Przerobienie kotła "OGNIWO"?

[janusz_21]

Witam! Czy ktoś przerabiał kocioł " Ogniwo" z górnym spalaniem na spalanie dolne? Przyglądając się istnieje taka możliwość spawając pionowo blachę żaroodporną w komorze paleniskowej. Wszystko po to by lepiej panować nad procesem spalania nie mówiąc już o zasmradzaniu okolicy, jak to przy kotłach ze spalaniem górnym bywa?

[hes]

Witam

Nie przerabiałem kotła Ogniwo, ale przerabiałem swój własny piec,

zresztą jakieś garażowe dzieło. Czy możesz wrzucić jakiś rysunek- rzut

boczny tego pieca, może z instrukcji obsługi ? Pozdrawiam.

 

Ps. spawanie we wnętrzu pieca żaroodpornej blachy to trudna sprawa.

Spawy muszą być szczelne, nie wystarczy spawanie punktowe.

Prawdopodobnie mozna taki piec przerobić bez spawania, nawet bez

żaroodpornej blachy, ale bez rysunku trudno rozmawiać.

[Gość]

przerabiałem

[hes]

I jak się sprawdziło ? Czy dzisiaj zrobiłbyś może inaczej ?

[Gość]

hes - sa wady i zalety ...

z wad:

- mniejsza komora = częstszy załadunek opału

- odpada chaotyczne wrzucanie opału "jak leci"

- przy dżystej pogodzie i niewygrzanym kominie trzeba sie wspomagac przy rozpalaniu wentylatorem

zalety:

- kontrolowany proces spalania

- i chyba mniejsze zuzycie paliwa ...

na dzis - zostaje przy obecnej wersji która sie sprawdza ... ale w przyszłości kupiłbym kocioł przewymiarowany i wyłozył go szamotem ...

[hes]

Oglądałem wczoraj po raz kolejny kotly wystawione do sprzedaży, takie

zwykłe dolniaki. Wrażenia ? Kiedyś tego nie widziałem- przerażająco

male w stosunku do calości powierzchnie odbierające cieplo. Kocioł

powinien być właściwie jednym dużym wymiennikiem, palenisko

ma dostarczać gorących spalin bez dymu. Duże przekroje przelotu

gorących spalin sprawiają, że cieplo leci sobie bez przeszkód do komina.

Spawałem ostatnio kolejny wymiennik i znajomy zadał mi pytanie,

dlaczego daję rurki o takim małym, wg. niego przekroju. Tak sądzi

większośc ludzi- przeloty powinny być duże, żeby nie zaklejały się zbyt

szybko sadzą. A że piec nie odbierze wtedy ciepla ? To juz wyższa

matematyka, szkoda glowy na takie myslenie. Producenci dopasowują

się do tego, czego ludzie chcą -- mało rur o duzym, łatwym do czyszczenia

przelocie.

brzoza, ja potraktowałem tamten swój piec ( bo teraz mam już

inna wersję) tylko jako element do odbioru ciepla, dlatego moze uniknąlem

paru wskazanych przez Ciebie wad. Cała resztę zmontowałem przed kotłem.

W międzyczasie znalazlem też sposób na rozpalanie przy takiej, jak teraz

pogodzie, wyszło to wlaściwie samo po znacznym zmniejszeniu

powierzchni paleniska. I masz rację- szamot jest konieczny.

[janusz_21]

Witam! Dzięki za odpowiedzi. Ważne jest dla mnie to że sama idea takiej operacji ma Waszym zdaniem sens! Niestety w DTR kotła nie ma wyrysowanego przekroju, stąd nie "rzucę" skanu poza tym go nie mam-budowa,niestety szaleństwa na bok. Konstrukcja komory jest prosta(powierzchnia 43dcm3), spaliny z komory paleniskowej od tyłu wchodzą do pierwszej strefy (pięć prostokątnych, pionowych przelotów o wymiarach 3cmx10cm by zakręcić przy drzwiczkach wyczystkowych w kierunku kanału wylotowego do komina fi 200mm. Drzwi zasypowe są na tyle duże, że sprytny spawacz powinien dać sobie radę, jakbym się uparł to może sam bym to zrobił, chociaż jestem raczej "spawaczem" poziomym, w pionie mi nie wychodzi. Chyba, że jest inny( nie domyślam się niestety jaki) sposób by bez spawania tą przegrodę wykonać? Jak nisko nad rusztem zejść z tą przegrodą by nie przegiąć ? Proszę o Wasze praktyczne rady. Może " brzoza" jakiś rysunek by rzucił! ciemnemu czyli mnie. Pozdrawiam!

