Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

KRETY, KRET - wątek zbiorczy o skutecznej walce z kretami, jak przepędzić?


Jaki najlepszy sposób na kreta  

30 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Jaki najlepszy sposób na kreta

    • siatka pod trawnikiem
    • odstraszacz dżwiękowy
    • odstraszacz chemiczny
    • świece dymne, spaliny
      0
    • wyłapanie i wywiezienie poza ogród
    • mogą sobie u mnie spokojnie żyć i zjadać pędraki


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

A zaniedługo zamarznie i nareszcie będzie spokój..

Taaak, zamarznie i wtedy wyjda nornice . I potem bede sobie mógł grać z kretem w kólko i krzyzyk na wiosne w sladach tuneli wyrytych przez nie w zimie tuż pod powierzchnia trawy :(

Nie lubię krecików. Ale lubię ten wątek :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pozbyłem się kreta wielkich staran nie robilem wiec moze poszedl sam. Ale w tym roku pojawilw sie nowa plaga to sa pedraki olbrzymie kawaly trawy zostaly kompletnie zniszczone. Jak zaczelem kopac to na 1 metrze kw. wybieralem do 100 szt. Dzialka po ich dzialaniu wyglada gorzej niz po kopczykach kreta.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie. Jestem tu nowa. Nie wiele wam pomogę w spraiwe kretów. Mogę tylko powiedzieć, że jakieś 10 lat temu pyłam w Karpaczu. Gospodyni u której mieszkałam w swoim ogródku miała roślinki ( wygląd mało atrakcyjny) których zadaniem było przepędzanie kretów. Pozwoliła mi wziąć sobie parę i tak posadziłam je w swoim ogródku. I tak do tej pory nie mam ini jednego kreta, a kiedyś często mnie odwiedzały. Roślinki są jednoroczne, ale same łatwo się rozsiewają. Niestety nie mam aparatu cyfrowego więc ich nie pokażę.Pozdrawiam.

 

prawdopodobnie chodzi o wilczomlecz:

http://img179.imageshack.us/img179/1208/wilczomleczpodeszczubs0.png

 

jego korzenie odstraszają zapachem kreta.

Jednak działa to tylko miejscowo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pozbyłem się kreta wielkich staran nie robilem wiec moze poszedl sam. Ale w tym roku pojawilw sie nowa plaga to sa pedraki olbrzymie kawaly trawy zostaly kompletnie zniszczone. Jak zaczelem kopac to na 1 metrze kw. wybieralem do 100 szt. Dzialka po ich dzialaniu wyglada gorzej niz po kopczykach kreta.

No cóż, pozostaje zaprosić kreta ( a może zdechł z przejedzenia :D )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nasz ulubieniec uwielbia Nicienie, jest to jego przysmak. Wystarczy więc pozbyc sie ich z gleby, a problem praktycznie zniknie.

Należy w tym celu spryskac trawnik wyciągiem z czosnku lub innym środkiem zakupionym w sklepie.

Tylko że w ten sposób burzycie równowagę biologiczną gleby. :cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A zaniedługo zamarznie i nareszcie będzie spokój..

Taaak, zamarznie i wtedy wyjda nornice . I potem bede sobie mógł grać z kretem w kólko i krzyzyk na wiosne w sladach tuneli wyrytych przez nie w zimie tuż pod powierzchnia trawy :(

Nie lubię krecików. Ale lubię ten wątek :D

Uuups pomyliłem sie w poprzednim poscie.

Powinno być w kopczyk i krzyzyk.

