Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

KRETY, KRET - wątek zbiorczy o skutecznej walce z kretami, jak przepędzić?


Jaki najlepszy sposób na kreta  

30 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Jaki najlepszy sposób na kreta

    • siatka pod trawnikiem
    • odstraszacz dżwiękowy
    • odstraszacz chemiczny
    • świece dymne, spaliny
      0
    • wyłapanie i wywiezienie poza ogród
    • mogą sobie u mnie spokojnie żyć i zjadać pędraki


Recommended Posts

Rozporządzenie Ministra Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa z 6 stycznia 1995 r- kret jest zwierzęciem objętym całoroczną ochroną, ale nie obejmuje ona terenów zamkniętych ogrodów, szkółek i lotnisk.

Czy bez sensu? Nie wiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Hmmm.. faktycznie, krecik lubi pędraki. Ale jak ich nie ma, to większość diety stanowią dżdżownice. A o roli tych stworzeń w glebie to chyba nie muszę pisać. To wszystko nie jest takie proste. Wyobrażam sobie ekosystem bez kreta- to jest czubek piramidy pokarmowej i mogło by go nie być. Ale bez dżdżownic? A te głównie zjada. No ale krecik to też część natury. Nie truję, ale nie lubię. U siebie wypłoszyłem Bayletonem, chyba nie ma bardziej śmierdzącego preparatu, a to fungicyd i nietoksyczny. Ale śmierdzi pod niebiosa.

http://dom.gazeta.pl/ogrody/1,72115,3294409.html

 

Nie ma takiego krecika , ktory zjadlby wszystkie pedraki i wszystkie dzdzownice. Chyba ze jakis mutant po Vigonezie :D Jak jest mniej pedrakow i mniej dzdzownic to krecik po prostu sie wynosi albo zdycha z glodu. I to jest naturalne. A o roli mezo- i makrofauny w funkcjonowaniu gleby mozna sobie przeczytac tutaj

http://kosmos.icm.edu.pl/ w archiwum (format pdf) rocznik 2002 , numer 1 .....

 

Okaze sie , ze nie tylko dzdzownice i wcale nie sa najwazniejsze.

Jak ktos kiedys zdecyduje sie na chemie w ogrodzie powinien zdawac sobie sprawe jaki skompliwkowany uklad zaleznosci biologicznych moze rozregulowac.

 

Pozdrawiam i zachecam do lektury o glebie.

Myslenie o ekologii w ogrodzie powinno zaczac sie od gleby ...... i sadzeniu naturalnych , rodzimych roslin. Niestety takie pojmowanie tego tematu oznacza dla Pinusa klopoty.

 

1. Nie napisałem, że zje wszystkie.

2. Nie napisałem, że tylko dżdżownice.

3. Nie napisałem, że najważniejsze.

4. Nie napisałem, że należy stosować chemię i truć krety.

5. Nie napisałem, że należy sadzić egzoty.

Czemu mnie cytujesz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm.. faktycznie, krecik lubi pędraki. Ale jak ich nie ma, to większość diety stanowią dżdżownice. A o roli tych stworzeń w glebie to chyba nie muszę pisać. To wszystko nie jest takie proste. Wyobrażam sobie ekosystem bez kreta- to jest czubek piramidy pokarmowej i mogło by go nie być. Ale bez dżdżownic? A te głównie zjada. No ale krecik to też część natury. Nie truję, ale nie lubię. U siebie wypłoszyłem Bayletonem, chyba nie ma bardziej śmierdzącego preparatu, a to fungicyd i nietoksyczny. Ale śmierdzi pod niebiosa.

http://dom.gazeta.pl/ogrody/1,72115,3294409.html

 

Nie ma takiego krecika , ktory zjadlby wszystkie pedraki i wszystkie dzdzownice. Chyba ze jakis mutant po Vigonezie :D Jak jest mniej pedrakow i mniej dzdzownic to krecik po prostu sie wynosi albo zdycha z glodu. I to jest naturalne. A o roli mezo- i makrofauny w funkcjonowaniu gleby mozna sobie przeczytac tutaj

http://kosmos.icm.edu.pl/ w archiwum (format pdf) rocznik 2002 , numer 1 .....

 

Okaze sie , ze nie tylko dzdzownice i wcale nie sa najwazniejsze.

Jak ktos kiedys zdecyduje sie na chemie w ogrodzie powinien zdawac sobie sprawe jaki skompliwkowany uklad zaleznosci biologicznych moze rozregulowac.

