niko6 16.10.2006 12:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2006 Witajcie! Wiem ze na kreta są najlepsze............włosy ludzkie;-) Prowadze gabinet fryz-kosm i mam pare klientow ktorzy zabierali od nas włosy własnie dla kretow. Ponoc spokój mają z kretami -przeszły do sąsiadów Prawdopodobnie odstarsza ich ludzki zapach. pozdrawim Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niko6 20.10.2006 19:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2006 http://www.projekty.murator.pl/pliki/dom_75_8.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zgudi 01.11.2006 06:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Listopada 2006 łacznie odpaliłem 10 świec przeciwko kretom... spokój miałem przez tydzień teraz gadzina powróciła i ryje mi kopce ze zdwojoną siłą ( co drugi kopiec gratis ) dodatkowo jamnik wspomaga jego pracę spróbuję jeszcze tego numeru z włosami --- moze zadziała i przepedzi tego małego skurwi.. pozdrawiam Rafał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niko6 01.11.2006 08:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Listopada 2006 spróbuj! jedz gdzies do zakładu fryzjerskiego i popros zeby Ci włosy zostawili ;-)napisz jaki bedzie rezultat po włosach , pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jea 01.11.2006 09:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Listopada 2006 spróbuj! jedz gdzies do zakładu fryzjerskiego i popros zeby Ci włosy zostawili ;-)napisz jaki bedzie rezultat po włosach , pozdrawiam Jak nie będzie u fryzjera to obetnij rodzinę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niko6 01.11.2006 12:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Listopada 2006 jea, jestes bardzo dowcipny! Skoro to pomaga to dlaczego nie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jea 01.11.2006 16:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Listopada 2006 jea, jestes bardzo dowcipny! Skoro to pomaga to dlaczego nie? To proponuję połączenie przyjemnego z pożytecznym kijek wbity w kretowisko na nim puszka po piwie im więcej kretowisk tym przyjemniej uwaga!!! powyżej 10 kretowisk może być problem z trafieniem w nie kijkiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
w69w 02.11.2006 21:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2006 Proponuje szpadel i obserwacje terenu. Na wiosne 5 w dwa dni wykopałem i do lasu wywiozłem ( 200m) i teraz spokój . Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rbit 06.11.2006 09:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2006 Raport z placu boju !!! Kret zezarł trucizne, zmutował i usypał model Etny w skali 1:1 na srodku trawnika. Medel rółżni sie tym od oryginału ze nie dymi. W zwiazku z zaistniała sytuacja wycofuje sie taktycznie, okopuje sie na swoich pozycjach i zbieram siły do kampani wiosennej. ((( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pinus 06.11.2006 12:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2006 Vigonez (made in Italy), zabójczo-skuteczny proszek do zwalczania kretów i nornic. Wcześniej stosowałem różne środki i „wynalazki" lecz dopiero Vigonez pozwolił mi pozbyć się kretów na działce. Niestety, nie nadaje sie do stosowania przez ekohipokrytów, którzy chcą przepędzic krety do sasiada albo złapać, pogłaskać i wypuścić dalej od swojej działki .. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rbit 06.11.2006 15:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2006 Z sąsiadami jakoś zyje dobrze wiec nie bede im robił kreciej roboty.Co do zlapania i poglaskania to z przyjemnoscia az by mu futro do golej kości wyglaskał.A teraz przejdzmy do meritum. Gdzie mozna ten cudowny specyfik kupić???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jerzysio 06.11.2006 19:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2006 Drodzy Przyjaciele ! Ja WIEM jak poradzić sobie ze szkudnikiem ... trzeba wezwać chłopców z C-B-A, oni teraz potrzebują ( w fazie organizacji ) treningu J Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pinus 06.11.2006 22:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2006 Z sąsiadami jakoś zyje dobrze wiec nie bede im robił kreciej roboty. Co do zlapania i poglaskania to z przyjemnoscia az by mu futro do golej kości wyglaskał. A teraz przejdzmy do meritum. Gdzie mozna ten cudowny specyfik kupić???? Ja kupiłem w sklepie ogrodniczym. A tu masz stronę dystrybutora: http://vigonez.com/ Ostrzegam! - (bo nie chcę aby było na mnie ) Vigonez (różne jego formy)jest bardzo szkodliwy dla kretów, karczowników, nornic, mysz, szczurów, itp. towarzystwo. .. