RomanP 17.04.2007 12:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Kwietnia 2007 I znowu dowiadujemy się jak zbudować dom energooszczędny wydając kilka (-naście) tysięcy złotych więcej. Czy nie ma w M. autora, który potraktowałby problematykę kompleksowo.Budowa domu energooszczędnego to nie tylko urządzenia techniczne, ileś cm więcej izolacji, staranność wykonania i inne bajery sprzedawane przez firmy.Jest jeszcze cały dział Pt. „Jak chwilę myśląc, nie wydając ani zł można zaoszczędzić ileś tysięcy złotych”. Nie macie tam fachowców od pasywnego pozyskiwania energii.W artykule co prawda wspomniano o współczynniku A/V jako bardzo ważnym (zdawkowo ale wspomniano) i na tym koniec. Równocześnie w przykładowych projektach bez litości wydłużano linie ścian. Niech będzie zaznaczone, chcesz mieć dziedziniec wewnątrz domu, zapłacisz ileś zł więcej za wykonanie i ileś zł więcej co roku za ogrzewanie. Chcesz mieć malutkie balkoniki, praktycznie jesteś bez szans na ich dobre ocieplenie. I masz w Sympatycznym dwa małe grzejniczki ogrzewające Pana Boga.Chcesz mieć podcienie od południa, rezygnujesz z pozyskiwania energii słonecznej przez szyby. Kosztuje to tyle a tyle złotych przy wykonaniu i tyle złotych w corocznym użytkowaniu.Masz kaprys to zastosować, ładuj się w większe koszty świadomie, gódź się świadomie na wyższe koszty użytkowania.Przy tak potraktowanym artykule i przykładach nie sposób wytłumaczyć żonie, że jej wybrany projekt wcale nie jest energooszczędny, bo ma te udziwnienia. Nawet gruba izolacja nie pomoże.Nie ma o co kopii kruszyć? Różnica pomiędzy Taktownym (bez wielkich udziwnień) – 47,6 kWh/m.kw./rok, a Na Każdą Pogodę 67,5 kWh/m.kw./rok to 40 % kosztów ogrzewania. Zgoda, ktoś chce koniecznie mieć osłonięty taras. Niech ma. Jeszcze raz podkreślam, niech czyni to świadomie, niech wie, buduje mniej energooszczędny dom. Za zachcianki będzie płacił do końca mieszkania w nim. Co roku.Do kompleksowego potraktowania sprawy przydałyby się jeszcze dwa artykuły:1. Pasywne pozyskiwanie energii w domu.2. Jak drobne wyposażenie wpływa na jej zużycie (żaluzje, termostaty na grzejnikach, ekrany zagrzejnikowe). Drobiazgi, które drogo nie kosztują lecz zwracają się szybko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
HenoK 17.04.2007 12:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Kwietnia 2007 Do tego co napisał Roman dodam tylko, że o oszczędzaniu energii w domu trzeba myśleć przy jego projektowaniu. Dużo gorsza sytuacja jest jeżeli robi się to przy adaptacji projektu typowego.Na etapie wykonawstwa można też wiele zdziałać, jednak im później podejmie się decyzję o konieczności oszczędzania energii, tym trudniej ten pomysł wprowadzić w życie.Przy zaprojektowaniu domu jako energooszczędnego (pasywnego) nie musi on naprawdę kosztować wiele więcej niż dom "tradycyjny" (nie liczący się ze zużyciem energii). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czandra 09.07.2007 13:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2007 Przy zaprojektowaniu domu jako energooszczędnego (pasywnego) nie musi on naprawdę kosztować wiele więcej niż dom "tradycyjny" (nie liczący się ze zużyciem energii). Przepraszam, czy mógłbyś podać jakieś konkretne przykłady na potwierdzenie swojej teorii? Z cała pewnością dom taki będzie zdecydowanie tańszy w utrzymaniu, ale raczej nie w realizacji, chyba, że masz dostęp do materiałów za połowę ceny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroyena 10.07.2007 13:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2007 Wybacz Henok, ale o domu energooszczędnym trzeba juz myśleć na poziomie zakupu działki. Jakie ukształtowanie powierzchni względem stron świata, jakie sąsiedztwo np. z lasem. Osłonięty od wiatrów od strony zachodzniej przez LAS nie chwyci