UBIJANIE PIACHU - prośba o pomoc

[krzycha16a]

Co najpierw?

Ubijanie piachu a potem rozprowadzenie rur kanalizacyjnych? Czy odwrotnie? A może nie ma to żadnego znaczenia co pierwsze? Właśnie mieliśmy ubijać piach w fundamentach a hydraulik poradził, że trzeba najpierw rozprowadzić rury a potem ubijać?

 

Z góry dziękuję za odpowiedzi.

[denes]

Co najpierw?

Ubijanie piachu a potem rozprowadzenie rur kanalizacyjnych? Czy odwrotnie? A może nie ma to żadnego znaczenia co pierwsze? Właśnie mieliśmy ubijać piach w fundamentach a hydraulik poradził, że trzeba najpierw rozprowadzić rury a potem ubijać?

 

Z góry dziękuję za odpowiedzi.

Wg mnie hydraulik nie ma racji, najpierw ubic, potem instalacja. Jak zrobisz odwrotnie to ubijesz instalacje razem z piachem, w zwiazku z czym instalacja moze sie porozszczelniac na laczeniach pod wplywem ugiecia. Pewnie ciezej mu sie bedzie kopac w zageszczonym...

[krzycha16a]

denes dzięki, też tak myślałem, że chyba na łatwiznę idzie.

[Krisker]

Co najpierw?

Ubijanie piachu a potem rozprowadzenie rur kanalizacyjnych? Czy odwrotnie? A może nie ma to żadnego znaczenia co pierwsze? Właśnie mieliśmy ubijać piach w fundamentach a hydraulik poradził, że trzeba najpierw rozprowadzić rury a potem ubijać?

 

Z góry dziękuję za odpowiedzi.

 

U mnie najpierw bili ten biedny piasek , a dopiero potem w nim kopali i obsadzali kanalizę.

[Gość M@riusz_Radom]

I po kanalizie powinno delikatnie ubić raz jeszcze

[Krisker]

I po kanalizie powinno delikatnie ubić raz jeszcze

 

Ależ oczywiście

[jaro71]

I po kanalizie powinno delikatnie ubić raz jeszcze

Jak delikatnie, to może w ogóle

Oczywiście czepiam się...

[Gość M@riusz_Radom]

Widziałem jak strzeliły rury pod "skoczkiem" także zalecam delikatnie, ale stanowczo !

[Darek_P]

Ja zalewałem odkopane miejsca wodą z węża. Zapadało się aż miło. Możesz spróbować tak. Chudziak po roku nie pęknięty, więc chyba metoda OK.

 

Pozdrawiam

 

Darek

[krzycha16a]

I po kanalizie powinno delikatnie ubić raz jeszcze

 

Ależ oczywiście

 

Czy Wy na serio z tym powtórnym "delikatnym biciem po kanalizie" czy żartujecie? (tyleee tych buziek z mrugającym oczkiem, że już zgłupiałam )

pozdrawiam

żona krzycha

[krzycha16a]

Ja zalewałem odkopane miejsca wodą z węża. Zapadało się aż miło. Możesz spróbować tak. Chudziak po roku nie pęknięty, więc chyba metoda OK.

 

Pozdrawiam

 

Darek_P

Darek_P dzięki, nie ma żadnej "mrugającej" buźki, więc uwierzyłam

pozdrawiam

żona krzycha

[I.W.]

Czy Wy na serio z tym powtórnym "delikatnym biciem po kanalizie" czy żartujecie? (tyleee tych buziek z mrugającym oczkiem, że już zgłupiałam )

pozdrawiam

żona krzycha

Tak jak przedmówcy: ubic skoczkiem odkopac pod kanalize, rozprowadzic i nad rurami zagęścić. Ja to robiłem wodą a potem betonową kolumną ozdobną ale można czymś co się nazywa baba. Ggdy nie było skoczków czymś takim ubijali. Jak kanalizę dasz na nieubity piach to tak jka już napisano przy zagęszczaniu może szlag trafić połączenia i mogą pozmieniać się spadki.

[krzycha16a]

Czy Wy na serio z tym powtórnym "delikatnym biciem po kanalizie" czy żartujecie? (tyleee tych buziek z mrugającym oczkiem, że już zgłupiałam )

pozdrawiam

żona krzycha

Ja to robiłem wodą a potem betonową kolumną ozdobną ale można czymś co się nazywa baba.

Dzięki

pozdrawiam

baba krzycha

[YreQ]

Czy Wy na serio z tym powtórnym "delikatnym biciem po kanalizie" czy żartujecie? (tyleee tych buziek z mrugającym oczkiem, że już zgłupiałam )

pozdrawiam

żona krzycha

Ja to robiłem wodą a potem betonową kolumną ozdobną ale można czymś co się nazywa baba.

Dzięki

pozdrawiam

baba krzycha

Witaj! Tak jak pisali poprzednicy i " nasz Pan Vaillant" kazał zrobic - najpierw ubic, a potem bedzie kopał i montował rurki i wszystko co do wyprowadzenia pionow potrzebne. Pozdrawiam. Żona Irka

[gogo5660]

Trzeba zgrac instalatora i ekipe co bedzie wibrowac piach... pod lawami to wiadomo przepuscic rury a do poziomu zero to trzeba sypnac piachu zagescic polozyc kawal rury i tak caly czas...