Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Czy opłaca mi się budować?


Recommended Posts

miałem mieszkanie 75m2 chciałem mieć taki właśnie domek tylko + garaż ale jak zwkle nic z tego nie wyszło.przypatkiem kuipiłem dworek 480m2, końca remontu nie widzę nawet z dokładnością 5 lat nie jestem w stanie jej określić, a przy małym bym miał dawno koniec budowy.a kto to będzie sprzątał? ponad 40 okien! jedno tygodniowo do umycia to prawie rok !!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 46
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Jeszcze niedawno stałem przed podobnym dylematem co Ty Miguel. Teraz decyzja już podjęta (choć do jej realizacji droga daleka). Przez 20 lat mieszkałem w bloku, a ostatnie kilka latek mieszkam w domku (nie swoim niestety) i powiedziałem sobie, że zrobię wszystko, by już do wielkiej płyty nie wrócić. W najbliższym czasie rodzinka przepisze mi działkę, mam już wytypowanych kilka prościutkich projektów, ojca murarza, biorę kredyt max 200 tys. i za 2 latka ...

Nawet dochody mam identyczne, ale niestety nic nie odłożyłem :D

Pozdrawiam i życzę siły i wyczucia, by podjąć właściwą decyzję

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

miałem mieszkanie 75m2 chciałem mieć taki właśnie domek tylko + garaż ale jak zwkle nic z tego nie wyszło.przypatkiem kuipiłem dworek 480m2, końca remontu nie widzę nawet z dokładnością 5 lat nie jestem w stanie jej określić, a przy małym bym miał dawno koniec budowy.a kto to będzie sprzątał? ponad 40 okien! jedno tygodniowo do umycia to prawie rok !!!!

 

"Przypadkiem, to można dziewkę w czworakach zbrzuchacić" - cyt. Ani Mru Mru

 

To był świadomy wybór, ale skoro teraz żałujesz to znaczy, że nie do końca przemyślany...

Tak też bywa, więc zamiast żałować że kupiłeś i kto to będzie sprzątał to się zastanów czy nie sprzedać i może kupić/zbudować coś na miarę Twoich potrzeb....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

miałem mieszkanie 75m2 chciałem mieć taki właśnie domek tylko + garaż ale jak zwkle nic z tego nie wyszło.przypatkiem kuipiłem dworek 480m2, końca remontu nie widzę nawet z dokładnością 5 lat nie jestem w stanie jej określić, a przy małym bym miał dawno koniec budowy.a kto to będzie sprzątał? ponad 40 okien! jedno tygodniowo do umycia to prawie rok !!!!

 

"Przypadkiem, to można dziewkę w czworakach zbrzuchacić" - cyt. Ani Mru Mru

 

To był świadomy wybór, ale skoro teraz żałujesz to znaczy, że nie do końca przemyślany...

Tak też bywa, więc zamiast żałować że kupiłeś i kto to będzie sprzątał to się zastanów czy nie sprzedać i może kupić/zbudować coś na miarę Twoich potrzeb....

myślę o tym, ale dom to też inwestycja!!! a kiedyś i tak zrobię mały na razie jestem w nim zakochany,poczekam aż minie i wezmę rozwód.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:lol: Miguel więcej optymizmu, ja zaczynałem prawie 3 lata temu, mieliśmy z żoną 12 tyś za które kupiliśmy działkę a z pensji nauczyciela i dzięki pożyczkom zrobiłem dokumentację, a na jesień fundamenty, po roku mury i znów pożyczki przy tym żona nie pracowała i wychowywała dziecko, obecnie budowa jest w stanie surowym zamkniętym, dodam jeszcze że mieszkam z rodzicami w bloku, urodziło się nam drugie dziecko, żonę chcą zwolnić z pracy ale nigdy nie żałowaliśmy że podjeliśmy się tej budowy, cieszy nas najdrobniejsza rzecz zrobiona na budowie, dużo robię sam (prąd, kanalizacja, wylewki, schody taras), przymierzam się do centralnego jak dobrze pójdzie to będzie na jesień

zaczynaj budowę będzie dobrze - nara -OPTYMISTA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość M@riusz_Radom

Nie kazdy chce miec budynek gospodarczy w ogrodzie, ja nie chcę, wole miec wiekszy dom i miejsce na takie rzeczy.