wieczornych promieni słońca do wnętrza. Dalej dopiero usytuowanie budynku, a co za tym idzie projekt. Co do ceny i oceny opłacalności, to będzie się zmieniało wraz z cenami kopalin (niezaleźnie od stanu skupienia: stały, ciekły, czy gazowy). A Redakcja poza jednym niewielkim ukłonem w kierunku podania cen, nie ma zamiaru dokonać b. ciężkiej pracy systematycznego podawania cen nośników oraz wykresów tak aby można było ocenić trendy kosztów energii i odnieść do domu oszczędnego. To wszystko i tak się zaburzy jak tylko Ruskie rurę po dnie połóżą, no bo po co by planowali ogromne podziemne składy w Białorusi. (gra w dwa ognie ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
HenoK 10.07.2007 13:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2007 Wybacz Henok, ale o domu energooszczędnym trzeba juz myśleć na poziomie zakupu działki. Jasne, że tak. Wystarczy kupić działkę np. na Wybrzeżu Kości Słoniowej lub na Florydzie i energooszczędność domu spada na dalszy plan . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroyena 10.07.2007 14:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2007 Możesz se kupić leśną z wjazdem od północy. Co nałapiesz słońca to twoje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
HenoK 10.07.2007 15:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2007 Możesz se kupić leśną z wjazdem od północy. Co nałapiesz słońca to twoje. kroyenaZ tymi ciepłymi krajami oczywiście żartowałem. Zgadzam się z Tobą w pełni. Ja zwróciłem uwagę na to, że na aspekty energooszczędności trzeba myśleć dużo wcześniej. Pomimo wielkiej kampanii na rzecz energooszczędności bardzo rzadko można spotkać dom z elementami oszczędzającymi energię typ wentylacja z odzyskiem ciepła, GWC. Owszem można te elementy doprojektować na etapie adaptacji projektu, ale to już nie jest do końca to samo. Przyczyna tkwi zapewne w konserwatywnym podejściu projektantów - jak przez tyle lat się takie rozwiązania sprawdzały, to dlaczego ich nie powielać dalej? I jeszcze jedno zaprojektowanie instalacji wentylacji mechanicznej z odzyskiem ciepła kosztuje, a wstawienie dodatkowo kilku przewodów wentylacji grawitacyjnej załatwi sam architekt . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RomanP 11.07.2007 05:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lipca 2007 Widzisz jesteśmy napastowani przez media reklamami. Wynika z nich, że żeby zaoszczędzić, trzeba włożyć kupę pieniędzy. To jest częściowa prawda. Dom energooszczędny to dużo bardziej złożona sprawa.Moim zdaniem trzeba włożyć dużo pomyślunku, trochę pieniędzy i w sumie nie wychodzi to tak źle.Konkrety, proszę bardzo.Bardzo ważnym jest współczynnik A/V. Nieraz w M. pojawia się wykres jak wpływa on na zużycie energii.1 Krok szukamy domu, który nam się podoba, ale ma bardzo zwartą bryłę. Nie chodzi o to by cały był zwarty. Jeżeli masz garaż w bryle domu, a twoja „Linia obrony ciepła” przebiega na ścianie między garażem, a domem to nie ważne, że garaż trochę wystaje. Ważne by pomieszczenia ogrzewane miały jak najkrótsze ściany.Logiczne dom o współczynniku A/V 0,5 jest dużo bardziej ciepły niż ten o współczynniku powyżej 1. Równocześnie jest dużo tańszy w budowie. Krótsze ściany zewnętrzne wymagają dużo mniej ocieplenia.Rozpatrujemy dom pod względem mostków termicznych. Wszelkie balkony, płyty tarasowe wylane jako jednolity monolit z płytami stropowymi (norma na polskich budowach) działają jak radiatory na procesorach w komputerze. Jeżeli dorzucisz do tego wiatr, to jest to radiator z wentylatorem. Tym skuteczniejszy im ma większą powierzchnię, działa w niższej temperaturze zewnętrznej i im mocniej wieje. Nie robiąc takich „wypustów” można tu odjąć kilka złotych od kosztów budowy i mieć dużo cieplejszy dom.Równie „skuteczny” jest strop nad nie