ppp.j 02.12.2005 08:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2005 Teska - to okrutne.. biedny krecik... Zakladam stowarzyszenie obrony krecika ! nie da sie zyc z takim krecikiem w ogrodku ? Albo na wschodnim wybrzeżu nie ma kretów, albo Zochna nie ma jeszcze ogródka. Jak Ci ten „biedny” stworek zdemoluje kilkutygodniową ciężką pracę to go będziesz z siekierą goniła. Choć nie życzę Ci osobistego zapoznania się z tym problemem to zaręczam że jak już pracowicie ukończysz swój trawnik i będziesz chciała odpocząć to on właśnie wtedy radykalnie zmieni Twój wymarzony krajobraz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zochna 02.12.2005 10:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2005 Teska - to okrutne.. biedny krecik... Zakladam stowarzyszenie obrony krecika ! nie da sie zyc z takim krecikiem w ogrodku ? Albo na wschodnim wybrzeżu nie ma kretów, albo Zochna nie ma jeszcze ogródka. Jak Ci ten „biedny” stworek zdemoluje kilkutygodniową ciężką pracę to go będziesz z siekierą goniła. Choć nie życzę Ci osobistego zapoznania się z tym problemem to zaręczam że jak już pracowicie ukończysz swój trawnik i będziesz chciała odpocząć to on właśnie wtedy radykalnie zmieni Twój wymarzony krajobraz. nie mam jeszcze ogrodka , to prawda mam nadzieje miec w przyszlym roku - i poki co, to krecik miesci sie w moim wymarzonym krajobrazie.. ale moge zmienic zdanie - dam znac w przszlym roku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 02.12.2005 14:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2005 ....wkadaj w kazdy kopiec ksoteczke karbidu,lekko przysyp i zostaw tak.Nie polewaj woda itp...ziemia jest na tyle mokra ze gaz bedzie sie powoli ulatnial....jak bedziesz to robil sysytematycznie to ten krecik sobie pojdzie, albo sie zatruje.... u mnie odpukac...jak narazie cisza... Teska - to okrutne.. biedny krecik... Zakladam stowarzyszenie obrony krecika ! nie da sie zyc z takim krecikiem w ogrodku ? ech...zmienisz zdanko...zrob tylko pięknš trawkę..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzej49 02.12.2005 15:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2005 U mnie skuteczność karbidu wynosiła 0%. Polecam świece dymne. Dobre efekty daje też elektroniczny odstraszacz kretów - ale gdy "chodzi". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jamles 02.12.2005 15:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2005 Teska - to okrutne.. biedny krecik... Zakladam stowarzyszenie obrony krecika ! nie da sie zyc z takim krecikiem w ogrodku ? nie mam jeszcze ogrodka , to prawda mam nadzieje miec w przyszlym roku - i poki co, to krecik miesci sie w moim wymarzonym krajobrazie.. ale moge zmienic zdanie - dam znac w przszlym roku będziesz@#$%^&**^$#@ ale marzenia się spełnią Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zochna 03.12.2005 18:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2005 będziesz@#$%^&**^$#@ ale marzenia się spełnią a co to za klątwa jamles ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 04.12.2005 08:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2005 U mnie skuteczność karbidu wynosiła 0%. Polecam świece dymne. Dobre efekty daje też elektroniczny odstraszacz kretów - ale gdy "chodzi". sasiad mial taki odstraszacz.....i niestety...... dziwne te krety....bo u mnie odpukac po karbidzie nie ma go....a u tegoz sasiada ryje dalej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gośka57 07.12.2005 08:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2005 Najbardziej skuteczny sposób na kreta to sprytny jamniczek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzej49 07.12.2005 09:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2005 Najbardziej skuteczny sposób na kreta to sprytny jamniczek i kotek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mironmk 07.12.2005 15:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2005 nie było gagatków dwa lata, teraz (dwa tygodnie temu) się pojawił/ły - na razie posypałem proszkiem z Castoramy - może wyniosą się na pole Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzej49 07.12.2005 18:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2005 ...na razie posypałem proszkiem z Castoramy - może wyniosą się na pole To znaczy czym ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
