stander 18.06.2003 21:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2003 Podpowiedź mądrej Polki, co po szkodzie. Wszystko zgodnie z prawem!!! Ludzie! Nie ufajcie, że urzędnik w gminie wszystko Wam powie. Najchętniej mówi "nie". A dlaczego "nie"? Bo "się nie da". Ja wierzyłam przez trzy lata, że się nie da. Działka (11 a) przy drodze dojazdowej, łatwy dostęp do mediów, kanalizacja projektowana (w owej drodze) - już w budowie. Grunty rolne klasy V, żadnych planów miasta co do specjalnego przeznaczenia, wręcz przeciwnie, w studium uwarunkowań cała ulica, o pięknej nazwie Sosnowa, przewidziana w przyszłości pod zabudowę. Sąsiednia działka ma wydane warunki zab., bo zahaczała o linię zabudowy sąsiedniej, prostopadle biegnącej ulicy. I "nie, bo nie"... Byłam u samego burmistrza o pomoc. Burmistrz: "Panie Takiataki, jak możemy pani pomóc?" Pan Takiataki:"Nie możemy". Zaprawdę powiadam Wam, sami sobie pomóżcie, czytajcie plany!!! A nam podpowiedział "nową drogę postępowania" urzędnik z innej gminy (notabene postukał się w czoło, gdy dowiedział się, że w takich warunkach nie dostaliśmy warunków"). Do każdego planu załączone są opisy ogólne (ustalenia generalne). Okazało się, że nasza działka (darowana, bo w przypadku kupna pewnie od szczegółowego studiowania planu zaczęlibyśmy całą sprawę i nie zawierzylibyśmy znajomym skądinąd urzędnikom) jest oznaczona symbolem A42RL, co w załączniku do planu oznacza cyt.: "Adaptacja istniejącego użytkowania leśnego. Granice terenów orientacyjne. Patrz - ustalenia generalne." Akurat na naszej działce lasu to nie już od trzydziestu lat, ale nieistotne... Najważniejsze okazało się to stwierdzenie "granice orientacyjne" (linia przerywana sąsiednich terenów budowlanych oznaczonych A45MN oznacza linię postulowaną mogącą ulegać zmianom) i odwołanie do ustaleń, to oznacza bowiem, że nie są to "sztywne" wytyczne. Znaleźliśmy w palnie odpowiednią klauzulę, w której stało jasno, iż w naszej sprawie możemy postarać się o opinię uprawnionego urbanisty. Dziś ją odebraliśmy (400 zł). Teraz zawiozę ją panu Takiemuatakiemu. Może za jakiś miesiąc zawiadomię Was, że dostałam warunki zabudowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bodekzg 22.06.2003 11:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2003 Niestety taka nasz Polska rzeczywistość, do osób niekompetetnych należy wiele decyzyjnych spraw. Z tego co mi wiadomo jeżeli nie ma przewidzianych warunków zabudowy, to raga gminy musi się zebrać i takowe warunki ustalić.Mam też podobny problem, z tym że działka jest budowlana z przeznaczeniem na budownisctwo rodzinne, ale nie chcieli wydać bo.....Bez składu i sensu, jestem trochę madrzejszy i przegrałem bitwę ale nie wojnę.Może trzeba być tym interesantem , który bardzo duzo krzyczy, powołać się na pare artykułów z kpaTrzymam kciuki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stander 29.06.2003 22:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2003 Zawiadamiam zaiteresowanych, że gmina przysłała mi już zawiadomienie "o wszczęciu postępowania" rozpatrującego warunki zabudowy. To już naprawdę milowy krok w tej trzyletniej wędrówce do celu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.