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Goni_Mnie_Peleton 06.11.2006 23:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2006 Vigonez , skoro taki skuteczny to zastanowie sie czy nie warto go wyprobowac na bezdomnych kotach i psach. Jaka dawke dobrac tego specyfiku zeby sie kocurek nie meczyl w bolach? A krety to wole lapac w pulapki , jak ich jest za duzo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 07.11.2006 09:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2006 A zaniedługo zamarznie i nareszcie będzie spokój.. Taaak, zamarznie i wtedy wyjda nornice . I potem bede sobie mógł grać z kretem w kólko i krzyzyk na wiosne w sladach tuneli wyrytych przez nie w zimie tuż pod powierzchnia trawy Nie lubię krecików. Ale lubię ten wątek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 07.11.2006 09:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2006 Ja jednak uważam, że warto problem kreta rozwiązać na samym początku - zanim założymy trawnik. Bardzo lubię ten wątek i zazwyczaj czytam gdy mam zły humor, szczególnie pierwsze "historyczne" już strony, ale myślę, że większości wpisów (i problemów) by niebyło, gdyby pod trawnik została położona siatka. Ja tak zrobiłam w kwietniu br (rękami szanownego małżonka oczywiście) i NIE MA kretów! a u sąsiadów, a i owszem, zdażają się. Koszt siatki 1 zł za m2 plus vat. Czyli za 400 zł pozbyłam się problemu. Może się to niektórym wydawać wygórowanym kosztem, tym bardziej że jest on widoczny zaraz na początku, ale po podliczeniu kosztów tych wszystkich antykretowych wynalazków (brzęczyki, trutki itp) to chyba nie wypada najgorzej. A przynajmniej daje 100 % skuteczność. jak zakladalam trawnik nie wiedzialam o tym.....dopiero po 3 miesiacach doczytalam... ale zauwazylam ze jak przy drewutni nie ruszam kopcow....to nigdzie ich wiecej nie ma...a lazi tam bo widac nowa ziemie wyrzucana na zewnatrz... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 07.11.2006 09:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2006 Vigonez (made in Italy), zabójczo-skuteczny proszek do zwalczania kretów i nornic. Wcześniej stosowałem różne środki i „wynalazki" lecz dopiero Vigonez pozwolił mi pozbyć się kretów na działce. Niestety, nie nadaje sie do stosowania przez ekohipokrytów, którzy chcą przepędzic krety do sasiada albo złapać, pogłaskać i wypuścić dalej od swojej działki .. pinus ja to stosowalam juz latem....po pierwszym dniu krecik oszalal....pozniej cos mu sie pomylilo bo zaczal lazic po wierzchu tym spsobem zlapalam 2 sztuki .....a pozniej..byla cisza....dlugo dlugo...i znow...tym razem proszek wogole nie dziala... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pinus 07.11.2006 10:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2006 Vigonez (made in Italy), zabójczo-skuteczny proszek do zwalczania kretów i nornic. Wcześniej stosowałem różne środki i „wynalazki" lecz dopiero Vigonez pozwolił mi pozbyć się kretów na działce. Niestety, nie nadaje sie do stosowania przez ekohipokrytów, którzy chcą przepędzic krety do sasiada albo złapać, pogłaskać i wypuścić dalej od swojej działki .. pinus ja to stosowalam juz latem....po pierwszym dniu krecik oszalal....pozniej cos mu sie pomylilo bo zaczal lazic po wierzchu tym spsobem zlapalam 2 sztuki .....a pozniej..byla cisza....dlugo dlugo...i znow...tym razem proszek wogole nie dziala... U mnie działał bardzo dobrze Może kwestia sposobu stosowania (rozmieszczania środka)..? .. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pinus 07.11.2006 10:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2006 Vigonez , skoro taki skuteczny to zastanowie sie czy nie warto go wyprobowac na bezdomnych kotach i psach. Jaka dawke dobrac tego specyfiku zeby sie kocurek nie meczyl w bolach? A krety to wole lapac w pulapki , jak ich jest za duzo. Przeciez pisałem, że Vigonez nie dla ....tów .. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hanka55 07.11.2006 11:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2006 Vigonez , skoro taki skuteczny to zastanowie sie czy nie warto go wyprobowac na bezdomnych kotach i psach. Jaka dawke dobrac tego specyfiku zeby sie kocurek nie meczyl w bolach? A krety to wole lapac w pulapki , jak ich jest za duzo. O ile wiem, działanie tego środka polega na całkowitym rozkładzie płytek krwi, co prowadzi do wewnętrznych krwotoków. Po to są dodawane środki mumifikujące, by "mokre" nie zaczęło gnić i cuchnąć. Sama śmierć jest śmiercią powolną, w męczarniach ( morfiny to w specyfiku nie ma), więc skazywanie ssaków ( psów i kotów) na powolne konanie w bólu i krwotoki, jest co najmniej ..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.