andzag 19.06.2003 05:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2003 Mam pytanie - czy ktoś może mi powiedzieć co dalej robić z następującą sytuacją: sąsiad kilkanaście lat temu postawił między swoją i moją działką ogrodzenie. W tym roku rozpoczą budowę domu i kiedy wykonał przyłącz prądowy okazało się, że skrzynka stoi na mojej działce - po prostu przy budowie prowizorycznego płotu (12 lat temu) usuną słupki geodezyjne i ogrodzenie rozdzielające działki "jakimś cudem" przesunęło mu się ponad 1 metr na moją działkę. Teraz stoją fundamenty pod dom i jak się okazuje rzeczywista odległość od granicy to niecałe 3 metry. Co można w tej sytuacji zrobić - może ktoś już przeżył coś podobnego? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tom soyer 19.06.2003 05:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2003 tylko ugodowo a wtedy prawnicy na nikim nie zarobia. musicie sie zastanowic czy bardziej wam sie oplaca przesunac plot czy podpisac umowe kupna sprzedazy tego o ile plot "sie" przesunal. szafke elektryczna zostawilbym w spokoju to w koncu nie az taka wielka przeszkoda (no chyba ze masz zaplanowana brame w tym miejscu ). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pyrka 19.06.2003 09:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2003 Dom do budowy powinien wytyczyć geodeta i do jego obowiązków należało odnalezienie granic działki. Jeśli był i tego nie zrobił ,to znaczy ,że nie dopełnił obowiązku. Wszystko zależy od tego co chcesz uzyskać. Jeśli wezwiesz inspektora nadzoru z urzędu, to powinien on wstrzymać budowę i nakazać przesunięcie płotu i budynku zgodnie z udzielonym pozwoleniem na budowę. Ale jeśli dom stoi od 12 lat , to możesz tylko żądać przesunięcia płotu. Jeśli będziesz zwlekać, to sąsiad Ci zabierze ziemię korzystając z prawa zasiedzenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krispl 19.06.2003 12:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2003 W dalszej konsekwencji jeśli sąsiad nie przesunie płotu to przy pomocy sądu uzyskasz nakaz sądowy polecający mu przesunięcie płotu. Jeśli nie wykona tego nakazu wydanego przez sąd w terminie (jeśli taki mu dał sąd) to zwracasz się do sądu o wyznaczenie bądź kolejnego terminu (jeśli nie był wyznaczony pierwotnie to wtedy sąd określa pierwszy termin przesunięcia). Jeśli po wyznaczeniu pierszego lub drugiego terminu przez sąd, sąsiad nadal nie przesunie płotu, to ponieważ jest to czynność zastępowalna (może być wykonana przez niego jak i przez ciebie) sąd postanowieniem zezwoli ci przesunąć samemu ten płot na tymczasowy koszt Skarbu Państwa. Skarb Państwa czyli sąd odzyska koszty przesunięcia płotu jako koszty sądowe. To jest najdłuższy i może nie tak bardzo ale kosztowny scenariusz sprawy ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.