ogrzewanym garażem, który nie ocieplamy od strony garażu. Efekt mamy ogrzewanie sufitowe garażu. W dodatku tego za bardzo nie czujemy (patrz rozkład temperatur przy ogrzewaniu sufitowym).Małe mostki termiczne, których jest mnóstwo przy kulturze naszych wykonawców, np. parapet zewnętrzny pod oknem. Ocieplenie na ogół kładą płasko (komu by się chciało przycinać styropian pod kątem). Spad uzyskują nakładając zaprawy lub kleju. Jeżeli z drugiej strony jest parapet wewnętrzny z materiału dobrze przewodzącego ciepło to może nam tam wyjść nawet grzyb. Jeżeli drewniany to widzimy to tylko przy termowizji.Ile takich mostków zrobiono przy nawet grubo ocieplonym domu. Działają one jak korek wyjęty z pełnej wanny. Co z tego, że cała wanna jest szczelna? Uniknięcie ich jest trudne, ale nic nie kosztuje (poza nerwami, trzeba robić samemu lub użerać się z wykonawcami).Dom bez udziwnień. Wszelkie podcienia, które przywędrowały do nas z południa, kolumienki. Są one praktycznie nie do ocieplenia i powodują, że koszt budowy jest dużo wyższy. Dach to „samobójstwo ekonomiczne dla każdego inwestora”. Niestety dowiadujemy się o tym po jego wykonaniu. Jeżeli do tego dodasz brak możliwości pozyskania „efektu cieplarnianego” przez okna, czyli pasywnego pozyskiwania energii. Dużo to czy mało. W moim D008 jest to 2500 kWh, czyli 250 litrów oleju. Warto pomyśleć. Mniej wydać i jeszcze zyskać.Jeżeli podoba Ci się dom spełniający te kryteria to już wygrałaś los na loterii. Nie wydałaś ani złotówki i zaoszczędziłaś ich mnóstwo przy budowie i jego dalszej eksploatacji (patrz również krok 4).3 krok zakup dobrej działki. Takiej żeby dom można było prawidłowo ustawić wobec stron świata. Dom na pustkowiu spali więcej niż ustawiony w terenie osłoniętym. Wiatry wychładzają. Równocześnie wszelkie obiekty zaciemniające okna od wschodu, szczególnie południa, zachodu, kradną nasze pieniądze. Nie pozwalają pasywnie pozyskiwać energii. Więc nie zawsze park z wysokimi drzewami od południa cieszy. Ciepło ze słońca potrzebne nam jest od jesieni do wiosny, gdy słońce jest najniżej i wtedy należy rozpatrywać wszelkie cienie. Patrz też krok czwarty.4 Krok ustawiamy dom największymi oknami od południa, a pomieszczeniami nie ogrzewanymi, lub takimi gdzie można utrzymywać obniżoną temperaturę, od północy. Najlepiej żeby na tej ścianie nie było w ogóle okien. (na to wszystko też trzeba patrzeć przy wyborze projektu). I znowu bez złotówki zaoszczędzamy trochę na ogrzewaniu.4b. Materiał na ściany, musi być ciężki (np. cegła, silikat). Ma wtedy największą pojemność cieplną. I dobrze chłonie zyski cieplne potem je oddaje. Dzięki temu później zaczynamy grzać (nim ściana odda to co zakumulowała latem), parę dni później zaczynamy grzać od sąsiada. Chwilowe zyski ciepła (słońce, duże przyjęcie - ściana pochłania ciepło, potem nam oddaje, piec może "chwilę odpocząć. Wcześniej kończymy grzać. Nim dom się odczuwalnie wychłodzi mija parę dni. Bez zł wydanej (często te ściany mogą być nawet tańsze od siporeksów i innych nowości), zyskujemy znowu parę złotych.5 krok To wszystko co tak lubi opisywać M. Gruba izolacja, bajery typu rekuperator, pompy ciepła itp. Zgoda to kosztuje, ale też przynosi oszczędności. Jeżeli masz ponadnormatywne ocieplenie i wykonałaś wszystkie kroki, to:6 krok Liczymy oszczędności.a. Ciepły dom to mniejsze zużycie paliwa, pasywne pozyskiwanie energii, to jeszcze mniej paliwa. Różnica przy domu 150 m zużywającym 40 kWh na rok na m kwadratowy, a domem zużywającym 150 kWh, (panie 5 cm styropianu wystarczy, garaż od południa a okna salonu od północy, ale za to Panie żona widzi co się na drodze dzieje, a czasem wystarczy zamówić lustrzane odbicie projektu i wilk syty i owca cała), to różnica w oleju opałowym = 16500 kWh = ~1650 l oleju zaoszczędzone na