[hes]

Te "pionowe" przeloty 3X10cm to chyba poziome, a pionowe to

tylko w kształcie ? Widoczne na wprost drzwiczek wyczystnych ?

Jakie są wymiary komory paleniskowej ?

[Gość]

...Czy możesz wrzucić jakiś rysunek- rzut

boczny tego pieca, może z instrukcji obsługi ? ...

hes - jest kłopot z rysunkiem przekroju (wydaje sie ze kiedys były ale znikneły z netu)

budowa kotła jest taka jak opisuje Janusz

 

Janusz - wg rysunków jakie kiedys przegladałem 2/3 wysokości mozesz swobodnie zastawic

w kotle da sie spawac - choc ekwilibrystyki to wymaga

w pierwszej wersji zrobiłem przegrode na 24 cm ale czułem ze kocioł daje sobie rade wiec go "zdławiłem" do 3o cm

jednoczenie na tylnej sciance [ale tylko dołem] dołozyłem kształtke szamotowa 3 cm grubości

[Gość]

Te "pionowe" przeloty 3X10cm to chyba poziome, a pionowe to

tylko w kształcie ? Widoczne na wprost drzwiczek wyczystnych ?

Jakie są wymiary komory paleniskowej ?

komora ma jakies ~ 50 x 50 x 50 (moze 45 cm)

natomiast pionowe przeloty ...to jest tak

w wiekszości kotłów rury /z wodą/ biegna w poprzek kotła

tu odwrotnie "rury" wzdłuz kotła i nie płynie nimi woda a spaliny

[hes]

A jest dobry dostęp do czyszczenia tych przelotów ?

 

Janusz, jaki to jest dokładnie typ pieca (nazwa) ?

[Gość]

A jest dobry dostęp do czyszczenia tych przelotów ?

to jest spora zaleta tego kotła ....

szczotka o średnicy 3 cm i dogodny dostęp prawie w kazdy zakamarek prosto z górnych drzwiczek ...

[Gość]

http://www.detar.pl/images/ogn_S6WC_i_ster13-50_kW_big.jpg

[janusz_21]

Witam! Dzięki. Jesteście świetni, nie przesadzam, dlaczego ja nie mam takich jak Wy sąsiadów, tylko zdażył mi się taki obszczymurek ale o tym przy okazji. Kocioł typ S6WC-20. Jest tak jak pisze brzoza, popieprzyłem z tym pionowo-poziomo. Jak grubą blachę wstawić by za szybko jej szlag nie trafił. Czy masz oryginalny wentylator z Biecza? Czy można kupić coś podobnego? i czy jest on konieczny?Do regulacji chcę zastososować zwykły miarkownik ciągu. Znajomy ma sterownik(kocioł wiadrus) i przestał z niego korzystać, stwierdził, że jest zbędny! i ostał się na miarkowniku? Ta cegła szamotowa jest w celu ograniczenia- przewężenia ciągu? czy po to by utrzymywać wyższą temp w komorze spalania? Jak jest zamocowana Powiedz coś więcej o tym jak się ten kociołek sprawuje czy masz jakieś sposoby jak go umiejętnie eksploatować? czym palisz. Pytania nieco naiwne, ale do tej pory nie miałem do czynienia z takim kotłem. I pomyśleć, że jeszcze trzy miesiące temu byłem w stanie sprzedać ten kociołek poniżej ceny zakupu - PRZYWRACACIE MI WIARĘ W LUDZIi, którą mocno nadwątliły dotychczasowe doświadczenia szczególnie z budowy, że nie wspomnę w/w sąsiada i jeszcze innego chłopskiego filozofa typu gumo-filco karate. Dla jaj Wam opowiem. Nie miałem jeszcze studni a fachowcy musieli mieć wodę by kleić bloczki więc przesypatyczny Wiesław, ledwo poznany dalszy sąsiad mówi bierz ode mnie. Tylko,że klucz do jego chałupy miał mi udostępnić taki w/w- gumo filco.... No i doszło do słynnych dialogów na cztery nogi i wykładu tego ostatniego na tematy mętne i bez sensu tzw chłopskie filozofie. Zakończył tym, że jak się chce budować a nie ma się wody to trza z wody mineralnej, w tym momencie coś mu powiedziałem tyle, że wrodzone, niestety dobre wychowanie nie pozwoliło mi użyć takich słów na jakie zasługiwał. Skończyło się że nie udostępnił mi kranika z wodą. Nalałem ją do plastików w strumyku i było czym murować, a Wiesławem już nie jedną flaszkę obaliliśmy, on nie miał na to wpływu, a sąsiadów się nie wybiera! Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam!

