Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jak odstraszyć sarny?


Recommended Posts

Mój problem jest nietypowy: mieszkamy przy lesie, z trzech stron teren jest ogrodzony, od przodu nie. Pół roku temu założyłam rabatę bylinową, z utęsknieniem czekałam na tulipany a tu do ogrodu regularnie zaczęły przychodzić sarny (chyba). Zżarły mi tulipany a dzić szlag mnie trafił bo wyżarły mi wszustkie rozchodniki. Co robić???? Aż się boję pomyśleć co wyżrą dziś w nocy... :evil:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:o

tanio i szybko = siatka leśna, na nieogrodzony bok.

 

co ja bym dała żeby do mnie tak sarenki i inne żyjątka przychodziły... :(

a te pieski z awatarka są Twoje :roll: ...... jeżeli tak to jabym do Ciebie też

nie przyszedł......chyba :roll: :wink:

PS. do mnie sarny podchodzą pod płot :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm skąd ja to znam :wink:

chałupę użytkuje tylko od wiosny do jesieni i to głównie weekendowo. Zimą stoi samotna i pusta. Dawniej problemu nie było ale tej zimy nieopatrznie zostawiłem kapustę ozdobną. sarenki przyszły zjadły kapustę, a jak sie skończyła poprawiły sosnami, wrzosami, rozchodnikiem, malinami i co tam jeszcze zielone było. Jedynie róże i lawenda się ostała :roll:

nawet nie mogę mieć im za bardzo za złe. Mój błąd. Trzeba było kapustę wyciachać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest taki preparat

SARNA - STOP 45 EC - środek o działaniu odstraszającym ssaki roślinożerne w formie płynu do sporządzania emulsji wodnej, przeznaczony do odstraszania kreta, nornika polnego oraz zwierzyny łownej w roślinach rolniczych, warzywniczych i sadowniczych w okresie wegetacji roślin. Stosować do opryskiwania pni lub rozwidleń pni drzew.

Zabieg powtarzać co 2-3 tygodnie.

 

Stosuje, lecz nie systematycznie. Jak przegapię to mam wizyty. Systematycznie mi niszczą i objadają prawie wszystkie krzewy i drzewka. Niektóre opalikowałem i owinąłem siatką, częściowo pomogło. Część drzew i krzewów już wyrosła i tym sarenki dały już spokój. Zauważyłem, że swoim obgryzaniem zagęszczają mi krzewy, nie muszę ich przycinać :wink: Ja te sarny to właściwie już polubiłem, 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to ja Wam sprzedam sposób. Sarny boją się zapachu człowieka, co jest naturalne. Najlepiej działa (i na sarny i na dziki) umieszczenie w woreczkach wokół danego terenu (my to robimy wokół pola) zebranych po strzyżeniu włosów. Długo zachowują zapach człowieka i są skutecznym odstraszaczem, nie trzeba pryskać wokół wszystkiego jakimiś preparatami. Spróbujcie - działa! Oczywiście trzeba co jakiś czas dać "świeże" włosy - można posprzątać u fryzjera... :wink: Życzę powodzenia!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tez stosowałem z różnym skutkiem :roll: , ale trzeba mieć zaprzyjaźnionego fryzjera. Resztki z moich włosów po strzyżeniu nie opędzą tych stworzeń. :lol: . Pozostaje mi dozgonna miłośc do sarny.

 