 

Pozdrawiam i zachecam do lektury o glebie.

Myslenie o ekologii w ogrodzie powinno zaczac sie od gleby ...... i sadzeniu naturalnych , rodzimych roslin. Niestety takie pojmowanie tego tematu oznacza dla Pinusa klopoty.

 

1. Nie napisałem, że zje wszystkie.

2. Nie napisałem, że tylko dżdżownice.

3. Nie napisałem, że najważniejsze.

4. Nie napisałem, że należy stosować chemię i truć krety.

5. Nie napisałem, że należy sadzić egzoty.

Czemu mnie cytujesz?

 

Chcialem tylko uswiadomic role kreta w ekosystemie.

Cytowac chyba mozna?

Nie napisalem nigdzie , ze Ty Mirku twierdzisz ze , ....zje wszystkie , ..tylko dzdzownice , ... ze sa najwazniejsze , ... ze nalezy stosowac chemie i truc krety , ze nalezy sadzic egzoty.

 

Jesli jestes przeciwnikiem stosowania w ogrodzie chemii oraz sadzenia w wiekszosci roslin nierodzimych to bardzo mnie to cieszy. :D :D :D

 

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda, ze nie pokusiłes sie o komentarz. Żadko mi się to zdaża, ale tym razem oorzyznam racje jemu a nie Tobie... Też uważam za chaniebne nawoływanie do trucia zwierząt objętych na terenie naszego kraju prawną ochroną gatunkową. Bezpańskie koty i psy to inna sprawa i na ten temat sie nie będę wypowiadać.

Mozesz sobie popierać kogo chcesz ale ie zgadzam się z tym co napisałaś.

 

Po pierwsze - Nigdzie nie nawoływałem do trucia kretów jak twierdzisz. W ramach wymiany doświadczeń w kwestii kretów napisałem, że stosowałem rozmaite środki i wynalazki, które okazały się nieskuteczne i dopiero za pomoca Vigonez rozwiazałem problem tych szkodników na mojej działce.

Przeczytaj sobie co napisałem w tym wątku a potem stawiaj zarzuty. Może potrafisz trochę lepiej czytać bo pisanie raczej kiepsko Ci wychodzi :D .

Zrobiłaś 3 (słownie: trzy) błędy ortograficzne w wyżej cytowanym poście (o literówkach nawet nie wspomnę).

Żadko zdaża się aby w tak krótkim tekście popełnić tak chaniebne błędy ortograficzne" :evil:

 

Popraw sobie te byki w swoim poście. Ja na wszelki wypadek zrobiłem z tego zrzut ekranowy i mogę wkleić fotkę na forum :D .

Można nawet mieć rację pisząc nieortograficznie i wcale się tego nie czepiam ale Ty niestety racji nie masz.

 

Po drugie - Kret objęty jest ochroną częściową i o tym wiedzą nawet dzieci w czwartej klasie podstawówki (tak jest w podręczniku do przyrody).

Wynika to oczywiście z najnowszych obowiazujacych przepisów prawnych:

 

„W Polsce na mocy Rozporządzenia Ministra Środowiska z dnia 28 września 2004 r. w sprawie gatunków dziko występujących zwierząt objętych ochroną (Dz. U. Nr 220 z 2004 r., poz. 2237; Załącznik nr 2) kret objęty jest ochroną częściową "z wyjątkiem występującego na terenie ogrodów, upraw ogrodniczych, szkółek, lotnisk, ziemnych konstrukcji hydrotechnicznych oraz obiektów sportowych".

(Cytat z http://www.przyrodapolska.pl/styczen05/kret.htm )

 

Przypuszczam, że Minister Środowiska wydając powyższe Rozporzadzenie zasięgnął opini ekspertów ale pewnie nie zapytał o zdanie Ciebie i popieranego obrońcy kretów w ogrodzie a jednocześnie zwolennika zabijania bezpańskich psów i kotów.

Gdybyś czytała to co krytykujesz to wiedziałabyś o tym, gdyż powyższy link znajduje się także w tym wątku. Ty jednak myślałaś głównie o tym, że nadarzyła się okazja aby dołożyć Pinusowi za odmienne od Twojego zdanie w innej sprawie (15 kg nasion trawy na 1 ar :D :D ).

 

Po trzecie - W sprawie bezpańskich psów i kotów wolisz się nie wypowiadać pewnie dlatego aby nie urazić popieranego przez siebie zwolennika zabijania (trucia) tych zwierząt a jednocześnie obrońcy kretów (łapanie ich nadmiaru i przenoszenie w inne miejsca). Na tym właśnie, między innymi, polega hipokryzja :evil: w ekologii.

