj Ruda1, miło, że chciałaś pokazać mi swoje fotki, ale niestety nic się nie wyświetla. Podejrzewam, że nie skopiowałaś całego adresu danej fotki. Pozdrawiam cieplutko i czekam na zdjęcia, Rena Tak, rzeczywiście tutaj są źle skopiowane adresy. Dobrze udało mi się je wkleić na II stronie w galerii zdjęć "D12", są też w moim albumie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kropkq 24.05.2007 17:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2007 podjęliśmy decyzję o podniesieniu o 2 pustaki a nie uważasz, że przez dodanie 2 pustaków dom zewnątrz zmieni swój wydląd ale skoro będzie bardziej funkcjonalny, to co tam .....może być i wyższy a na kiedy masz zamówionego cieślę ????? dachóweczka juz czeka ????? pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
terka 27.05.2007 12:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Maja 2007 HejŚliczny ten wasz domek, i jeszcze na dodatek z kopertowym(naszym ulubionym)dachem. My też chcieliśmy budować z Ytonga, ale od dłuższego czasu nie możemy go dostać, zmienimy go więc pewnie na inny beton komórkowy. Mam do ciebie wielką prośbę. Możesz mi powiedzieć czemu zdecydowaliście się na lany strop, bo pewnie przerobiliście wszystkie za i przeciw. My też obecnie mamy taki dylemat. A moje drugie pytanie dotyczy tego ile wyszło wam betonu.Przesyłam pozdrowienia i życzę szybkiego wprowadzenia się do nowego domku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renata27 30.05.2007 18:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2007 Witam serdecznie. Dawno mnie nie było, ale to dlatego, że miałam ostatnio wielkie święto w rodzinie, mianowicie mój siostrzeniec, a zarazem chrześniak miał I Komunię Świętą. Przygotowań może nie było aż tak dużo (bo wszystko było w lokalu), ale podjęłyśmy się z moją mamą wypiekania słodkości na tą uroczystość. Nie chwaląc się wszystko nam się udało, a co najważniejsze gościom smakowało A teraz odpowiedzi: terka Możesz mi powiedzieć czemu zdecydowaliście się na lany strop, bo pewnie przerobiliście wszystkie za i przeciw. My też obecnie mamy taki dylemat. A moje drugie pytanie dotyczy tego ile wyszło wam betonu. Witaj terka Odnośnie Twojego pytania, to już piszę: na początku chcieliśmy zrobić strop z terivy, ale nasz kierbud odradził nam bo powiedzieł, że niestety po jakimś czasie pojawią nam się pęknęcia wzdłóż belek. I jeśli już chcemy gotowy strop to najlepiej akermany (wiadomo, że droższy od terivy), a jeśli nie to standardowy wylewany. Jak przeanalizowaliśmy wszystkie "za i przeciw" (głównie aspekty przyszłościowe i finansowe) to zdecydowaliśmy się na wylewany. Dodatkowy + jest taki, że nie trzeba czekać, bo betoniarni jest sporo i jak się bierze większą ilość (nam na strop weszło 18m3) to jeszcze można utargować cenę. kropkq a nie uważasz, że przez dodanie 2 pustaków dom zewnątrz zmieni swój wydląd ale skoro będzie bardziej funkcjonalny, to co tam .....może być i wyższy a na kiedy masz zamówionego cieślę ????? dachóweczka juz czeka ????? Witaj Olu. Nie przeczę, że odrobinę zmienił się wygląd, ale nam to nie przeszkadza. Poza tym zobaczymy jak to wszystko będzie wyglądało z dachem. Kiedyś czytałam kilka wypowiedzi osób, które też podniosły o 2 czy 3 pustaku i twierdzą, że gdyby budowali jeszcze raz to zrobiliby tak samo. Tak więc trzymam się tego, że będzie dobrze. Cieśla powinien już dawno ruszyć ze swoją pracą, ale niestety blokuje mnie tartak. Tak się zezłościłam na tego niesłownego fachowca, że zadzwoniłam do innego i ... (nie chcę zapeszyć, jak to napiszę) ale właśnie jutro ma przyjechać. Jestaśmy umówieni na 7.30, mam nadzieję, że ten jest słowny. Jutro napiszę jak było. Jeśli chodzi o dachóweczkę, to tu też mamy zmianę. Zdecydowaliśmy się na blachodachówkę. Na garażu zrobiliśmy blachodachówkę i teraz nie chcieliśmy żeby jedno różniło się od drugiego, a tak będzie to ze sobą ładnie współgrało. To tyle tymczasem. Pozdrawiam cieplutko, Renata. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
