Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

GE Bank Mieszkaniowy - co o tym sądzicie?


pik33

Recommended Posts

Pytanie do tych co już mają u nich kredyt: na co zwracać uwagę przy negocjacjach (czytaj: na co się można naciąć), i jak to w praktyce wygląda? Jakie są plusy i minusy takiego kredytu w tym akurat banku? Jeśli ktoś zrezygnował z usług GE BM - jaka była przyczyna?

 

PS: muszę zdecydować do jakiego banku po kredyt - w ciągu najbliższego tygodnia...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wzięłam kredyt w GE, choć bardzo kusił mnie też Multibank. GE wybrałam ze względu

1. szybkość udzielania kredytu i wypłacania transz

2. brak fakturowania

3. korzystne liczenie zdolności kredytowej

4. brak wyceny (Multibank wymagał)

5. brak opłat za wcześniejsze spłaty i przeliczenie kredytu

6. ubezpieczenie budowy kosztuje mnie 200 zł rocznie (pierwszy rok gratis)

7. nie wymagają dużego wkładu własnego

8. super obsługa (we Wrocławiu mam namiary)

9. nie każą składać co rok PIT-ów a tylko oświadczenie, że sytuacja się nie pogorszyła i w ogóle mało papirologii

10. budowę poprowadzić z tym bankiem łatwo, a jak coś potem można zawsze zmienić bank

Są oczywiście minusy

1. ma dość duże różnice pomiędzy kursem sprzedaży a kupna

2. za przewalutowanie płacimy

3. oprocentowanie korzystne tylko we frankach

4. zaniżają wartość inwestycji i w rzeczywistości wychodzi niższa wpłata własna (ale to wszędzie)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...
KURDE TEŻ CHCĘ WZIĄŚĆ U NICH KREDYT I SAM JUZ NIE WIEM CO ROBIĆ.

WYDAJE MI SIĘ ŻE MAJĄ NAKORZYSTNIEJSZE WARUNKI.LUDZISKA WYPOWIADAĆ SIĘ,KTO MA U NICH KREDYT I CO JEST NA PLUS A CO NA MINUS

 

Sprawdź dokładnie jak wyglądają koszty całkowite kredytu (oprocentowanie + prowizje) dla wybranej waluty.

Zanim wprowadzili CHF zastanawiałem się nad EUR u nich i mieli raczej drogo.

Na razie jeszcze czekam i załatwiam kupno działki innymi środkami :wink:

--

aPa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 weeks później...
Gość Gosc123
Ge praktykuje bardzo dziwne zachowania... najpierw oceniaja zdolnosc kredytowa na kwote X, a potem jak przychodzi co do czego (wniosek), zmieniaja swoja decyzje na kwote 1/2 X... Fakty i to z wielu zrodel...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Podciągam do góry

 

Kredyt już mam w GE, zdolność kredytową jak wstępnie ocenili tak i została, buduję, dostałem dwie z siedmiu planowanych transz bez problemów.

 

Tymczasem na wymianie doświadczeń ktoś straszy jakimiś problemami z tym bankiem, "że się włos na głowie jeży".

 

Kto miał problemy z GE BM, jakie i na jakim etapie - jak się bronił? A kto nie miał problemów i może podzielić się pozytywnymi opinimi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam,

1,5 roku temu bralem kredyt na mieszkanie w GE (bardzo sympatyczny i rzeczowy agent z Gdyni! info na priva). Sam kredyt wziąłem na 7% oraz na chwilę 11% rachunetk Komfort (takie zabezpieczenie dla banku na wypadek wojska, ktore jak zalatwilem do przelali mi pieniadze na rachunek glowny bez problemu).

 

Poza tym tylko raz niby spóźniłem sie z ratą jakiś tydzień i przysłali pisemko, że mam grzecznie :) uregulować rachunek, ale okazało sie, że Marysia w Wawie się walnęła i zostałem przeproszony.