Ja trując (z konieczności i niechętnie :( ) w swoim ogrodzie krety robiłem i będę robił to w ramach obowiazującego prawa. Natomiast zabijanie (trucie :evil: ) bezpańskich psów i kotów jest zwykłym bestialstwem i bezprawiem, jestem tego zdecydowanym przeciwnikiem.

Nawet zawodowi hycle nie mieli takich uprawnień do zabijania o jakich pisze popierany przez Ciebie forumowicz (nie chcę nawet wymieniać jego nicka).

 

Po czwarte - Odczepcie się wreszcie od Pinusa albo przedstawcie jakieś sensowne argumenty, że to co piszę nie polega na prawdzie. Te bzdety, które wymyślacie są już nudne i denerwujace.

Nie jestem na tym forum po to aby się komukolwiek przypodobać i komukolwiek kadzić.

Walę „prosto z mostu" prawdę a to nie wszystkim odpowiada i nie jest zgodne z ich wyobrażeniami. Nic na to nie poradzę.

..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyluzujcie troche.

KRET JAKI JEST WIDZI KAZDY.

Ja tez bym najchetniej gadowi kupił okulary zeby slepe bydle zobaczyło co wyczynia, bo pewnie by sie zreflektował , napisał samokrytyke i doleciał do ciepłych krajów , no albo coś w tym stylu.

Na ale jak sie nie ma co sie lubi to sie robi co sie moze.

Dlatego jak do tej pory watek zawierał torche humoru i rad różnorakich, natomist nie zawierał osobistych wycieczek i opini i fajnie by było zeby takim pozostał ???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Po trzecie - W sprawie bezpańskich psów i kotów wolisz się nie wypowiadać pewnie dlatego aby nie urazić popieranego przez siebie zwolennika zabijania (trucia) tych zwierząt a jednocześnie obrońcy kretów (łapanie ich nadmiaru i przenoszenie w inne miejsca). Na tym właśnie, między innymi, polega hipokryzja :evil: w ekologii.

Ja trując (z konieczności i niechętnie :( ) w swoim ogrodzie krety robiłem i będę robił to w ramach obowiazującego prawa. Natomiast zabijanie (trucie :evil: ) bezpańskich psów i kotów jest zwykłym bestialstwem i bezprawiem, jestem tego zdecydowanym przeciwnikiem.

Nawet zawodowi hycle nie mieli takich uprawnień do zabijania o jakich pisze popierany przez Ciebie forumowicz (nie chcę nawet wymieniać jego nicka).

 

..

 

Wyluzuj i przeczytaj uwaznie co napisalem. Truc kotow i psow nie zamierzam.

Wyjasniam tez , ze lapanie i przenoszenie kretow w inne miejsce moim zdaniem nie jest dzialaniem efektywnym. Po pierwsze dlatego , ze zlapany kret zazwyczaj ginie ( czasem w wielkich mekach z glodu i pragnienia jak sie czesto lapek nie sprawdza) , po drugie przeniesiony w inne miejsce ma male szanse przezycia.

Oczywiscie jak ktos chce to niech sobie wywozi zlapanego kreta na lake za miasto.

 

A przeciwny truciu kretow jestem z dwoch powodow.

1/ ze wzgledu na wprowadzenie do ekosystemu "chemii".

2/ skutecznosc tej metody

 

Przede wszystkim zas, moje uwagi dotycza przydomowego ogrodu , a nie lotniska , walow przeciwpowodziowych itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Joshi to mile, ze przyznajesz mi racje ale .... krety sa objete ochrona tylko ze poza terenami ogrodow.

Trucizne na krety mozna kupic nie lamiac prawa.

Ja tylko przedstawilem swoj punkt widzenia na problem , sprowokowany przez Pinusa tekstem o ekohipokrytach, Bylem juz takim epitetem obdarzony przez niego wiec postanowilem wyjasnic w tym watku na czym polega ekologiczne ale tez zdroworozsadkowe podejscie do kreta.

 

Prawdziwa satysfakcje mialbym gdyby ktos z Was swiadomie zrezygnowal ze "skutecznego" trucia kretow w trosce o zdrowie swoje i swoich bliskich. Pamietajcie kazda trucizna moze predzej czy pozniej do Was wrocic.

