Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

odbior koncowy budynku


jarpol

Recommended Posts

Wlasnie jestem zaszokowany dokladnoscia sprawdzania papierow w dniu dzisiejszym w starostwie odnosnie zgloszenia na zamieszkanie. Pomimo ze w tym roku oddalem 4 budynki to jeszcze tak mnie nie sprawdzano od 18 lat. A zaczelo sie od pieczatki na dzienniku budowy przy zgloszeniu rozpoczecia robot na 7 dni przed budowa zaznaczam ze dotyczy to 1995 roku. Pozniej wpisu uprawnionego geodety na wyznaczenie budynku.Nastepnie wszystkie stropy z konkretna data.Szukano wpisow dotyczacych przylaczy do budynkow nie wspomne o probach cisnieniowych i mapkach inwentaryzacyjnych powykonawczych.Nastepnie xero uprawnien kierownika budowy oraz xero zaswiadczenia z PIIB.

Wazny dokument od kominiarza na wentylacje i odprowadzenie spalin.Przeliczano miesiace pomiedzy wpisami w dzienniku a na koniec poproszono o dostarczenie wszystkich projektow przylaczy oraz samego budynku. Oraz oswiadczenie kierownika o wykonaniu i uporzadkowaniu terenu .Wtedy zdebialem calkowicie bo czegos takiego nie przezylem jeszcze od 18 lat jak realizuje budowy.Mysle ze to moze juz pod ta nowa ustawe. No poczekamy to zobaczymy.Za miesiac mam nastepny budynek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Dziwi mnie to, co piszesz, bo nasz urząd zawsze żadał takich papierów i dokładnie wszystko sprawdzał, to są ogólnie znane wymagania zapisane zreszta w Prawie Budowlanym, więc po co siejesz panikę :o

 

poproszono o dostarczenie wszystkich projektow przylaczy oraz samego budynku

 

a tego to nie mogą akurat żądać, bo Prawo Budowlane o tym nie mówi. Zresztą mają kopie wszystkich projektów w archiwum, niech sobie sami szukają :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...
więc po co siejesz panikę

 

 

Wczoraj odwiedzil mnie pan Ireneusz .L. i pokazal mi pozwolenie na budowe wydane w 1989 roku oraz projekt - twierdzi ze na oczy nigdy nie widzial geodety, kierownika budowy nie mowiac juz o dzienniku budowy a mieszka w nowym domu juz jakies 10 lat jedynym urzednikiem jaki go odwiedzil to inspektor z PZU ktory ustalil nowa stawke podatkowa ubezpieczenia od ognia. Dodal ze ludzie burmistrza miasta pobieraja podatek od nieruchomosci. Dla zaspokojenia swojej ciekawosci udalem sie do wydzialu geodezyjnego sprawdzic mapke tej dzialki faktycznie na mapce istnije stary dom oraz zabudowania gospodarcze ktore juz od kilku lat nie istnieja. Pan Ireneusz mowi ze on jakies odbiory koncowe to olewa bo coz moga mu zrobic. Dodam ze w budynku mieszkaja juz dzieci pana Irka oraz ich dzieci i wszyscy sa zameldowani. Sprawa zapewno nigdy by nie wyszla gdyby pan Irek nie potrzebowal pieniedzy ktore sa w banku na ksiazeczce mieszkaniowej corki a do tego potrzeba oswiadczenia kierownika budowy ze budowa trwa nadal. Skoro nie bylo odbioru koncowego to budowa trwa nadal???????????????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli nie ma dziennika i kierownika, to budowy w ogóle nie ma ! Nie znam prawa budowlnego sprzed zmiany w 1994, bo wtedy jeszcze studiowałam, ale o ile wiem to wtedy też był obowiazek prowadzenia dziennika i posiadania kierownika budowy, obsługę geodezyjną chyba mogli sprawować kierownicy budów. Więc facet ma samowolę budowlaną na starych zasadach.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...