 

Kredyt wziąłem w $ jak był wysoko 4,25. Od tamtej pory zarabiam po prostu :). Jestem bardzo zadowolony z usług tego banku. A dlaczego wziąłem GE?

 

Po prostu byli najszybsi wtedy, ja nie mialem wojska załatwionego, umowę o pracę miałem zaledwie przez 5 miesięcy (o dziwo poszli na rękę, bo sam widziałem regulamin i było minimum 6 miesięcy!!!) i tyle.

 

pozdrawiam

R.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

My też wzięliśmy kredyt u nich i właśnie siedzę wkurzona.

Ale od początku.

Kredyt załatwialiśmy przez expandera (I błąd - przedtem była u nich w biurze młoda, kompetentna dziewczyna. Teraz przenieśli ją do Szczecina a nami "zajął się" facecik, który jest do ... niczego, wrrr). Samo kompletowanie dokumentów i rozpatrywanie wniosku przez bank nie było bardzo uciążliwe i poszło dosyć sprawnie. Wypłata I transzy też odbyła się beż problemu, chociaż na pieniądze czekaliśmy 8 dni (od momentu złożenia wniosku w expanderze). Teraz złożyliśmy wniosek o wypłatę drugiej transzy. No i się zaczęło. Najpierw dwa tygodnie wielkiej ciszy. Wreszcie dzisiaj zadzwoniła panienka z banku, żeby mi powiedzieć, że niestety narazie wypłata została wstrzymana, bo do wniosku nie były dołączone zdjęcia. Ponieważ jechałam akurat pociągiem i marnie było słychać poprosiłam żeby podała mi numer telefonu to oddzwonię. Na to ona, że nie może i że w zasadzie to ona dzwoni tylko po to żeby mnie poinformować o wstrzymaniu wypłaty do czasu dostarczenia zdjęć. Wkurzyłam się maksymalnie bo pamiętałam jak w expanderze w momencie składania wniosku jeszcze się "wczytywaliśmy" w umowę i sprawdzaliśmy czy nic więcej nie jest potrzebne. W umowie jest tylko zapis że bank może zrobić inspekcję aby stwierdzić postęp prac.

Teraz musimy szybko zrobić zdjęcia, zeskanować je i puścić do banku. Na pewno nie będziemy tego puszczać przez expandera. No i takim cudem jak dobrze pójdzie to wypłatę będziemy mieć po trzech tygodniach od złożenia wniosku. A niektórzy coś takiego załatwiają w parę dni....

W zasadzie to w przyszłym tygodniu powinniśmy składać wniosek o nastepną transzę.

Czy wy też tak mieliście, czy to tylko my jesteśmy takimi farciarzami?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie to zależy na kogo trafisz.

My załatwialiśmy w Warszawie w ich oddziale przy pl. Zbawiciela (AL. Wyzwolenia???) A zaczęło się od tego że w maju byliśmy na targach muratora na Torwarze i tam było spotkanie w sprawie kredytów. Prowadziła je (to spotkanie) właśnie ta dziewczyna o której pisałam wyżej. Dostaliśmy od niej wizytówkę i parę dniu później umówilismy się w oddziale. Kobitka była super. Miła, konkretna, rzeczowa. To przy jej pomocy zdecydowaliśmy się na kredyt w GE. To z nią załatwialiśmy wszystkie formalności do czasu złożenia wniosku o udzielenie kredytu. I do tego momentu wszystko szło OK. Na podpisaniu umowy już jej niestety nie było (podobno w Szczecinie tworzy nowy oddział expandera) - a szkoda. A ten facet z którym załatwiamy wszystko teraz.... szkoda gadać. Na większośc pytań odpowiada " nie jestem pewien" "wydaje mi się". Juz mówiłam do męża, że chyba powinniśmy się zastanowiś, czy następnym razem nie pojechać bezpośrednio do banku.

Życzę ci kontaktów przez kogoś bardziej rozgarniętego niż "nasz" pan.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...