Nawiasem mówiąc dziś rano niedaleko naszego domu leżała tak jedna na jezdni, chyba potracona przez samochód, zjedzona przez psy lub lisy prawie w całości., tylko łeb pozostał i resztki kości - widok okropny. W takich sytuacjach robi mi się jakoś nieswojo, mijają urazy, myśli błądzą w innym wymiarze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Doskonale Cię rozumiem. Sami wychowaliśmy jedno całkowicie bezradne sarniątko na butelce aż stało się dużym rogatym kozłem, który jesienią poczuł wolę Bożą i poszedł w las po dwóch latach. Mam nadzieję, że mu tam dobrze się żyje... :roll:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba nie ma takich przekleństw których nie kierowaęm w stronę tych uroczych, zgrabnych i niesłychanie wk***iających zwierzaków. Swego czasu nabyłem 3ha ziemi rolnej otoczonej lasami. Pomyślałem że wzbogace nieco teren i posadziłem po kilkadziesiat swierków, modrzewii, sosen, lip. To co zobaczyłem po paru miesiacach od posadzenia zjezyło mi włos na głowie. Ze wszystkich sadzonek pozostało w stanie nienaruszonym zaledwie kilka (dobiły je później). Pozostałe zostały wyciete w pień, powyrywane, okorowane, zżarte. Co ciekawe sarny nie zrobiły tego zimą a późną wiosną, przełom maja i czerwca. Jedyne skuteczne antidotum to siatka leśna, ok 3zł za metr bieżący, wys 1,50. Zamierzam to zrobic, doraźnie ustawiłem dwa "realistyczne" strachy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Widze ze nie jestem osamotniona w mojej przegranej z góry walce z sarnami. W mojej okolicy jest ich bardzo dużo, najstarsi ludzie nie pamiętają takiego urodzaju. Nie boją sie ludzi, zadne zapachy ich nie odstraszają, podchodzą bardzo blisko. Pewno dlatego, że nikt nie robi im krzywdy, to tak sie rozpanoszyły. Ciekawe jest to, ze obgryzly mi na dzialce leszczyny i jarzębinę, których w lesie raczej nie zżerają, może te szlachetniejsze odmiany są smaczniejsze? Zakładam siatke, bo jak na razie nie ma sensu, żeby cokolwiek sadzic, większość roslin konczy w ich żołądkach. U moich rodzicow zjadaly nawet złotokap(kore), które są ponoć trujące.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te bydleta są albo wyjątkowo złośliwe albo wyjatkowo głupie. Ja mam za płotem samosiejki grabu, pare z nich wykopałem i przesadziłem na swoja działkę. Przniosłem je dosłownie o kilka, kilkanaście metrów za płot z żerdzi. No i wyobraźcie sobie ...sarny dosłownie zmasakrowały te które przesadziłem, natomiast te za płotem pozostały nietknięte!!!

Uwielbiają też wyrywać z korzeniami świeżo posadzone sadzonki, nie jedza ich tylko niszczą. I jakie jest racjonalne wytłumaczenie takiej złośliwosci bydlęcia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u nas też buszują, szczególnie nocą bo w dzień nie mają śmialości. Mnie to nie przeszkadza, bo ta część działki po której sie prowadzają to łączka kwietna, więc nie boli serce, ale sąsiedzi ratują się zapalonymi w nocy zniczami. Większych szkód nie ma, bo podobno boją się światła w nocy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

..... U moich rodzicow zjadaly nawet złotokap(kore), które są ponoć trujące.

Pozdrawiam

Widocznie nie dla saren. :wink:

Nic w tym dziwnego wiele roślin trujących nie szkodzi przeżuwaczom. Człowiek, pies, kot czy świnia się struje, a sarna czy krowa nie.

Nie zawsze ale w wielu przypadkach tak jest.

 

u nas też buszują, szczególnie nocą bo w dzień nie mają śmialości

Hmm u mnie to takie jakby śmielsze są :wink:

http://img205.imageshack.us/img205/2184/dscf0249cr0.th.jpg http://img82.imageshack.us/img82/2324/dscf0312iq3.th.jpg http://img205.imageshack.us/img205/9071/dscf0228oq2.th.jpg http://img82.imageshack.us/img82/7590/dscf0240nq7.th.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

..... U moich rodzicow zjadaly nawet złotokap(kore), które są ponoć trujące.

Pozdrawiam

Widocznie nie dla saren. :wink:

Nic w tym dziwnego wiele roślin trujących nie szkodzi przeżuwaczom. Człowiek, pies, kot czy świnia się struje, a sarna czy krowa nie.

Nie zawsze ale w wielu przypadkach tak jest.

 

u nas też buszują, szczególnie nocą bo w dzień nie mają śmialości

Hmm u mnie to takie jakby śmielsze są :wink:

http://img205.imageshack.us/img205/2184/dscf0249cr0.th.jpg http://img82.imageshack.us/img82/2324/dscf0312iq3.th.jpg http://img205.imageshack.us/img205/9071/dscf0228oq2.th.jpg http://img82.imageshack.us/img82/7590/dscf0240nq7.th.jpg

 

bo my we wsi mieszkamy a wy chyba trochę za ....

http://jmalczewska.photosite.com/~photos/tn/9882176_200.ts1176570998000.jpgrzeczona łączka wraz z przychówkiem na wiosnę,

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te bydleta są albo wyjątkowo złośliwe albo wyjatkowo głupie.......

 

Twoja wypowiedź potwierdza moje obserwacje co do ich zachowania. Widocznie w jakiś sposób kontrolują to swoje środowisko. Może eliminują przesadzone rośliny, które są słabsze. To co sadzimy jest na ogół nienaturalne, czasem wbrew logice. Dla nich musi być ład i porządek. One widocznie inaczej to widzą, tak po swojemu. Porządek na polach i w lesie być ma, zgodnie z regulaminem. 8) :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...