madagoral 19.04.2007 07:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2007 Zainstalowałem system zraszający ale pojawiło się pytanie o optymalną porę na zraszanie. Sąsiadka namieszała mi w głowie, że jeżeli podlewać będę wieczorem to pojawi się pleśń i grzyb na roślinach bo niby przez noc nie zdąrzy woda odparować. Moim zdaniem należy właśnie podlewać wieczorami ,żeby woda zdąrzyła wsiąknąć w ziemię i miała szansę dotrzeć do korzeni.Jakie są wasze doświadczenia w tej wilgotnej kwestii? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
madagoral 19.04.2007 12:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2007 I co ,nikt nie podlewa ogrodów? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
G.N. 19.04.2007 12:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2007 Jak ciepło i słonko świeci to tylko wieczorem, w nocy ewentualnie bardzo wczesnym rankiem, ale już oszczędniej.Jak chłodno i słonka niet to wsiorawno kiedy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
damiang 23.04.2007 12:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2007 Ja gdzieś czytałem, że najlepiej 2 godziny przed świtem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
madagoral 23.04.2007 13:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2007 A czy ktoś zaobserwował u siebie pleśń na skutek nadmiaru wody? Ja w dalszym ciągu uważam ,że lepiej podlewać wieczorem, żeby woda zdążyła wsiąknąć w grunt. No ale pewny nie jestem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Inka1 24.04.2007 09:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2007 Zraszam ogródek od 3 lat, zwykle wieczorem (ale późnym tak ok. 22-24, zwłaszcza jeśli był max. upał), ale bywa, że zraszam tez o 3.00 w nocy. Żadnej pleśni czy czegos podobnego nigdy nie zaobserwowałam (pleśń to miałam kiedyś wczesną wiosną, jak jesienią trawy nie skosiłam a śniegu było moc). Oczywiście jak zapowiadają przymrozek to nie zraszam. I jeszcze jedno: zraszam rzadziej a mocno, a nie np. codziennie, ale trochę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zygmor 24.04.2007 16:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2007 Zgodnie z opinią fachowców ogródek powinno się podlewać rano i to wcześnie rano, kiedyś preferowano podlewanie wieczorne, ponieważ twierdzono, że rośliny i gleba mają wtedy największe możliwości zakumulowania sporych ilości wody, (tzw. drugi oddech). Obecnie panuje opinia, że lepsze efekty daje podlewanie poranne dlatego, że po podlaniu rośliny mają możliwość do południa obeschnąć, odwrotnie jak podlewanie wieczorne, czy nocne, które może sprzyjać rozwojowi chorób grzybowych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gogo5660 24.04.2007 20:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2007 Latem jak jest goraco podlewam bardzo poznym wieczorem ok 22 albo wczesnie rano ok 4-5 /jak zechce mi sie wstac/ jak jest "zimno' to mozesz lac nawet w srodku dnia... a z tym grzybami to jeszcze nie slyszalem takiej opinii Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yurec 25.04.2007 04:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2007 Rano, szczególnie po rosie jest najbardziej efektywne i bezpieczne, późnym wieczorem może być, jak się robi chłodniej i ziemia ostygnie, ale lepiej rano.Widziałem nie raz zżartą darń do czego przyczyniło się wczesno-wieczorne podlewanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 25.04.2007 05:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2007 sasiadom system nawadniajacy wlacza sie o 4 rano....... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
madagoral 25.04.2007 07:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2007 Chyba będę musiał podlewać wieczorem ( jak tradycjonaliści) i rano ( jak nowatorzy). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zygmor 26.04.2007 21:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2007 U mnie system uruchamia się o 4 rano, jak wychodzę do pracy jest krótka przerwa, żebym mógł sobie popatrzeć na roślinki bez kaloszy i parasola, a ok 8 jest po wszystkim. Jak jest wielki upał można uruchomić podlewanie wszystkich (obecnie 10 sekcji), lub tylko niektórych po raz drugi, trzeci itd. System cały czas jest rozbudowuję, trudno powiedzieć ile sekcji będzie docelowo, najprawdopodobniej niedługo może osiągnąć przynajmniej 16. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 27.04.2007 07:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2007 A możesz powiedzieć jakie masz koszty i ile kosztowało kupno i założenie systemu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
