janaro 09.05.2005 07:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2005 Proponuję w kopce powsadzać pręty zbrojeniowe a na ich końce powsadzać puszki od piwa(oczywiście zawartość wcześniej wypić).Sprawdzona metoda na kilku działkach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafałek 09.05.2005 07:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2005 Mieliśmy i puszki i wiatraki i mamy ciągle krety. Jak przestanie padać to one schodzą głębiej i szkody nie są zauważalne... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rbit 10.05.2005 07:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2005 Moj sobie poszedł !!!!!!!!!!!!!! Zupelnie bez wiary w cuda załozylem na bambusowe podpory do roslin puste butelki i zniknał tzn zniknał u mnie bo sasiadka mówi ze jest u niej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wciornastek 10.05.2005 07:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2005 Fajnie krety poszły a ja czekam na posty co zrobić z turkuciem podjadkiem, mam żółte place na trawniku bo mi pędraki podjadają korzonki. Ale coś za coś. Nie ma kreta będą robali. Wybierajcie co lepsze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jacek 10.05.2005 07:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2005 Ja się poddałem jak widzę nowy kopiec to biorę grabie i rozgrabiam ziemię. Po kilku dniach nie ma śladu. Gdzieś przecież one muszą żyć wszędzie butelki, puszki po piwie, karbit, psie odchody o śledzich nie wspomne. Brrr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rbit 10.05.2005 12:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2005 Fajnie krety poszły a ja czekam na posty co zrobić z turkuciem podjadkiem.... A buteleczki obcieta zakopałas i rozstawilas deseczki pomiedzy nimi zeby sciezki do buteleczek wyznaczyc? Moi sasiedzi jeszcze na sluch tepili. tzn siadali wieczorem z czajnikiem pelnym wrzatku i jak zaczynał swierszczyć to lecieli w to miejsce szukali dziury i lali wrzatek. Czasem pomagało. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wciornastek 11.05.2005 08:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2005 Fajnie krety poszły a ja czekam na posty co zrobić z turkuciem podjadkiem.... A buteleczki obcieta zakopałas i rozstawilas deseczki pomiedzy nimi zeby sciezki do buteleczek wyznaczyc? Moi sasiedzi jeszcze na sluch tepili. tzn siadali wieczorem z czajnikiem pelnym wrzatku i jak zaczynał swierszczyć to lecieli w to miejsce szukali dziury i lali wrzatek. Czasem pomagało. Rbit nie walczę z turkuciami ani z kretami, ja jestem "ekologiczna" niech sobie żyją. Ale wiem, że zazwyczaj jest taka kolej rzeczy, na zasadzie, że przyroda nie lubi pustki, że gdy pozbędziesz się jednego to jest drugie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 11.05.2005 12:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2005 Mój kret też sobie poszedł, ale w norach po nim zamieszkały trzmiele i mam teraz plagę trzmieli na działce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ziemia2 22.05.2005 08:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Maja 2005 Witam!Dopiero teraz dolaczylam do tego kreciego forum ale z kretami to juz walcze ze dwa lata.U nas byly wyprobowane juz prawie wszystkie motody:(swiece dymne ,nafta,pulapki, woda, male petardy, butelki i puszki na kijkach, jakies plyny majace odstraszyc swoim zapachem) oprocz jaj i sledzi.Musze wyprobowac i podziele sie opinia.Dwa to nawet zostaly zlapane na lopate w momencie robienia kopczyka.Zastanawiam sie ile ich tam jeszcze siedzi a poza tym one sie na pewno rozmnazaja ...a to jest malo pocieszajace.Pozdro Monika Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość M@riusz_Radom 22.05.2005 09:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Maja 2005 ze 400l wody w jego korytarze. Na razie spokój - mam nadzieję, że się wyprowadził Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Koko 22.05.2005 12:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Maja 2005 Jest roślina, która skutecznie odstrasza krety. Niestety nie wiem jak się nazywa. Wysoka na ok. metr, ciemno czerwone, prawie bordo łodygi i liście w sumie dość efektowna. Roślina jednoroczna, ale łatwo ją rozmnożyć z zebranych wcześniej nasion. Moim rodzicom krety ruinowały trawnik i warzywnik, dostali nasionka od znajomego i od momentu wysiania parę lat temu problem kretowisk zniknął. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
madagoral 24.05.2005 11:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2005 Słyszałem ,że towarzystwo jeża bardzo przeszkadza kretom. Szybko się wynoszą. Może ktoś sprawdził? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ryszard1 24.05.2005 18:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2005 i podobno nie lubia zapachu psow, choc moze moj maly psiak na nie dziala, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aligator 24.05.2005 21:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2005 jeżeli widzisz, że kret się wykopuje i wychodzi z ziemi, to nie wolno wtedy się sie poruszyć, bo kret słyszy nasze wszystkie ruchy - zwłaszcza kroki i się spłoszy.Trzeba cierpliwie czekać najlepiej z łopatą w rękach, aż się "wynurzy".Oczywiście jest to niepraktyczne, bo nikt nie ma tyle czasu, aby cały dzień siedzieć i sprawdzać, czy przypadkiem kret nie wychodzi z ziemi.Ale są czasem sytuacje, gdy widzi się, że ziemia się rusza i wychodzi kret.Właśnie wtedy można go złapać, tylko nie wolno wtedy tupać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 06.07.2005 09:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lipca 2005 podnoszę temat. Właściwie z kretami, ktore są pozyteczne walczyć nie będę, ale moją obsesją stały sie nornice. całą działkę mam zoraną, drzewka podgryzione /pare szlag trafił i to już takich 5cioletnich /. Jak jadę kosiarką to koła potrafią się zapaść w korytarze. Poproszę o rady na nornice, kota mam poluje, ale nie daje rady. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zyga5 06.07.2005 17:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lipca 2005 A może tutaj coś znajdziecie?http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=638&w=21485703&v=2&s=0Z pozdrowieniami Zygmunt Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MAREK S 06.07.2005 19:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lipca 2005 Witam, Moze to wam pomoze http://www.allegro.pl/search.php?string=kret&category=1532&country=1 Moj kolega kupil i jak kotem odjal Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzej49 07.07.2005 06:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2005 Ja na nornice stosuję trutkę na szczury i myszy TOXAN - granulat. Wsypywałem ją do nor po kilka granulatów ( nie dotykać trucizny ręką) i udało się. Ani jednej nornicy. Wszystkie wytrułem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzej49 07.07.2005 08:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2005 Witam, Moze to wam pomoze http://www.allegro.pl/search.php?string=kret&category=1532&country=1 Moj kolega kupil i jak kotem odjal Dziś kupiłem to urządzenie. Zobaczymy jak działa i jaka jest skuteczność na krety. Czy ktoś je sprawdzał? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rbit 07.07.2005 09:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2005 To ja bardzo prosze o recnezje. Co prawda moje poszły sobie gdzieś, ale jak jez znam to złosliwie na jesień wróca i trzeba być czujnym i przygotowanym. Juz widze mine kreta jak wchodzi jak na swoje a tu antykret go dzwiekiem dzwieknie. Juz widze jak pekaja ze smiechu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.