 

Nie znizaj sie Pinus do poziomu "eko" , rozumiem ze zaczynasz sie gubic i czujesz sie niepewnie w tym temacie. :wink:

 

Pozdrawiam. :D

Proszę nie używaj mojego nicka (Pinus) w swoich postach, jeżeli nie masz nic sensownego do powiedzenia.

 

Piszesz:

„Chcialem tylko uswiadomic role kreta w ekosystemie".

 

Wobec tego i ja chcę Ci coś uswiadomić, warto abyś wreszcie wiedział.

Też posłużę sie Twoim nickiem jak ty moim (mały grzecznościowy rewanż :) )

Goni_Mnie_Peleton

Peleton już dawno Cie dogonił i wyprzedził. Jedziesz już za wozami technicznymi a za Tobą tylko samochód z napisem KONIEC WYŚCIGU

Nie dziękuj mi za uświadomienie Ci tego oczywistego faktu :)

..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytaj sobie co napisałem w tym wątku a potem stawiaj zarzuty. Może potrafisz trochę lepiej czytać bo pisanie raczej kiepsko Ci wychodzi :D .

Zrobiłaś 3 (słownie: trzy) błędy ortograficzne w wyżej cytowanym poście (o literówkach nawet nie wspomnę).

To typowe, że jak brakuje argumentów to sie należy czepnąć ortografii. Wolałabym, zebyś dyskutował merytorycznie zamiast chwytami poniżej pasa dyskredytować rozmówcę. Myślałam, że reprezentujesz nieco wyższy poziom kultury dyskusji, ale pozory jak widac mylą.

 

 

Przypuszczam, że Minister Środowiska wydając powyższe Rozporzadzenie zasięgnął opini ekspertów ale pewnie nie zapytał o zdanie Ciebie i popieranego obrońcy kretów w ogrodzie a jednocześnie zwolennika zabijania bezpańskich psów i kotów.

Proszę mnie nie przypisywać do grupy do której nie należę. Nigdzie nie napisałam, że jestem zwolennikiem zabijania bezpańskich psów czy kotów. Albo mnie z kimś mylisz, albo posługujesz sie kłamstwem.

 

 

Ty jednak myślałaś głównie o tym, że nadarzyła się okazja aby dołożyć Pinusowi za odmienne od Twojego zdanie w innej sprawie (15 kg nasion trawy na 1 ar :D :D ).

Tak sie składa, ze nie jestem w przeciwieństwie do Ciebie pamiętliwa i gdybyś mi nie przypomniał to nawet by, nie skojarzyła. Bądź tak miły i nie mierz ludzi swoja miarą. Zawsze piszę co myśle, po to, aby wyrazic swoja opinię a nie po to, zeby komukolwiek dokopytać. Tak się składa, że akurat kojarzyłam Cie z rozmów w których mieliśmy zbierzne zdanie. No ale nie zamierzam Cie przekonywać, bo nie sądze, zebys mógł to zrozumieć. Najpawdopodobmoej znów zapomnę, ze Ci się naraziłam a Ty w nastepnej rozmowie znów wywleczesz jakieś sprawy i zaczniesz snuć jakąs teorię na temat pobudek jakie kierują rozmówcami. Moge tylko powiedziedz, ze bardzo sie mylisz w ocenie mojej osoby. Co Ty z tym zrobisz to już Twoja sprawa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Joshi to mile, ze przyznajesz mi racje ale .... krety sa objete ochrona tylko ze poza terenami ogrodow.

Trucizne na krety mozna kupic nie lamiac prawa.

Ja tylko przedstawilem swoj punkt widzenia na problem , sprowokowany przez Pinusa tekstem o ekohipokrytach, Bylem juz takim epitetem obdarzony przez niego wiec postanowilem wyjasnic w tym watku na czym polega ekologiczne ale tez zdroworozsadkowe podejscie do kreta.

 

Prawdziwa satysfakcje mialbym gdyby ktos z Was swiadomie zrezygnowal ze "skutecznego" trucia kretow w trosce o zdrowie swoje i swoich bliskich. Pamietajcie kazda trucizna moze predzej czy pozniej do Was wrocic.

 

Nie znizaj sie Pinus do poziomu "eko" , rozumiem ze zaczynasz sie gubic i czujesz sie niepewnie w tym temacie. :wink:

 

Pozdrawiam. :D

Proszę nie używaj mojego nicka (Pinus) w swoich postach, jeżeli nie masz nic sensownego do powiedzenia.