Krzyzyki robie widlami starajac sie napedzić mu stracha ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jednak uważam, że warto problem kreta rozwiązać na samym początku - zanim założymy trawnik. Bardzo lubię ten wątek i zazwyczaj czytam gdy mam zły humor, szczególnie pierwsze "historyczne" już strony, ale myślę, że większości wpisów (i problemów) by niebyło, gdyby pod trawnik została położona siatka. Ja tak zrobiłam w kwietniu br (rękami szanownego małżonka oczywiście) i NIE MA kretów! a u sąsiadów, a i owszem, zdażają się. Koszt siatki 1 zł za m2 plus vat. Czyli za 400 zł pozbyłam się problemu. Może się to niektórym wydawać wygórowanym kosztem, tym bardziej że jest on widoczny zaraz na początku, ale po podliczeniu kosztów tych wszystkich antykretowych wynalazków (brzęczyki, trutki itp) to chyba nie wypada najgorzej. A przynajmniej daje 100 % skuteczność.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby dwało 100% skutecznoœci, to taka siatka musi być zakopana na minimim kilkanaœcie cm, bo jesli kret zacznie ryć pod niš, to i tak podniesie ziemię z trawnikiem do góry. Jasne, że go nei uszkodzi i można gopo postu przyklepać, ale nie jest to takie zabezpieczenie na amen. Poza tym taka siatka w końcu przerdzewieje, bo nie sšdzę, żebyœ zakopała aluminiowš
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siatka jest z włókna syntetycznego (wygląda jak rozprasowana na gorąco zielona żyłka), taka plecionka jak na worek na kartofle z oczkami na około 0,5 cm. Ułożona została na głębokości pi razy 6-7 cm, bo mieliśmy już ukształtowany teren i aż tyle ziemi mąż nie chciał usuwać. Trawa poprzerastała korzeniami przez siatkę i jest git. Niewyobrażam sobie kreta któryby podniósł tę siatkę od spodu - musiałby unieść na swojej głowie kilkadziesiąt metrów kwadratowych ziemi z trawą (rolka siatki ma chyba 3 metry szerokości). Kupiłam wysyłkowo w internecie (wrzuciłam w wyszukiwarkę "siatka na krety"). Potem okazało się że w ogrodniczym koło mnie też sprzedają, ale drożej.

Aerację trawnika robi się bez problemu, gorzej z wertykulacją, bo siatka jest u nas płytko. Ale grunt mamy piaszczysty, delikatnie ujmując mocno przepuszczalny, więc ten zabieg sobie darujemy. Gdyby położyć tę siatkę na 10-12 cm byłoby idealnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Roman2 właśnie o tą roślinkę mi chodziło.nie mogę się z tobą zgodzić,że działa miejscowo.Na mojej działeczce od momentu kiedy jest ta roślina nie ma żadnego kreta,nawet tam gdzie ta roślinka w tej chwili nie rośnie.Pozdrawiam :D

U mnie działa miejscowo, no, w promieniu kilku metrów.

Wilczomlecz sam się wysiewa więc nie przeszkadzamy mu rosnąć (prócz trawnika).

http://wspanialeogrodymaryli.republika.pl/prod14.html

Wilczomlecz anty-kret

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie nie będę odkrywcza jeśli powiem,że skutecznym sposobem jest złapanie "drania"i "wyprowadzenie" z naszego ogrodu :lol: .Nam sie to udało(całkiem przypadkiem) ,przydybaliśmy kreta wędrującego po ogródku(widać było jak sie ziemia podnosi)a było to w samo południe pewnej soboty .Do tej pory myślałam ,że takie szkody musi robić całe stado kretów a okazało sie ,że to jeden osobnik .Póki co kretów nie ma w ogródku ku naszej wielkiej radości :D :D :D .

Nadmienię.że w zeszłym sezonie próbowaliśmy różnych specyfików i sposobów na kreta niestety bez większych efektów :cry: :cry: :cry: .

Może więc warto zasadzić się na łobuza :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

na początek warto się upewnić się czy to na 100% kret, bo mogą być inne zwierzątka powodujące podobne zniszczenia w ogrodzie, można poczytać o tym tutaj:

http://www.ogrody.cvd.pl/pliki/kret.html

 

poza tym to wątek związany z kretem już był poruszany na tym forum, warto wieć go przeczytać:

http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=34779

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...