Gość 26.03.2005 00:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2005 powiem tyle działka mojej mamy zryta jak poligon po manewrach, pobojowisko musze fotke zrobicjtan jest chyba jakies krecie miasto ja nie wien jak ten skurczybyk w mróz kopał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ryszard1 26.03.2005 16:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2005 lapkami, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nguyen 26.03.2005 20:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2005 Mam także pełno kopczyków po kretach i nie wiem co mam robić! Próbowałem i świec, i karbidu, i puszek po piwie (to jest preteks przed żoną, by wypić kilka piw), i nic. Myślę,że pozostaje mi tylko kreta polubić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jaśka 29.03.2005 08:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2005 Witam, Trawnik po zimie = kopiec na kopcu, nornice zeżarly mi cebulki krokusów , ogolnie rozmnozylo sie badziewie na maxa. W zwiazku z tym probujemy nowy gadżet ( po probach z wszystkimi wymienionymi w powyzszych postach metodami)- vibrasonic molechaser. Zapakowalismy w ziemie tego 3 sztuki. To poprostu wytwarza dzwiek co kilkanascie sekund. I stosuje sie go na polach golfowych Zobaczymy. Nie ukrywam, ze wiaze z tym nadzieje. Pozdrawiam, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kasia385 29.03.2005 09:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2005 Kiedy juz uda Wam sie osiagnac ten stan i polubicie go, to koniecznie podzielcie sie ze mna instrukcja - jak to sie robi. Ja rowniez musze polubic mojego krecika, jednak to mnie przekracza. Mam krajobraz jak z Marsa! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agacka1719499039 30.03.2005 08:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2005 Więc...czy po tych 3 stronach wątku mamy już coś na tego kreta?Coś takiego co zadziała? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rbit 30.03.2005 11:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2005 Jesli chodzi o mojego kreta to ja mam. Mam ochote go złapać.Choć ostatnio uswiadomiono mnie ze oprócz dzdzownic zjada równiez turkucie podjadki ( dla niewtajemniczonych taki owad do 8 cm długosci i wyglada jak skrzyzowanie Obcego z Predatorem) Turkucie nie dość ze zżeraja wszysko co rośnie to jeszcze chalasuja po nocy. I badź tu czlowieku madry co tu lepsze?moze załoze nowy watek o turkuciu, mieliscie coś takiego u siebie???Podobno u mnie wystepuje i jak bede sadził warzywka to sie uciesza bo lubia tak dla urozmaicenia diety wciac marchewke i inne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kasia385 30.03.2005 18:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2005 Turkuc podjadek, widzialam go tylko na zdjeciu - nie wyglada sympatycznie. Powiem wiecej, jest paskudny. I ponoc bardzo trudno go unicestwic. Samica sklada 300 jaj jednorazowo! Rbit, mowisz, ze kret zjada turkucia - ciesze sie, ze mam kreciki Z dwojga zlego... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mały 01.05.2005 13:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Maja 2005 Ja próbowałem kretox i działał na przez ok. miesiąc ,a potem krety wracały. Trzeba sie będzie zabawić w "Kretorambo" chyba. Słyszałem o sposobie z karbidem - wsadzić do środka ,zwilżyc i zasypać. I pod żadnym pozorem nie przebywać z otwartym ogniem ,bo działka może wyglądać jak pole minowe po wizycie sapera-ciamajdy. PS szmaty z naftą nic nie dały, a te brzęczyki czy inne też. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 01.05.2005 17:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Maja 2005 Metalowy precik a na nim puszka od piwa w kopiec i ich niema bo brzeczy;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ryszard1 03.05.2005 10:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Maja 2005 Metalowy precik a na nim puszka od piwa w kopiec i ich niema bo brzeczy;) Mojego, krecika/nornoce nawet kilka puszek i duzych pocietych 2-litrowych butelek nie przestraszylo, a krecily sie cala zime, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jaśka 05.05.2005 14:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2005 Melduję, że molechaserzalozony kilka tygodni temu na razie działa, to znaczy krety poszły sobie gdzies dalej. Mam nadzieje, ze tak pozostanie , i ze krety nie przyzwyczaja sie do brzeczenia. Pozdrawiam, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mały 07.05.2005 15:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2005 A my mamy wójta pseudo "krecik"-tego to jest dopiero problem sie pozbyć... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MAK 08.05.2005 22:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2005 Jest jeden skuteczny sposób na kreta, ODPOWIEDNIA PUŁAPKA !!!! niestety kret w tym przypadku nie może przeżyć, ale po szkodach jakich doznałem straciłem sympatię i skrupuły do tych poniekąd sympatycznych zwierzątek. Nic nie działało: karbid, inne środki chemiczne, ze śledzich łbów najbardziej były zadowolone lisy.................. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agnisia 09.05.2005 00:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2005 Udało mi się przepedzić na dobre kreta rozpalając przez całe lato co kilka dni kilkugodzinne ogniska Wystarczyło jedno miejsce ogniska na paręset m2. Kreta nie ma już drugi rok Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MAK 09.05.2005 00:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2005 Mam obiekcje co do tych ognisk, to mógł być po prostu przypadek. Sam specjalne nie paliłem ognisk by przepędzić krety ale z drugiej strony tam gdzie paliłem ogień i tak było pełno kretowisk. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Scarab 09.05.2005 04:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2005 a 'rosowkowy' sposob? - pradem?a moze ultradzwieki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lafcadio 09.05.2005 05:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2005 U mnie pies też się sprawdził... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Cypek 09.05.2005 05:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2005 U mnie krety sie wyniosły jak działke opanowały dzieci. To chyba najlepszy sposób, dzieci robia tyle hałasu, ze mu moment mina zrzedła i wziął nogi za pas. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kolo 09.05.2005 05:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2005 U mnie sprawdził się szpadel z odrobiną cierpliwości. Mój krecik zaczynał codziennie swoją robotę ok. 6.00 rano. Zaczaiłem się i po 3 dniach porannych dyżurów wykopałem skubańca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.