pielęgnacja bzu

[lopek]

Witam, moje pytanie dotyczy bzu: posadziłam młodziutkie drzewko w jesieni, teraz wypuszcza delikatne pączki, więc chyba spodobało mu się pod moim oknem:) Chciałabym się dowiedzieć, jak go pielęgnować, przycinać, nawozić itp. Domyślam się, ze na razie jest zbyt małe, ale warto coś wiedzieć na przyszłość Dzięki

[chopinetka]

Witaj

 

Teraz to tylko podlewać, podlewać... jak już będzie kwitł to obcinać po przekwitnięciu, ot, cała robota.

 

pozdrawiam

[zygmor]

No i likwidować z czasem te paskudne odrosty...

[Pinus]

No i likwidować z czasem te paskudne odrosty...

Albo posadzić coraz częściej występujące w handlu bzy rozmnażane in-vitro.

Nie wybijają z nich „dziki".

..

[lopek]

Wielkie dzięki! W takim razie na razie się relaksuję I oczywiście będę uważać na odrosty!

[JoShi]

Witam, moje pytanie dotyczy bzu

Dla ścisłości. Masz na myśli lilaki a nie bzy, prawda?

[lopek]

Mam na myśli to, co popularnie nazywa się bzem:) Do końca nie wiem, co to jest "oficjalnie", bo nie kupowałam sama tylko dostałam w prezencie, ale dowiem się dokładnie.

[Pinus]

Witam, moje pytanie dotyczy bzu

Dla ścisłości. Masz na myśli lilaki a nie bzy, prawda?

Nie gniewaj się, że znowu nie zgodzę sie z Tobą ale nie masz racji i nic na to nie poradzę .

 

Lilaki to są właśnie bzy (łac. Syringa L.)

Albo jeszcze inaczej: Każdy lilak jest bzem -- nie każdy bez jest lilakiem.

Powszechnie bzem (lilakiem) nazywa się gatunek Syringa vulgaris (synonimy polskie: bez pospolity, bez powszechny, bez lilak, bez turecki , lilak turecki). Ten gatunek posiada liczne ogrodowe odmiany, tzw. szczepione (np. 'Charles Joly', 'Krasawica Moskwy', 'M-me Lemoine' itd.).

Ponadto jest jeszcze wiele innych gatunków w ramach rodzaju Syringa L.

 

Nie mylić z dzikim bzem z rodzaju Sambucus L.. Rodzaj ten zawiera także liczne gatunki jak np. dziki bez czarny, dz. b. drzewiasty, dz. b. koralowy, dz. b. peruwiański, dz. b. kanadyjski itd.

..

[JoShi]

To że coś się potocznie nazywa bzem nie znaczy ze nim jest. Syringa L. i Sambucus L. Nie są nawet spokrewnione. Lilaki zaczęto omyłkowo nazywać bzami gdyż mają podobną do nich strukturę pędu. Nic więcej ich nie łączy.

[Pinus]

To że coś się potocznie nazywa bzem nie znaczy ze nim jest. Syringa L. i Sambucus L. Nie są nawet spokrewnione. Lilaki zaczęto omyłkowo nazywać bzami gdyż mają podobną do nich strukturę pędu. Nic więcej ich nie łączy.

Widzę, że niewiele zrozumiałaś z tego co napisałem więc pozostań przy swoim zdaniu .

Dla innych lilak może być i będzie nazywany bzem (jest to uprawniona nazwa).

 

Powtarzam:

Każdy lilak jest bzem lecz nie każdy bez jest lilakiem.

Nie są lilakami bzy z rodzaju Sambucus L. (gatunki: dziki bez ).

..

[Mirek_Lewandowski]

Rodzaj Syringa - bez (lilak), ok 29 gatunków, trudnych do rozróżnienia, ok 230 odmian.

Rodzaj Sambucus - bzowina (bez) Nazwa bzowina przyjmuje się niechętnie, u nas dziko 3 gatunki (jeden jest rośl. zielną)

 

I to, i to bez, ale nie każdy to lilak

[Pinus]

Rodzaj Syringa - bez (lilak), ok 29 gatunków, trudnych do rozróżnienia, ok 230 odmian.

Rodzaj Sambucus - bzowina (bez) Nazwa bzowina przyjmuje się niechętnie, u nas dziko 3 gatunki (jeden jest rośl. zielną)

 

I to, i to bez, ale nie każdy to lilak

 

Przecież też tak uważam i o tym wcześniej napisałem .

..

[Mirek_Lewandowski]

A ja se nie mogę?

Po to wymyślili bzowinę, coby się nie plątało. I co z tego, robinia będzie akacją, kasztanowiec kasztanem po wieki wieków.

[Pinus]

A ja se nie mogę?

Po to wymyślili bzowinę, coby się nie plątało. I co z tego, robinia będzie akacją, kasztanowiec kasztanem po wieki wieków.

A może zamiast bzowina powinno mieć inną tak samo uprawnioną nazwę jak np. bzina, hyćka, hyczka, kaszka polna, holunder, psi krzew, śmieciuszek i wiele innych (że o bzach z różnymi przymiotnikami nie wspomnę ).

..

[Mirek_Lewandowski]

Może nie..

Te przymiotniki są, hmmm.. trochę nieapetyczne.

Ale jakie wino z tego śmierdziucha można zrobić!

[dusia2006]

wino ze śmierdziucha najlepsze na świecie, aż mi ślina pociekła po brodzie, baaaaardzo ciężkie, kolor ciemny granatowo-czerwony, specyficzny smak nie do określenia, został mi niestety tylko przepis

czarna bzowina? no nie

a mój bez ten pachnący jakoś kiepsko chyba prowadzę, bo jak ścinam gałęzie z kwiatami to zawsze zostają takie kikuty okropne

[lopek]

Hi hi, i kto by pomyślał, ze mój malutki bezik wywoła taką dyskusję...

[artureski]

Z czarnego bzu...bzowiny? Wino owszem zacne, można zrobić też niezły soczek, że o lemoniadzie nie wspomnę, a zapiekane kwiaty w cieście...

[JoShi]

Mój bez, czarny, będzie miał w tym roku kwiatki. Niewiele, bo wsadzony w zeszłym. Na soczek nie wystarczy owoców, ale zapiekane w cieście... Hmmm...

[Mętlik]

Tak przy temacie bzów. Moje zostały zaatakowane przez osy -((. Siadają na młode gałązki i obgryzają je z kory. Te obgryzione uschły i musiałem je obciąć. Co zrobić, by je ochronić ?