rok.b. krótsze ściany zewnętrzne to mniej styropianu, parę złotych w kieszeni (współczynnik A/V).c. mniejsze zapotrzebowanie na ciepło (zapytaj w sklepie jaka jest różnica między źródłem ciepła o mocy 30 kW, a tym 8 kW.) W zależności od rodzaju opału od kilkuset (węgiel, miał) do kilkudziesięciu tysięcy (pompy ciepła) w kieszeni.d. magazyn paliwa jeżeli znajduje się w domu (węgiel, olej), też może być dużo mniejszy. Każdy metr kwadratowy domu to ileś tam złotych. Znowu parę tysięcy nam zostało na dodatkowe ocieplenie.e. jeżeli olej lub gaz płynny zbiorniki też kosztują. Mniejsze zapotrzebowanie na litry to znowu parę złotych w kieszeni.f. grzejniki w domu (zobacz jaka jest różnica w kosztach tych mniejszych i tych większych). Znowu parę złotych w kieszeni.g. mniejszy piec to możliwość wywalenia spalin przez ścianę. Jeżeli dodamy do tego wentylację mechaniczną z odzyskiem ciepła to nie budujemy wcale kominów. Czyli sami podarowaliśmy sobie rekuperator za darmo.Itd., itd.. Wychodzi mi za długie, nikt tego nie przeczyta. Zresztą na ten temat napisano parę książek. M. jako pismo komercyjne promuje niestety tylko te rozwiązania, które przynoszą mu reklamy. Jednak uwierz mi, dom zużywający 50 kWh na metr nie jest trudny i drogi do wykonania. Schody zaczynają się przy domu pasywnym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroyena 11.07.2007 08:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lipca 2007 A ludzie se jeszcze kominki robią, które do spalania pobierają powietrze z wnętrza, a potem się dziwią, że im rachunki za grzanie nie chcą spadać. PS. Przy szczelnech chacie to mogą prawie oczadzieć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RomanP 12.07.2007 05:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2007 Z tymi kominkami to też nie do końca tak. Dla komfortu człowieka potrzebna jest jedna wymiana powietrza na godzinę. W zimie, gdy powietrze jest suche Szwedzi twierdzą, że można zejść do 0,5 wymiany na godzinę, bez wyraźnego obniżenia komfortu. Żebyś dobrze się czuł powietrze musi wyjść i wejść do domu właśnie w takiej objętości.Jest Ci obojętne, czy następuje to kanałem wentylacyjnym w łazience, kuchni, czy przez kominek. W polskich domach jest problem dostarczania powietrza nie jego usuwania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Piątka 25.01.2008 14:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2008 Rozpatrujemy dom pod względem mostków termicznych. Wszelkie balkony, płyty tarasowe wylane jako jednolity monolit z płytami stropowymi (norma na polskich budowach) działają jak radiatory na procesorach w komputerze. Jeżeli dorzucisz do tego wiatr, to jest to radiator z wentylatorem. Tym skuteczniejszy im ma większą powierzchnię, działa w niższej temperaturze zewnętrznej i im mocniej wieje. Nie robiąc takich „wypustów” można tu odjąć kilka złotych od kosztów budowy i mieć dużo cieplejszy dom. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RomanP 28.01.2008 07:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2008 Przepraszam rano nie kontaktuję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
HenoK 12.09.2009 05:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2009 Myślę, że warto ten wątek przypomnieć w kontekście artykułu z numeru 9/2009 Muratora ( str. 58 ). Jest tu sporo ciekawych przemyśleń RomanaP . O domach energooszczędnych jest też w wątkach : http://forum.muratordom.pl/5-2008-dom-energooszczedny-czy-pasywny,t130796.htm i http://forum.muratordom.pl/10-przykazan-energooszczednosci-kontra-murator,t125710.htm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
NOTO 30.07.2010 12:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2010 Jak przeliczyć ile powietrza wyciaga kominek 14 kW ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.