 

Piszesz:

„Chcialem tylko uswiadomic role kreta w ekosystemie".

 

Wobec tego i ja chcę Ci coś uswiadomić, warto abyś wreszcie wiedział.

Też posłużę sie Twoim nickiem jak ty moim (mały grzecznościowy rewanż :) )

Goni_Mnie_Peleton

Peleton już dawno Cie dogonił i wyprzedził. Jedziesz już za wozami technicznymi a za Tobą tylko samochód z napisem KONIEC WYŚCIGU

Nie dziękuj mi za uświadomienie Ci tego oczywistego faktu :)

..

 

Mylisz sie Pinus co do mojego miejsca w peletonie.

Jestem tez przekonany ze za jakis czas jesli nie zmienisz swoich pogladow na temat "chemii w przydomowym ogrodzie" to Ty zostaniesz maruderem. :wink:

 

I wyluzuj Pinus , prosze raz jeszcze. Za bardzo bierzesz wszystko do siebie. Ja nie atakuje Ciebie. Nie zgadzam sie tyko z pewnymi twoimi pogladami. W zasadzie dzieli nas przepasc , ale to chyba nie powod aby sie tak obrazac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytaj sobie co napisałem w tym wątku a potem stawiaj zarzuty. Może potrafisz trochę lepiej czytać bo pisanie raczej kiepsko Ci wychodzi :D .

Zrobiłaś 3 (słownie: trzy) błędy ortograficzne w wyżej cytowanym poście (o literówkach nawet nie wspomnę).

To typowe, że jak brakuje argumentów to sie należy czepnąć ortografii. Wolałabym, zebyś dyskutował merytorycznie zamiast chwytami poniżej pasa dyskredytować rozmówcę. Myślałam, że reprezentujesz nieco wyższy poziom kultury dyskusji, ale pozory jak widac mylą.

Jeżeli ktoś popełnia błędy ortograficzne to traktuje to jako zwykłą niewiedzę lub roztargnienie. Natomiast gdy ktoś tak jak właśnie Ty piszesz pod moim adresem oszczerstwa z błedami ortograficznymi to wtedy je wytykam piszacemu.

Zarzuciłaś mi, cytuję:

...Też uważam za chaniebne nawoływanie do trucia zwierząt objętych na terenie naszego kraju prawną ochroną gatunkową.

Proszę o dowody, że nawoływałem do trucia zwierzat (kretów) oraz o dowód, że te zwierzeta (krety) podlegają prawnej ochronie w moim ogrodzie.

Czyż nie wykazałem Ci dobitnie, że Twoje zarzuty są bezpodstawne?

Normalny człowiek z kulturą (której brak mi zarzucasz) mówi: Przepraszam i sytuacja wraca do normy.

Jednak Ciebie nie stać na to aby przeprosić (może wybujała ambicja oraz pseudohonor :( ) i wolisz wprowadzać atmosferę kłótni na forum.

 

Piszesz:

Tak sie składa, ze nie jestem w przeciwieństwie do Ciebie pamiętliwa i gdybyś mi nie przypomniał to nawet by, nie skojarzyła. Bądź tak miły i nie mierz ludzi swoja miarą.

W sprawie dosyć długiego i ostrego sporu (dot. 15 kg nasion trawy na 1ar :D ) zmieszałaś mnie z błotem. Rzucałaś tam przy okazji rozmaite inwektywy odnośnie mojego charakteru. Nie miałaś racji w sprawie przedmiotowej trawy co sama przyznałaś. Jednak nie stać Cię było aby powiedzieć przepraszam i powrócić do normalnej miedzyludzkiej atmosfery.

Masz rację, ja w przeciwieństwie do Ciebie bym pamiętał jeżeli kogoś obrzucałbym oszczerstwami. Pamietam też doskonale jeżeli ktoś robi to w stosunku do mnie i nie raczy przeprosić.

 

Piszesz dalej:

Moge tylko powiedziedz, ze bardzo sie mylisz w ocenie mojej osoby.

Chciałbym się mylić.

..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyluzujcie troche.

KRET JAKI JEST WIDZI KAZDY.

Ja tez bym najchetniej gadowi kupił okulary zeby slepe bydle zobaczyło co wyczynia, bo pewnie by sie zreflektował , napisał samokrytyke i doleciał do ciepłych krajów , no albo coś w tym stylu.

Na ale jak sie nie ma co sie lubi to sie robi co sie moze.

