Rbit 18.11.2004 09:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2004 GDY JUZ NIC NIE DZIAŁA - TO NALEZY DO DZIURY WŁOŻYĆ NAFTALINĘ. czy poto zeby kretowi sie mole w futrze nie zaległy??? . Kret z wygryzionymi dziurami w futrze wyglada bardzo nieestetycznie i zle sie komponuje z iglakami. PS tak powanie to sprawdze na wiosne czy uda mi sie trafić gada kulka naftaliny. w mola niestety nie trafiłem ;( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maxymov 18.11.2004 10:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2004 Z tym śledziem to nie jest zły pomysł. Ja nie jestem kretem, ale jak tylko poczuję śledzia to odrazu uciekam na kilometr Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
martyska 18.11.2004 10:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2004 RBIT NIE ZROZUMIAŁAM CO NAPISAŁEŚ.... ALE U MNIE SIĘ REWELACYJNIE SPRAWDZA Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 18.11.2004 12:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2004 Mojego "ulubonego " krecika przepędził niechcący przyszły sąsiad. Wyciął jakąś maszyną chwasty na swojej pustej działce. Nie wiem czym bo nie widziałam. Ale musiała robić dużo hałasu i drgań bo krecik od tamtej pory się nie ujawnił. Ale nie tęsknie za nim specjalnie. Czasami sąsiedzi są pożyteczni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
katerhasser 18.11.2004 19:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2004 czytam wasze rady i trochę mi żal kretów, bo się wszyscy na nie zawzięli. A ostatnio czytałem, że w Polsce do niedawna bardzo pospolite zwierzęta (np. kuropatwy, zające szaraki) są obecnie na prostej ku wyginięciu. U mnie na działce też rodzina szaraków mieszka i wiem, że jak ją ogrodzę i zajmę na budowę, to biedne zające jak nic zginą, bo dookoła już niewiele wolnych krzaczorów... Nie puszczacie dzieciom bajki o Kreciku?OK, wiem - jak sam będę miał już ogródek i trochę potu weń wleję, to pewnie odkurzę ten wątek i sam zabiorę się za zwalczanie krtków... Ludzie, co z nas za bestie?... choć z drugiej strony taki kret to też niezły sukinkot - te dżdżownice tak strasznie traktować... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
martyska 18.11.2004 21:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2004 JESTEM DALEKA OD ZABIAJNIA PAJĄKÓW, .. KRETÓWWIDZIAŁAM KRETA I MYŚLĘ SOBIE FAJNE Z NIEGO ZWIERZĘ, ALE ... PROPONUJE JEMU ABY TMIENIŁ LOKALIZACJĘ SWOICH WYKOPÓW CHOĆ O 5 METRÓW... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 18.11.2004 21:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2004 Też chciałam się ze swoim byłym krecikiem dogadać. Proponowałam mu, że zostawie mu dziurki w ziemi, niech tylko nie kopie nowych kraterów. Nic z tego. Nie dość że ślepy to i głuchy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kasia385 19.11.2004 18:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2004 Kochani! Te jaja chyba są skuteczne, nigdy nie miałam tylu kopców za ogrodzeniem ! Mam wrażenie, że kreciki poprostu uciekają od tego (nie da się ukryć ) paskudnego zapachu. Trochę mi ich żal, ale tam też będą miały fajnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jerzysio 23.11.2004 10:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2004 Kasia i mówisz że te jaja poskutkowały A czy Ty aby nie robisz sobie z nas jaj ? Pozdro J Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kasia385 23.11.2004 16:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2004 No wiesz, Jerzysio, jakże bym śmiała , to co piszę polega na faktach. Ja naprawdę mam poważny problem z kratami i mam wrażenie, że znalazłam nareszcie coś, czego te maluszki nie znoszą ( zresztą rozumię je) ! Pozdro Tonący brzytwy się chwyta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 23.11.2004 16:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2004 Kasia, to w końcu z czym masz problem? Z kratami czy z kretami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kasia385 24.11.2004 16:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2004 Dzięki Veruniu za poprawkę, naturalnie problem mam z KRETAMI ! Póki co (na szczęście) z kratami do czynienia jeszcze nie miałam i myślę, że tak zostanie Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jerzysio 25.11.2004 11:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2004 ..to ja proponuje krety za kraty za notoryczne niszczenie trawników !J Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kasia385 25.11.2004 16:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2004 Obawiam się, że dla kretów kraty nie będą problemem. Może inne propozycje ? Powiedzmy krety na Kretę ? Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 25.11.2004 17:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2004 Za tą ich krecią robotę zgadzam się. Na Kretę i za kraty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ged 01.12.2004 01:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2004 Sprawdziłem wszystkie rodzaje świec na krety, sprawdziłem puszki na prętach - nic nie skutkuje. Myślałem o zrobieniu własnych świec (coś w rodzaju czarnego prochu, ale 90 % siarki) i gazowaniu wszystkich nor codziennie przez kilka dni. Kret potrafi zatkać norę i uciec w inne dziury. Walka musi być totalna! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jerzysio 01.12.2004 08:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2004 ...a może pokonać je ich własną bronią Koparkę, wykopać takie dziury że krteki w nie powpadają, wpadną w depresję i wyjadą sie leczyć na Kretę J Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
polopim 01.12.2004 08:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2004 Witam Sprawdziłem u siebie: POLYTANOL - dostepny w sklepach ogrodniczych i sprzedawany osobom po przeszkoleniu. Srodek w postaci kamyczków. Krety truje gaz powstający w wyniku kontaktu z wilgocią.Krety wychodza zagazowane na powierzchnie i tutaj zdychają. Kilka kamyczków aplikuje się jak najgłębiej w otwór pod kopcem i zatyka go kulką z ziemi.Pozdrawiam i życzę powodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 01.12.2004 08:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2004 nie lubie kretów.....u mnie tez jest jeden łachudra.....ale nie chciałabym go zagazować...i patrzec jak zdycha na wierzchu.... czy mozna jakos inaczej???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 01.12.2004 15:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2004 Przypominam że krety są pod ochroną Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.