Historia,historia....!

[Yakub]

naprawde fajna "uć"

[chopinetka]

Witam

 

No całkiem niezły ten wątek historyczny ci wyszedł

 

pozdrawiam

[zielonooka]

ja nie o historii tylko o avatarze zalozyciela watku!

jest przecudny !!!!

czy ten lampart(?) ma ADHD???? czy sie obżarł jakiegos "speedu"?

[radekkamila]

hehe zwierz po prostu muze lubi, a moze i co bierze ja o tym nie wiem??

a tu renowacja lodzi wioslarskiej:

http://images31.fotosik.pl/147/e39cb6b88c7e4cc8.jpg

poklad i okladziny pod wiosla juz gotowe. teraz czas malowania ufff.

[JoShi]

Piękna łódka, choć nie bardzo wiem co ma wspólnego z historią (a może niedokładnie czytałam).

 

Ja zaczęłam się interesować historią regionalną. W miejscu gdzie się osiedliłam, a które było dla mnie obce w tym sensie, że nikt z mojej rodziny nie mieszkał nawet w pobliżu, strasznie dużo się działo na przestrzeni wieków. Zaczęłam kupować roczniki, z początku głównie, żeby udzielić w ten sposób wsparcia finansowego Towarzystwu Przyjaciół Mińska. Zaczęłam je czytać i teraz pochłaniam je wprost czytając zarówno o codziennym życiu w dawnych czasach mieszkańców tej okolicy jak również o wydarzeniach zawiązanych z różnorakimi wojnami i ogólnie pojętą historią powszechną. Strasznie mnie samą zaskoczyło to moje nowe zainteresowanie szczególnie, żem raczej umysł ścisły i przez lata szkolne skutecznie zniechęcany do nauki historii przez pożalsięboże nauczycieli.

[Wizjer]

Fantastyczna łódka - podziwiam.

 

a wracając do tematyki historycznej, to ja zainteresowałam się historią dzięki książkom Wołoszańskiego. Są naprawdę fascynujące i wciągające. Dwa lata temu nawet pojechaliśmy na wakacje trasą wytyczoną na podstawie jego książek. Bardzo fajna sprawa - polecam!

[Włodek W.]

Historia

Tylko dlaczego jest tyle klamstwa w niej ,łacznie ze współczesną?

Wszystko to polityka

[Wizjer]

współcześni ludzie mają tendencję do pisania historii na nowo - po swojemu

[JoShi]

współcześni ludzie mają tendencję do pisania historii na nowo - po swojemu

Zawsze mieli.

[Wizjer]

Niby historia lubi się powtarzać i trzeba w nią patrzeć żeby nie popełniać błędów. Ale zbytnie patrzenie wstecz spowalnia rozwój - bo w tym czasie nie kreuje się rzeczywistości.

[Trurl]

Niby historia lubi się powtarzać żeby nie popełniać błędów. Ale zbytnie patrzenie wstecz spowalnia rozwój - bo w tym czasie nie kreuje się rzeczywistości.

 

Archeolog musi patrzeć wstecz, fizyk pracujący w CERN powinien wybiegać myślą w przyszłość. Obaj kreują rzeczywistość. Twoja wypowiedź jest bez sensu.

[Goni_Mnie_Peleton]

Niby historia lubi się powtarzać żeby nie popełniać błędów. Ale zbytnie patrzenie wstecz spowalnia rozwój - bo w tym czasie nie kreuje się rzeczywistości.

 

Archeolog musi patrzeć wstecz, fizyk pracujący w CERN powinien wybiegać myślą w przyszłość. Obaj kreują rzeczywistość. Twoja wypowiedź jest bez sensu.

 

Mam wrażenie , że tacy "wizjonerzy" ani historii nie znają ani rzeczywistości nie kreują choć bardzo by chcieli.

[Trurl]

...ani rzeczywistości nie kreują choć bardzo by chcieli.

 

Mówisz o zabójczych projektach architektonicznych?

A w ogóle to piszmy, piszmy, aby się wreszcie dostać na następną stronę, bo tu mi się ciągle rozjeżdża

[JoShi]

Niby historia lubi się powtarzać żeby nie popełniać błędów. Ale zbytnie patrzenie wstecz spowalnia rozwój - bo w tym czasie nie kreuje się rzeczywistości.

To zależy co rozumiesz przez patrzenie wstecz. Jeśli masz na myśli dociekanie roztrząsanie szukanie winnych i rozczulanie się nad jakimiś niepowodzeniami to tak samo jest z historią rozumiana ogólnie jak i z historią osobista każdego człowieka.

 

Jednak czasem trochę po dociekać warto właśnie po to, żeby nie zrobić drugi raz tego samego błędu. Popatrz na takich szachistów. Znają na pamięć wszystkie rozegrane partie, wszystkie ustawienia, błędne posunięcia i ich konsekwencje. Im który więcej pamięta tym jest lepszy.

 

Archeolog musi patrzeć wstecz, fizyk pracujący w CERN powinien wybiegać myślą w przyszłość.

Ale wstecz też musi spoglądać. Na zasadzie uczenia się na błędach

[Wizjer]

Niby historia lubi się powtarzać i trzeba w nią patrzeć żeby nie popełniać błędów. Ale zbytnie patrzenie wstecz spowalnia rozwój - bo w tym czasie nie kreuje się rzeczywistości.

To zależy co rozumiesz przez patrzenie wstecz. Jeśli masz na myśli dociekanie roztrząsanie szukanie winnych i rozczulanie się nad jakimiś niepowodzeniami to tak samo jest z historią rozumiana ogólnie jak i z historią osobista każdego człowieka.

 

Jednak czasem trochę po dociekać warto właśnie po to, żeby nie zrobić drugi raz tego samego błędu. Popatrz na takich szachistów. Znają na pamięć wszystkie rozegrane partie, wszystkie ustawienia, błędne posunięcia i ich konsekwencje. Im który więcej pamięta tym jest lepszy.

 

W 100% się z Tobą zgadzam. Chodziło mi o to, że należy wzorować się na dziedzictwie przeszłości i iść do przodu.