 

W ogrodzie ? TO może należało rozpatrzyć zakup większej działki ? :) Ja planuję umieścić go obok garażu także ogród nie ucierpi....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miała taki sam dylemat ..

W karkowie mieszkanie 50 m (dla mnie ,męża,córki)to minimum .A za stare 30 letnie meiszkanie musiałabym dac 300tyś ....

Kupiłam działke rok temu (dziękki bogu ze kupiłam bo teraz dałabym 2x drożej)i teraz ciągne ten wózek ...powoli ale powoli do przodu..

 

Kupuj działkę jak masz kase i buduj sie .Zawsze to domek ..własny ogród itd itd.

A mieszkanie ciasne ,sasiedzi za ściana a dotego czynsz...

 

Jesli masz gotówkę kupuj ziemię na niej nigdy nie stracisz tylko sprawdz wszystko łacznie z gleba!!

 

Pozdrawiam :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak trochę wsadzę kij w mrowisko: ciekawe kiedy pojawią się w necie pytania z prośbą o radę, jakiego koloru skarpetki założyć dziś do pracy, albo co wybrać dzisiaj na obiad (pierogi czy kotlety).

Popieram jednego z przedmówców: dom jest tak osobistą i intymną rzeczą, że podejmowanie decyzji oparte tylko na zdaniu innych jest nieporozumieniem. Przecież to Ty będziesz tam mieszkał, i tylko TY możesz ocenić, ile m2 Ci potrzeba, czy chcesz mieć grabie i łopaty w domu, 1 czy dwie łazienki itd.

Moim zdaniem, jeśli ktoś pyta o to, czy budować dom, znaczy że nie jest do końca przekonany. A jeśli nie jest do końca przekonany, to musi się sam przekonać, inaczej g.... z tego wyjdzie, bo w pewnym momencie mu się po prostu nie będzie chciało tego ciągnąć. Dom jest potwornie drogą, pracochłonną i czasochłonną inwestycją (o czym pewnie większość na tym forum wie z własnych doświadczeń) i próba wybudowania domu dlatego, że w internecie zachęcili, jest pooootwornym nieporozumieniem.

Chyba, że ktoś ma "naturę handlowca" i nie musi być przekonany do tego, co robi, albo (za przeproszeniem) sra kasą, i jeden dom w tą czy tamtą niewiele dla niego znaczy. Ja nie potrafię robić rzeczy, do których nie jestem przekonany, i nie mam kasy w bród - i dla tego nie rozumiem problemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mieszkanie 2 pokojowe we Wrocławiu za 150 tys? Nie chcę Cię Miguel El Hmon

straszyć, ale to cena sprzed kliku lat. A z cenami działek już się poznałeś?

 

Mieszkam pod Wrocławiem, w Strzelinie :) Tutaj takie mieszkania jeszcze są. Jak niektórzy zauważyli mam lekki dołek, dlatego wydźwięk mojego posta był dość pesymistyczny. Zawsze marzyłem o domku i wiem że chcę go mieć, ale czasem warto pójść na kompromis i mieć spokojną głowę (no powiedzmy). Możę rzeczywiście rację mają ci któzy twierdzą że takich pytań na tym forum nie powinienem zadawać, ale sęk w tym że u mnie w rodzinie zawsze brak było śmiałych decyzji odnośnie wzięcia kredytu i innych tzw. ryzykownych transakcji. Ja chciałbym ten schemat przełamaać :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MIGUEL EL HMON !

Nie maja racji Ci (może nie do końca)co twierdzą że nie należy takich pytań zadawać na forum .

Rodzina nie zawsze chce pomóc.W miom przypadku od rodziców zawsze słyszałam :nie dasz rady ,głupia jesteś ,po co Ci to itp.Nie masz pojęcia jak wielkim moim marzeniem ,pragnieniem ,jest budowa własnego domku,a od swojej mamy nigdy nie usłyszałam słów otuchy ,że choć z kasą nie najlepiej to może jakimiś sposobem w koncu może sie udać .

To właśnie tu na tym forum moja wiara w to, że mi się moze udac wzrosła o100% ! !

Dużo mi to dało!

RENIU MASZ RACJĘ!!!

:p :p :p Od tego jest to forum aby dzielić się swoimi dylematami.

Decyzję i tak przeciez To Ty podejmniesz ,nikt za Ciebie tego nie zrobi ,my jedynie możemy doradzić :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jasne.