Dlatego jak do tej pory watek zawierał torche humoru i rad różnorakich, natomist nie zawierał osobistych wycieczek i opini i fajnie by było zeby takim pozostał ???

Masz rację, trzeba wyluzować. Mnie też taka atmosfera nie odpowiada.

Nie zgadzam się jednak abym w imię spokoju na forum nie reagował gdy ktoś mnie obraża rzucając oszczerstwa.

 

Pozdrawiam

..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ramach utrzymania czystosci gatunku literackiego w tym watku proponuje utworzenie nowego, gdzie przeniesiemy wszelkiego rodzaju problemy typu kret i ekologia , postrzeganie swiata przez pryzmat kreciej roboty, wpływ kreta na uwarunkowania geopolityczne w latach 1945-1986 w Eruopie Srodkowej, itp.

Proponuje nazwe dla nowego watku :

KRET A SPRAWA POLSKA

 

Co Wy na to???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ramach utrzymania czystosci gatunku literackiego w tym watku proponuje utworzenie nowego, gdzie przeniesiemy wszelkiego rodzaju problemy typu kret i ekologia , postrzeganie swiata przez pryzmat kreciej roboty, wpływ kreta na uwarunkowania geopolityczne w latach 1945-1986 w Eruopie Srodkowej, itp.

Proponuje nazwe dla nowego watku :

KRET A SPRAWA POLSKA

 

Co Wy na to???

Myśl przednia ! :D :D :D

..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

Dlatego jak do tej pory watek zawierał torche humoru i rad różnorakich, natomist nie zawierał osobistych wycieczek i opini i fajnie by było zeby takim pozostał ???

 

Rbit nie widzisz , ze ktos tu ma bardzo przerosniete ego?

Nie widzisz kto tu robi "osobiste wycieczki" i wyraza obrazliwe opinie?

Zwylky post Joshi , ktora napisala mniej wiecej "Szkoda , ze nie pokusiles sie o komentarz. Rzadko mi sie to zdarza ale tym razem nie przyznam Ci racji" , wywolal : zlosliwy komentarz na temat trzech bledow ortograficznych ( zreszta rowniez zawierajacy "byka") , wyciaganie jakis starych historii o trawie , ktore sa niby okazja by dolozyc , zemscic sie... , nazwanie argumentow bzdetami.

Wszystko to wygloszone z pozycji jedynego wszechwiedzacego , ktory zawsze ma racje.

 

Rbit, i co Ci w ogole nie pasuje w ekologicznym spojrzeniu na kreta?

Przedstawilem swoja opinie , ktos sie moze z nia zgodzic lub nie , ale czy od razu trzeba z tego drwic ?

 

Nikt Cie nie zmusza abys pokochal krety. Ja tez ich nie kocham, nawet czechoslowacka bajka o kreciku dzialala mi na nerwy. Zastanawiam sie tylko czy skuteczne pozbycie sie kretow z ogrodu jest dobrym pomyslem. Bo o tym , ze nie warto tego robic za pomoca trucizny, jestem gleboko przekonany.

Nijak sie to ma do uwarunkowan geopolitycznych w latach 1945-1986 w Europie Srodkowej , itp :wink: Chyba ze masz na mysli "krecia robote" imperialistow zachodnich, podkopujacych fundamenty socjalistycznego ladu spolecznego w krajach tego regionu przez wspieranie sil opozycji demokratycznej... A to masz racje , warto zalozyc oddzielny watek aby to przedyskutowac :wink:

 

Pozdrawiam :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kochani na moim 200 metrowym nowym trawniczku znalazłam 34 !!! kopce krecie, dlatego zajrzałam na ten wątek, ale jestem zniesmaczona poziomem dyskusji pozdrawiam ahoj krteki!!!!!!!!

Witam

krteki co to takiego? :o

przeczytaj caly watek to znajdziesz rady.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Rbit, i co Ci w ogole nie pasuje w ekologicznym spojrzeniu na kreta?

Przedstawilem swoja opinie , ktos sie moze z nia zgodzic lub nie , ale czy od razu trzeba z tego drwic ?

 

 

Co do kreta to pasuje mi wszytko, bo uwazam ze to bardzo humorystyczne zwierze i robi sliczne kopce które sa idealnym tematem do miłej towarzyskiej rozmowy i wyrazania opini.

 

A co mi nie pasuje? styl w jakim sa prowadzone ostatnie posty.

Oczywiscie to moja prywatna opinia ale wydaje mi sie ze nie tylko ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...