Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jak to z Pandino było.


Recommended Posts

Dawno temu, chyba jeszcze w ubiegłym wieku zaczeliśmy kupować z żoną katalogi z projektami domów. Oglądaliśmy i oglądaliśmy ale nic więcej z tego nie wynikało. Aż tu nagle dwa lata temu spadła na nas radosna wiadomość - jest do kupienia działka ! W dodatku tanio i dobrej lokalizacji. Jeszcze tego samego dnia podpisaliśmy umowę przedwstępna a dwa tygodnie później tj z początkiem czerwca 2005 zostaliśmy właścicielami ziemskimi :-)

Wtedy odszukaliśmy zgromadzone wcześniej i prawie już zapomniane katalogi no i okazało się że jest tam to czego potrzebujemy - projekt domu o imieniu Pandino !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 70
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najpierw zakupiliśmy "nasz" projekt czyli Pandino właśnie - 1700 zł. Był koniec stycznia 2007. Następnie zaczeliśmy poszukiwania architekta który nam zaadaptuje ten projekt do naszej działki. Wobec barku rozeznania oraz dość mętnych rekomendacji co do osoby architekta wybrałem poprostu z książki telefonicznej kilku panów z Dąbrowy Górniczej. Ten do którego udało sie mi dodzwonić jako pierwszemu (co wbrew pozorom nie było łatwe gdyż większość numerów jest stacjonarna) i miał wolne "moce przerobowe" został "naszym" architektem.

Umowiliśmy się z Panem architektem, że dostarcze mu wszytkie dokumenty jakie posiadam a załatwieniem wszystkiego co brakuje zajmie się on osobiście.

Dzięki tej dodakowej usłudze koszt adaptacji był większy niż standardowo no ale za to niczym więcej się nie musiałem zajmować i tarcić czas w różnych urzędach a jak wiadomo czas to pieniądz. Obecnie (kwiecień 2007) czekamy na wydanie pozwolenia na budowę przez UM.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W czasie gdy projekt "sie adaptował" rozpocząłem poszukiwania materiałów - była połowa marca 2007. No i tu nastąpiło gwałtowne zderzenie z rzeczywistością - permanentny brak wszystkiego i wszędzie, a jak już jest to nijak się to ma do kosztorysu który był sporządzony dla cen ze stycznia 2007.

Typowy przykład - pustak MAX 220 cena z przed 3 m-cy to nieco ponad dwa złote. A teraz 2,3 a nawet 4-krotnie więcej i w dodatku nie ma. Jedyne co jest w tym wszystkim pewne to, że przy następnej dostawie będzie drożej niż było poprzednio. No poprostu MASAKRA. Ciułam więc po trochu tu 880 sztuk po 4,40 tam, 1000 po 5,60 albo 800 po 6,70 a tu jeszcze ponad 1000 brakuje :-(.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drugi problem to fundamenty (dom jest częściowo podpiwniczony) - w projekcie miały być fundamenty wylewane ale jak się okazało cena szalunków dla takich wysokich fundamentów i cena robocizny (jak już ktoś się zgadzał to zrobić) przerasta wprost moją fantazję (przynajmniej w tym zakresie). Tak więc stanęło (po uzgodnieniu z architektem) że można zmienić na bloczki betonowe - no i niestety tu jak wszędzie cena bloczków też szybko wędruje w górę - więc znów przeżywam szok cenowy.

Profilaktycznie więc przestałem się dziwić cenom materiałów budowlanych nawet jak na allegro MAX'a zobaczyłem po 10 zł sztuka z dopiskiem "atrakcyjna cena" - jak tak dalej pójdzie to jedną sztukę będzie można kupić w cenie jaką niegdyś miała cała paleta ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od tego wpisu (mam nadzieję) dziennik bedzie uzupełniany na bieżąco.

 

Obecnie jesteśmy na etapie zakupu desek na szalunki oraz stempli. Ceny tu jakby bardziej przyjazne ale z dostępnością też niewesoło. Na razie mamy kilka namiarów więc jestem dobrej myśli - tymbardziej że nadal nie mamy pozwolenia na budowę toteż czas zbyt mocno nas nie goni.

 

Z tego co jest już zapewnione to mamy zakupioną stal zbrojeniową oraz namiary na koparkę (pan od koparki chciał nawet już odrazu zabrać się za wykopki :-)).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzwoniłem do składu budowlanego - mieli dostarczyć pustaki na plac budowy wczoraj ale jak się okazuje ruch w interesie jest tak duży że najwcześniej dostawa bedzie w poniedziałek.

 

Nie podoba sie mi ta sytuacja - z powodu tego "boomu" budowlanego szacunek dla klienta ze strony sprzedawców jest na znikomym poziomie.

 

:x

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W weekend zrobię pierwszą fotkę "z placu budowy" - stan z przed rozpoczęcia prac (nie licząc wycięcia drzew).

 

Przy okazji podaje kilka parametrów dotyczących naszego projektu:

- projekt gotowy o nazwie Pandino (biuro ArchiGRAPH)

- dom parterowy, częściowo podpiwniczony i z użytkowym poddaszem

- powierzchnia użytkowa 153 m2

- w piwnicy kotłownia i pralnia

- na parterze kuchnia z salonem, gabinet, łazienka i WC

- na poddaszu 3 sypialnie i łazienka oraz garderoba

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...
  • 3 weeks później...

Prace wreszcie ruszyły. Było troche problemów z wykonawcą tak, że w poniedziałek 21 maja 2007 rozpoczął prace ktoś inny niż to było planowane i jak narazie do poziomu zero. Co bedzie potem zobaczymy. Poniżej efekt prac (zalne ławy) po tygodniu działań w terenie.

W sumie na ławy wyszło 22 m3 betonu B-20 (po 250 zł za metr :-?)

widok od ulicy

 

http://th.interia.pl/51,gad43e6fc2037276/i457208.jpg

 

 

widok z boku

 

http://th.interia.pl/51,gad43e6fc2037276/i457209.jpg

 

Komentarze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś ekipa murarzy zrobiła mury do okoła budynku i do pełnej wysokości. Jutro ma być zrobiony środek. Potem trzeba zaizolować i zasypać piachem część niepodpiwniczoną no i zalać chudym betonem. Kolejny etap to zalanie płyty nad piwnicą - takie są plany. Zobaczymy jak będzie - szef ekipy odgraża się że za 2 tygodnie poziom "0" bedzie gotowy :) .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Prace związane z poziomem "0" dobiegaja końca. Pozostało jeszcze zaizolować fundamenty

izolają cieplną i przeciwwilgociową oraz ułozyć drenaż i zasypać fundamenty.

Poniżej kilka fotek:

 

Szalunek pod strop nad piwnicą

http://th.interia.pl/51,gad43e6fc2037276/i473446.jpg

 

Zalana płyta na poziomie "0"

http://th.interia.pl/51,gad43e6fc2037276/i473448.jpg

 

... i to samo w innym ujęciu

http://th.interia.pl/51,gad43e6fc2037276/i473449.jpg[/img]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...