Szanowne forum, od tygodnia boli mnie głowa.

Jakie leki powinienem zażyć (mam dostęp do wszystkich leków bez recepty)?

Oczywiście jaja sobie robisz, ale Ci odpowiem...może innym przyda sie informacja.

Dexak, jest rewelacyjny, ja dostaje go na receptę....jak umieram w czasie ataku nerek, to za pół godziny moge juz cos widziec na oczy....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpowiedź jest prosta, zresztą każdy Ci tak doradza:

1. Kupuj działke jeśli jeszcze jest i Ci się podoba. (ceny na grunty nie poszły jeszcze w Polsce do wartości na której się zatrzymaja, co innego z mieszkaniami)

p.s. dlatego kupując działke, kupiłem dwie obok siebie i już w ciągu roku cena 100% poszła w góre

 

2. Zaczniesz budowe, jak bedziesz chiał, buduj etapani - stan zero z gotówki a poźniej pomyslisz co dalej.

 

P.S. Ja podchodze do tego tak; ceny domów nie bedą maleć, wręcz przeciwnie bedą iść w górę, w najgorszym wypadku jeśli coś Cię spotka to sprzedasz co wybudowałeś i kupisz mieszkanie, i tu uwaga:

najlepiej sprzedawać budowe jeśli brakuje kasy dopiero od stanu surowego otwartego, nie wcześniej :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stary nie zastanawiaj sie tylko kupuj działkę. Dlaczego?:

- dlatego, ze jestes młody i masz jeszcze czas żeby uzbierac pieniądze na domu lub spokojnie spłacić kredyt,

- dlatego, że działka (jak to juz wcześniej wspomniano) to najlepsza inwestycja, która NIGDY nie przyniesie strat - ceny działek na 100% pójdą w górę bo to "towar", którego ciągle ubywa i jak jest na coś popyt przy zmniejszającej się podaży to cena rośnie,

- dlatego, że mieszkasz z rodzicami i oni na pewno Ci pomogą! Jeść zawsze dostaniesz, mieszkać tez możesz a budować możesz dodatkowo,

- zarabiasz przyzwoite pieniądze - zainwestuj je z głową (po co nowe autko, lub inny "sprzęt") - zain westuj w przyszłosć swoją i swojej rodziny.

 

Ja miałem i mam podobny dylemat.

Mam 27 lat - mieszkanie własnościowe 50 m/2 - w które już włożyłem ponad 40 tys. zł, córeczkę 1,5 roczną i 90 tys. odłożone.

I nie zamierzam tracić czasu tylko zainwestowac w swoją i swoich bliskich przysżłośc.

Mieszkanie w bloku to "brak intymności" - śniadanie na tarasie, imprezy do rana itp. :) - marzenia się spełniają.

Moja działka (miałem małe problemy bo po wpłacie "rolnik" mnie wykiwał i sprzedał działkę przed wpłata całej kwoty) miała byc warta 25 tys. zł (1500 m/2), teraz ceny znów powinowały i za miesiąc kupuję działkę (wszystko mam dogadane powstanie tam nowe osiedle na 100 domków) 1200 m/2 za 40 tys. zł!

Buduję parterówkę 95m/2 i myślę, że w 250 tys. sie zmieszczę.

 

Więc stary jak pisała RENIA podejmij MĘSKĄ decyzję póki masz jeszcze takie warunki i mozliwości o jakich piszesz!!!

 

Dasz radę - TRZYMAM KCIUKI!!!!!!!!!!!!

A kredyt - zawsze spłacisz!!!!

 

 

----------------------------------

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jasne.

Szanowne forum, od tygodnia boli mnie głowa.

Jak myślicie, co mi jest? Jakie leki powinienem zażyć (mam dostęp do wszystkich leków bez recepty)?

No to zasuwaj do lekarza POZ, sprawdzi czy masz nadciśnienie tętnicze, zap. zatok itd. Jak nie masz to da Ci skierowanie do neurologa, do okulisty dostaniesz sie bez skierowania. Jak już sie zapiszesz i poczekasz to może Cie przestanie boleć. A może Ci sie jakis mały udarek robi? Albo nie daj Boże guz? Wtedy popędzisz ze skierowaniem na Izbę Przyjęć. Chciałeś rady? No to masz... :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...