Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

MASZ DWOREK?


an-bud

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 3,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Bo coś zakombinowaliście wstawiając linki do Waszej stopki. Nie wiem, do czego miał być link, ale jest (razem z tym nieszczęsnym tnij.com) do... tego wątku. Siedzisz w nim i kierujesz do niego. Jeśli w miejsce tego "tnij..." wstawisz w stopce to:

 

MASZ DWOREK?

 

to będzie lepiej wyglądało.

 

Po prostu otwórz mój post przyciskiem "Cytuj", skopiuj adres linku (zaznaczasz i wciskasz równocześnie klawisze CTRL i C), potem idź do swojego profilu i tam to wklej. Jeśli oczywiście chcesz przekierowywać na ten wątek. Ja tam namawiam Was na założenie dziennika budowy i komentarzy. Będziecie mieli gdzie wkleić zdjęcia, opisać swoje prace, kłopoty i sukcesy, a forumowicze Wam w komentarzach napiszą, jaki macie bajerancki dworek. :wink: :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kamień spadł mi z serca. :D Ukoi Małgosię i dziedzica.

Czekam. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DZIĘKI. Gośka miała dziś karambol, parę szwów na głowie, mały wysstraszony, samochód do kasacji. kilometr przed domem.

 

:o :o :o Ktoś na nią najechał?! Co się stało?! Jakim autem jechała? Chyba nie maluchem (to jeżdżąca trumna)? :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Kochani. dziękuję, żyję (a to najważniejsze) ale jestem potłuczona no i "pocerowana". Jechałam niestety"maluchem"(zgadzam się -"trumna") do kasacji.ale najważniejsze, że Olkowi nic się nie stało. Miejscowi policjanci byli zaskoczeni, że dziecko było w foteliku?! Podobno nagminnie ludzie przewożą dzieci bez fotelików.

TO STRASZNE!

co do wypadku to wariat drogowy usiłował wyprzedzać mnie na skrzyżowaniu. ja skręcałam w lewo z głównej szosy a za mną jechały trzy samochody i właśnie na SKRZYŻOWANIU zachciało im się wyprzedzać. dwa mnie wyprzedziły a trzeci "walnął", po czym wylądowałam w polu. I tak mówię, że urodziłam się w czepku. na pole leciałam pomiędzy naszymi pięknymi kasztanowcami. hmm... kasztanowce też całe :lol:

pozdrawiam.Gosia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gosiu, samochód "pryszcz". Dobrze, że Wy cali. Cerowanie się zagoi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O matko kochana, Gosia, Wy już nie kupujcie czasem drugiego malucha!!! Dobrze, że cali jesteście (prawie... :wink: ), Tomek ma rację! Pozdrawiam Was serdecznie i - zazdroszczę spotkania na zlocie. Ale ja jutro jadę do Trzebieży, bo synka odwożę na rejs żaglowcem (pływa od dzieciństwa pod żaglami). Tak więc ja też będę miała trochę radości. A wypijcie tam jakieś piwo za moje zdrowie! I pomyślcie, kiedy przyjedziecie na zachód Polski... :wink: :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozostaje mi tylko życzyć, aby udało Wam się jak najszybciej zapomnieć o całej "przygodzie" (tfu, też przygoda...) i niech może Dziadkowie spróbują sobie kupić solidniejszy samochód - dla własnego bezpieczeństwa. I mam nadzieję, że od poniedziałku Jurek wróci do remontowania, a Gosia może założy dziennik budowy - byłoby co czytać, oj, byłoby...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Domkupodsosnami.

piwko za Ciebie wypił Jurek :D

na zachód daleko. ale???? hmmm... 8)

propozycja zacna.

a może Ty zabłądzisz w nasze strony? zapraszamy do ruinki :D

dziadkowie mają inny samochodzik a malucha Jurek chciał przerobić na kosiarkę :D :D :D ale teraz już się nie da :cry: :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cieszę się, że Jurek wypił to piwo - od razu lepiej się poczułam. :lol: Kto wie, może kiedyś do Was zabłądzę, bo jeżdżę do zachodnio-pomorskiego, stamtąd to dość blisko. Ale i Wy nie macie do mnie daleko, a ja w sezonie (do listopada) jestem uwiązana. Może jednak...? Pomyślcie. Byłoby tak miło... :D Ten pomysł z kosiarką... :roll: Muszę swojemu Mężowi powiedzieć... Może kupimy jakiegoś i przerobimy...? 8) http://www.zbychdom.republika.pl/icon/morda.gif
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cieszę się, że Jurek wypił to piwo - od razu lepiej się poczułam. :lol: Kto wie, może kiedyś do Was zabłądzę, bo jeżdżę do zachodnio-pomorskiego, stamtąd to dość blisko. Ale i Wy nie macie do mnie daleko, a ja w sezonie (do listopada) jestem uwiązana. Może jednak...? Pomyślcie. Byłoby tak miło... :D Ten pomysł z kosiarką... :roll: Muszę swojemu Mężowi powiedzieć... Może kupimy jakiegoś i przerobimy...? 8) http://www.zbychdom.republika.pl/icon/morda.gif

Domku... my to i owszem.... ale z dziedzicem??? :D :D :D

zobacz zdjęcia ze spotkania - "kobieta mnie bije" no i ryk :lol:

Twoi goście pouciekają na takie widoki :lol: :D :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę nie szkalować dziedzica. :D Był bardzo grzeczny. To, że w nocy skopał własna matkę to nie wiedział co czyni. ...qui dormit non peccat, qui non peccat sanctus est. Święte dziecko macie. :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...