Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

MASZ DWOREK?


an-bud

Recommended Posts

Akacja to badyl, chwast, ( ...)

No i patrzę na te badyle i nie mogę się zdecydować. Takie charakterne są...

one zawsze tu były

:wink: :wink:

 

 

Bardzo lubię akacje, choć mają kolce, często stoją, a całe prawie suche już i chore..

i właśnie dlatego, że maja to coś..ja bym im jeszcze dała szansę

nie mogę zrozumiec czemu wiele osób ma je za chwasty..

u nas leśnik z miłością patrzył na każdego klona ( dla odmiany dla mnie tak pospolity na Mazowszu, że niczym chwast),

a akacje miał za nic..

może ktoś mi wyjasni w czym rzecz :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...
  • Odpowiedzi 3,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Bardzo lubię akacje, choć mają kolce, często stoją, a całe prawie suche już i chore..

i właśnie dlatego, że maja to coś..ja bym im jeszcze dała szansę

Niech siedzą. I żona i ja nie mielim sumienia :)

Korzenie trochę mają nadwerężone - pewnie więcej gałęzi uschnie - może sobie poradzą.

Najwyżej sie zamówi linoskoczka z piłą.

Niech siedzą :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aż mi się łezka w oku zakręciła.Ja wysiałam nasiona akacji do skrzynki balkonowej i tak bardzo się cieszę,że mają już 5cm.Myślę ,że akacje sprawdzają się w dużych ogrodach.Mama ma małą działeczkę,sąsiadka ma 2 wielkie akacje przy płocie,mamie mało co rośnie w tej okolicy i ile sprzątania liści,strąków itd.Jednak hoduję w skrzyneczce i nigdy bym nie ścięła tak starych drzew.A jak pachną..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich

 

Akacje rosną. Tak się Wam trochę wytłumaczę z tych akacji: Ja ten to chyba wszystko trochę za poważnie biorę. Bo to było tak: jakieś 100 z haczkiem lat temu kupił pradziadek plac, potem dwór do przeniesienia. Potem przeniósł, złożył do kupy. Potem dziadek z braćmi wyjeżdżali stąd na studia - do Niemiec i Austrii, bo w Kongresówce po polskiej maturze... Potem legiony, wojna światowa, bolszewicka. Potem Dziadek i dwóch braci wyjechało stąd za chlebem. Na wschód. Potem znowu wojna światowa. Potem dwóch braci wróciło. Jeden nie. Potem dziwny czas - różni lokatorzy, żeby dom pod kwaterunek nie podpadł! Zawsze - ogród. Pszczoły - akacje - kwiaty - drzewa - agresty - warzywo - ziemniaki... Potem - zgroza - starsze pokolenie wymiera, młodsze - w blokach - dom marnieje. Ogród dziki. Potem my z żoną. Najprzód bezradni wobec 12 współwłascicieli. Wyprowadzka do W-wy. Później - po kolejnych 8 latach - wykupione, zdeterminowani, żeby uratować ruinkę - wracamy. Dalej - jak wszyscy tutaj: remont. - walka :) Teraz - końcówka: elewacje, podjazd, ogród. Każda operacja, to wykarczowanie czegoś, często także z serca, jakaś rewolucja. Stare okna - nie nadawały się do remontu. Stare podłogi - nie udało się zdjąć bez zniszczenia. Potem ogród: 2 Stare Grusze i jeden Orzech. Gruszek nikt nie jadł, orzech po raz drugi odbijał ze zbutwiałego pnia - nie do uratowania. Strata niby żadna, mimo to serce boli.

Dobrze, że akacje zostały. Grochodrzew. Robinia akacjowa. Chwast. Ale za to jak pachnie. Znajomy ogrodnik powiedział, ze nawet z 1/3 korzeni powinny sobie poradzić. A mają min. 3/4.

Od paru dni mają listki.

Czekamy, aż zakwitną...

 

Dziękuję, że pomogliście mi podjąć słuszną decyzję.

