Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

KRETY, KRET - wątek zbiorczy o skutecznej walce z kretami, jak przepędzić?


Jaki najlepszy sposób na kreta  

30 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Jaki najlepszy sposób na kreta

    • siatka pod trawnikiem
    • odstraszacz dżwiękowy
    • odstraszacz chemiczny
    • świece dymne, spaliny
      0
    • wyłapanie i wywiezienie poza ogród
    • mogą sobie u mnie spokojnie żyć i zjadać pędraki


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Jak przepędzić kreta?

 

Przeczytałam gdzieś, żeby do kopca kreta wcisnąć głęboko jak się tylko da, ligninę polaną naftą i zasypać!!!

Krety nie znoszą zapachu nafty i wyniosą się!

 

Pomysł nie jest sprawdzony przeze mnie,

bo w tym roku mój ogródek wolny jest od krecików :D

ale opanowany :( przez gorszą wredotę....nornice!!!

Podkopują się pod każdą roślinkę, a od tygodnia są szczególnie aktywne.

 

Spróbuję ten sposób z naftą na nornice .....z nadzieją, że i one lubią tylko świeże powietrze...i po sporej dawce aromatycznej nafty wyniosą się na sąsiednią łąkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Śledziłem ten wątek po cichu i muszę się pochwalić swoimi spostrzeżeniami:

1. karbid działał, ale tylko chwilę, chyba potrzebna byłaby systematyczność

2. wlewanie wody to strata wody - nic nie daje

3. kupiłem na allegro śiwece dymne na krety - może na chwilę się gdzieś przeniosły, ale efekt był krótszy od karbidu

4 puszki na prętach też nic nie dały

 

Aż wreszcie zwycięstwo (jak na razie), wyjeżdzając na wczasy ugotowałem kilka jajek, rozgniotłem delikatnie i włożyłem w korytarze, nie wiem czy to pomogło, ale kreta żadnego nie ma. Jest jeszcze jeden aspekt tej wyprowadzki - sąsiedzi wokół mojej działki zaorali pola, więc może wyniósł się tam, gdzie lżej kopać.

 

Życzę powodzenia na krecim froncie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teska oglądałem zdjęcia twojej trawy - bardzo ładna, ale sprawdź czy masz ostry nóż w kosiarce. Na zdjęciach widać lekkie jej zmierzwienie w różne strony. Może być to wynikiem tępego noża, lub koszenia w różne strony kosiarką bez napędu. Na moich trawniczkach po naostrzeniu noża trawa jest idealnie równiutka i jej źdźbła są pionowe. Ostrzę nóż gdy po przejechaniu kosiarą widzę że trawka mi się kładzie w różne strony. Koszę wysoko na maksymalnie podniesionym nożu.

 

Jak często ostrzysz nóż. Mam tanią mocną kosiarkę i od początku tego sezonu nie ostrzyłem .... do ostrzenia ścoiągasz nóż ?

Czym ostrzysz ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj u kolegi, który miał codziennie 7-10 krecich kopców i walczył opisanymi wyżej sposobami (plus odkręcona butla z gazem doprowadzonym do kreciego kopca) - z miłym zdziwieniem zastałem równiutkie porządne opaski wokół krzewów i żadnej kreciej robótki. Na moje pytanie oświadzczył - tylko karbid i polać go wodą. :D :D :D

A u mnie właśnie pokazała się nornica. :oops: [/url]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wątek o kretach jest bardzo obszerny i przyznam, że nie mam cierpiwości aby cały prześledzić. Osobiście nie mam (jeszcze) problemów z kretami, ale niedawno byłem u rodziny na wsi i wiem co pomogło. Nawet pamiętając ten wątek wziąłem puste opakowanie aby Was poinformować.

Walka z kretami trwała długo (z opowiadań) były szmatki z benzyną lub ropą, puste butelki powieszone na prętach wbitych w ziemię i wiele inny sposobów.

Po zastosowaniu tego: http://www.bros.pl/krety.php

krety wynisły się natychmiast, a było ich bardzo dużo.

Chyba warto spróbować bo preparat nie jest drogi. Opakowanie 350ml kosztuje kilkanaście zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja stosowałem wszystkie metody. I ogólnie nic z tego nie wyszło.

Ale teraz mogę nazwać siebie expertem w walce z kretami.

Złapałem już 5 czarnych kolesiów i żadnemu nie zrobiłem krzywdy. Wszystkie żywe wywiozłem do parku.

A sposób jest tylko jeden :

Należy obserwować pojawiające sie kopczyki, tzn o której godzinie się pojawiają

Każdy kopiec od razu zadeptujemy.

Po pewnym czasie wiemy w jakich godzinach krecik wietrzy swoje korytarze.

Następnie przygotowujemy wiadro, szpadel i o ustalonej godzinie po cichu czaimy się w oczekiwaniu na gościa. Jak pojawią się słady pierwszego kopca ( warunek jest że stare kopce są zagrabione) delikatnie podchodzimy i energicznym ruchem jegomościa wykopujemy do wiadra.

Potem należy mu dać odrobinę ziemi bo w wiadrze szaleje i możemy się pochwalić znajomym.

 

Metoda ta jest jedynie skuteczna. :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
A jak wykopujesz go ??? razem z kopcem, razem z trawą i darnią ??? U mnie są chyba nornice bo w jednym miejscu mam dziurę w ziemi (bez kopca, ale obok jest płytko pod ziemią zryty trawnik ... szczęscie w nieszczesciu jest takie ze te tunele prowadzą przy samym fundamencie ogrodzenia wiec na razie specjalnie nie przeszkadzają ... ale obawiam sie ze za chile rodzina nornic moze sie powiekszyc ... Dlatego lepiej działac profilaktycznie . ... Co robić ??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...