Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

KRETY, KRET - wątek zbiorczy o skutecznej walce z kretami, jak przepędzić?


Jaki najlepszy sposób na kreta  

30 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Jaki najlepszy sposób na kreta

    • siatka pod trawnikiem
    • odstraszacz dżwiękowy
    • odstraszacz chemiczny
    • świece dymne, spaliny
      0
    • wyłapanie i wywiezienie poza ogród
    • mogą sobie u mnie spokojnie żyć i zjadać pędraki


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Można też kupić kota i liczyć na to że akurat ten będzie miał słabość do łapania kretów. Ale to niestety wyjątek. Przez ostatnie dziesięć lat na kilkanaście kotów (na wsi rotacja jest dość duża) tylko jeden miał do tego smykałkę.

Zalewanie też jest do niczego, szczególnie jak zobaczysz rachunki za wodę i zalejesz piwnicę sąsiadowi.

Powodzenia i dajcie znać jak się uda...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...
Z bratem w desperacji próbowaliśmy zrobić krecikowi powódź. W amoku wypompowaliśmy całą wodę ze studni z kręgów myśląc naiwnie, że tym go wygonimy. Następnego dnia zwierz w odwecie sprezentował nam podwójną ilość kraterów. Jedynym skutecznym i nie jakimś drastycznym sposobem (w końcu to ładne zwierzątko) była typowo myśliwska zasiadka. Krety z reguły nie żyją stadami :wink: . Znalazłem świeze kretowisko i czychałem w okolicy ze szpadelkiem w dłoni. W chwili gdy zauważyłem poruszającą się ziemię ustawiłem się pomiędzy nowym a poprzednim kretowiskiem. Trzeba być bardzo ostrożnym gdyż ten futerkowy górnik jest bardzo płochliwy i zaprzestaje wszelkich prac nawet gdy usłyszy najmniejszy szelest naszego ubrania. Następnie wbiłem szpadel ok. 1m od nowopowstającego kretowiska i wyrzuciłem kreta razem z ziemią w powietrze. Trzeba mieć troche cierpliwości i żyłki łowieckiej, ale w ten sposób pozbyłem (do pobliskiego lasu) się trzech gości. Na początku wydaje się to trudne, ale tzreci kret to juz była rutyna :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Karol N.

A u mnie krety robia kupe dobrej roboty. Dzialka w drugim koncu jest torfowa i czarna ziemia i tam one sobie buszuja. Reszte dzialki zostawiaja w spokoju (taka mamy umowe). Jak potrzebuje troche dobrej ziemi do roznych roslinek to biore toczke lopate i jade po "towar". Czeka zawsze na mnie pare ladnych kopczykow wspanialej pulchnej ziemi. Czasami to az biedne kreciki nie nadazaja z produkcja ale jak je troche pogonie to szybko nadrabiaja zaleglosci.

Obie strony sa zadowolone a w przyrodzie to sie chyba symbioza nazywa.

Pozdr.

Karol N.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Karol N. napisał:

Jak potrzebuje troche dobrej ziemi do roznych roslinek to biore toczke lopate i jade po "towar". Czeka zawsze na mnie pare ladnych kopczykow wspanialej pulchnej ziemi

Ziemia ta jest ładna i pulchna ale dla roślin raczej bezwartościowa. Krety ryją głęboko a to co wydobywają na powierzchnię jest z reguły martwicą.

Owszem spotyka się "zaradnych", którzy zwłaszcza na łąkach zbierają ziemię do kwiatów z kretowisk ale czego to ludzie nie robią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Karol N.
Karol N. napisał:

Jak potrzebuje troche dobrej ziemi do roznych roslinek to biore toczke lopate i jade po "towar". Czeka zawsze na mnie pare ladnych kopczykow wspanialej pulchnej ziemi

Ziemia ta jest ładna i pulchna ale dla roślin raczej bezwartościowa. Krety ryją głęboko a to co wydobywają na powierzchnię jest z reguły martwicą.

Owszem spotyka się "zaradnych", którzy zwłaszcza na łąkach zbierają ziemię do kwiatów z kretowisk ale czego to ludzie nie robią.

 

UPS! Nie wiedzialem.

 

Karol N.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Karol N.
U nasz na wsi jest na wierzchu czarna ladna ziemia, a pod nia piach. To, co wysypuje kreciki (setki krecikow!) jest czarne, pulchne i wszyscy uzywaja tego do kwiatkow z powodzeniem od lat. A kwiatki rosna fajnie.

Gorzej z trawnikami (u nasz na wsi to się nazywa łąka).

Mita

 

 

Przemyslalem to co napisal Pinus i tak sobie mysle, ze zeby krecik dokopal sie do "martwej" ziemi to musialby usypac kope ziemi a nie maly kopczyk. Pozatym u mnie ziemia gdze operuja kreciki jest czarna z torfem wiec mysle ze nawet gdy pochodzi z troche glebszych warstw to jakas wartosc musi miec. Reasumujac nie rezygnuje z uslug krecikow i bede dalej podbieral im ziemie.

 

Pozdr.

Kaeol N.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...
Ja trzy lata temu wkopałem w trawnik takie specjalne tabletki zapachowe odstraszające krety. Pomogło ale do czasu. teraz znowu mi zryły trawnik, podobno dobrym sposobem jest wbicie w trawnik mwtalowego prętu dl.1m i nałożeniu na nim puszki np. po piwie. Jak jest wiatr to powstaja wibracje i przechodza do ziemi a wtwdy kretu uciekaja bo nie lubią tego chałasu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...