 

Pozdrawiam

jm1964

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

piękna historia.. :lol:

dwór w cieniu starych drzew,

akacje patrzyły na dwór..

badasz też może historię swojej rodziny? rozrysowałeś drzewo?

ja utknęłam w okresie powst.styczniowego..

i jak tu cokolwiek wyciąć, jak człowiek wie czyje ręce to posadziły..

może nasadź też nowych różnych gatunków .. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Posadź te gatunki drzew i krzewów które są miejscowe. Nie sadź tuji. Zachowaj charakter ogrodu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

badasz też może historię swojej rodziny? rozrysowałeś drzewo?

ja utknęłam w okresie powst.styczniowego..

i jak tu cokolwiek wyciąć, jak człowiek wie czyje ręce to posadziły..

może nasadź też nowych różnych gatunków .. :D

 

Jednego gatunka posadziłem 16 lat temu, jest to zdaje się "ancymonek pospolity". A drzewo genealogiczne rozrysowalem do pradziadka, tego od domu - urodził się w latach 60tych XIXw. Dalej już tylko dane z herbarzy, najdalej sięgają do 1712 r. Ale ciągle odkrywam coś nowego. Chyba odkrywanie przeszlości stało się modne ostatnio, bo coraz więcej ludzi się tym interesuje i coraz więcej też jest opublikowanych źródeł.

 

Sadzić będę się starał z wyczuciem, zeby nie zepsuc tego co zostało.

Chociaż przezacny tomku1950 chyba bym Cię zdziwił - rósł tu m. in. eukaliptus i morele :) a także ciepłolubne winogrona żywo przypominające greckie ale lepsze w smaku - nie mam pojęcia co za odmiana. Przodkowie mieli trochę smykałki ogrodniczej i chyba trudno mi będzie się z nimi mierzyć.

 

Na razie biorę się za Randap i atakuję perz. Potem trochę to zglebogryzarkuję i zatrawię. Przyjaciel jest doktorem od traw - zobaczymy co wymyśli :)

Mamy też pomysła, żeby stary orzech podświetlić od spodu...

Będę donosił.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...
nie wiem jak baobaby ale akacje owszem wyrastaja nie wiedziec kiedy i jak 8)

ale paaaachną.....wszystkie znajome mieszczuchy zazdroszcza nam tego zapachu :D :D :D

 

gosia - zona an-buda

 

Ps.:oops: tysiączek :p :lol:

 

też Wam zazdroszczę tych akacji, pal sześć te odrosty :D

Gratuluję tysiączka!

Gosiu, pamiętasz jeszcze zlot / nie czarownic /? 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też gratuluję, choć gdzież mi tam skromnemu żuczkowi (65) :)

A baobaby mogą rozsadzić planetę, jak się ich nie wyrywa, póki są jeszcze bardzo małe. Więc właściwie nie jest z nimi tak jak z akacjami tylko zdecydowanie gorzej.

Odrosty naszych akacji wycinamy gdzieś od 100 lat jak tylko się pokażą, a i tak co roku zdarza się jakiś 2-merowy kolczasty badyl :) Mój ojciec był dokładny i starał się usuwać z korzeniami - odrastały gdzie indziej.

Tu jest dokładnie przedstawiona kwestia baobabów:

http://drzewka-bonsai.blogspot.com/2006/06/baobaby-w-literaturze.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...
witajcie, :D

 

nie wiem gdzie się dołączyć,

mamy projekt dworku :

http://www.dominanta.pl/projektowanie_domow_projekt_domu_merlin.html

ale w środku chcemy wystrój nowoczesny ,

szukam bratniej duszy na forum w tym temacie.. :wink:

Witam. Podobny do Twojego buduje Ged, my tylko remontujemy. Od wiosny zaczynamy następny etap, jutro wiosna :wink:

 

Ged ma inny dworek :wink: Ten Piątki jest trochę unowocześniony (więc nowoczesny wystrój będzie pasował), a u Ged'a nawiązuje do tradycyjnego dworku.

Natomiast Twój prawdziwy dworek, An-bud, to po prostu marzenie :roll: :roll: - obserwuję go od dawna i jestem pełna podziwu :D

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...