[janusz_21]

Witam! W ogóle to forum to jakieś "dziwne" w sensie pozytywnym,

nie często spotykane "zbiorowisko" sympatycznych ludzi. Takie mam nie raz pseudo filozoficzne przemyślenia.Pozdro!

[Gość]

bardzo miło kiedy pada tyle pochlebstw

ja tez czuje sympatie bijaca od wielu forumowiczów

no ale zeby sobie zbyt nie kadzic ...

 

to teraz spróbuje po kolei sie odnieść

...Jak grubą blachę wstawić by za szybko jej szlag nie trafił...

mysle ze jakies 5 mm

to moze byc np. kawałek blachy kuchennej (taka jak w starych kuchniach kaflowych

ja do przedłuzenia scianki np zastosowałem kawałek pióra resora samochodowego

... Czy masz oryginalny wentylator z Biecza? Czy można kupić coś podobnego? i czy jest on konieczny?Do regulacji chcę zastososować zwykły miarkownik ciągu ...

nie mam oryginalnego wentylatora

mam mniej wiecej coś takiego jak przy okapie kuchennym

posługuje sie nim rzadko - i dlatego nie fatygowałem sie zeby go gdzieś zamocowac na stałe

wentylator mozna zamocowac tak jak na zdjęciu - i będzie pracował jako nadmuch

lub z tyłu kotła (odkrecana wyczystka na czopuchu) i wtedy zadziała jako wyciąg (trzeba trzeba mu tylko odpowiednio skierowac strumień powietrza i dobrac cos nieduzego )

lub trzymac chwilke w ręku

 

... Znajomy ma sterownik(kocioł wiadrus) i przestał z niego korzystać, stwierdził, że jest zbędny!...

mam podobne odczucia - nie widze potrzeby stosowania

... Ta cegła szamotowa jest w celu ograniczenia- przewężenia ciągu? czy po to by utrzymywać wyższą temp w komorze spalania?

cegła - wydaje mi sie - bedzie w dwojakim celu - zwiekszy stałopalnośc

i ograniczy bezposredni kontakt agresywnych spalin na blache kotła

... Jak jest zamocowana Powiedz coś więcej o tym jak się ten kociołek sprawuje czy masz jakieś sposoby jak go umiejętnie eksploatować? ...

cegłe osadzam na przyspawanym do scianek kotła katowniku i usztywniam cienkim (fi 6 drutem) i "muruję" na zaprawie szamotowej lub glinie

eksploatacja - utrzymywac temperature ~ 60 *C - wtedy kocioł sie nie "poci" i nie spływa po nim kondensat

druga zasada - to dodawac do drewna pare kawałków węgla lub przepalac ostro "na full" weglem co kilka czy kilkanaście dni

... czym palisz. Pytania nieco naiwne, ale do tej pory nie miałem do czynienia z takim kotłem....

Janusz - tej zimy paliłem głownie drewnem i to podłymi gatunkami

bo głownie lipa, swierk i troche grabu i dębu jesli chciałem go rozbujac ...

w tamym /przy ostrych mrozach/ przepuściłem przez ten kocioł ponad dwie przyczepy trocin ... oczywiście zasypanych na spora ilośc zaru

rzucałem mu miału

i tak jak napisałem wyżej - symboliczne ilosci węgla

jest uniwersalny - pali co mu wrzucisz

 

 

...

I pomyśleć, że jeszcze trzy miesiące temu byłem w stanie sprzedać ten kociołek poniżej ceny zakupu - PRZYWRACACIE MI WIARĘ W LUDZIi, którą mocno nadwątliły dotychczasowe doświadczenia szczególnie z budowy ...

chyba popełniłbys bład

zobacz jego wage ... jest zrobiony solidnie i dobrze sie nim steruje

kolejna zaleta to spore drzwiczki (odlew - zeliwo)

moze nie jest nowoczesna konstrukcja - ale pewna

 

co do stosunków sasiedzkich ...

ech ...

współczuję Ci

[hes]

brzoza, czy ruszt zostawiłeś tak jak był ? Jaki masz teraz wlasciwie

przeplyw powietrza: od popielnika pod ruszt i dalej do wylotu ? Czy jak

zasypujesz paliwo, to ono rozsypuje się na caly ruszt, czy ta przegroda

ogranicza to trochę ?

