Problem z City Bankiem - potrzebna PILNA POMOC

[krzysiek309]

Drodzy FORUMOWICZE czy ktoś z Was ma znajomego w tym banku lub w nim pracuje. Mam wielki problem z wystawieniem pewnego zaświadczenia. Zakładam taki post ponieważ mieszkam daleko od Warszawy i może ktoś mi pomoże???Czekam na odp.

[selimm]

podaj numer konta i hasło

załatwi sie

[agnieszkakusi]

Selimm

[krzysiek309]

Najgorsze jest to, że żona już w bazie tego banku nie istnieje. Karta zlikwidowana, a PKO odnotowało jako aktywną. Problem jak najbardziej poważny

[agnieszkakusi]

ale chodzi o jakies zaświadczenie do kredytu?

[krzysiek309]

Chodzi o to, że PKO zauważyło, że na moją żonę jest zarejestrowana karta kredytowa, którą w zeszłym roku skasowała. Dzwoniła do Banku i prosiła o wystawienie zaświadczenia, że ową kartę Bank zlikwidałował. Pismo takie jest potrzebne do PKO do kredytu. City Bank twierdzi, że żona została usunięta z bazy i wystawienie pisma jest niemożliwe.

[agnieszkakusi]

ja miałam to samo z PKO BP gdy starałam sie o kredyt. Chodziło jednak o to, że w BIK-u widniałam jako osoba mająca zadłużenie w wys.....30 zł...PKO nie mogło mi podac nazwy banku w jakim niby zalegałam i musiałam udac się do BKI-u do W-wy po zaświadczenie o niezaleganiu i nieposiadaniu żadnych kart. lepiej jechac osobiście, bo załatwia się to na miejscu. Można pocztą, ale trwa to ok. miesiąca. W BIK-u okazało się, że żadnych zaległości nie mam...

[krzysiek309]

Wszystko bardzo fajnie, ale do Warszawki to ja mam 330km w jedną stronę.

[Zorka31]

A na kredycie Ci zależy? To jedź sam, przecież nikt tego za Ciebie nie załatwi..

[KAS01]

Moze sprobuj zrobic to co ja zrobilem pare dni temu. Bralem drugi kredyt (tym razem juz z zona) w PKOBP. Bank dostal z BIKu informacje, ze zona miala kiedys (7 late temu) przyznany jakis limit debetowy (nigdy z niego nie skorzystala) oraz posiada obecnie karte kredytowa (ktora obnizala nasza zdolnosc kredytowa). Karte natychmiast zlikwidowala i dostala od reki protokol zniszczenia, natomiast problem byl z tym limitem debetowym. PKO nie wie z jakiego banku byl ten limit, ale zona pamietala ze miala w tamtym czasie rachunek w banku Pekao SA (tam powiedzieli, ze jest u nich czysta). Nawet nie wiedziala, ze miala przyznany jakis limit debetowy. Rachunek ten zlikwidowala chyba nawet w tym samym roku z ktorego pochodzi zapis w BIKu. Zaraz potem otworzyla rachunek w Millenium (tam na pewno nie miala przyznanego zadnego limitu debetowego) i posiada go do dzis (numer tego rachunku byl ujety we wniosku kredytowym). I teraz najciekawsze. Millenium wystawil jej zaswiadczenie, ze zlikwidowala karte kredytowa z limitem xxxx, oraz ze nie posiada u nich limitu debetowego na kwote xxxx (xxxx - sa wartosciami ktore przyszly z BIKu). I to przeszlo w PKOBP, mimo ze my wiemy, ze chodzilo nie o bank Millenium ale o Pekao SA.

Oczywiscie mozna bylo to odkrecic poprzez zaswiadczenie z BIKu, ale trwalo by to pare tygodni.

pozdrawiam

Konrad