terka 30.05.2007 21:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2007 HejCo do lanego stropu to tutaj według naszych przeliczeń najdroższe są zbrojenia, u nas tej stali na sam strop wyszło by za około 6 000 i ta cena troszkę nas odstraszyłaPozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renata27 03.06.2007 19:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2007 Na chwilę obecną nie wiem dokładnie za ile kupiliśmy stali na strop (nie mam chwilowo czasu żeby zająć się "papierkami"), bo niestety kupowaliśmy na kilka razy - nasz murarz stwierdził, że nie chce nas narażać na zbędne koszty, lepiej kupować partiami i ewentualnie jak braknie to wtedy dokupimy. Jak tylko znajdę trochę czasu to napiszę o kosztach. Za lanym stropem przekonał nas jeszcze argument o pęknięciach wzdłuż belek; nie chcieliśmy żeby na nowo wytynkowanym i pomalowanym suficie pojawiły się jakieś pęknięcia. Moi rodzice w swoim domu mają od wielu, wielu lat lany strop (kiedyś tylko takie sie przecież robiło) i nie pojawiło sie na nim ani jedno pęknięcie tak więc stwierdziliśmy, że my też tak chcemy. No to mamy Pozdrawiam, Rena Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ruda1 07.06.2007 16:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2007 Dokładnie mam tak samo, jeśli chodzi o planowanie co i gdzie. To na pewno jest to zdrowa oznaka w zachowaniu inwestorki, która właśnie spełnia swoje marzenia . A tak w ogóle to dobrze jest mieć przemyślane zagospodarowanie domu zwłaszcza jeśli chodzi o elektrykę i hydraulikę. Potem pada tyle pytań ze strony majstrów, że można coś pominąć lub źle umiejscowić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AAgnieszk 15.06.2007 07:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2007 Witaj! Zapowiada się pięknie! Podobają mi się Twoje schody i mam nadzieje, że w przyszłym tygodniu u mnie będą podobne... Jaką masz wysokość stopni? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renata27 16.06.2007 07:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2007 Mnie też się podobają te schody. Co prawda już nie moge się doczekać efektu końcowego (chcemy je obłożyć drewnem), ale co zrobić, jeszcze trzeba poczekać. Stopnie mają 18cm wysokości. Trzymam kciuki za Wasze schody; żeby były takie ładne jak nasze albo jeszcze ładniejsze Pozdrawiam, Rena. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kropkq 27.06.2007 11:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2007 Renta czytam o Twoich kłopotach z cieślą i trzymam kciuki żeby w końcu sie zjawił i zrobił to co do niego należy z tymi wszystkimi fachmanami to urwanie głowy ....oni są najważniejsi i nic nie można im powiedzieć bo jak "coś" to sobie pójdą , a pracy mają pełno ....później o tych wszystkich budowlańcach mówią same przykre rzeczy ale mają ludzie rację ....moi murarze poszli sobie bo strop zalali więc trzeba trochę odczekać ale na pytanie kiedy wrócą ponownie żeby dokończyć (ścianke kolankową) żeby ciesla mógł wejść to już nie mogli odpowiedzieć dokładnie ....no bo cos muszą dokończyc a nie wiadomo czy pogoda będzie ..... i terminu nie określili a tu za dwa tyg cieśla może wchodzic i dach robić i 26.07 okna wstawiają i co mam ich za mor....y złapać i przyciągnąć a wystarczyłoby żeby na dzień lub dwa wrócili ...masz racje że nic tak nie dobja na budowie jak te z dużej litery pisannne EKIPY Życzę Ci powodzenia i obyś już więcej nie musiała się denerwować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renata27 08.07.2007 09:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lipca 2007 Widzę, że przestój na budowie udzielił się wszystkim. Prawie codziennie jestem na forum, a tu nic tylko cisza. Zaczynam się zastanawiać czy inwestorzy wyjechali na urlop, czy może nasze ekipy budowlane??? Kobitki zróbmy coś z tym bo jeszcze długo, długo nie wprowadzimy się do naszych domków!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kropkq 08.07.2007 20:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lipca 2007 No to robimy Jutro przywiozą mi drzewo na więźbę ... wydam parę grosików może we wtorek zaszczycą mnie budowlańcy i zakończy sie w końcu ich etap budowy mojego domu ... i nareście wejdzie cieśla jemu już nie odpuszczę , będzie siedział na dachu dopóki nie skończy tak właściwie to u mnie coś się zawsze przecież dzieje tylko takie malutkie postęp , że nie opłaca się opisywać :roll ....strop podlewałam i ładnie schnie a mąż robił dziurki i przybija jakieś metalowe blaszki pod elektrykę jak przyjdą okna (26.07 to mam nadzieję , że choć już troszkę dachu będzie) zrobii alarm i zakończy elektrykę ...wszystko jest juz ustalone A co u Ciebie ????? