Teska 17.01.2006 10:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2006 ano chyba ze tak... u teścia jak wypłukał to zawaliły sie korytarze... trzymam kciuki żeby już paskud nie powrócił no mam nadzieje Trini zerknelam na erodzice Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Annato 17.01.2006 10:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2006 Witam wszystkich.Ja krety wytepiłam /odpukać/ świecami dymnymi. Ale mam nornice. Latem posadziłam /gdzie najwięcej tuneli nornicowych/ kilka krzaków naparstnicy. Jesienią wydawało mi się, że jest mniej tuneli - ale zobaczymy co przyniesie wiosna i lato. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DARIO2 16.02.2006 14:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2006 WITAM Ja proponuje wlać ocet do otworów po krecie.U mnie pomogło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 17.02.2006 07:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2006 Witam wszystkich. Ja krety wytepiłam /odpukać/ świecami dymnymi. Ale mam nornice. Latem posadziłam /gdzie najwięcej tuneli nornicowych/ kilka krzaków naparstnicy. Jesienią wydawało mi się, że jest mniej tuneli - ale zobaczymy co przyniesie wiosna i lato. kreta tez wytepiłam tymi swiecami...ale nornica porobiłam mase tuneli.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
musso 27.02.2006 20:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2006 Ja wytępiłem krety efektem bomby aerozolowej tzn. gaz z butli do kopca przez 30 sekund na maxa po dalszych 15 podpalenie wlotu długim łuczywem. Efekt piorunujący, osobom o słabych nerwach użycie zabronione. Po wybuchu napełnienie korytarzy gazem bez podpalania celem zaśmierdzenia korytarzy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 27.02.2006 20:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2006 Czyli można mieć za jednym zamachem przekopany ogródek ? Kwestia ilości zużytego gazu ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anna K. 28.02.2006 09:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2006 Ja mam trochę inną metodę. Po prostu wykopuję je szpadlem i wynoszę na łąki ok.100 m dalej. Nie wiem czy przypadkiem one nie wracają, bo co jakiś czas pojawia się znowu kret na działce. Nie używam świec bo nie lubię tego typu rzeczy, zalewanie wodą nie jest skuteczne, a poza tym krety są pożytecznymi stworzeniami-pędraki to ich przysmak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tadzel 28.02.2006 19:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2006 A ja po roznych walkach przyjełem inna metode nie niszczyłem korytarzy tylko usuwalem ziemie z kopczyków żeby nie szpeciły. Pod koniec roku juz nie powstawały nowe kopczyki widocznie juz mu starczyło tych korytarzy do jego polowan i narazie jest spokoj. Zaznaczam ze nie mam zakladanego trawnika tylko oryginalna dziką łąke. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 01.03.2006 08:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2006 ja tez usuwalam kopczyki i bylo jako tako....ale niestety nornica jest jeszcze gorsza niz krecisko....nornica zryla mi korytarze tuz pod ziemia a co tyczy sie kretow.....teraz gdybym zakladala trawnik...rozlaozylabym pod ziemia ok 10 cm ponizej ( tyle sypalam) siatke o malych oczkach ( patent ten przeczytalam w ogrodach) i kret nie wylezie.....a trawie nie przeszkadza... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ged 01.03.2006 09:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2006 Ja wytępiłem krety efektem bomby aerozolowej tzn. gaz z butli do kopca przez 30 sekund na maxa po dalszych 15 podpalenie wlotu długim łuczywem. Efekt piorunujący, osobom o słabych nerwach użycie zabronione. Po wybuchu napełnienie korytarzy gazem bez podpalania celem zaśmierdzenia korytarzy. Karbid lepszy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ppp.j 01.03.2006 10:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2006 Po prostu wykopuję je szpadlem i wynoszę na łąki ok.100 m dalej. Oj obawiam się że wracają jeszcze przed Tobą. Pewnie kretom spodobało się to wykopywanie i mają dobrą zabawę. Swego czasu Państwo Gucwińscy opowiadali o kretach (on robił dyplom z kretów) i twierdzili że by kret nie powrócił to trzeba go wywieźć kilkanaście kilometrów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
slawomir potecki 09.03.2006 23:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2006 Ja wytępiłem krety efektem bomby aerozolowej tzn. gaz z butli do kopca przez 30 sekund na maxa po dalszych 15 podpalenie wlotu długim łuczywem. Efekt piorunujący, osobom o słabych nerwach użycie zabronione. Po wybuchu napełnienie korytarzy gazem bez podpalania celem zaśmierdzenia korytarzy. Karbid lepszy. znam jeszcze lepsza metode . zmoich lat dziecinnych na Miezei Wislanej . trotyl z rozebranych " pancerfaustow" skutkowalo zawsze , krety nie wracaly . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jerzysio 10.03.2006 07:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Marca 2006 ...ja w zasadzie chciałem zobaczyć czy ten kret nie zdechł już ze starości J Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 12.03.2006 14:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2006 ...ja w zasadzie chciałem zobaczyć czy ten kret nie zdechł już ze starości J Może i zdechł. ale ma dzieci a nawet wnuki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rbit 13.03.2006 14:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2006 ...ja w zasadzie chciałem zobaczyć czy ten kret nie zdechł już ze starości J On nadal pod sniegiem swoja wraza krecia robote robi. Juz niedługo bedziesz mógł sprawdzić jak te poł metra sniegu stopnieje, no chyba ze porobił pod sniegiem 45cm kopce. No to wtedy wczesniej . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jamles 15.03.2006 08:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2006 nie wiem czy już ktoś coś takiego pisał, ale niedawno czytałem taką małą gazetkę chyba "Twój ogrodnik" i tam pani opisywała, że pozbyła się kretów przy pomocy........włosów, które wkładała do kopczyków. Włosy brała hurtowo z zakładu fryzjerskiego, a podobno nadaje się również sierść psów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mały 18.03.2006 12:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2006 No i by je chydy byk przez grube szkło!!! Ledwo mróz ociupinke puścił i te wstrętne stworzenia wylazły znów! zaraz pojadę na stadion do Wawki i kupie granat, będzie dym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 20.03.2006 09:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2006 ja jak narzie skutecznie wytepilam...swiecami dymnymi..... ale czytalam jak ktos zaklada nowy trawnik to dobrze jest polozyc siatke z malymi oczkami..i wtedy spokoj z kretami jest... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jerzysio 20.03.2006 10:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2006 ..... ja myślę, że trzeba wydać ministerialny zakaz kopania dołków ..J Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 20.03.2006 11:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2006 Raczej GÓREK Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.