S.P. 27.04.2007 19:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2007 Zgodnie z opinią fachowców ogródek powinno się podlewać rano i to wcześnie rano, kiedyś preferowano podlewanie wieczorne, ponieważ twierdzono, że rośliny i gleba mają wtedy największe możliwości zakumulowania sporych ilości wody, (tzw. drugi oddech). Obecnie panuje opinia, że lepsze efekty daje podlewanie poranne dlatego, że po podlaniu rośliny mają możliwość do południa obeschnąć, odwrotnie jak podlewanie wieczorne, czy nocne, które może sprzyjać rozwojowi chorób grzybowych. Madagoral to co napisał zygmor to najświętrza prawda. Dodatkowym argumentem jest to, że podlewając wieczorem lejesz zimną wodą po nagrzanej ziemi a to jest niezdrowo dla roślin. Rano a dokładniej w nocy 2-4 to jest pora na podlawanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
damiang 10.05.2007 07:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2007 No a jak często podlewacie? Codziennie co kilka dni?Mam glebę gliniastą, woda wsiąka powoli, więc pasowałoby lać częściej a mniej. Ale z drugiej strony dla rozwoju korzeni lepiej lać rzadziej a więcej. Jaki jest rozsądny kompromis?Ile mniej więcej litrów na m2 lejecie jednorazowo? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
G.N. 10.05.2007 09:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2007 Tak sobie czytam ten wątek i myślę ze odrobina rozsądku wystarczy.Podlewanie tak częstotliwość jak i ilość trzeba dostosować do pogody, stanowiska itd.Uniwersalnej recepty nie ma.Przy długotrwałej suszy i upałach na piaszczystej odsłoniętej działce grzyba ani pleśni raczej nie wyhodujemy bo wody i tak będzie za mało.Jasne że jak był upał 35 stopni to trzeba ziemi dać ostygnąć. Jak leje ziemia nasączona wodą do granic możliwości a działka ogólnie jest podmokła to nie podlewać tylko myśleć jak osuszyć trzeba. Sporo problemów po prostu z przedobrzenia się bierze Bo są tacy co koniecznie muszą podlewać czy trzeba czy nie, bo zainstalowali sobie taki fantastyczny system zraszający i nie strzymają że się przez miesiąc marnuje. Sypać nawozy są skłonni do listopada włącznie itd., itp. ale to problem jakby nie z kategorii ogrodnictwa BTW Ciekawostka dla mnie jest sposób podlewania roślin na południu, np. w Hiszpanii. Leją bądź kiedy i to nie tylko systemy kroplowania, ale najzwyklejsze deszczownice w środku dnia chodzą. Upał ponad 40 stopni, a roślinek nie tylko to nie zabija, ale ewidentnie im służy. Inną trawę widać mają Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 10.05.2007 13:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2007 BTW Ciekawostka dla mnie jest sposób podlewania roślin na południu, np. w Hiszpanii. Leją bądź kiedy i to nie tylko systemy kroplowania, ale najzwyklejsze deszczownice w środku dnia chodzą. Upał ponad 40 stopni, a roślinek nie tylko to nie zabija, ale ewidentnie im służy. Inną trawę widać mają Taką samą. Dyskusja trochę o wyższości świąt.. Leję jak mam czas i moce przerobowe, czasem rano, czasem w nocy, a czasem w południe. Oczywiście wtedy, kiedy jest potrzeba. Lepiej podlać kiedy bądź, niż ususzyć, i tyle. Oczywiste, że są straty wody na odparowanie, ale trudno. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lagerfeld 13.05.2007 07:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2007 mój system podlewa dopiero posianą trawę. jest ustalone 3 razy dziennie: 6 rano, 14 i 22. ale ostatnio pogoda dość często funduje działce dodatkowy deszcz dlatego byłem wyłaczyłem system. na razie nic nie usłchło a gleba wciąż wilgotna Lepiej podlać kiedy bądź, niż ususzyć jakbym słyszał swoją babcię Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.