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renata27 10.07.2007 07:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2007 U mnie niestety bez zmian jeśli chodzi o dach. Mam tu niestety nauczkę, że na wszystko trzeba podpisywać umowy. Mogłabym chociaż wyciągnąć konsekwencje z jego nieterminowości, a tak? Mogę się tylko powściekać W między czasie, tak jak u Was Olu robimy małe postępy, typu: porządki, ekipa od ogrzewania (będziemy mieć Pompę ciepła) zaczęła działać; zrobili podkop pod fundamentem i wprowadzili do budynku tzw. "dolne źródło", teraz pewnie będą działać na działce z rozprowadzaniem wszystkich rur itp. Niebawem też zaczynamy robić ogrodzenie. Czekamy tylko na rozpoczęcie naszych urlopów, bo przecież każde ręce się przydadzą, a przy tym pozwolą znacznie ograniczyć koszty Czyli u mnie tak samo jak u Ciebie Olu, zawsze coś się dzieje, z tym że ja ubolewam, że to co najważniejsze niestety zawisło w próżni. Potwierdza się fakt, że musi być "równowaga w przyrodzie": jak miałam super (zarówno pod względem terminowości jak i wykonania) murarza, tak następna ekipa jest do bani!!! Pozdrawiam P.S. Trzymaj kciuki żeby wreszcie się ruszyło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ruda1 29.07.2007 12:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lipca 2007 Potwierdza się fakt, że musi być "równowaga w przyrodzie" Właśnie zastanawiam się kiedy u nas ta równowaga da znać, bo jak na razie to dobrze idzie. Czyżby padło na pana od płytek ? Takie mam jakieś niemiłe przeczucia Pozdrawiam i życzę postępów na budowie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kropkq 29.07.2007 17:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lipca 2007 równowaga w przyrodzie masz rację najważniejsz jest równowaga ...więć nie daj się wyprowadzić z tego stanu ...wszystko będzie w porządku TRZYMAM MOCNO ZA WASZĄ BUDOWĘ KCIUKI nie przejmuj się , mój cieśla też powinien przyjść do mnie a poszedł gadzie indziej przejmowałam sie troszkę bo okna były już w drodze ..ale zawsze jak cos nie idzie tak jak zaplanowałam to powtarzam sobie , że NIE MA TEGO ZŁEGO CO BY NA DOBRE NIE WYSZŁO i zawsze to się sprawdza....później okazuje się, że to co traktowałam jak katastrofę - wyszło mi -nam na dobre widocznie KTOŚ tak chciał żeby tak właśnie sie stało ...nie płaczę nad "rozlanym mlekiem" tylko wyciągam wnioski z całości sprawy i staram się żeby takie niespodzianki mnie już nie spotkały Cieszmy się z Tego co już osiągnęliśmy .... RENATA masz sie przecież z czego cieszyć prawda wszystko sie ułoży i już nie wściekaj się .....złość pięknośći szkodzi Pozdrawiam gorąco Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kropkq 29.07.2007 17:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lipca 2007 ruda napisała Właśnie zastanawiam się kiedy u nas ta równowaga da znać, bo jak na razie to dobrze idzie lepiej się tak mocno nie zastanawiaj tylko się ciesz, że tak pięknie wszystko idzie z budową ...nie wywołuj wilka z lasu .....może u Ciebie nie będzie żadnych niespodzianek - oby Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ruda1 03.08.2007 09:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2007 lepiej się tak mocno nie zastanawiaj tylko się ciesz, że tak pięknie wszystko idzie z budową ...nie wywołuj wilka z lasu .....może u Ciebie nie będzie żadnych niespodzianek - oby Też mam taką nadzieję. Generalnie to jestem wielką optymistką i też wierzę w słowa, że nie ma tego złego... A poza tym jeśli nie mam na coś wpływu to daję sobie na wstrzymanie i próbuję przeczekać. Tak wygląda u nas sytuacja z gazem, ja robię wszystko co mogę, żeby jak najszybciej podłączyli, ale jak się nie da, to włosów z głowy drzeć nie będę. Trudno, najwyżej przeprowadzka się przeciągnie. Plusem będzie to, że te wszystkie smrody budowlane lepiej wywietrzeją. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kropkq 04.08.2007 21:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2007 Renata27 co tam u Ciebie?????? tak cichutko siedzisz martwimy się o Ciebie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.