izunia1111 07.12.2005 20:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2005 Widziałam na allegro trutkę ma nornice. Proszek z castoramy wrzucony wraz z zatrutym ziarnem poskutkował w ogródku. A preparat wyrzucowny na polu częściowo bo schodzą się nornice z pól Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
halszka2 11.12.2005 16:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2005 Udało mi się wykurzc kreta, chociaż być może ciesze się przedwcześnie. Nie ma go już około 1,5 miesiaca , a przedtem mialam po kilka kopców dziennie. Otóz kupiłam środek POLYTANOL GR .Jest to środek gryzonibólczy w dzialaniu gazowym , w formie granulek. Ma I klasę toksyczności. Zalecane są więc wszelkie środki ostrożności. Nie można go jednak stosowac na zamarzniętych glebach. Punkty sprzedające specyfik pytają o świadectow przeszkolenia w zakresie stosowania proeparatu.Halszka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rbit 12.12.2005 14:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2005 Teska - to okrutne.. biedny krecik... Zakladam stowarzyszenie obrony krecika ! nie da sie zyc z takim krecikiem w ogrodku ? Zochna ja sie przylaczam do twojego stowarzyszenia i jako wklad oddam wszystkie krety z mojej dzialki. Daj znac kiedy wpadniesz je zabrac . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rbit 12.12.2005 14:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2005 Bym zapomniał. Bedziesz musiała tez zabrac nornice, bo krety sa do nich bardzo przywiazane i jak byś nie zabrała to by strasznie teskniły . ;_( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Trini 15.01.2006 14:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2006 mhm.. jajka... dobre sobie... położyłam w rogu ogrodu na działce u rodziców jajka do zesmiardniecia... i co? Nic - kuny i lisy je ukradły.. Nie dane mi śmierdzace zbuki przygotować :cry Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 16.01.2006 08:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2006 U mnie skuteczność karbidu wynosiła 0%. Polecam świece dymne. Dobre efekty daje też elektroniczny odstraszacz kretów - ale gdy "chodzi". Andrzej te swiece to jest to.......zapalilam 5 sztuk i jak narazie cisza....zagazaowalam mam spokoj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Trini 16.01.2006 08:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2006 U mnie skuteczność karbidu wynosiła 0%. Polecam świece dymne. Dobre efekty daje też elektroniczny odstraszacz kretów - ale gdy "chodzi". Andrzej te swiece to jest to.......zapalilam 5 sztuk i jak narazie cisza....zagazaowalam mam spokoj Teska mój maż mówi, że trzeba to jeszcze wypłukać z dziur... Znaczy przepłukać wszystkie korytarze - bo potem nieprzyjemnie przy przekopywaniu sie naciąć na hmm.. resztki zwłok... A no i po płukance tunele sie zawalają - mniejsze prawdopodobieństwo, że jakis nowy lokator sie wprowadzi. Krety są leniwe, wola isć tam gdzie niedaleko mają juz gotowe korytarze - a jeszcze puste... Toż piekniejszego zaproszenia nie ma... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 16.01.2006 10:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2006 U mnie skuteczność karbidu wynosiła 0%. Polecam świece dymne. Dobre efekty daje też elektroniczny odstraszacz kretów - ale gdy "chodzi". Andrzej te swiece to jest to.......zapalilam 5 sztuk i jak narazie cisza....zagazaowalam mam spokoj Teska mój maż mówi, że trzeba to jeszcze wypłukać z dziur... Znaczy przepłukać wszystkie korytarze - bo potem nieprzyjemnie przy przekopywaniu sie naciąć na hmm.. resztki zwłok... A no i po płukance tunele sie zawalają - mniejsze prawdopodobieństwo, że jakis nowy lokator sie wprowadzi. Krety są leniwe, wola isć tam gdzie niedaleko mają juz gotowe korytarze - a jeszcze puste... Toż piekniejszego zaproszenia nie ma... plukalam...lalam wode w te korytarze i po jakims czasi znow sie pojawial....a po tej "gazowce" jest ok ( odpukac) ja juznie kopie nic...tam mam trawnik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Trini 16.01.2006 16:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2006 ano chyba ze tak... u teścia jak wypłukał to zawaliły sie korytarze... trzymam kciuki żeby już paskud nie powrócił Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.