[janusz_21]

Witam! Już bez kadzenia,bo przegnę... Jeszcze jedno czy zastosowałeś w swoim przypadku trójdrogowy zawór mieszający na powrocie do kotła z nastawą 45 lub 50 stopni C, po to by niska temp powrotu przynajmniej w fazie rozpaleniania nie miała niekorzytnego wpływu na żywotność kociołka? Jestem również na etapie kominka. Czy znany jest Tobie temat - powietrze z zewnątrz do kominka( bez króćca bezpośredniego doprowadzenia powietrza do wkładu) jak i gdzie konkretnie(miejsce -poniżej wkładu, z tyłu,jak wysoko z trójnkiem do podmieszania powietrza z pomieszczenia) doprowadzić tą słynną rurę? Chyba nie będę już więcej truł. Pozdrawiam!

[Gość]

brzoza, czy ruszt zostawiłeś tak jak był ? Jaki masz teraz wlasciwie

przeplyw powietrza: od popielnika pod ruszt i dalej do wylotu ? Czy jak

zasypujesz paliwo, to ono rozsypuje się na caly ruszt, czy ta przegroda

ogranicza to trochę ?

hes ta przegroda ogranicza jednak rozypywanie sie opału po całym ruszcie

w końcówce rusztu jest minimalna warstwa popiołu albo wręcz czysto ...

podejrzewam ze czysta końcówka rusztu pododuje dostarczenie spalinom w tym miejscu dodatkowej porcji tlenu /i moze to jest jakaś imitacja tłoczenia porcji wtórnego powietrza pozwalajacego sie dopalic spalinom ... /

Witam! Już bez kadzenia,bo przegnę...

 

... Jeszcze jedno czy zastosowałeś w swoim przypadku trójdrogowy zawór mieszający na powrocie do kotła z nastawą 45 lub 50 stopni C, po to by niska temp powrotu przynajmniej w fazie rozpaleniania nie miała niekorzytnego wpływu na żywotność kociołka?

nie mam zaworu trojdrogowego

...Jestem również na etapie kominka. Czy znany jest Tobie temat - powietrze z zewnątrz do kominka( bez króćca bezpośredniego doprowadzenia powietrza do wkładu) jak i gdzie konkretnie(miejsce -poniżej wkładu, z tyłu,jak wysoko z trójnkiem do podmieszania powietrza z pomieszczenia) doprowadzić tą słynną rurę? Chyba nie będę już więcej truł. Pozdrawiam!

Janusz - tematem kominków nie interesowałem sie zbytnio

ale gdybym miał wybierac to wlot powietrza usytuowałbym tak jak piszesz - tuz przy posadzce z tyłu kominka i tam je podmieszał

palacy sie ogień bedzie je sobie dozował i pobierze wg potrzeb

[janusz_21]

Witam! Dzięki tylko nie wiem czy wystarczająco dobrze zrozumiałem kwestię -

ILE cm OD DRZWICZEK W GŁĄB KOTŁA WSPAWAĆ PRZEGRODĘ - BLACHĘ? By zanadtto nie zmniejszyć powierzchni paleniska, wytłumacz jak masz cierpliwość! Pozdrawiam!

hes napisał:

brzoza, czy ruszt zostawiłeś tak jak był ? Jaki masz teraz wlasciwie

przeplyw powietrza: od popielnika pod ruszt i dalej do wylotu ? Czy jak

zasypujesz paliwo, to ono rozsypuje się na caly ruszt, czy ta przegroda

ogranicza to trochę ?

 

hes ta przegroda ogranicza jednak rozypywanie sie opału po całym ruszcie

w końcówce rusztu jest minimalna warstwa popiołu albo wręcz czysto ...

podejrzewam ze czysta końcówka rusztu pododuje dostarczenie spalinom w tym miejscu dodatkowej porcji tlenu /i moze to jest jakaś imitacja tłoczenia porcji wtórnego powietrza pozwalajacego sie dopalic spalinom ... /